Wisła w Krakowie

To trza była machać, że swój a nie tylko się oglądać

Na dobrej główce stałeś...

Ja poszedłem w górę ale wynik tak jak pisałem.

było przyjść trzeba na główce dużo miejsca dla dwóch

ale i na tej "dobrej główce" nic nie było.. byłem też wcześniej na tej niżej ale taż też nic..

te wyżej jakby płytsze....

strasznie chimeryczne te rybki ostatnio..

poprostu trzeba trafić w moment jak są głodne...

Wiesz co tam wyżej jedna jest głębsza ta wysoka, reszta jest płytka tak jak piszesz.

Chimeryczne.... hmmm... powiem Ci, że tylko na Wiśle jakoś tak w tym roku. W ogóle nie darzy... ale jeszcze dwa miesiące i może ruszą się

jak już będzie okres ochronny

trzeba być często nad wodą tylko skąd czas wziąć...?

teraz dopiero w week perspektywa wędkowania...

zobaczymy co będzie...

połamania

Miałem na myśli, że dwa miesiące czasu na wędkowanie za psiakami i zębatymi a nie że od stycznia.

Nom mam zamiar trochę pojeździć w listopadzie i grudniu a jak będzie to zobaczymy. Na razie jeszcze jeziorka.

Nawzajem połamania i do zobaczenia gdzieś tam...

jeziorka na przylasku?

czy jeszcze gdzieś indziej.. ?

Wczoraj wypad za sandaczem zakończony jednym braniem... Leszcza 53cm.

Atak przy opadzie na Ohio Relaxa 10cm. Rybka zapięta pięknie za pysk. Uderzenie sandaczowe, dziwny luz po zacięciu i hol. Bardzo szybko wypłynął na powierzchnię. Później ładnie wymiatał przy brzegu. A smoka jak nie było, tak nie ma.

Cieszy jedynie, bo pierwszy leszcz w życiu i to na spina )

Pozdrawiam!

kepes53, i Przylasek i Bagry i Pogórki... jedynie na Brzegi jakoś mnie nie ciągnie, ale może się przemogę w końcu.

morelowy, gratki. Na krakowskiej Wiśle jakoś tak jest, że w zimie leszcze często zagryzają zarówno paprochy jak i spore gumy czego masz ewidentny przykład i nie są to jak wielu uważa "kapotniki".

KrzysiekG, dzięki!

Fajny strzał, już myślałem, że będzie sandacz 50+... niestety. Ale przynajmniej coś się uwiesiło heh.

Pozdrawiam!

Poczekaj jak trafi Ci się leszek 60+.... zobaczysz jakie emocje

Choć lepiej by było takiego sandała mieć czego Ci życzę.

Powodzenia i do zobaczenia nad wodą.

KrzysiekG, na bagrach jakieś efekty masz? ja byłem wczoraj 6 godzin z bratem i tylko jedno branie miałem szczupak może 40cm a obszedłem całe dookoła i mały staw też obrzucałem :/

KrzysiekG - a co tam na Podgórkach się dzieje i na których łowisz.

Ja z miesiąc może dwa temu byłem na dolnych i mały szczupaczek się uwiesił.

A ciekawi mnie co tam na NO KILU się dzieje.. ale jakoś nie składa mi się pojechać w tamten rejon

Wiem napewno że na Podgórkach można trafić sporą rybkę.. sam taką miałem na kiju ale niestety się spięła.. ale była potężna

Elast93, na bagrach jakieś szczupaki i okonie się trafiają, wielkie nie są ale bez kontaktu nie wracałem. Masz zacięcie w 6 godzin całe obejść... mi to sporo więcej zajmuje

kepes53, na Podgórkach tak jak i na innych jeziorkach, wszędzie szczupły nie miarowy i sporadycznie większy oraz okonie. Na No Kill spore ryby to przeważnie tołpygi i mogą sponiewierać i to ostro...

