Jak było dziś na rybach? Styczeń 2013r.

[DAWID]

Kolega Adam mieszka w Holandi gdzie szczupaki może łowić nadal, myślę że na tym zakończymy temat.

A więc jak dziś było na rybach....

Ja dzisiaj łaziłem po swoich ciurkach pstrągowych, woda ma temp około 4 stopnie, do tego jeszcze była trącona, widzę że jeszcze będę musiał poczekać na swojego pierwszego kropa sezonu.

[Gość Rapa-man]

Dzisiaj postanowiłem sprawdzić u siebie na stawie czy lód jest już gotowy,przy brzegu ok,daje rade odnotowałem jedno branie,ale 5m dalej,łup i kąpiel w stylu morsa,czyli chyba jeszcze trzeba poczekać

[Sumek80cm]

Ja wczoraj byłem na lodzie i zameldował się okonek 15 cm

Lód miał 12 cm

[Dawido]

U mnie na spina dziś jeden okonek.

[Gość Rapa-man]

Dzisiaj w końcu wszedłem bez obaw na lód,efekt około 9 wzdręg 8-20cm i jedna płotka,łowiłem u siebie nad stawem,super łowienie,wieczorem zamieszcze filmik na swoim kanale

[Sumek80cm]

Już nie mogę się doczekać

[buszmen]

Witam! ja dziś z braćmi byłem na Śniardwach -11*C silny wiatr północno wschodni , temperatura odczuwalna była wyższa ,grubość lodu 15cm. złowiłem 29 okoni , 25 płotek ,3 leszcze na mormyszkę z ochotką , mówię o rybkach wymiarowych było tego więcej , nie licząc krąpi i jazgarzy .Bracia wyniki mieli podobne i parę ładniejszych okoni ( ponad 30cm) łowiliśmy na 9m od 7-14.Pozdrawiam.

[Gość wirefree]

Nad odra jak widać na fotce port Cigacice 3 gosci cos tam łowiło a ja bylem nad Obrzyca bo nie ma kry na odrze juz plynie kra. I dobrze ze zabrałem mydło.

[Gość Rapa-man]

Zamieszczam filmik z mojego wczorajszego wędkowania

zapraszam

[bumtarara]

Dzisiaj wybrałem się na Chańcze, głównym celem były leszcze, znajomy tydzień wcześniej ładnie połowił, także jechaliśmy praktycznie na pewne miejsce. Jednak w wędkarstwie nie ma nic pewnego, po dotarciu na miejscówkę koło godziny 7.00 naszym oczom ukazał się taki widok :

Jak widac fama o dobrych miejscach roznosi się wśród wędkarzy za szybko by utrzymac takową w tajemnicy, postanowilismy poszukac innego miejsca na uboczu, w końcu na rybach trzeba odpocząc zamiast czuc się jak na bazarze W końcu udało nam się namierzyc ciekawe miejsce, dosyc duży blat na 5 metrach pomiędzy dwoma podwodnymi garbami płytszymi o około metr. Zanęciliśmy jokersem bez żadnych dodatków, jokers podawalismy w zanętniku, który otwieraliśmy ok. metr nad dnem, tak żeby na dnie powstał ładny dywanik z ochotki. Fotka miejscówki na echu :

oraz chaos na sondzie po zanęceniu :

Teraz tylko czekamy na brania:

Po około 20min od zanęcenia pierwsze kiwnięcia kiwoka Na początek kilka jazgarzy i okonków, potem trafiliśmy kilka płotek, po czym brania się skończyły. To znak, że zaraz powinno byc leszczowe branie. I rzeczywiście, kiwok się prostuje, spokojny hol i pierwszy leszczyk melduje się na lodzie:

W sumie złowiliśmy kilkanaście leszczy, w przedziale 32-39cm. Okazów nie było, ale zabawa przednia. W południe skończyliśmy łowy. Jeden z wędkarzy łowiących niedaleko trafił okonia 45cm niestety skończy na patelni, jak większośc rybek łowionych w zimie. Pozdrawiam

