10 lat haczyk.pl- konkurs z Mikado i Dayfishing

Tomek prężnie działasz. Miło patrzeć jak z dużą dynamiką forum napiera do przodu.

Pytania konkursowe wydają się dość proste, ale mimo to pojawiło się kilka błędnych odpowiedzi- zwłaszcza na pytanie numer 1. Zwróćcie uwagę szczególnie na to pytanie

Zostało 5 dni trwania konkursu urodzinowego z Mikado i Dayfishing!

Odpowiedz na pytania i zdobądź jedną z dziesiątek nagród.

Zachęcam do udziału.

Dziś zakończenie konkursu urodzinowego z Mikado i Dayfishing!

Zapraszam do udziału- odpowiedzi można udzielać tylko do północy!

Dobiegł końca nasz urodzinowy konkurs z Mikado i Dayfishing.

Podsumowanie konkursu i losowanie wyprawy wędkarskiej w poniższym filmie.

Jest mi miło poinformować, że nagrodę w postaci jednodniowej wyprawy wędkarskiej (dla dwóch osó ufundowaną przez Dayfishing otrzymuje kolega Marbil, który odbierze również plecionkę Mikado Nihonto Fine Braid. Proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów związanych z wyprawą.

Wszyscy pozostali uczestnicy, którzy spełnili warunki konkursu- zarejestrowali się na forum nie później niż 19 maja 2014 i odpowiedzieli prawidłowo na pytania konkursowe-otrzymują nagrody w postaci plecionek Mikado Nihonto Fine Braid ufundowanych przez firmę Abramis (Mikado) lub akcesoriów wędkarskich ufundowanych przez firmę Dayfishing.

Odpowiedzi na pytania konkursowe

Oto lista laureatów w kolejności alfabetycznej:

amator

andras

bacyk

balcer00

benten

bibol

bless

booseib

bootleg

bumtarara

crh100

damianxtx

dawid

deuuu

długi

dobekfooto

flex

gofer

grzegorzwiacek6

jacbydg

jawa343

kamionki

keri

kicek22

konfucjusz

krisuxx

krzysiekg

lewyxd94

lukis1115

łukasz789

łukasz90

marbil

michalvcf

miro79

misiek22

mozambikanin

ndog

p

pankowaty

pawciobra

pawel332

radzinho

ranoooo89

robal

sandacz

sez

shogun_osw

snoek

szczypior

tollos

tomdud85

tomek

trini

zenobiuszek101

Proszę laureatów konkursu i przesyłanie danych adresowych na PW lub na haczyk@haczyk.pl.

Dziękuję wszystkim uczestnikom konkursu oraz sponsorom nagród. Zapraszam do udziału w Grand Prix i innych konkursach, które będą z pewnością pojawiać się na łamach haczyk.pl.

Super konkurs, gratulacje dla użytkownika ktory wygrał wyprawę wędkarską, czekam na relacje z niej na haczyk.pl

Dziękuję za nagrodę.

Co ciekawe na liście nagrodzonych jest kilka, teraz rzadziej nieudzielających się, "legend" tego forum - pozdrowienia dla Was. Z sentymentem patrzę na tamten okres "na haczyku".

Brawo Tomek, fajne rzeczy robisz.

Tak jak napisał wcześniej DAWID, konkurs superowy. Również liczę na relację na forum z wygranej wyprawy wędkarskiej

Gratuluje wszystkim wygranej. Zapraszamy częściej

Tomek1 fajnie wszystko zorganizowałeś - szacun.

Wielki dzięki za nagrodę.

tomek1, robisz na prawdę świetną robotę.

Pozdrawiam.

Gratulacje dla zwycięzcy głównej nagrody, jak pozostali liczę na relację z wyprawy.

tomek1, szacun za zorganizowanie konkursu

Tomek1 - dzięki za świetnie zorganizowany i przeprowadzony konkurs, - pozdrawiam wszystkich uczestników i gratuluje zwycięzcy

a to ci niespodzianka:) to chyba moja pierwsza w zyciu wygrana w jakimkolwiek konkursie, Tomek podziekuj corce udanego losowania:), relacje zdam po powrocie.tym bardziej sie ciesze bo czasu na wedkowanie coraz mniej odkad w naszej rodzinie zagoscila corka

tomek1, dzieki ze to ciagniesz do przodu malo sie ostatnimi czasy udzielam, ale mam ogromny sentyment do tego forum i tworzacych je ludzi. Mysle ze wielu, podobnie jak ja stawialo pierwsze kroki wedkarskie czerpiac stad wiedze. Dzieki raz jeszcze

Marbil gratki

pozostałym laureatom również gratki

tomek 1 dzięki za fajny konkurs

pozdrawiam

Marbil - gratuluję głównej wygranej!

Super pomysł na konkurs, życzymy sobie wielu tak miłych chwil Gratuluje tomek 1

Gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu!

Z kolegą Marbilem (nie wiem czy to się odmienia ) ustalę szczegóły niebawem...

Marcin Żółkiewski

Dayfishing

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Dziękuję sponsorom, ich udział przyczynił się do fajnej oprawy naszego jubileuszu.

Proszę laureatów którzy do tej pory nie wysłali danych adresowych o ich uzupełnienie.

Już wkrótce nowy, atrakcyjny konkurs!

Brakuje jeszcze danych adresowych od:

andras

balcer00

benten

bibol

bless

jawa343

keri

krisuxx

shogun_osw

snoek

Proszę o uzupełnienie.

Większość przesyłek została nadana.

Poniżej obiecana relacja z wygranej wyprawy wędkarskiej z piątku 08.08.14.

Opuszczamy gorący Wrocław o godz.23 na miejsce bez większych przychód docieramy o 3 nad ranem. Ku naszemu zdziwieniu w Zegrzu leje jak z cebra, przed piątą przyjeżdża nasz przewodnik Marcin, krótkie zapoznanie przegląd sprzętu który przywieźliśmy i wskakujemy na łódkę.

Na pierwszy ogień idzie trolling szykujemy nasze kije morskie i kołowrotki okuma salina jak się później okazało znakomicie się sprawdziły przy tej metodzie połowu.

Pierwsze wypłynięcie na łowisko pierwsze przepłynięcia nad miejscówkami nie przynoszą żadnej rybki, w międzyczasie z ulewnego deszczu zaczyna robić się burza z piorunami i błyskami, dla własnego bezpieczeństwa postanawiamy spłynąć do stanicy przebrać się zjeść śniadanko i spróbować za chwilę.

Stanica koła pzw13 której jesteśmy gościem jest miejscem w którym każdy wędkarz może poczuć się jak w domu , zadaszona wiata grill wędzarnia możliwość zrobienia kawy herbaty. Po szybkim śniadaniu i zmienieniu obuwia na bardziej odporne na wodę postanawiamy wypłynąć po raz drugi, nasz przewodnik też z ubioru plażowego (krótkie spodenki) postanawia założyć bardziej odpowiedni strój na tą pogodę.

Kolejne napłynięcie na miejsca w których mamy trolingować głębokość od 2 m do dołków nawet 6 m, woblery iście sumowe salmo hunter 9, po 20 minutach mój kolega ma branie, adrenalina od razu daje znać o sobie po chwili przy łódce melduje się sum, szybkie podebranie mierzenie +-70cm ,sesja zdjęciowa buzi i do wody.

Pomimo złej pogody bojowo nastrajamy się na dalsze połowy. Pływamy sobie od góreczki do góreczki nasz przewodnik Marcin dwoi się i troi pokazuje nam zapisy z echo w toni piękne ławice leszczy pod nimi leżące potężne kijanki, kolejne minuty upływają i kolejne branie znów u mojego kolegi ,ryba robi kilka młynków i ląduje w łódce ku naszemu zdziwieniu to nie jest sum tylko piękny bolek w granicach 70 paru centymetrów znów sesja buzi i do wody. Mijają kolejne minuty i znów branie, niestety znów u kolegi- kilka młynków i o dziwo bolek podobnych rozmiarów ląduje na pokładzie.

Kolega pomimo złej pogody zadowolony i szczęśliwy nigdy nie złapał suma i bolenia a co dopiero podczas jednej wyprawy. Zaczynają się żarty i docinki ze strony ekipy, postanawiamy wymienić się woblerami dla zabawy żeby sprawdzić czy ten salmiak to rzeczywiście dziś taki killer. Mój rożni się odcieniem na brzuchu poza tym to ten sam model.

