Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Moja pierwsza ryba w 2006


keri

Rekomendowane odpowiedzi

Myslę, że to dobry moment aby wszystkich chętnych zaprosić do wpisywanie swojej pierwszej ryby złowionej w 2006r z otwartej wody tj nie spod lodu. Jaka to ryba, na co złowiona, łowisko i wszystko inne związane z tym połowem. Fajnie by było zrobić tu galerię zdjęć naszych pierwszych zdobyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Oj podoba mi się pomysł. :) Trochę mnie Keri zdenerwowałeś bo ja już w domu usiedzieć nie mogę, na dworze -8, wiosna pije browary gdzieś na Seszelach, :evil: lodu jak na biegunie a Ty mi o pierwszych rybach :twisted: . Gul mi skoczył. Trochę falstart w mojej okolicy ale temat fajny. Na pewno coś zamieszczę po wiosennym debiucie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz na Trociach.

Jesteśmy umówieni na sobotę, na siódmą rano. Wieczorem nie mogę zasnąć, znowu mam to uczucie – podniecenie, niepewność, nadzieja na spotkanie z wielką rybą. Przed oczami mam setki zdjęć troci i łososi złowionych w pomorskich rzekach, zdjęć z czasopism wędkarskich, które przeglądałem przed snem. Dawno już nie byłem tak przejęty wyprawą na ryby, ale był tego powód – wyprawa nad nieznaną rzekę, na nieznaną rybę. Mnóstwo pytań wciska się do głowy: Czy wędka będzie dobra? Czy nie za delikatna? Czy nie za krótka? Czy woblerki i inne przynęty sprawdzą się? I w końcu, czy uda się coś złapać? Jak będzie wyglądać ta rzeka? Jak................ 6:00 budzik oznajmia pobudkę zrywam się na równe nogi. Szybka toaleta, ubieranko, herbata do termosu, termos do plecaka, plecak i wędka w dłoń i w drogę. Jestem trochę za wcześnie, Artura jeszcze nie ma, ale punktualnie o 7:00 melduje się przy samochodzie. Pakujemy jego sprzęt i w drogę. Po około 30 minutach jesteśmy na miejscu. Rozpoczynamy przygotowanie sprzętu, wciskający się pod kurtki zimny i przenikliwy wiatr nie nastraja optymistycznie, ale nie zrażeni tym faktem mocniej naciskamy czapki na uszy i zgrabiałymi palcami uzbrajamy wędki. Zaparkowaliśmy w dole rzeki i idziemy około 2 km w górę aby nie musieć się potem cofać do samochodu. Droga przez las prowadzi trochę na około, ale inaczej się nie daje. Po około 40 minutowym marszu jesteśmy nad wodą, już nie jest nam zimno a wręcz przeciwnie zaczynamy rozpinać kurtki i zdejmować rękawiczki. Chwila zastanowienia i Artur idzie jakieś 50 metrów w górę ja pozostaję w miejscu gdzie doszliśmy, krótkie spojrzenie na rzekę

d2dc1sp2a8lqdkxnm.jpg

i zaczynamy łowienie:

xl3bv23b01w2a4qdm.jpg

Na początek woblerek – podobno to najlepsza przynęta na tą rybkę – 6 cm Gębskiego:

8jrvu9v21ptdl7zfm.jpg

Podparty nieco teorią pierwsze rzuty wykonuję pod przeciwny brzeg i pozwalam woblerowi powoli spływać pod mój brzeg, powoli także przesuwam się w dół rzeki aby upatrzony krzaczek znalazł się w moim zasięgu. Przynęta pracuje dość agresywnie a na moim typowo nie trociowym kijku ( 2,4 m i cw. 8-30 g ) wyczuwam jego pracę wyjątkowo mocno.

Nagle, może w piątym rzucie, czuję zatrzymanie, zacinam i jest czuję miły pulsujący ciężar na końcu żyłki. Adrenalina skacze i jedna myśl kołacząca się po głowie: nie popełnić jakiegoś głupiego błędu, nie dać się jej spiąć. Hol nie był długi, krótki odjazd w nurt szybko powstrzymany, jeden mały młynek i ryba jest już w zasięgu ręki Artura, który narażając się na kąpiel wszedł w woderach do wody i mocząc przy okazji rękaw kurtki wyrzucił rybę na brzeg. Ryba była słabo zahaczona i gdy tylko znalazła się na trawie wobler wyskoczył z jej pyska.