[tomek1]

Zazdroszczę fajnych zasiadek na lodzie. Ja wczoraj zrobiłem próbę, ale na wodzie jest gruba warstwa śniegowej gąbki, której nie można nazwać lodem. Po jednym obrocie świdra pojawia się woda mimo że grubość całości ponad 10 cm. Odpuściłem i pojechałem na inne łowisko (woda) gdzie zaliczyłem całkiem niezłe brania okoni na spławik z czerwonym robakiem.

Przed nami mroźny tydzień- może przyszły weekend wreszcie przyniesie rozpoczęcie sezonu.

[Gość Rapa-man]

Tomek miejmy nadzieje że przymrozi bo już mnie korci żeby na starorzecze się wybrać,ale boje się lodu,wiec zawsze czekam żeby porządnie zmroziło

[Davly]

ładne połowy. Pamiętam jakieś 10 lat temu, kolesia, który wyholował 50 cm okonia na lodzie i puścił go spowortem, bo: "sandacze teraz pod ochroną"

[Bluzer]

Pewnie,że się nie nadawał do usunięcia,no ale CENZURA musi być by przypadkiem komus nie strzeliło do głowy czegoś złego napisac pod adresem Haczyka.

Davly, temat do dyskusji dobry ,a jesli forma dyskusji przybiera nieodpowiedni charakter to wtedy moderator powinien interweniować. Sprawa C&R tez jest powodem wielu sporów,ale jakoś temat jest poruszany

[deejaybialy]

Kolega Adam mieszka w Holandi gdzie szczupaki może łowić nadal, myślę że na tym zakończymy temat.

A więc jak dziś było na rybach....

Ja dzisiaj łaziłem po swoich ciurkach pstrągowych, woda ma temp około 4 stopnie, do tego jeszcze była trącona, widzę że jeszcze będę musiał poczekać na swojego pierwszego kropa sezonu.

Dzięki @DAWID, parę dni mnie nie było a tu niezła nagonka, tak jak pisałem mieszkam w Holandii i w moim kole, a nawet w całej Holandii okres ochronny szczupaka obowiązuje od 1 marca do ostatniej soboty maja, dodatkowo w moim okręgu jest całkowity zakaz zabijania szczupaka, wiec nie wiem po co te nerwy.

pozdrawiam i połamania.

[Winko]

deejaybialy napisał:

parę dni mnie nie było a tu niezła nagonka, tak jak pisałem mieszkam w Holandii i w moim kole, a nawet w całej Holandii okres ochronny szczupaka obowiązuje od 1 marca do ostatniej soboty maja, dodatkowo w moim okręgu jest całkowity zakaz zabijania szczupaka, wiec nie wiem po co te nerwy.

Skoro nie rozumiesz to już Ci wyjaśniam: Ja również jak pozostali poniekąd Ci zazdroszczę że nadal możesz w Holandii łowić legalnie piękne szczupaki zgodnie z obowiązującymi tam przepisami a nie tak jak w naszym kochanym kraju PZW- gdzie oczywiście słowo ,,kochanym" należy traktować z mocnym przymrużeniem oka

Tak więc na Twoim miejscu wcale bym sobie tych wszystkich komentarzy do serca nie zabierał!!!

POZDRO

[deejaybialy]

deejaybialy napisał:

parę dni mnie nie było a tu niezła nagonka, tak jak pisałem mieszkam w Holandii i w moim kole, a nawet w całej Holandii okres ochronny szczupaka obowiązuje od 1 marca do ostatniej soboty maja, dodatkowo w moim okręgu jest całkowity zakaz zabijania szczupaka, wiec nie wiem po co te nerwy.

