Skocz do zawartości
tokarex pontony

Akcja - Ratuj Szczupaka


igor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jeśli osobom którym nie jest obojętny los tej pięknej rybki zależy na tym, żeby zwiększyć wymiary ochronne i nie tylko proponuję wejść na stronę www:

http://www.szczupak.org/

Tam jest masa informacji o tej akcji oraz formularz do pobrania.

Polecam przynajmniej tam zajrzeć, zwłaszcza spiningowcom.

Poza tym można się dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy o szczupaczkach.

Warto by było coś z tym robić, bo fakt, jest coraz gorzej w Polsce :sad:

Warto zainteresować może swoje koła jak ktoś ma jakieś kontakty.

Ja już akcję propaguję u siebie, choć wolałbym żeby ludzie się lepiej organizowali ale cóż, życie do prostych nie należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon

Również popieram. Zassałem już formularz, nawet się do księgi wpisałem. Tylko że u mnie w kole chyba podpisu żadnego bym nie dostał, (bez urazy jak ktoś z Wojcieszowa to przeczyta) praktycznie sami mięsiarze, z kilkoma tylko wyjątkami :???: . Jak będę w wędkarskim to spytam czy na ladzie mógłbym zostawić. Akcja ma już kilka latek, ale może jeszcze kilka i kto wie... :mrgreen: . A, i podoba mi się to z górnym wymiarem, wszystkie ryby powinny taki mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł oczywiscie jak najbardziej szlachetny.No wlasnie ale... :neutral: U mnie jest podobnie jak u skrętka

praktycznie sami mięsiarze

czasem nawet szczupaczki takie jak widelec laduja w torbie,a wytlumaczenie brzmi ,,nawet by nie przezyl bo za gleboko lyknal'' wtedy az noz w kieszeni sie otwiera.Bez drastycznych zmian nic z tego nie bedzie,tak mi sie wydaje,poniwaz wciaz jest za malo kontroli.No ale jak najbardziej popieram akcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja u mnie na lowiskach wypuszczam kazde, a wedkuje na warcie w okolicach gorzowa wielkopolskiego

lecz to co ostatnio ujzalem to sie przerazilem; ja wypuszczam kazdego, wymiarowego czy niewymiarowego, kazdy do wody, ale jak zobaczylem ze facet bierze do plecaka szczupaczka ok 40cm to az sie zdenerwowałem, Ja wypuszczam kazdego a on zabiera" dzieci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez popierałem ale ja mam latać z formulażami a kontroli nie ma żadnych jaki jest sens ?

Może warto poczekać aż miłośnicy rybiego miesa zeżrą wszystko co pływa a potem zajmiemy sie zarybianiem bo jak wiadomo polak mądry po szkodzie !

Ja mam w planach wydzierżawienie jeziora i zrobie dobre łowisko dla mądrych wędkarzy bo odra zaczyna mnie mało obchodzić - skoro płacę spore składki to mogę chyba wymagać że ryby w niej będą i ktoś kto bedzie kontrolował ilości i limitu połowów !!!!!!!!!!!

A tak na własnym jeziorku zarybienia będą i napewno podstawowa zasada NO KILL żeby nie wiem co za nieprzestrzeganie zakaz łowienia tak jest w rumuni i ryby mają sie tam świetnie.

U mnie w mieście ludzie jedzą bolenie ryba która jest uznawana za nie jadalną wiec wyobraźcie sobie sami .... Po co wpuszczać 20 ton szczupaka jak zostanie zeżarty w ciągu roku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co wpuszczać 20 ton szczupaka jak zostanie zeżarty w ciągu roku ?

Tu byłbym ostrożny. Każdy podchodzi do wędkarstwa inaczej. Ja na przykład nie zabieram białej ryby (oprócz kilku karpików w roku), ale za to zabieram drapieżniki (zwykle około 10 szt. w roku i przeważnie sandacze) i nie widzę w tym nic zdrożnego.

Rolą twórców przepisów i instytucji odpowiedzialnych za pilnowanie wód jest uniemożliwić działanie wędkarzy na szkodę wód. Te dwie sprawy powinny być tak skonstruowane by nie pozwolić na wyjałowienie wód. Np. nie mogę zrozumieć limitów połowowych w PZW. Limit na drapieżnika powinien byc maksymalnie dwie sztuki łącznie na dobę a i normy na białą rybę powinny być znacznie ograniczone. Do tego dochodzi odpowiednie pilnowanie.

