stu6-60

Tez doloze swoja opinie: 1. szczupak- bez dyskusji, 2. trzy kolejne- krapie( pletwy piersiowe oddalone od nasady brzusznych, oraz kolor tych pletw- odcien rozu). Mozliwe rowniez ze to hybrydy. jesli ciala pokrywal gesty sluz(jak u leszcza) to mozna przyjac opcje "mieszancow". 3. raczej jaz niz klen choc na fotce nie widac (wyraznie) pletwy odbytowej(wklesla-jaz, wypukla-klen). Pozdro-Radek.

Witanko, 3-go przylecialy z Polski moje "szkodniki" i pobeda ze mna do Sierpnia. Niestety zaden nie "dal sie zlapac" na wedkowanie . Czyli chwilowo mam atmosfere rodzinna a powedkowac moge jedynie poprzez HACZYK . Jak sie "oswobodze" to to dam znac koledze z NASA .Pozdro-Radek.

Wczoraj bylem na krotkim wypadzie w Dun Laoghaire. Od 17-tej do 19-tej. Chcialem przetestowac "patyk i mlynek". Daly rade, choc uzylem za grubej zylki co skrocilo rzuty. Brania makreli albo zaraz po zarzuceniu( potrzeba dlugich rzutow ) lub przy falochronie( zdecydowanie mniejsze ryby ). Co ciekawe , calkowicie nie spisaly sie wabiki z pior( niebieskie, czerwone, czarne) a jedynie z folia "holo" . Wedkarz lowiacy obok stosowal prawdopodobnie zestawy do polowu sand eel-i gdyz brania mial non stop lecz z przewaga malych ryb. Musial miec chlop duza rodzine ,bo jak inaczej wytlumaczyc potrzebe zabrania kilkudziesieciu( a moze wiecej ) ryb . No i najwazniejsze . Zlowilem swoja najwieksza( jak dotychczas) makrelke- 45cm. Super ubarwiona, znacznie ciemniejszy grzbiet od mniejszych kuzynek. Ciekaw jestem waszych doswiadczen odnosnie wielkosci zlowionych makrelek .Pozdro-Radek.

Z wyjatkiem Makreli wszystkie wypuszczam( slodkowodne i morskie). Pozdro-Radek.

Kolejny "patyk" z ebaya- in2 mackrel feather Shakespeare, 3m. Wyglada w miare i jest nawet dosc lekki jak na kompozyt. Makrele pewnie juz nie spia .Pozdro-Radek.

A nastepnego dnia "las" teleskopow" w miejscu w ktorym lowiles . Pozdro-Radek.

Odebralem dzis Daiwa Jupiter-Z 2500. Pierwsze ogledziny: 1. Budowa solidna choc stary design, 2. Brak zapasowej szpuli, 3.Patent ze skala numeryczna hamulca(przedniego) co najmniej dziwny(glupawy). 4. brak wyczuwalnuch luzow na korbce i rotorze. 5. Raczka a zwlaszcza uchwyt przypomina Delfina-4(pamieta ktos taki kolowrotek ). Reszta wyjdzie w.... lowieniu .Pozdro-Radek.

A,propos -prowadzenia. kiedys dostalem(mam je dodzis) woblerki "cultiva s". Nie wiem czy to nazwa firmy czy nazwa wlasna . Wobki pracuja dosc dziwnie albowiem "galopuja"- czyli forma splaszczonej sinusoidy! Dla mnie to takie dziwaki i nie uzywam ich prawie wcale. Po prostu nie czuje ich na wedce!! Szkoda ze nie umie wklejac fotek, moze ktos takze posiada "cos takiego" i opanowal technike prowadzenia?Pozdro-Radek.

Ten bezsterowy "lamaniec" wyglada ciekawie. Ciekawe jak wyczuwa sie na kiju jego prace? Jesli masz jakies doswiadczenie z tego rodzaju wabikami- daj znac. Pozdro-Radek.

Dokupilem jeszcze zestawy blaszek wahadlowych. Co z tego jesli pogoda "daje ciala" . Namiary na stronki z tabelami plywow dali koledzy z "Plazewa"(Plazowa ). Idzie pozucac ze skalek jesli masz odpowiedni(czytaj :w miare lekki) sprzecik. Chyba ze chcesz polowic z klifow.... MOHEROWYCH .Pozdro-Radek.

