respect04 Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 Witam wszystkich, założyłem ten temat bo nie znalazłem nic dotyczącego ogółem łowiena feederem (a przecież to taka piękna technika ) na wodach stojących... Chciałbym abyście tutaj podzielili sie swoimi spostrzeżeniami na temat łowienia tą techniką na wodach stojących. Jakies stosujecie zanęty, przynęty itp.? A przedewszystkim jakie macie wyniki Pozdrawiam wszystkich miłośników DS.
Tomaszek Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 No wiesz. Chyba pytanie postawione jest zbyt ogólnie. Przynęta i zanęta zależy w dużej mierze od tego na jaką rybę się nastawiasz. Ja tradycyjnie używam zanęt Traper-a z odpowiednimi atraktorami i dodatkiem kukurydzy, robaków, pinek lub pęczaku w zalezności od okoliczności. Na wodzie stojącej zawsze ustawiam feeder na podpórkach równolegle do brzegu (odwrotnie jak na wodzie płynącej kiedy to stawiam go pionowo). A co do wyników - no cóż. W tym sezonie jeszcze nie zdażyło mi się wracać o kiju i niech to będzie najlepsza rekomendacja.
respect04 Napisano 15 Października 2006 Autor Napisano 15 Października 2006 A co do przynęt i zanęt na jakieś większe leszcze to czego używacie??
Tomaszek Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 Co do przynęt i zanęt na leszcza to poprzeszukuj trochę forum - masa tego już było.
Gość wobler129 Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 przynęt i zanęt na jakieś większe leszcze Jako przynętę na większego leszcza stosuj kulki proteinowe. Nie łapałem, ale czytałem na ten temat. A zanętą może być kukurydza lub łubin
Tomaszek Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 przynęt i zanęt na jakieś większe leszcze Jako przynętę na większego leszcza stosuj kulki proteinowe. Nie łapałem, ale czytałem na ten temat. A zanętą może być kukurydza lub łubin No z tego co ja czytałem to jak chcesz używać kulki jako przynęty to musisz najpierw nimi nęcić łowisko przez kilka dni żeby przyzwyczaić ryby do jedzenia kulek.
wojtt Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 Witam, co do łowienia na feeder uważam że jest to jedna z najskuteczniejszych metod gruntowych (aż tak wiele ich znowu nie ma;) co do sposobu w wodach stojących to tak jak napisał Tomaszek, reszta zależy od ryb jakie chcesz łowic. Ja np. na grubszego leszcza do zanęty obowiązkowo melase, troche pociętych robakow czerwonych i białych w całości. Łowie na białe lub czerwone, a na haczyk zakładam ile sie da, rozmiar haka od 4 do 8. Pozdrawiam
respect04 Napisano 16 Października 2006 Autor Napisano 16 Października 2006 A tak wogóle kulki do feedera?? No nie wiem jak wam ale mi sie to nie widzi. Do feedera stosuje sie chyba tylko miękkie przynęty (tak mi sie przynajmniej wydaje).
Tomaszek Napisano 16 Października 2006 Napisano 16 Października 2006 Kulka morze być. Zauważ że feeder to tak naprawdę nazwa koszyczka. Tak więc jak z feedera zdejmiesz koszyczek to będzie zwykła gruntówka. Możesz kulkę zamontować do feedera spoko. Popatrz że karpiarze łowiący na kulkę też mają swoją "metodę" - to taki feeder właśnie. Swoją drogą jak by zmontować zestaw spławikowy ale z koszyczkiem to też był by feeder ale nie DS
artech Napisano 17 Października 2006 Napisano 17 Października 2006 Zauważ że feeder to tak naprawdę nazwa koszyczka. Tak więc jak z feedera zdejmiesz koszyczek to będzie zwykła gruntówka. a jak założę do bolonki lub spina zestaw z koszyczkiem i będę łapał z gruntu to będzie to feeder czy zwykły grunt ?? Wydaje mi się że feeder to rodzaj wędziska od którego nazwę wzięła metoda przecież z koszyczkiem rówie dobrze można łowić innymi wędziskami z rodziny DS i nie tylko a na feedera mogę nie założyć koszyka a nadel to będzie feeder.
Tomaszek Napisano 17 Października 2006 Napisano 17 Października 2006 na feedera mogę nie założyć koszyka a nadel to będzie feederNo i właśnie raczej nie (choć się nie upieram). Bo jeśli wejdziesz do sklepu w anglii i poprosisz feeder to dostaniesz koszyczek Jak piszę nie upieram się, ale z mojej wiedzy wynika że właśnie od koszyczka (feedera) wzięła nazwę ta metoda DS więc logicznie feeder bez koszyczka to już nie feeder.
respect04 Napisano 17 Października 2006 Autor Napisano 17 Października 2006 No według mnie to metoda DS to feeder a feeder to metoda DS ( ). A przecież czy damy sprężyne czy koszyk, czy nawet ciężarek to i tak wskaźnikiem brań będzie szczytówka od której pochodzi nazwa metody. Czyż nie tak jest
Tomaszek Napisano 17 Października 2006 Napisano 17 Października 2006 A jak łowisz z plaży - sprzętem surf casting-owym - bez koszyczka przecież - ale jest to DS bo szczytówka wskazuje brania - no ale feeder to to napewno nie jest.