Skoro nie rozumiesz to już Ci wyjaśniam: Ja również jak pozostali poniekąd Ci zazdroszczę że nadal możesz w Holandii łowić legalnie piękne szczupaki zgodnie z obowiązującymi tam przepisami a nie tak jak w naszym kochanym kraju PZW- gdzie oczywiście słowo ,,kochanym" należy traktować z mocnym przymrużeniem oka

Tak więc na Twoim miejscu wcale bym sobie tych wszystkich komentarzy do serca nie zabierał!!!

POZDRO

Spoko, jak dla mnie to nie ma tematu. ryb tu jest nieporównywalnie więcej niż w PL dodam ze przez kilka lat spinningowania w pl nie miałem nawet kontaktu z żadna ryba pow 55cm mowie tu o szczupaku gdyż jego lubię łowić na spina najbardziej. A tu fakt metrówki jeszcze nie mam ale było blisko na rz. Maas.

Pozdrawiam

[Gość Rapa-man]

Byłem dzisiaj na lokalnej gliniance,ale na zero,łowiłem na spławik,jutro testy mormyszki mam nadzieje że coś się uwiesi

[Gość Rapa-man]

Dzisiaj pobiłem swój rekord podlodowy okoń 33 cm

[Booseib]

Rapa-man ładny pasiak- gratki , z glinianek?

[Gość Rapa-man]

Nie ten akurat z własnej hodowli,glinianka jest w trakcie rozpracowywania

[tomek1]

W ten weekend otworzyłem wreszcie sezon podlodowy i przekonałem się, że wielu rzeczy jeszcze nie wiem

Wczoraj pierwszy wypad- lód lichy pośniegowy 10 cm, na wierzchu chlapa i woda Ostrożnie zaczynam wiercić i stwierdzam, że da się łowić. Pierwsze 1,5 godziny na mormyszkę- tylko jazgarki. Coś mi nie gra bo na sondzie widzę, że od czasu do czasu pojawiają się większe ryby, ale brań brak.

Szybka analiza i sięgam po wędkę z blaszką. Okazuje się, że moja dedukcja sprawdziła się w 100%- zaczynają siadać okonie. Może nie okazy, ale kilka przyzwoitych się trafiło. Dla próby znów zmieniam na mormyszkę- zero.

Dzisiaj znowu jestem w tym samym miejscu. W nocy było -15 więc lód wygląda dużo lepiej niż wczoraj. Rozwiercam stare dziury i robię ze dwie nowe. Dziś zaczynam od razu od blaszki i ryby biorą od początku. Agresywne poderwania i swobodny opad. Większość brań w opadzie. Próba zmiany na mormyszkę- zero.

W sumie chyba z 30 okoni się przewietrzyło, większość niewielkich ale kilka znośnych.

Podsumowując do wczoraj żyłem w przekonaniu, że blaszka jest na dobre żerowanie a mormyszka to broń na słabe brania. Okazało się, że blaszka po którą tak rzadko sięgam może być w pewnych warunkach skuteczniejsza niż mormyszka.

Gdyby nie sonda a potem analiza jej wskazań, to żyłbym w przekonaniu, że w ten weekend ryby nie brały...

[Sumek80cm]

Gratulacje Ja w tym roku już odpuściłem sobie okonie na blaszkę bo juz u mnie jest 25 cm lodu Więc poluje na płocie i leszcze ,w sobotę złowiłem lesczyka 48 cm na żyłce 0,12 mm i haczyku 20 to już coś

[piotr chorzów]

Tomek

Moje wczorajsze doświadczenia są dokładnie ODWROTNE byłem w szoku

Małe okonie brały na blaszke a większe powyżej 25 cm na mormyszkę , największy miał 34cm

[tomek1]

Tomek

Moje wczorajsze doświadczenia są dokładnie ODWROTNE byłem w szoku

Małe okonie brały na blaszke a większe powyżej 25 cm na mormyszkę , największy miał 34cm

Tak to już jest z tymi rybami, że są nieprzewidywalne. Ładny garbus