Jest pierwsza w życiu troć, jest piękna i wielka jak dla mnie – 55 cm i 1,5kg:

tctf0r1nay8uvi40m.jpg

Sesje fotograficzna była dosyć długa:

itbxj97y5en6t19jm.jpg

dyq20sz8sp4siisrm.jpg

Dopiero moje stanowcze: Nie, już wystarczy bo mi ręce zamarzają , przyniosło skutek i przestałem pozować

l33fnlkjrapyjuxam.jpg

Artur jednak nie zamierzał poddać się tak łatwo i strzelał fotki jedna za drugą

w4hs9c3kif51daq0m.jpg

wapgrdwnswnig30zm.jpg

Po dłuższej przerwie, gdy opadły emocje i pozbieraliśmy nasze szpargały ruszyliśmy dalej w dół rzeki

zgerx3jprjk6naxam.jpg

Niestety poza podziwianiem i poznawaniem pięknej rzeki jaką jest Ina więcej atrakcji nie mieliśmy, ale ta jedna ryba zaraziła mnie „slmoinozą” i czuję że tak łatwo nie odpuści.

Na koniec muszę dodać, że chociaż w tym dniu Arturowi (Ziucie) nie udało się nic złowić to Ina była dla niego łaskawa tydzień wcześniej i on na swojej pierwszej trociowej wyprawie mógł pochwalić się pięknym kompletem

socnq5k4znbfdo7fm.jpg

Ina będzie musiała poczekać albo do września albo do przyszłego roku, teraz mam zamiar wyruszyć na podbój Regi i Parsęty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Keri - świetny temat
Dzięki tomik za miłe słowo ale bardzo żałuję że na razie u mnie bezrybie. Mam nadzieję na zmianę bo rozpocząłem sezon pstrągowy.

Artech dzięki za świetną relację. Oby takich więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artech przez Ciebie mam klawiature odbitą na czole! (taki ukłon musiałem Ci oddać po przeczytaniu tego posta :shock: )

To było coś!

Normalnie prze prze przerelacja!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie. W sobotę, prawdopodobnie, wybieram się na Regę w okolicach Trzebiatowa, oczywiście popstrykam też parę fotek a może i będą rybki, więc jeżeli czas pozwoli i lenistwo mnie jakieś nie ogarnie :mrgreen: to też parę słów nastukam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artech - doskonały i ładnie przedstawiony materiał. Świetny pomysł. Szczerze gratuluję zarówno zdjęć jak i narracji.

Tomii - proponuję założenie tematu "Fotoreportaż" w którym zamieszczane były by własnie takie relacje okraszone zdjęciami, jak Artecha. Oczywiście tematy moga być różne, ale zawsze przedstawiane w formie fotoreportażu. Żadne inne. Temat taki bardzo uatrakcyjni nasze Forum, zarówno dla oglądających go gości jak i uczestników. Wniesie nowe wartości poznawcze, bo żadne słowa nie potrafią oddać tego, co możemy przekazać za pośrednictwem obrazu fotograficznego. Co o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artech - pięknie qrcze pięknie .... :roll: - a my tu o "suchym pysku" na wiosnę czekamy :shock: a tam na Pomorzu takie piękne trotki biorą :wink: czego u nas nie ma takich rzeczek :cry:

Pozdrawiam

kisux

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gemar. Mówiąc potocznie "wchodzę w to" :mrgreen:

Założenie tematu pn.: Fotoreportarz napewno w trakcie sezonu ożywi jeszcze bardziej forum i pozwoli innym wędkarzom poznać ciekawe a niejednokrotnie nieznane okolice.

Ale może idąc za ciosem warto rozważyć propozycję taką:

Proponuję ogłosić konkurs na "najlepszy fotoreportaż" i na koniec sezonu 2006 wybrać ten najlepszy przydzielając jakąś nagrodkę. Warto by było gdyby głos w temacie zabrał Admin bo to On jest najlepszy organizator w dziedzinie konkurs. :mrgreen:

Taka forma dodatkowo zmotywuje użytkowników forum do stuknięcia parę razy w klawiaturę i spust migawki aparatu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z konkursem bardzo dobry ...

Taka forma dodatkowo zmotywuje użytkowników forum do stuknięcia parę razy w klawiaturę i spust migawki aparatu.
Jasne. Czekamy na dobre rady i "błogosławieństwo" od Tomika ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy zrobić taki konkurs, choć muszę sobie te konkursy uporządkować. W kolejce czeka jeszcze jeden na najwiekszą wypuszczona rybę, no i nagrody muszę załatwić.