respect04 Napisano 17 Października 2006 Autor Napisano 17 Października 2006 No ale chodzi mi o wędkę typu feeder. Wyrzut powiedzmy do 90g, do łowienia na jeziorze lub rzece. A nie o sprzęt do łowienia z plaży.
tomek1 Napisano 18 Października 2006 Napisano 18 Października 2006 A ja kojarzę sprzed wielu lat (to chyba były początki tej metody), że stosowano głównie nazwę quiver-tip, czyli dosłownie drgająca końcówka. Dopiero później ta nazwa jakoś ewoluowała A feed to karmić więc moim zdaniem feeder to wędka z zakarmiaczem (koszykiem, sprężyną) ale niekoniecznie drgająca szczytówka
Tomaszek Napisano 18 Października 2006 Napisano 18 Października 2006 feeder to wędka z zakarmiaczem (koszykiem, sprężyną) ale niekoniecznie drgająca szczytówkaNo właśnie - zgadzam się z Tobą.
P Napisano 18 Października 2006 Napisano 18 Października 2006 Witam Ja tam z tego co sie orientuje to macie podzial na feeder czyli wedki ciezsze raczej na rzeki (bo koszyczki maja obiazenie wiec musza miec wiekszy ciezar rzutowy) i picker czyli wedki raczej lzejsze na jeziora (na lzejsze koszyczki) Jesli chodzi o zabawe angielskim macie tu najprostszego linka http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html Pamietajcie ze jednak nie zawsze da sie przetlumaczyc kazde angielskie slowo bezposrednio na polski Tomku nie jestem pewien czy quiver-tip nie chodzi tu o metode z wedka ktora na kocu posiadala cos na ksztal kiwoka ktory zwisal w dol i w przypadku brania on sygnalizowal (nad woda nie widzialem tego nigdy bo niby dobre to bylo na jeziora - ja lapie na rzekach- jedynie na zdjeciach w jakims pismie wedkarskim chyba WP) A tak swoja droga to moze ktos w tym temacie lub na priva podeslal opinie na temat konkretnego modelu jakiegos feedera bo przymierzam sie do zakupu jakiegos Na poczatek napisze ze materialy najprostsze (raczej wlokno szklane bo i tak na poczatek mi wystarczy) wedkowac bede na Wisle Jakies rady porady podpowiedzi mile widziane Pozdrawiam
respect04 Napisano 18 Października 2006 Autor Napisano 18 Października 2006 No ja łowię Mikado Combat Ultrafeeder 300. Materiał: kompozyty węglowe, wyżut do 90g. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do pracy wędki podczas holu. Tomku, masz racje w pełni sie z tobą zgadzam(jednak źle myślałem).
Tomaszek Napisano 18 Października 2006 Napisano 18 Października 2006 Ja od początku tego sezonu używam Shimano Hyperloop AX z cw do 110g i sprawuje się na medal. Wędkowałem nim na wodach stojących (z koszyczkiem 5g i 20g) oraz na Wiśle czasami w dość dużym uciągu z koszyczkami 50g i 80g oraz z plaży z ciężarkiem "samolot" 90g. Wędka ma dwie szczytówki na wodę stojącą i na płynącą (jedna szklana druga węglowa ale nie pamiętam teraz która-która) o ugięciu odpowiednio 2.5 uncji i 4 uncje. Polecam.
respect04 Napisano 18 Października 2006 Autor Napisano 18 Października 2006 A jakie macie kołowrotki do Feederów?? Ja używam Jaxon Penax Pxl 200, 7+1 łożysk, dodatkowy hamulec walki, główna szpula stalowa i 2 zapasowe grafitowe. Jak narazie mnie nie zawodzi.
respect04 Napisano 19 Października 2006 Autor Napisano 19 Października 2006 A jak łowicie feederem to nęcicie wcześniej?? Ja nigdy nie nęciłem (i może to mój błąd ).
yossi Napisano 19 Października 2006 Napisano 19 Października 2006 Ja używam koszyczka na feederze Konger Carat 330 (c.w. 40-80) bez dodatkowego nęcenia. Wyciągnąłem na to całkiem sporo leszczy, takich 1,5-2,5 kg.
respect04 Napisano 19 Października 2006 Autor Napisano 19 Października 2006 No ja też łowię z koszyczkiem, ale chodzi mi o nęcenie poprzedzające łowienie(kilka dni wcześniej).
Shark Hunter Napisano 19 Października 2006 Napisano 19 Października 2006 No i właśnie z tym jest problem . Wynika to przede wszystkim z odległości na jaką się zarzuca zestaw. Można kupić proce i prubować strzelać ale są to zazwyczja nie precezyjne strzały no i nie zawsze tak daleko lecą jak byśmy sobie rzyczyli. W jeziorze nęcenie jest o wiele prostsze gdyż nie ma rzadnych prądów. Rzeka to już inna bajka, trzeba odpowiednio kule zanętowe dociążyć, skleić i rzucać w taki sposób aby lądowały w miejscu zarzucenia zestawu. A najlepiej to poprostu wiedzieć gdzie ryby przebywaja i wtedy nie trzeba żadnego specjalnego nęcenia. Prawde mówiąc to rzadko się spotykam z nęcenim na rzekach.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.