Nie licz na zdrowy rozsądek wędkarzy- jeszcze przez wiele nic się nie zmieni. Nadzieja w młodych :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz na zdrowy rozsądek wędkarzy- jeszcze przez wiele nic się nie zmieni. Nadzieja w młodych

Nie licze wiem ze jak nie bedzie co łowić to sie nauczą że Ryby z nieba nie spadają .

Tomku ty zabierasz 10 sztuk drapieżnika rocznie to jest tyle co nic kropla w możu jednym słowem . Ty weźmiesz 10 na rok ktoś inny weźmie 10 tygodniowo razy 50 tygodni to jest 500 niech każdy ma średnio kilo lub 2 . 30 takich osób i z 20 ton ryby nic nie zostaje bo zrobią jedno tarło . Bez pilnowania wędkarzy przez odpowiednie służby nic z zarybiania nie bedzie szkoda pieniędzy !

Piszesz że nadzieje w młodych i to jest słuszne bez tłumaczenia dzieciaką oco chodzi z limitami stan wód bedzie bardziej opłakany niż jest . Wiem to po sobie .

Ja wyznaję zasadę kija i marchewki mięsiaże dostawali kupe lat marchewkę a teraz należy im sie kij - poprostu tak trzeba żeby sie obudzili i zobaczyli co robią .

Prosty przykład widział ktoś ostnio w gazecie rekord polski suma 89kg ? I jak ten sum pięknie dynda w garażu ? Co taki debil zrobi z tym sumem zje go ? smacznego . Nie lepiej go było wypuścić ? odpowiedz nasuwa sie sama ...

Zeby mnie wszyscy zrozumieli dobrze nie chodzi mi i nie czepiam sie ludzi którzy biorą naprawde mało ryb i dlatego zeby je zjeść bo rozumiem że ktoś lubi ryby !!!!!!!!!

Piję do ludzi którzy złowią 10 szczupaków dziennie i wszystkie do wora sami nie zeżrą to dadzą kotu (znam takich)

Problem nie tylko szczupala ale także okonia to dotyczy boczny trok i heja - dwa wiadra - można zrobić kotlety , paste , zamrozić , zupe . Tak mawia mój znajomy bardzo dobry wędkarz trzymający sie regulaminu !!!! (jak by ktoś nie wiedział regulamin mu na to pozwala)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Prosty przykład widział ktoś ostnio w gazecie rekord polski suma 89kg ? I jak ten sum pięknie dynda w garażu ? Co taki debil zrobi z tym sumem zje go ? smacznego . Nie lepiej go było wypuścić ? odpowiedz nasuwa sie sama ..."

Też to widzialem w "WW" bodajże.... co za kretyn. Ja jestem za tym, zeby wprowadzic sposób ochrony drapieżnika taki jak jest np. w Irlandii gdzie np można zabrać szczupaka bodajże do 1,5 kg a powyżej już nie!!!. Tym sposobem najwieksze sztuki (tarlaki) dadzą zdrowe silne i liczne potomstwo, a srodowisko mniej ucierpi na zabranym powiedzmy 5 kg sumie niz na 50 kg,który jest ważnym składnikiem danego ekosystemu !! Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piję do ludzi którzy złowią 10 szczupaków dziennie i wszystkie do wora sami nie zeżrą to dadzą kotu (znam takich)

Niestety są :???: Nie wiem co siedzi w głowie takiego imbecyla :???:

Problem nie tylko szczupala ale także okonia
Leszcza, karasia, płoci itd. itp. :roll:
Tym sposobem najwieksze sztuki (tarlaki) dadzą zdrowe silne i liczne potomstwo

To akurat nie do końca tak jest.

a srodowisko mniej ucierpi na zabranym powiedzmy 5 kg sumie niz na 50 kg,który jest ważnym składnikiem danego ekosystemu !!

Czasem uciążliwym składnikiem (podobnie jak duży amur), ale to już temat na inne dyskusje :wink:

Generalnie zgadzam się- górne limity wielkości są potrzebne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najwiecej ikry składaja własnie te "średniaki" panowie

a co do okazów, to myslicie ze duzo ich jest? raz kiedys sie trafi cos takiego. Rekord szczupaka 24 z kawałkiem i ten rekord jest i jest, wlasnie dzisiaj na fizyke ww przeglondalem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
a co do okazów, to myslicie ze duzo ich jest? raz kiedys sie trafi cos takiego.