Póki co, nie bądźcie gorsi od Artecha. Czekam na Wasze pierwsze ryby w tym roku 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu złowić rybę z otwartej wody jak na wodzie pół metra lodu i drugie tyle śniegu ale wiosna już niedługo :lol: .Artech moje gratulacje za relacje z połowu i czekam na więcej i życzę ci większych okazów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Artech

co prawda troche pozno ale bylem zmuszony zeby dopiero teraz rozpoczac moj sezon trociowy. Jestem ze Stargardu Szcz. i od kilku lat regularnie co roku lowie trocie na rzece Inie. Wczoraj udalo mi sie zlowic na srebrna blystke wahadlowa samice o masie 4,5kg. Zdjec nie dalem rady zamiescic bo nie mialem kliszy w aparacie(na cyfrowke dopiero zbieram). Niestety smuci mnie fakt ze z roku na rok troci jest w Inie coraz mniej:(

pozdrawiam i zachecam wszystkich ogladajacych forum do wyprawy nad rzeke Ine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wędkarza z moich stron :mrgreen: gratuluję pięknej rybki, a ja głupi myslałem że trotka już z Iny zeszła do morza i ostatnio zagnało mnie aż na Regę. Możesz powiedzieć mi jak z populacją jazia i klenia w Inie? czy warto się na te rybki tam wybrać? a może zdradzisz jakieś miejscówki? i gdzie złowiłeś swoją trotkę, powyżej Goleniowa czy może teraz już trzeba poniżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troć zlowilem prawie w samym centrum Stargardu:P Wogole mialem z nia dziwna sytuacje: otoz zauwazylem na krzaku rosnacym kolo wody zerwana wahadlowke-bez zastanowienia wdrapalem sie kawalek i ja zdjelem. Zalozylem ja na agrafke i zaczelem rzucac chcac sprawdzic jak chodzi i po 3 rzucie wsiadla na blache trotka(troche sie zdziwilem szczerze mowiac:P). Troci juz jest malo w gorze rzeki,dzisiaj jedna widzialem kolo mostu ale do przynety nawet nie podplywala;/ bylem dzisiaj za to kilka kilometrow za Stargardem kolo miejscowosci Klępino i ku mojemu zdziwieniu wyjelem dosyc ladnego szczupaka-ale niestety byla to jeszcze niewytarta samica wiec po zwazeniu(3,5kg) trafila do wody. Tak oto po raz kolejny rzeka Ina sprawila mi niespodziewane zakonczenie wyprawy trociowej:P. Jesli chodzi o populacje jazia to jest uboga niestety;/ klenia jest wiecej lecz dziwnie apatycznie zachowuje sie w naszej rzece-poprostu jest ale rzadko bierze. Jesli chodzi o klenia polecam rzeczke za stargardem(na trasie Szczecin-Bydgoszcz). Rzeczka nazywa sie Krapiel. Jest bardzo ciekawa i malownicza. Oprocz klenia mozna tam rowniez zlapac dosyc ladne okazy potokowca. Ja sam co roku odwiedzam ja od wiosny do poznego lata regularnie i nigdy jeszcze mnie nie zawiodla:) mimo wszystko najlepsza znana mi rzeka naszych okolic jest drawa co by nie mowic! Przejrzysta na 2-3 m glebokosci i az roi sie od ryb wszystkich gatunkow, cos pieknego!

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie dowiem się czegoś na temat Krąpieli, szczerze mówiąc miałem przyjemnośc widzieć tą rzeczkę w okolicach mostu kolejowego w okolicach miejscowości Dalewo (lub Gogolewo). byłem tam w trakcie budowy tegoż mostu (praca w labolatorium na wytwórni betonu) rzeczka przed mostem sprawiała wrażenie strasznie zarośniętego ciurka, natomiast tuż za mostem to był rwący potok z wymytym około 2m dołem a to za sprawą spiętrzenia wody przed mostem i puszczeniu jej tylko przez dosyć sporą rurę, więc za mostem była niesamowita masa ryb, zrobiłem nawet mały eksperyment - złapałem na polu sporego konika polnego i wrzuciłem go do wody po około 5 sekundach z powierzchni zebrała go spora ryba, sądzę że był to kleń a oceniłem go na okło 1 kg tak więc nawet niezła sztuka jak na taką małą rzekę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

witam, dziś byłem na Słupie, brań prawie żadnych, ale udało mi się wyciągnąć wymiarową płoć i karpia. zanęta oczywiście najtańsza "różanka" (3kg-7zł) :D. dodam że karp był chyba największą rybą złapaną dziś na łowisku, a sprzęt mam do 30-50 zł/ szt. jak widać żeby mieć efekty wcale nie trzeba mieć jakiegoś kosmicznego sprzętu, tylko wierzyć że jeszcze coś weźmie- kumple sie poskladali i piwkowali bo nic nie bralo, a ja zacięcie łowiłem no i jak już miałem się zwijać to przyłupał ten karpik. tak to mi sie podoba bo myślałem że sezon rozpocznę tą mizerną płotką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.