-
Liczba zawartości
1 172 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
43
Zawartość dodana przez jacolan
-
Szkoda, bo cofnąć nie mogę mieli i mieli i mieli..... ..oj nie jest mi tak łatwo jak by się wydawało. Trzy centymetry w turze miałem przewagi(tylko). Budek gdyby tury nie odpuścił na pewno by się liczył w grze. Tak patrzę na siebie z boku to na pewno mam farta! I niech tak będzie na każdej wodzie Ale tak na przyszłość dla wszystkich, którzy chcą się bawić na małych rzeczkach w miarę skutecznie. Najważniejsza zasada! Podejście do koryta. Czyli cicho jak kot, lis lub inny drapieżca. Gwarantuje, że duża ryba będzie stała na stanowisku. Nie odpłynie. Potem tylko przynętę pod nos i nagroda na foto. Jacku zmiany ok. Ale...muszę to poruszyć. Chodzi mi o wymiar okonia. Wydaje mi się ,że 18 cm to trochę za mało na fotę. Po za tym na Ślęzie wiemy doskonale ,że okonie są większe i myślę ,że spokojnie można podnieść wymiar do 20cm=30pkt. Po co komuś oglądać na forum okonie 18-centymetrowe? I moja propozycja to czwarta ryba do punktacji może być dodana(złowiona) w ostatnim miesiącu rywalizacji. Nie wypada mi w styczniu nie być:) Już coś szykuje dla podium extra. Dla pozostałych również jakieś gąsienicowate znajdę:)
-
Druga połówka listopada trudna. Sandacze mi się pochowały. Okonie czasem gryzły mocno. Nawet te odrzańskie pomału przechodzą na dietę tych ślężańskich
-
Witaj @tripad. Kiedyś zrobiłem sobie wypad w tamte okolice. A szczególnie okolice mostów. Jeden o ile dobrze pamiętam przed Borowa a drugi już chyba był w samej miejscowości. Woda tam była niska, czysta ale widziałem ryby klenie,okonie. Nawet jakieś maluszki mi się udało wyszarpać stamtąd. Proponuję Ci również odwiedzać rz. w Miejscowości Bogunów. No i koniecznie się zapisać do LŚ 2018. Pozdrawiam!
-
Graty @Booryss!!! Wiedziałem, że lada moment i na Bobrze sandałki będą Wam siadać. Na mokrą? A baca miał coś?
-
Liga Ślęzy 2017(podsumowanie) @peekol- też mi się tak zdawało, ale sprawdziłem dwa klenie+szczupak który zrzucił z tabelki okonia. Panowie gratulacje dla tych którzy choć raz wybrali się na Ślęzę. Zwykłych ludzi jak spotykam nad rzeką to ze zdziwieniem patrzą na mnie. Najczęściej padają pytania typu.."czy tu można coś złowić?..."itp. Jak widzicie można. Czasem nawet całkiem,całkiem. Okonie z Odry niech przejdą na dietę tych ślężańskich . Są klenie. Zdarzają się całkiem ładne. Są i szczupaki. Kiedyś w ochronce przyłowem miałem jeszcze większego @PPu88-nad pstrągiem popracuje o ile znajdę motywacje. Ponoć brzany też są. Ja nie widziałem. Gratulacje dla tych co poczuli ryby na kijach!!! Szkoda, że tych punktów w tabeli tak mało dużo pustych miejsc. W tych dwóch turach mniej bywałem na Ślęzie niż w poprzednich latach LŚ. Ten sezon wykreował się na jakiś taki bardziej okoniowy. Choć kilka kleni powyżej 40cm udało mi się wyholować. Ale ogólnie to mało kleni połowiłem. Za to utkwił mi w pamięci okoń z marca. Który jest moim PB Ślęzy Również zapamiętam jak utkwił mi grot w palcu. Kilka pięknych miejscówek popsuły mi silne wiatry. To były dobre miejsca w których jak nie udało mi się zapiąć ryby to przynajmniej podziwiałem okazy tam pływające. A teraz leżą tam wielkie drzewa. Kilka miejsc celowo w tym roku nie odwiedziłem. Zwykle mi to wychodzi na dobre. Czy tak będzie? Nie wiem. Wiem na pewno, że trzeba coś zmienić w zasadach Ligi. By znaleźć więcej ludzi chętnych do zabawy czynnej, a nie tylko do zapełniania listy uczestników. Myślę, że to pora by na ten temat podyskutować na forum. Przyznam szczerze, że nudzi mi się czytanie własnych postów Tak mało wędkarzy jest lubiących wędkować na małych wodach? Ekonomia? Brak chęci ,czasu? Dlaczego?
-
Dorzucam szczupaka 60cm=40pkt 1. Marienty...........2. jaceen.............. 38s + 42m + 42s = 122pkt3. Budek..............4. mefis_7............5. andrutone........6. jacolan............. 43s +42s+ 40s = 125pkt7. boseib..............8. Booryss............9. Danek............... 33s + 33s + 32s = 98pkt10. Płatek88......... 36s + 37s + 38s = 111pkt11. tom@ha.........12. peekol............ 39s + 42s + 41s = 122pkt13. carloss83........14. MARCIN82.....15. DAZ...............16. Gu_miś..........17. McGregor...... 18. PPu88...........39pkt19. Michalvcf.......20. Marcinecki.....21. jaroslav..........22. Radek.M....