Tak ja myślę, że jest ich dużo. Tylko te są bardziej cwane i mądre. Dlatego mniej się ich łowi. Racja, że mniejszych jest więcej, ale tych większych też jest sporo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Jestem pewien, że w Polsce pływa przynajmniej kilka ryb przekraczające rekord Polski. Jeżeli ustaniesz nad jakimś wielkim rynnowym jeziorem to aż pachnie tu metrowcami. Mino tego, że jeziora są przełowione pływa w nich jeszcze sporo kapitalnych ryb, nie tylko szczupaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do okazów, to myslicie ze duzo ich jest? raz kiedys sie trafi cos takiego

Myśle że okazów kolego jest wiecej niż ci sie wydaje tylko łowców takich ryb nie ma za wiele . A skoro trafi sie raz kiedyś to może warto go wypuścić ? wtedy okazów było znacznie wiecej i złapanie metrowego zębacza nie graniczyło by z cudem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, niezrozumieliscie mnie dobrze

*to ze naprawde ladne ryby sa to sie przekonałem sam ostatnio na sobie, chodzilo mi o zgloszenia do gazetek wedkarskich, do gazetek z tego co widze to rekordy nie lecą, lecz leca to sredniaczki

*warto wypuscic? jasne ze warto

a co do tego jak bylo kiedys, ryb bylo od groma, wiekrzy problem z zywcem byl niz ze szczypłym, a jak myslisz co sie stalo ze ich juz tyle nie ma?

teraz pozostaje nadzieje w młodych... wiec tłumaczmy ile wlezie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekord szczupaka 24 z kawałkiem i ten rekord jest i jest, wlasnie dzisiaj na fizyke ww przeglondalem :)
i jeszcze długo będzie ponieważ takie szczupaki nie istnieją. Nie wiem kto weryfikował ten rekord................................... ale w WW wszystko jest możliwe :twisted:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze długo będzie ponieważ takie szczupaki nie istnieją.
Tu się z tobą nie zgodze,a niby dlaczego nie istnieją ,wymarły jak dinozaury.Osobiście takiego nie widziałem ,to fakt ,ale znam gostka co nie tylko widział ale i łapał,może za bardzo to stwierdziłem ,powinienem napisac ze próbował złowić ,ale jak stwierdził on sam nie do wyłowienia taki "bydlak",jego słowa .Dodam ze jego rekord osobisy szczupaka to 21kg ,wszystkie "łby" szczupców powyzej 10kg "wisza" na scianie ,taka Galeria ok 50szt ,coś "wstrętnego" ale i imponującego pod względem rozmiaru "paszcz".Raz zapytalem go dlaczego nie zgłasza takich szczupców do WW ,powiedzial tylko ze coś slyszał o WW ale nigdy nie czytał,a o internecie pewnie nie wie do dziś.O takich szczupcach 20kg nie bardzo chcial mówić ,ale dopiero woda rozmowna ,pozwoliła troche mu się rozgadac ,powiedział że taki powyzej 20kg bierze tylko raz w roku :shock:i jeśli wogle trafisz to tylko modlić się do boga aby sprzęcior wytrzymał.Dlatego sądze ze o takich szczupakach nie dowiemy się z gazet lub netu ,jesli są łowione.Czy dziś żyja jeszcze ,myśle ze jeszcze pare sztuk zostalo .Co do rekordów w WW to fakt niektóre "naciągane".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
że w Polsce pływa przynajmniej kilka ryb przekraczające rekord Polski

Ja tutaj myślałem o kilkudziesięciu a nawet więcej :shock:

teraz pozostaje nadzieje w młodych... wiec tłumaczmy ile wlezie

Czyli w Nas :mrgreen:

A z tym sprzętem to też nie do końca. Sprzęt nie musi wytrzymać tylko wędkarz :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co juz dosc dawno sczytałem w odłowach sieciowych znalazly sie sztuki oscylujace wokol 30kg. Najwieksze szanse na tego typu ryby sa oczywiscie w najwiekszych zbiornikach takie jak j. sniardwy, mamry, zalew zegrzynski, siemianowka, solina etc oraz w głębokich jeziorach sielawowych ze wzgledu na latwosc "uchowania się" takich sztuk oraz obfitosc pokarmu (sielawowce). Potwierdza to jeszcze pazdziernikowe WW. W artykule "duze jest piekne" jest przytoczona ta sama teoria.

Szczerze w to wierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie w najwiekszych zbiornikach takie jak j. sniardwy, mamry, zalew zegrzynski, siemianowka, solina etc oraz w głębokich jeziorach sielawowych ze wzgledu na latwosc "uchowania się" takich sztuk oraz obfitosc pokarmu (sielawowce).
Nie można zapominać także o Zalewie Szczecińskim :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.