KrzysiekG, w 6 godzin omijając plaże i stanowiska na których dziadki dybały na karpie

Dzięki za info, ja to zamierzam teraz przeorać wzdłuż i wszerz Brzegi nr 3 bo stamtąd w tym sezonie jeszcze miarowego zębacza nie wyjąłem chociaż ostatnio przez to że mnie poniosło straciłem ładną 70 tke

A tak... prawda karpiem zarybili... :D:D

Kurcze może też na Brzegi zawitam.... w końcu musi być ten pierwszy raz i tam

Powodzenia!

teraz na Brzegi jest fajny dojazd

nową drogą i później wzdłuż zbiornika wielickiego pod samą "3"

ja też w planach w week brzegi i wisła zobaczymy na czym się skończy

kepes53, a możesz dokładniej którą nową drogą?? Rozumiem, że jak od wielickiego stawu to od Łutni albo tam przed Tym ostrym zakrętem w prawo jest taka droga w prawo wzdłuż domów??

KrzysiekG, Tak wcześniej się skręcało w prawo z głównej drogi i jechało taką uliczką na prosto do wjazdu tam po drodze było kilka progów na jezdni, teraz nie skręca się z głównej drogi tylko jedzie dalej prosto nie skręcając na mostek który jest nad serafą tylko prosto jak w morde strzelił i kilkaset metrów dalej jest takie małe rondo na którym odbijasz w prawo i jest nowiuteńka droga którą też jedziesz prosto a kilkaset metrów dalej po lewej już masz skręt i brzegi wielickie Reasumując robisz małe koło ale za to nowa nawierzchnia, pokazałbym na mapach google ale tam jeszcze niema naniesionej tej drogi

https://www.google.pl/maps/@50.0309433,20.0925976,18.58z?hl=pl

W tym miejscu które jest na mapie odbija droga

od Kokotowa jadąc na rondzie (TYM NOWYM) w lewo i potem jest zjazd na Wielicki staw jest.

Trzymasz się prawej strony zbiornika. Jest fajnie utwardzona droga..

Tam niby jest znak zakazu wjazdu bo droga nie jest otwarta.

Ale z moich informacji wynika że wędkarze mogą wjechać bo to jedyny dojazd do "wielickiego" (admin na forum M.Z.W. - więc on ma wiedzę )

Dzięki chłopaki. W takim razie wiem gdzie to jest. To pewnie w przyszłym tygodniu tam zawitam z rana w któryś dzień.

A tak z ciekawości Elast93, na Brzegach 3 jest więcej ryby niż na no kill czyli Brzegi 2 ??

KrzysiekG, Na dwójce można trafić fajną mamuśke brat w wakacje zerwał 90+ ale teraz od kilku tygodni sypią ziemie i ubyło z 30m długości stawu woda jest strasznie zmącona, od strony 'lasu' bobry narobiły zaczepów w postaci gałęzi i drzew i praktycznie nieda się łowić, od drugiej strony ziemia i wysoki brzeg jedynie od drogi można porzucać ale ostatnio zupełnie się tam nic nie dzieje. Na trójce jest dużo szczupaka we wrześniu nawet trafiały mi się na rosówke na spławik takie 50 tki Dużo łowiłem w tym roku na jedynce i moge powiedzieć że jest tam pare miejsc godnych uwagi, największego szczupaka z brzegów jak do tej pory mam właśnie z jedynki 57 cm ale kolega miał w sierpniu 62 cm z jedynki. Można by dużo pisać ale dla mnie najciekawsza jest trójka.

Na 99% jade jutro sam lub z bratem właśnie na trójke

Elast93, dzięki za info. Ja niestety w weekend nie dam rady, ale po weekendzie powinienem znaleźć czas. Jak się uda wybrać to zdam relację. Powodzenia jutro.

jutro i ja się tam wybieram z rana także może do zoba nad wodą

kepes53, No być może, ja raczej dopiero koło 8/9 pojade