Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Robek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    263
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Robek

  1. Barki tam nie widziałem, to nie jest żeglowny odcinek, dopiero od KK się pojawiają. Głębokość różna, ale są płytkie bystrza, gdzie może być kłopot przy niskich stanach wód. Dodatkowo trzeba uważać na zalane klatki, główki wystają nad wodę, ale one nie. Przy mętnej wodzie można się nadziać. Miejsca bywają ładne, ale na rybę zbytnio nie licz.
  2. Odświeżę, mam pytanie, czy Rontok Duży, ten od wschodu, też należy do stowarzyszenia, czy to dzika woda i można łowić bez opłat ? Nie ma żadnej tablicy informacyjnej, a widzę, że powstają nowe pomosty i ludzie siedzą.
  3. Robek

    Zbiornik Bagry

    Przez ostatnie pięć lat miałem dwie kontrole, a jestem nad wodą często i nie nad jakimiś bezludnymi kałużami.
  4. Ja mam ten http://www.askari.pl/produkt/behr-seabehr-kombinezon-wypornosciowy Na lód bym w nim nie wszedł *. Zasadniczo się dobrze sprawdza jako pancerny ubiór, tylko zamek od spodni się odpruł, jednak bez przymierzania bym nie kupił. Masz blisko to podjedź i wybierz. * http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?t=7247
  5. Robek

    Zapora Goczałkowice

    Tu wygodnie można załatwić http://www.labraks.pl/zezwolenie-na-jezioro-goczalkowickie-wisla-duplikat-1-7906.html
  6. Od początku wiadomo, że Rzeczyce mają być ogólnodostępne, jedyna różnica wobec stanu obecnego to no kill. W sumie dziwię się, że ktokolwiek choćby pomyśli o jedzeniu ryb z tego osadnika ścieków, ale cóż, człowiek jak świnia widocznie Więc amurze - nie ściemniaj i nie pisz bajek, nie strasz. Pod zawody zamyka się większość wód, nic dziwnego. Natomiast jak chcesz protestować to walcz z PZW, przekształcającym coraz więcej wód w licencyjne, ale tego nie zrobisz, bo jesteś z PZW .
  7. Robek

    Zbiornik Dziećkowice

    Ja nie łowię teraz, trzeba dać szczupakom spokój, przez ostatnie ochłodzenie pewnie ciągle niewytarte.
  8. Przy dzisiejszej pogodzie, nawet wpis "byłem na rybach" wystarczy za prima aprislis .
  9. Robek

    Legalne kłusownictwo

    Zeszliśmy chyba z tematu, nawet jeśli w myśl przysłowia "Jak Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści" raz na ruski rok karpol się wytrze, to nie zmienia faktu, że jest rybą obcą i nie wpływa dobrze na kondycję zbiorników, do których się go wpuści . Na rybach już parę razy byłem, ale karpi nie łowię, innych już w wodzie mało, bo prawie cała kasa idzie na zarybianie szkodnikiem .
  10. Robek

    Legalne kłusownictwo

    Komuś zabrakło argumentów .
  11. Robek

    Legalne kłusownictwo

    Niestety, co gorsze- są zbiorniki z wymiarem górnym, co w praktyce pozwala takiemu szkodnikowi żyć aż do naturalnej śmierci.
  12. Robek

    Legalne kłusownictwo

    To, że przystąpiły do tarła to nic nowego, one to robią w wielu miejscach, sęk w tym, że jest ono bezproduktywne w naszym klimacie, na szczęście.
  13. Robek

    Legalne kłusownictwo

    Karp i amur nie są rybami mającymi miejsce w polskich wodach. To obce gatunki czyniące mnóstwo szkód w środowisku. Podobnie jak sumik, czy karaś srebrzysty. Jakieś źródła, czy tylko Ci się wydaje ? Jak chcesz połowić wielkie karpie to są takie miejsca, http://uroczyskokarpiowe.pl/ Na pewno nie są do tego odpowiednie wody otwarte, wystarczająco zniszczone ściekami, regulacją, mięsiarstwem, by jeszcze je zaśmiecać szkodnikami.
  14. Robek

    Legalne kłusownictwo

    Zdziczałych ? Rozmnażały się w zbiorniku ? Też jak amur są potrzebne tej wodzie ? Amur niby chroni zbiornik przed zielskiem ? Aż tak dużo go było ? Słyszałeś o roli zielska w oczyszczaniu wody ?
  15. U mnie w robocie było trzech palaczy w jednym pokoju, ciężko tam było wejść, smród aż gęsto. Niedawno jeden z nich umarł na raka płuc , fajny facet... . W pokoju już nie poczujesz fajek...
  16. Robek