Kupilem dzis zestawy wabikow makrelowych, haki Mustada 5.0 i za namowa sprzedawcy zestawy( met.przypon 2m + hak 9.0 !!!) na congerka. Awaryjnie mix "magotow" gdyby wyjazd "na zachod" nie wypalil .Pozdro-Radek.

Kolejny zakup z eBay-a, kolowrotek Okuma Beachcaster 80. Producent zapewnia ze jest odporny na dzialanie morskiej wody. Pozyjemy - zobaczymy. Wsepne ogledziny wypadly pozytywnie, nie klekoce na koszu i korbce i jest naprawde DUZY!!!!! Pozdro-Radek.

Thx, z ksiazek moge polecic"Sea fishing properly explained" autorstwa Ian-a Balla. W ksiegarniach mozna (chyba ) dostac kolejne wznowienie tej ksiazeczki. Pewnie ameryki nie odkryjecie , ale moze pare nowinek.. . At conger- czy uzebienie wegorzyka moze "zaszkodzic" zylce czy tez stalowe przypony to przesada . widzialem takie zestawy na congera w niemieckim "Fish & Fang" . W prawdzie dawno temu ale widzialem. Pozdro-Radek.

Pisalem juz wczesniej ze conger to moja mala obsesja .Napisz cos wiecej(zestaw, przyneta,branie,hol itp.).Jak mozesz to podepnij fotke .Pozdro-Radek.

Biczowales na jeziorku czy na "komercyjnym" .

Odebralem dzis wedke zakupiona na eBay-u. Telegraficznie pierwsze wrazenia: design- widac "tanioche", dolnik- duzy plus bo korek niezle sprasowany, dosc gruby i niezle lezy w rece(w katalogu wedka ma dolnik wylozony neoprenem), przelotki- taniocha, akcja- piekielnie sztywna ( nie myslalaem ze az tak), waga- brak ifo! jest tylko waga przynet 50-80, Podsumowanie : rezerwowy "patyk" na wyprawy z rodzina gdy bagaznik sie nie domyka . Aha dane ofocjalne Zebco, seria Cool-Practica 2.4. Pozdro-Radek. A moze ktos z kolegow ma "takie cos" to poprosze o ocene.

Dajcie namiar na jakas stronke z info o stanie morza a glownie czasie przyplywu(lub odplywu). Z mojej wioski musze "cisnac" co najmniej 2h. po tutejszych sciezkach no i czasem nie trafiam w najlepsza pore . A jesli chce pogonic na zachod w dodatku na jeden dzien to "nerwy w rodzinie" przez cala droge .Pozdro-Radek.

Kupowalem dzis "robactwo". Znajomy sprzedawca powiedzial mi ze tak slabych wynikow polowow ryb lososiowatych nie pamieta Sygnaly naplywaja z roznych klubow. Nie wiedza co jest przyczyna . Na koniec pokazuje mi niedzielny "przylow". Oczom nie wierze. W torbie jest co najmniej piec sznurow .Pamietam je dobrze jeszcze z wypraw nad Warte czy Odre. Gosc pyta mnie czy wiem do czego sluza. Sciemniam ze to taki stary(wschodnioeuropejski) sposob na wegorza . Gosc komentuje" f...k him".jemu zalezy tylko na lososiowatych ktore lowione sa "przypadkowo". Nie komentuje, place za magoty i szybko zmykam. P.S. Goscie ( ojciec i syn) , lubia nas, litwinow i inne wschodnie nacje. Pytanie jak dlugo Pozdro-Radek.

Obys mial racje Znajomek (ciagle cos tam "ciagnie")juz mnie pocieszyl ze nowizna bez cla - tylko z UE. Pozostale jesli uzywane-free a nowe z oplata .Pozdro-Radek.

