Arrow

Pulaas dobrze Ci podpowiada, wędki Robinson Kinetik mają lekkie blanki. Zwróć uwagę na model Trout Spin 5-20g.

Dzięki za podpowiedzi. Wczoraj w Centrum Wędkarstwa kupiłem model Echo. No po prostu czaderskie okularki. Pierwsze wrażenia nad wodą bardzo pozytywne. @Shoe - Nie uważam, że to ździerstwo. Za jakość należy zapłacić. Twoje Jaxony nie posiadają pewnie żadnych filtrów ochronnych. Pomijam jakość i wykonanie bo to co widziałem i wyczytałem o Wileyach robi wrażenie.

Używał ktoś możne okularów od Wiley X? Zdaje się, że mają bardzo dobrą opinię przy czym kosztuję kilkaset złotych. Ponieważ jestem zachęcony wieloma pozytywnymi opiniami szukam pomocy w wyborze konkretnego modelu bądź koloru szkieł. Pozdrawiam

Używał ktoś możne okularów od Wiley X? Zdaje się, że mają bardzo dobrą opinię przy czym kosztuję kilkaset złotych. Ponieważ jestem zachęcony wieloma pozytywnymi opiniami szukam pomocy w wyborze konkretnego modelu bądź koloru szkieł. Pozdrawiam

Używał ktoś możne okularów od Wiley X? Zdaje się, że mają bardzo dobrą opinię przy czym kosztuję kilkaset złotych. Ponieważ jestem zachęcony wieloma pozytywnymi opiniami szukam pomocy w wyborze konkretnego modelu bądź koloru szkieł. Pozdrawiam

Najkorzystniej będzie jak kupisz sobie plecionkę w kolorze fluo.

Co to była za plecionka? Podobne doświadczenia miałem z plecionką Nihonto Octa Braid. Szybko straciła na mocy a za tym w momencie się jej pozbyłem. Jaka cena taka jakość. Od roku używam plecionki Robinson Phantom Spin Green i bardzo sobie ją chwalę.

Jak najbardziej tak Mam dokładnie ten kołowrotek Robinson Pulsar FD 1020. Działa jak marzenie.

Dla to są te same plecionki. Obydwie są z włókien spectra, zachowują doskonale własności przez czas użytkowania. Nie widzę między nimi różnicy poza ceną na korzyść phantoma.

Nowy Diaflex ma lepsze kompozyty, trwalszy blank, większy zapas mocy w dolniku. Dolnik wzorowany był chyba na wędkach Legend Extreme. Ogółem petarda za rozsądne pieniądze.

Akosa1994 - Moj brat ma nawiniętą na ten młynek tylko i wyłącznie plecionkę. Nawój jest w miarę dobry jak na tej klasy młynek. Bodajże pod szpulą jest podkładka i bez niej jest jeszcze gorzej, także trzeba uważać, żeby jej nie zgubić. Avasti - rozbierz młynek ale nie zdejmuj zębatki bo na pewno po takim czasie są wyrobione i mogą być problemy ze spasowanie. Postaraj się usunąć stary smar i zastąpić go nowym. Powinno pomóc.

Wpadłem na nie przez przypadek podczas zakupów w Brico, była sobota popoludniu i z braku laku byłem zmuszony do jej kupna. Kupiłem dwa opakowania Goodfish płoć na wypróbowanie. Migdałowy aromat doprowadza na moim łowisku płotki do szału. Skład zanęty bogaty ale słabo sie kleją bez ziemi czy gliny kule rozpadną się po uderzeniu o wode.

Dziękuję wszystkim za opinnie. Kołowrotek brat kupił już dawno temu i chętnie podzielę się jego wrażeniami z jego użytkowania. Ma go od października więc cały poprzedni jesienny sezon aż do grudnia był nad wodą. Jest to rozmiar 4010. W tym roku od maja do początku sierpnia był użytkowany. Działa bez większych problemów pracuje płynnie ale w tym roku zaczęła szumieć rolka kabłąka. Szybko przesmarowałem łożysko i szum zniknął. Ten model z stajni Robinsona się udał reszta młynków spinningowych nie jest już chyba taka dobra. Linkę układa średnio na jeża ale tragedii nie ma.

Mam TXa i uklejówkę MXa ten pierwszy wiadomo bardzo lekki i sztywny kij. Natomiast uklejówka MXa też niczego sobie.

Mam go jako uniwersalny młynek do matcha i lekkiego spinningu. Szkoda tej jednej płytkiej szpuli bo jest świetna i druga zapasowa by się przydała. Nie mam z nim jakiś większych problemów, ot całkiem dobry i ciekawie wyglądający młynek.

Też polecę Robinsona Pro match.

Jesienią kupiłem pletkę Phantom spin z włókien spectra z których jest plecionka power pro. Rożnica pomiędzy nimi są dwie. Phantom spin jest tańszy i trochę szybciej stracił kolor niż power pro. Jednak wytrzymałość liniowa i węzłowa są bardzo wysokie. W tym sezonie kupuję drugą szpulę phanton spina do drugiego spinningu.

Jesteś weekendowym wędkarzem a nawet jakbyś zaczął łowić częściej to matchówka red star jest dobra dla Ciebie. Ja na Twoim miejscy wybrałbym kij o długości 4,20m. Na pewno trafią Ci się przyłowy lub będziesz łowił karpiki na stawie. Gwarantuję Ci świetną zabawę na wędzisku matchowym

Średnica nóg w tym koszu to 30mm. Większość osprzętu jest dostosowana do średnicy 25mm. Będziesz musiał się naszukać aby dopasować osprzęt. Kosz ciekawy jednak ja zmieniłbym przy nim nogi na 25mm.

Nie patrz na kije do spinningu dłuższe niż 2,70 , to z kolei moje zdanie.2,40 to minimum wg. mnie nie można przesadzać. Sugerowałbym Ci abyś na kołowrotek przeznaczył minimum 200 zł a reszte na wędkę. Spinning na szczupaki za +/- 100 zł będzię ok.

Tak dokładnie zgadzam się, że żyłki tracą swoje parametry. Tym bardziej w rzece! Ja swoją wymieniam około dwa razy do roku. Najgorzej jest latem, promienie słoneczne bardzo negatywnie wpływają na strukturę.

Zaintrygowało mnie to zdjęcie Kurcze tak to tylko w jeziorze a i tak pewnie dużo zaczepów łapiesz. A w temacie, najłowniejsze gumki to standard relax kopyto, diamond shad, robinson - paprochy bo tańsze od relaxa a z gum to divery, tankery i longinusy. Do tego jeszcze kultowa alga.

Na lód Robinson sub - zero albo supercup, najlepiej średnice w okolicach 0.10 mm lub 0,08 mm jeśli na białoryb. Czasami nawijam 0,12 jak mam zamiar łowić łopaty.

Na żyłkę do spina nie żałuj pieniędzy, kupuję primerę pro spin i hulam z nią po rzekach. W necie jest kilka recenzji ogółem jest tego sporo choć i bubli też jest nie miara. Odpuść sobie jakieś tanie żyłeczki.

Wiązarki nie używam, lepiej ręcznie to robić. Nie do końca mogę się zgodzić, że gotowce są złe. Wystarczy dobrze poszukać i znajdzie się towar, który jest pewny i wysokiej jakości. Często kupuję gotowce od robinsona. Żyłka supercup i haczyki titanium, sprawdzony model haka na leszcze MASU 120 BN. Kupowałem przedtem ownery ale tam żyłka mi nie pasowała. Wiadomo, że przy gotowcach mamy mniejszy wybór co do rozmiaru haka i średnicy żyłki.