Co na komary?

Hmm,, być może skuteczny jest także czosnek, ocet, musztarda albo jakieś inne specyfiki Ale po co kombinować z różnymi dziwnymi substancjami, wystarczyć kupić Offa i po sprawie. Polecam w wersji Active, zawiera więcej substancji czynnej (30% - nie znalazłem jak na razie niczego mocniejszego) i jest naprawdę skuteczny.

Osobiście od 2 lat używam MUGGI i mogę ją z czystym sumieniem polecic. Roll-on na odkryte części ciała plus spray na ubranie i 8h swietego spokoju

Polecam Bros w aerozolu

Macie jakieś sposoby na komary. Dzisiaj byłem na rybach i nie dało się wytrzymać normalnie po 20 komarów na ręce a na twarzy to ja nie zdołałem policzyć normalnie setki. Słyszałem że wanilia odstrasza komary czy to prawda?

Z tą wanlią to częściowo prawda,jak byłem teraz na urlopie to niektórzy smarowali sie olejkiem waniliowym takim do ciasta i podobno mniej gryzły.Ale zawsze mozesz spróbowac zjesc witamine B podobno wydziela się przez skóre a jej komary nie lubią

Polski niedrogi specyfik o nazwie "Panko" do dostania w dobrych aptekach. Jaki by to nie był środek, najlepiej jak jest w postaci kremu/maści ewentualnie atomizer. Najgorsze co może być to spray - szybko wietrzeje.

wszystko co zawiera DEET, im więcej % tym lepiej - w tym roku miałem jakiś płyn(firma bros) ze spryskiwaczem z 15% deet, całkiem ok. i nie wietrzeje bo nie jest to aerozol.

jadłem też witaminę B ale to chyba jest tylko mit.

Doba już będę wiedział jutro jadę do najlepszej apteki w mieście i popytam o te rzeczy.

Polski niedrogi specyfik o nazwie "Panko" do dostania w dobrych aptekach. Jaki by to nie był środek, najlepiej jak jest w postaci kremu/maści ewentualnie atomizer. Najgorsze co może być to spray - szybko wietrzeje.

Częściowo masz rację bo rzeczywiście wietrznie je ale mnie po nich przez pół godziny nie gryzą a później jak zaczynają to znów psikam. Ewentualnie używam kremu na komary i kleszcze też firmy Bros i powiem że dobrze sobie radzi jak jestem na nocce to mnie nie gryzą jak się raz posmaruję.

A ja w weekend podczas nocki nad Wisłą wypróbowałem Ultrathon.

Za plecami były mokradła , które przerażały mnie ilościa komarów które tam się namnożyły..

I powiem Wam ,że ten środek to cudo. Nie mam ani jednego ugryzienia. Komary które próbowały na mnie usiąść z wielkim impetem spierdzielały gdzie pieprz rośnie

Miałem ten w aerozolu. Po spryskaniu skóry utrzymuje się kilka godzin - widać świecącą się warstwę długi czas.

Meszki też odstrasza

Polecam.

U mnie sprawdził się REPEL 55, naprawdę warto w to zainwestować.

Ale te specyfiki piska się na skórę czy też na ubranie

Panowie, pelno tego na Allegro, na kazda kieszen. wystarczy wpisac haslo komary.

http://www.allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=(komary+kleszcze)&change_view=1&order=bd&msid_=13532&mwhich_=1

Jezeli nie mozna podawac linkow do trwajacych aukcji, prosze admina o usuniecie tego linka.

Finczyk, można dodawać linka do aukcji z aledrogo tylko regulamin wymaga opisu co ten link dotyczy ,to bardzo proste jak drut od sprężyny ,wystarczy znać regulamin.

Ten co wytrzyma godzinę ze mną nad Odra bez U;tratronu ma zapas wszelkich środków na rok :lol:Zapraszam.

Nie polecam wszelkich maści atomizerów czy rool -on ,polak potrafi z 2 opakowani zrobić 3

Ja osobiście używam : AUTAN

Przetestowany wiele razy podczas ostatnich wypadów na rybki. Powiem szczerze, że nie mogę powiedzieć złego słowa na temat w/w produktu. Latałem po różnych "chaszczach" a problemów z komarami których było pełno nie miałem

Czy na gzy(muchy końskie) też działają te specyfiki?

Bo ostatnio tak nas pożarły na rybach, że ała.

Czy na gzy(muchy końskie) też działają te specyfiki?

Bo ostatnio tak nas pożarły na rybach, że ała.

Zapewnia skuteczną 8-godzinną ochronę przed ukąszeniami komarów, gzów i innych owadów latających. Przed ukąszeniami kleszczy chroni przez minimum 4 godziny.

Mnie nic nie gryzło a latało tego ustrojstwa pełno

Zapewnia skuteczną 8-godzinną ochronę przed ukąszeniami komarów,

maniek Pewno masz bardzo słodką krew Mnie tam nic nie ruszało przez cały wieczór jak i noc no może po szczurami które sobie biegały w okolicy ale to kolesie kocura więc im wybaczyłem, że sieją zamęt

Polecam preparat "ZIAJA AntyBzzz..." naprawdę skuteczny i nie drogi.Kupiłem go w l'eclercu.10% deet.

Ja nakladam na siebie grubsza warstwe OFF w kremie i dodatkowo odpalam przy krzeselku wedkarskim spirale BROS. Polecam ta spiralke. Tli sie z niej maly dymek, ktory buduje skutecznia ochrone wokol obozowiska.

damiandg, Można i na ubranie. Meszki nie mogąc usiąść nigdzie indziej upodobały sobie daszek od czapki. Małe psiknięcie i już żadnej nie widziałem

Wypróbowałem wiele środków ale nic nie przebije Ultrathonu od 3M . Używam wersji w kremie zawartość DEET ponad 34%. Cała nocka spokój . Oprócz komarów działa w dzień na muchy końskie.

Bąki(muchy końskie) są jeszcze gorsze niż komary według mnie , ponieważ po 1 jak gryzą to boleśnie , a po 2 nie odlecą od czlowieka jeśli sie ich nie ustrzeli. Ale na nie nic nie chce działać. Chyba jedynym rozwiązaniem jest wszędzie ze sobą zabierać konia żeby gryzły jego , a nie nas

i dodatkowo odpalam przy krzeselku wedkarskim spirale BROS. Polecam ta spiralke. Tli sie z niej maly dymek, ktory buduje skutecznia ochrone wokol obozowiska.

Na ostatniej nocce miałem ze sobą tą spirale wbitą na kiju tak że dym leciał w moją stronę na wysokości głowy - efekt zerowy, komary latały w tym dymie nic sobie z niego nie robiąc. Może to kwestia lipnej partii albo bardziej odpornych komarów ale dla mnie towar do bani