A,propos "mlynka " z L.....a. kupilem kiedys (tu w IRE) taki secik: patyk, mlynek+ prosty zestawik surfcastowy. Choc patyk jest dosc ciezki(ale nie klekotal na zlaczach), zestawik dosc toporny to najbardziej przypasowal mi mlynek. Granatowa obudowa + polerowane aluminium(swiadomie nie podaje nazwy ),dwie szpule i przyzwoity nawoj. Czar prysl w Niedziele. Z mojej winy(szybko zarzucac,ustawiac, lowic itp. ) przewrocil sie stojak .Wedka wyladowala w wodzie( i piasku). Na nic plukanie( cala butelka Volvica ).W Niedziele jeszcze krecil, choc z oporami. Dzis "beton". Nie mam serca zabrac sie do niego. Mam nadzieje ze kupiles inny, przygotowany na spotkanie z morska woda .Pozdro-Radek.

Wczoraj i dzis kupilem( zaplacilem) na eBay-u dwa "mlynki" : okuma impact 80 i daiwa jupiter-2, oraz "patyk" zebco cool pactica dx 240. okuma i zebco jada(leca, plyna ?) z UK ale daiwa z hong-kongu. ciekawe czy dolicza mi clo do tego pierwszy raz z eBaya. ciekawe czy " " .umocze".Pozdro-Radek.

Pare pytanek do kolegow Tomaszka i Maxigaz-a. Obsesyjnie chce zlowic conger-ka. Moze byc nawet tyci,tyci tak okolo 20lbs .Mecze sie od dwoch lat i ani sladu Przylawiaja sie inne stwory a wegorzyka ani sladu. Napiszcie cos wiecej o metodzie polowu, przynecie, warunkach(pogoda, przyplyw-odplyw,fale itp.). Wdzieczny bede jak nie wiem co .Pozdro-Radek.

Doolin-rules Trafilem tam dwa lata temu po ogledzinach "moherowych klifow" . Makrele potweierdzam .Rekinkow nie zlowilem a to pewnie dlatego ze nie lowilem tam na "nature". Dodam tylko ze na niebiesko-biale gumy mozna pociagnac rdzawce . Ciekawe czy tez lowiles na koncu cypla w poblizu malenkiej zatoczki Ja niestety nie mam czym sie pochwalic . Bylem w Tramore i tylko dwie makrelki Z plazy kompletnie nic. A,propos -plaza, gdyby nie sceneria to myslal bym ze jestem nad Baltykiem. Rodakow od ch....a Pozdro-Radek.

Generalnie wszystkie rzeki i jeziora w IRE wymagaja pozwolenia. Jednakze odcinek przyujsciowy , ze wzgledu na rybostan moze byc zwolniony z oplat. Mamy duze szanse na rowery, tudziez czesci do nich( kola, ramy itp.) .Podobnie sprzet AGD.(pralki , lodowki itd.). A powaznie to najlepiej ,jak pisal kolega tomaszek zasiegnac jezyka u autochtonow. Sprzedawcy w wedkarskich sklepikach i wedkarze beda najlepszym zrodlem info. Pozdro-Radek.

Jestem za .Moze jakies zawody Np. Kildare contra reszta wyspy . Zawsze do uslug. (Jesli tylko malzonka wyrazi zgode ). Wracajac do pytanka kolegi z "Nasa".Miejsce ktore widziales jest dosc czesto odwiedzane przez wedkarzy. Jest niezle, choc ja preferuje ocinek przy "porcie". Pewnie dlatego ze tam mieszkam . Dominuje plotka i hybryda. Przy brzezinie na skrzyzowaniu ulic(w kanale oczywiscie )mieszkaja karpie. Pisalem juz otym ze w tym roku widze tylko 3.(w ubieglym 7-. Nie wiem czemu ale ten odcinek upodobaly sobie szczegolnie.Moze to wplyw karmiacych kaczki .Mieszkam w bloku naprzeciwko, wiec ogladam je (karpie i kaczki ) regularnie. Nece czerwonym "marcelem"-supercup red z dodatkiem platkow i kukurydzy. Oczywiscie do tego mix "magotow". tak mi pokazal znajomy autochton. Sprawdza sie wiec nie zmieniam .Aha , minusem sa stateczko-barki ktore dziwnie upodobaly sobie ten odcinek. Jesli jednak bedziesz w " wedkarskich godzinach" to bedzie spokojnie. Sorka ale Piatek odpada , taka praca . P.S. znajomy angol byl w weekend na kanale w Salins. chwalil sie ze polapal plotki i LINY !!!. Ma pokazac fotki. Czyzby jednak byly takie ryby w IRE . Pozdro-Radek.