artech

Skleiłem, tylko trochę się posty pomieszały. Pisaliście w obu tematach równolegle a posty układają się chronologicznie.

okonia, nie złamałeś regulaminu ale Twój post (odpowiedź na post Damiana21) był niegrzeczny i opryskliwy, zupełnie nie potrzebnie. A ponieważ temat tego wątku brzmi " Jaki kołowrotek na spinning " to następne posty tego właśnie mają dotyczyć. Koniec OT.

okonia, polecam na przyszłość

Damian21, nie widzę tam zapisu, że ryba musi być żywa

Spróbuj takim kijem pociągnąć 8-9 cm trociowego woblera pod, nawet niewielki, prąd i powodzenia życzę Wobler nie waży więcej jak 10 g

Szczupakowo-trociowy kij do 25 g Trochę to dziwne Osobiście przy takim założeniu celowałbym raczej coś koło 40 g.

Dokładnie Np. teraz siedzę w pracy

Tak mi się dzisiaj przypomniało Héroes del Silencio - Entre dos Tierras http://www.youtube.com/watch?v=iCctokeqWyo Oj, fajne to szkolne czasy były...............

Coś się Tobie pokręciło ja na Parnicy nie byłem. W ogóle dawno na rybach nie byłem

Co prawda to nie przywitalnia ale witam kolejnego pozytywnie zakręconego ze Szczecina

przeczytaj jeszcze regulamin wstawiania zdjęć A propos Twojego zdjęcia to znasz coś takiego jak RAPR ? Z tym także proponuję się zapoznać.

Za późno

I to jest zdrowe podejście starszego jegomościa

na pewno warto i to nie koniecznie taką cienką 10 lb powinna być ok Później będzie kilku spinningowców i od cholery szarpakowców Wszelkie odcienie zieleni i połączenia zieleni z innymi kolorami

Osobiście tam nie wędkowałem, ale z relacji znajomego wiem że rzeczywiście jest to płytkie jeziorko, do tego część leży już po niemieckiej stronie.

Na łódkę się przesiądź A tak serio to najlepiej chyba sprawdzają się gumy na dosyć ciężkich główkach (od 15 - 30 g). Lato jak dla mnie to nie jest najlepszy okres na połowy na szczecińskich odcinkach Odry i Regalicy (mówię o drapieżnikach i spinie) jako tako daje się łowić jedynie boleń. Na lepsze wyniki latem można liczyć jedynie z łódki.Ps. Jeszcze z miesiąc i nie będzie gdzie kija wcisnąć pod mostem w Podjuchach, niech się tylko trochę sandacz ruszy

artone, nie. Wszyscy na rybach siedzą

Witam i miłego "haczykowania" zyczę

A to co ma być???

Witam wszystkich serdecznie i miłego "haczykowania" życzę

Pewnie pan członek za dużo w stołek pierdzi zamiast się na ryby wybrać Jeżeli chodzi o spinn z brzegu to wody PZW (bliżej szczecina) nie są takie złe, poza tym masz do dyspozycji jeszcze takie wody jak Ina, Rega i inne ciurki. Wody spółdzielni o których wspominali Twoi rozmówcy to prawdopodobnie Odra około 100 km w górę od Szczecina (okolice miejscowości Bielinek). Tam zaczynają się główki na Odrze i rzeczywiście jest ok do łowienia z brzegu. Na spółdzielnie można wykupować dniówki za około 12 PLNów a na co dzień łowić spokojnie na PZW.

Stanowczo nie. Ten kijek średnio nadaje się na szczupaki z naszego podwórka a co dopiero na szwedzkie.Stanowczo plecionka i to około 20 lb do tego dobre i długie stalowe przypony, kij do około 50 g i długości około 2 m max 2,4 m, plus kołowrotek wielkości 4000.

luix, piękne ryby. Szkoda, że usunąłeś swoje zdjęcia

Są spiny do 4m a nawet ponad. Np. coś takiego jak wędki do spinningu ze spławikiem http://www.kogutomania.pl/-c-1_858.html