W sobotę bylem na rzece i faktycznie jakoś tak cicho co nie zmienia faktu, że ryba jest i bierze.
Woda po burzach podniesiona, zmącona i spory uciąg. Do tego wiatr czyli idealne warunki na ultra lajta 😂
Pierwsza zameldowała się płotka, ładnie powyżej 30cm,
Póżniej kleń 53, 48, 45. Po trzech godzinach już byłem cały mokry, trawy po pachy i pokrzywy po szyję a do tego jakiś deszczyk więc miałem dosyć.