Robal

Ja mogę dodać z obserwacji oraz własnych połowów, że na stawie Baczkowskim jest ładna płoć, linek, mniej karasia, z drapieżników trochę okonia i szczupaczka. Na Starej Babie, obok Baczkowskiego jest konkretny karaś.

Kleń?? Prędzej lin i leszcz. Dokładnie nie wiem jedynie bywałem się tam kąpać.

Czas odświerzyć temat. Dzisiaj byłem na szachtach, a dokładnie na Baczkowskim, powiem krótko z drapieżnikiem b. słabo, kilka kopnięć na paprocha i na tym się skończyło, za to biała ryba dobrze bierze typu płoć karaś czasem linek lub leszczyk się trafi. A jak u was?

Po części zgadzam się z kol Dawid niech nie dzwoni przy tym gościu na policję jeszcze go zbije i może cało nie wrócić do domu. Jak już to w jakimś ustronnym miejscu, chociaż koleś raczej się domyśli że ty przysłałeś policję to potem radziłbym się nie pokazywać w tym miejscu bo może być niemiła niespodzianka w postaci 3 takich kolesi i wtedy żadna policja Cię nie uratuje od uszczerbku na zdrowiu chyba że szybka ucieczka. Ja w ogóle bym pogadał z gościem najpierw spytał jak biorą a potem zwrócił uwagę że ma 3 wędki a dozwolone są 2 i przypomniał o wymiarze ochronnym szczupaka.

Mam zamiar jechać do Mosiny i może zahaczyć o Krajkowo jutro, a na Radzynach nie byłem ale własnie gadałem z kumplem i mówił że jest tam dużo leszcza płoci szczupaka i OKONIA więc na pewno będę tam w wakacje. Póki co na spining cieńko. A na jakiego wobka łowileś?

Witam ja waże ponad połowę z tych 130kg mimo wszystko dzisiaj krzesełko mi się rozpadło tzn jedna z trzech nóżek pękła, komentarz wędkarza z naprzeciwka: - dobrze że do wody nie wleciałeś. Ten model: http://allegro.pl/item652460654_krzeselko_wedkarskie_okazja_najtaniej.html

Ja raz poślizgnąłem się nad brzegiem o mało nie wlecialem do wody i niefortunnie upadłem na podbierak i mam rurę wgniecioną po dzień dzisiejszy.

1. Wątróbka drobiowa może być ugotowana czy surowa? Bo własnie jem na obiad i nie wiem czy sobie nie zostawić na jutro. 2. Jaka żyłka na węgorza, 0,24 będzie dobra? Łowienie w jeziorze z obciążeniem ponad 50-80g

Żałuję, że wybrałem oglądanie tej padaki zamiast wyjście na ryby.

Starołęka, nie pogardzę też północnymi rejonami Poznania, lub centrum. Jutro jadę do Lubonia. Zdam relację

z 7 szczupaczków przeważnie 30-40cm, okonie ok. 20cm sztuk ok.10. Ogólnie słabiutkio czekam na mamuśki tych rybek.

Jak ŁKS zostanie zdegradowana do 1 ligi to tylko Górnik spada i Cracovia zostaje.

Trzeba myśleć jak się jedzie na ryby, dziwne że wędek nie zapominacie.

dobrze że mam lg

Nawet ładnie sobie połowiliście. Koszyczek 15g? Mi spływał jak głupi. Na Cybinę jest dobry, ale nie na Warte. Chyba że w jakimś porcie lub zatoce łowiłeś. Jakie haczyki?

Feeder do 50g to chyba prędzej picker ale mniejsza z tym. Ile gram ma ten koszyczek. Jeśli 20g to na bank będzie spływał. Ja łowiłem 50g płaskim ciężarkiem, zawsze można donęcać w ręki oczywiście zanętą dobrze sklejoną i dociążoną. Chodzi o to że w locie zanęta wylatuje? To musi być lepiej sklejona i ubita w koszyczku. A najlepiej zaczynać na jeziorach lub w portach rzecznych

Mi ciocia złamała matchówkę na końcu 2 składu psia krew jak wyjmowała z bagażnika. Dzisiaj spłaci mi koszty i pozostanie poszukać 2 składu do kupienia. Na moje 3 kupione kije 2 są złamane.

Pewnie. Jak nie lubisz DS to zakładasz sygnalizator brań zaczepiony na żyłkę (pomiędzy 1 a 2 przelotką od kręcioła) np swinger, pingpong i sprawa załatwiona.

Witaj, a Twój feeder ile ma wyrzutu? Na Wartę najlepiej się łowi na ciężarki conajmniej 40g płaskie żeby zestaw nie spływał. Zanęta musi być odpowiednio dociążona i doklejona, poszukaj na forum na pewno coś znajdziesz. Jezior wkoło jest naprawdę wiele np. Strzeszyn, Rusałka. P.S Ja jutro łowie w porcie przy katedrze.

njber, jesteś z koła PZW Karaś? Są tam zawody 2 ligi spławikowej kół, 28 czerwca na radzynach małych, potrzebuje informacji.

U mnie w jeziorze biorą jak głupie. Na zawodach prawie każdy miał komplety, niektórzy po 8 przekraczających kilo.

Z fotek zamieszczonych przez kol. shadow wnioskuje że woda jest niezbyt czysta latem.

Michu1234, dzięki za info.

Chłopaki, ryby i może są ale woda tam niezbyt ciekawa.

czupa, W taki sposób złamałem sobie przelotkę w pickerze, na szczęście tą w części szczytowej. A stało się to jak leżał cały dzień w słońcu bez ruchu nad wodą rzecz jasna. Nie każdy bierze WD-40 nad wodę, ale myślę że by pomogło włożenie do wody na kilka minut.