    Legalne kłusownictwo

    Tak ma być, Goczałkowice to nie stawek-szambo ku uciesze mięsiarzy pozarybieniowych, tylko zbiornik wody pitnej. Na szczęście w GPW są ludzie wiedzący co służy wodzie, na pewno nie karp i amur, dwa śmieci wodne. Żeby tak jeszcze w Dziećkowicach zakazali zarybiania tym syfem, a nakazali wpuszczać szczupaka, lina, sandacza
  17. Na 1000 Shimano plecionki 0,20 wejdzie ze 50 metrów, nie można jej przeliczać jak żyłki. Do tej wędki dobry będzie rozmiar 2500 i na taki wchodzi ok. 130 m plecionki 0,15, to wystarczy aż nadto.
  18. Ochrona szkodnika to ratowanie ? Chyba się coś komuś potentegowało pod kopułą. Chronić tak, ale nie karpia.
  19. Po kolei. 1. Woda w Rzeczycach to zwykły syf, choć wygląda dobrze, dodatkowo osady odłożone przez dziesiątki lat. Nie ma opcji, by ryby stamtąd były zdatne do jedzenia, pomijając skażenie wody bakteriami coli, dla niewtajemniczonych - gównem. http://tchie.uni.opole.pl/PECO13_1/PL/LobosMoysa_PECO13_1.pdf 2. No kill jak najbardziej, ale tylko dla ryb rodzimych, szczególnie drapieżnych, one czyszczą wodę, w żadnym wypadku dla karpia, który ryjąc w osadach tylko pogarsza sytuację. Niedopuszczalne są "święte krowy" , które dorastają do olbrzymich rozmiarów i sieją spustoszenie. Podobnie jak w rzekach, nie powinien mieć żadnego wymiaru ochronnego. 3. Karpiarze niech sobie zarybiają stawy i inne grajdoły, od wód otwartych niech trzymają się z daleka. Dodatkowo jest moda na przekształcanie zbiorników ogólnodostępnych na licencyjne, ktoś jeszcze ma za mało kasy. Zgadzam się, że są coraz bardziej bezczelni, jako przykłady podam pierwsze dwa z brzegu przykłady: na ten rok koło Halemba ma zamiar wpuścić 2,4 tony karpia i 100 kg lina, trochę narybku drapieżnika... awantura o Madejski http://www.pzw.org.pl/makoszowy/wiadomosci/102049/60/nadzwyczajne_walne_zebranie
  20. Jakieś 25 lat temu łowiłem piękne karasie i liny w Stargańcu koło Katowic, waleczne i sportowe ryby z czystej wody. Teraz są tam tylko sumik i srebrzysty, nawet PZW się tej wody zrzekło . Dobry znak to coraz częstsze zarybienia pospolitym, ale nie wiem, czy to coś pomoże.
  21. W okręgu katowickim już się to stało : "wprowadza się wymiar ochrony dla karasia pospolitego (carassius carassius) do 20 cm" Srebrzysty to zakała, za przenoszenie go (np. wypuszczanie żywców) powinna być bardzo wysoka kara, łącznie z zabraniem karty wędkarskiej, skoro osobnicy bez mózgów inaczej tego nie zrozumieją.
  22. @ tomek1, pewnie nie wiesz, ale siedząc okrakiem na tej rurze, na początku filmiku, dostałeś sporą dawkę promieniowania, Rontok był wiele lat osadnikiem kopalni Silesia. Nie rób tego więcej .
  23. Warcianin, po prostu się wygłupiłeś, dalszymi wpisami tylko to pogłębiasz. Jesteś tu nowy i wyraźnie nie czujesz klimatu, czasem warto pomilczeć dłużej, zamiast coś palnąć, bez urazy .
  24. Robek

    szkodniki?

    Niech będzie, jeśli ktoś lubi łowić ryby hodowlane, mutanty, zamiast ryb z naturalnego tarła, w mętnej wodzie bez roślinności, bo taką zostawiają po sobie karp, amur i tołpyga, to jego wybór. Gorzej z karasiem srebrzystym, który się niestety u nas rozmnaża i już praktycznie wyparł o wiele bardziej wartościowego, pospolitego. Nie trzeba już nim zarybiać, jego ikrę przenoszą ptaki wodne, a same rybki bezmyślni wędkarze wypuszczający żywce, jeśli im zostaną.
  25. Robek

    szkodniki?

    Odpowiedź jest prosta, nie wypuszczać ryb sztucznie przywleczonych do naszych wód, m.in. karpia, sumika, pstrąga tęczowego, tołpygi, czebaczka. Jazgarz to rodzima i pożyteczna rybka, nie lubiana bo nie dorasta do rozmiaru konsumcyjnego, ale ma swoje miejsce w wodzie i nie należy jej tępić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.