-
Hmy.....a z drugiej strony łowił @jaceen, wracałem z nim do auta i o żadnym kleniu nie wspomniałtaki to tajniak z niego!!! Nawet jak mu mówiłem, że marzył mi się klenio ładny. Więc THE END musiałem przesunąć na dzisiaj. Spontan. Pobudka! I ogień. Dzisiaj było jakoś pusto nad wodą. Komercji nie było Trzy ryby na brzegu. Każda z innego gatunku. I tak rosnąco: klenik około wymiar, okoń 22cm No i była ryba dnia: Ostra walka! Prowadziłem tuż przy zaroślach i ....zaczep, który po chwili ciągnie do środka Ślumpy. Hamulec miałem dociągnięty to mi dało fory. 60cm! Czyli mamy jeszcze parę grubych ryb do zarybienia Teraz już na pewno THE END!!!!
-
No i przyszedł czas na ostatnie podejście. Ostatni wypad. Nad wodą byłem między 8-9h. Od razu mnie przywitał @Płatek88 Już po pierwszej rozgrzewce był jak się okazało. Zapowiadało się ciekawie. A jeszcze czekałem na jaceena. Miałem po cichu nadzieję, że połowimy. Pogoda była ok nie za zimno nie wiało. Tak w sam raz. Ja się nastawiłem na łowienie gumkami. Najpierw sprawdziłem swoje ściśle tajne bankówki Potem już poszedłem w miejsca typowo zimowiskowe. Tam spotkałem kolejnego gracza ligi Był nim @PPu88 na fot. I od razu gratuluję pięknego punktowanego pasiaka! Tym bardziej dlatego , że nie było dzisiaj łatwo. Miejsca w jakich wszyscy próbowaliśmy to wolniejszy bieg Ślęzy. Ja postanowiłem przejść na drugi brzeg. I poszukać nowych dołków, spowolnień i ciekawych miejsc......no dobra kilka wypatrzyłem po ostatnim upuście wody Na niskiej wodzie udało mi się coś nie coś pozapamiętywać. Co chwilę spotykałem chłopaków na przeciw; Tutaj jaceen walczył zawsze groźny i nie przewidywalny Znam go na tyle ,że wiem jak jest gruba ryba w wodzie to potrafi ją podejść po mistrzowsku. Ja poszedłem dalej w górę. Ale wcześniej są takie słupy po dwóch stronach rzeki. Czy wiecie może co one oznaczają? Stojące na przeciw siebie. ???? W górze trafiłem piękne stadko. Jak dobrze policzyłem to 9szt. z jednego miejsca. @Płatek88 stał na drugim brzegu i oglądał widowisko okoniowe Trzy największe okonie dały by świeżakowi w sumie 114 pkt. tak na szybko policzyłem. We dwóch kolejnych miejscach dołowiłem kilka sztuk. Dzień trudny, okoni trzeba było szukać na bardzo długim odcinku rzeki. Te które znalazłem to stały na stokach. W miejscach na granicy płytszej i głębokiej wody. Szkoda, że ten wpis nie wrzuciłeś wczoraj Motywacja na dziś była by jeszcze większa! Do zobaczenia już w pubie przy kufelku. Pozdrawiam!!! THE END
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2017
jacolan odpowiedział michalvcf → na temat → Tematy ogólne
Tym razem na mojej wodzie było lepiej. Ale Ty wiesz jak jest. Jednego dnia się łowi ryb mnóstwo innego mniej lub zero. Tak już bywa w tej naszej wędkarskiej zabawie. Na gumkę już szykuję ramkę i na ścianę:)))) -
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2017
jacolan odpowiedział michalvcf → na temat → Tematy ogólne
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2017
jacolan odpowiedział michalvcf → na temat → Tematy ogólne
Spontany często dają efekty, ten był taki trochę planowany Druga połówka miesiąca niesie sporo optymizmu: Szybkie 3h jak ja to nazywam i ........ Dwie sztuki na brzegu. Gębala górą. Drugi już na 5+ To tak dla motywacji na dzisiejszą potyczkę okoniową -
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2017
jacolan odpowiedział michalvcf → na temat → Tematy ogólne
Piękny sandacz!!! U mnie pierwsza połówka listopada dobra. Więcej łowiłem nocą. Choć chwilkę za dnia też znalazłem na pasiaki. Potem już tylko nocą........... kilka kleni trafiłem+kilka sandaczy(zero krótkich) i to cieszy najbardziej Wszystkie rybki skończyły swoje przygody ze mną tak jak ta ostatnia: Do zobaczenia nocą! -
Dla takich okoni warto męczyć,męczyć,męczyć się ....aż w końcu się uda! Gratuluję!
-
@andrutone-Gdzieś Ty był? Daleko w górze skoro ja wszystkich miejsc nie kojarzę Ten przelew między betonami to powyżej Galowic? Ja dwa wypady zrobiłem. Pierwszy okolice stadionu i w górę. Trochę mnie zaskoczyli z upustem wody: Co widać na zdjęciu. Jakiś metr w dół. Trudno było mi cokolwiek zdziałać. Choć z rana jakieś drapieżniki grasowały od czasu do czasu. Dwie rybki trafiłem. W sumie to szukałem okoni Dzisiaj byłem w górze. Okolice Topacza. Za okoniem i miałem nadzieję , że tu będzie woda wyższa. