Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Błędy i niewiedza.


Jarosław

Rekomendowane odpowiedzi

Nie istnieje pojęcie pewnej zanęty. Istnieje doświadczenie, ciężka praca i treningi. Można zrobić zanętę składającą się ze składników, które lubi dana ryba i nic nie złowić, bo albo damy ich za mało albo za dużo albo co jest najczęściej powielanym w nieskończoność błędem, źle podamy tą zanętę rybie. Albo za mocno sklejona albo za słabo albo podana niecelnie. Mogą być złe proporcje, albo jej duża ilość i przekarmienie ryb. Może nasz sąsiad mieć „coś” co odciągnie nam ryby do niego na chwilę lub na stałe. Do tego dochodzą błędy w wielkości i kształcie haczyka, długości i grubości przyponu, źle rozmieszczonego obciążenia, słabo widocznego i mało czułego spławika, albo i całego zestawu. To wszystko decyduje o sukcesie lub porażce i stwierdzeniu „dzisiaj ryby nie brały”, bo jeszcze istnieje wiele innych czynników, jak kierunek wiatru, pora roku, temperatura wody, fazy księżyca a szczególnie nieznajomość wody i co w niej pływa. Istnieje jeszcze coś takiego jak technika łowienia i sprzęt. Nieraz najlepszy sprzęt nie da rady jak nie umiemy się nim posługiwać i odpowiednio reagować. Sprzęt i zawodnik musi tworzyć jedną całość i nie można na treningi jechać z innym sprzętem (także z zanętą i przynętą)a na zawody z innym. Jest jeszcze presja i stres. Będąc sami nad wodą na treningu nie bierzemy pod uwagę, że jesteśmy tylko my i ryba. Łowimy dużo, grubo i bez stresu, Przychodzą zawody, „siąt” zawodników i wtedy zdajemy egzamin ze wszystkich tych czynników. Wtedy do głosu dochodzi rutyna, doświadczenie, technika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
przynęty na klenia   Dragon

super to wszystko ująłeś...

Najgorsze jest to, że masz świętą rację..zanęta, nawet najlepsza, nie przyniesie nam sukcesu bez doświadczenia i innyh umiejętności..oczywiście jest ona cholernie ważna, ale da nam odpowiedni skutek dopiero połączeniu z naszą wiedzą..więc uczmy się:)

to bardzo ciężka praca, le najprzyjemniejsza na świecie..

A ! i korzystajmy z wiedzy innych, jeśli tylko zechcą nam pomóc..wierzcie mi, że samotna wyspa uczy się 5 razy dłużej..ja na przykład wszystko, co wie, nauczyłem się sam..nie miałem, nie mam nikogo do pomoy..jetem przez to strasznie do tyłu, wszystko przychodzi 100 razy ciężej, bo nawet nie wiesz, czy robisz coś dobrze, czy nie, bo nie ma z kim tego skonfrontować nad wodą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest, co ten człek rzecze. :grin:

Ja sam się przyłapuje na mówieniu, że "dziś ryby nie brały", chociaż nie można przesadzać też w drugą stronę. Są dni, gdy nawet extra doświadczenie przegrywa z chumorami ryb.

Gratulacje, świetny wywód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie podstawową nieumiejętnością jest brak elastyczności zawodników!

Wcale nie trzeba złapać do wygrania zawodów ogromnej ilości ryb tylko o jedną malutką rybkę więcej a z tym to różnie bywa bo czasem zwłaszcza na wiśle naprawdę dobrzy schodzą o kiju!

Mało kto potrafi obserwować co robi sąsiad któremu nagle zaczyna coś wychodzić, podłapać i robić to szybciej.

Nie sztuką jest łowić tyczką, a wręcz głupotą jak biorą pod nogami, a już niewiele osób może się poszczycić umiejętnością łowienia na wszystkie metody tzn bacik, tyczka odległościówka no i bolonką naturalnie. Ja np podczas zawodów na jeziorze zawsze rozkładam i przynajmniej dokładnie gruntuje bata tyczke i odległościówke bo nigdy nie wiadomo jak presja wędkarska i pogoda wpłyną na zachowanie ryby ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie, że fundusze są ważne, nawet baaardzo ważne. Niestety, zawody sporo kosztują, doświadczenie zdobyte nie tylko na nich, ale i na treningach wymaga sporej kasy...nie ma większego sensu testować coś a później łowić na coś innego.. ja niestety często tak robię, po prostu czasem nie wyrabiam:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja łowię głównie na sensasa i marcela i mogę powiedzieć jedno... są zanęty idealne na określone warunki!!! łowię głównie na wodzie stojącej do3 metrów z przewagą płoci. zanęte robię zawsze taką samą zmieniam jedynie atraktory ale najpierw musiałem trochę potestować... (prowadzę spis łowisk i wyników zawodów za każdym razem piszę co wrzuciłem do wody i po 2 -3 latach są efekty bynajmniej na wody na których łowie). tylko weźmy pod uwagę jakie miejsce wylosujemy i obok kogo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
  • 5 months later...

Wiecie panowie ja dopiero połknołem bakcyla zawodów wędkarskich.

Podglądam, pytam, łowię i kompletuję sprzęt.

Wiem że wszystkiego nie będe miał co widzę na zawodach bo znam moją kieszeń i możliwości ale coś tam sobie kompletuję.

Jarosław poruszył wiele czynników składających się na końcowy efekt czytaj : pudło na zawodach :wink:

Widzę że przedemną kupa roboty-to buduje

Pozdrawiam was i życzę wiele uciechy z łowienia tego zawodniczego ale i z treningów przed zawodami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie panowie ja dopiero połknołem bakcyla zawodów wędkarskich......

Pozdrawiam was i życzę wiele uciechy z łowienia tego zawodniczego ale i z treningów przed zawodami :mrgreen:

Trochę późno połknąłeś tego bakcyla, przynajmniej o 30 lat :mrgreen: Będziesz musiał nadgonić stracony czas, tylko się nie zniechęcaj jak młodzi dadzą Ci popalić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co ty Jarosław żadnego zniechęcania :sad::razz: czym cos trudniejsze tym bardziej mnie wciąga.

Na razie łowie w sekcji i tam parę razy zawody są organizowane.

Zaczynam moja przygodę od dwóch batów i bolonki.

Często jestem na zawodach koła tam obserwuję dosłownie wszystko i podpytuję to tez swego rodzaju nauka.

Jak czas pozwala to nad wodą jestem. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.