Trolingujemy dalej Marcin wozi nas co rusz po nowych miejscówkach napływamy też na punkty w których były brania, rybki na echu są cały czas ale tego dnia zdają się być bardzo leniwe, obserwujemy miejscowych łapiących na żywca stając nad sumem spuszczają mu sporej wielkości karasie i co jakiś czas próbują zachęcić go do podniesienia się z dna uderzeniem kwoka, z tego co widzimy bez rezultatu. Po jakimś czasie i do mnie uśmiecha się szczęście mam branie rybka po kilku zwrotach idzie w kierunku łódki i jakież jest nasze zdziwienie kolejny boleń wymiarowo podobny do poprzednich.

Sami nie wierzymy w to co się dzieje- 3 boleń pokaźnych rozmiarów bierze w trolingu na pękatego wobka zawieszonego na przyponie fluorocarbonowym. Cud,szczęście a może to wobler killer? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy. Kręcimy się jeszcze jakiś czas ale bez efektów po szybkiej naradzie postanawiamy przepłynąć bliżej wejścia Narwi.

Gaz do dechy i w kilka minut z zimną bryzą od deszczu dopływamy do rzeki, rzeczka piękna i dzika pełno zatoczek grążeli i miejsc książkowych do łapania. Marcin namierza ławicę rybek ustawia i cumuje swoją łódkę i postanawia nauczyć nas łapania na troka. Zmieniamy zestawy na lekkie krótka lekcja co do prowadzenia i podawania przynęty, pierwsze rzuty i okonie patelniaki lądują na pokładzie, dłubiemy je do czasu aż brania całkowicie ustają i postanawiamy przenieść się niżej.

Kilka rzutów i Marcin twierdzi że ciągnie folie lub patyk. Przy łódce niewiadoma rzecz ożywa młynkuje i w końcu ląduje w podbieraku piękny złoty leszcz. Kolejna dzisiejszego dnia niespodzianka co prawda mniejsza niż 3 bolki ale daję nadzieję na dalsze łowy.

Przenosimy się bliżej Zegrza ustawiamy łódkę i trenujemy kolejne okonki. Metoda bardzo mi się spodobała delikatne zestawy ładnie sygnalizują brania i każdy ruch przynęty a sama metoda pokazuje że można na nią złapać każdą rybkę.Małymi krokami zbliża się wieczór postanawiamy jeszcze raz odwiedzić miejsca w których powinny czaić się sumy, mijają kolejne godziny, pogoda w końcu robi się wakacyjna i może to powoduje że rybki do końca dnia już nie biorą.

Spływamy do stanicy około 19 30 na miejscu spotykamy innych wędkarzy, podziwiamy sandacza 84 cm, piękne leszcze- są też tacy którzy spływają o kiju. Wypad uważam za udany zbiornik z jego dopływami to piękny akwen rybki są co widać było na echu. Marcin nasz przewodnik to pasjonat wędkarstwa zna się na rzeczy, wędkarstwo traktuje jako swoje hobby na pewno odwiedzimy go jeszcze w przyszłości. Przed nami powrót do domu i druga noc za kółkiem na szczęście docieramy do Wrocławia cali i zdrowi.

Jeszcze raz ogromne podziękowania dla Marcina za wyprawę i Tomka za super nagrodę w konkursie. pozdrawiamy i do zobaczenia nad wodą

Cieszę się, że mogłem Was poznać.

Dziękuję za miło spędzony czas.

Gratuluję wytrwałości i oczywiście rybek.

Jakbyście byli w pobliżu to zapraszam

marbil, gratuluję udanej wyprawy i ładnych ryb! Cieszę się, że tak fajnie połowiliście mimo niesprzyjającej pogody.

Cieszę się, że mogłem Was poznać.

Dziękuję za miło spędzony czas.

Gratuluję wytrwałości i oczywiście rybek.

Jakbyście byli w pobliżu to zapraszam

Marcin, jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności poszukiwania ryb

Dziękuję za ufundowanie nagrody w naszym konkursie urodzinowym!

Polecam się na przyszłość.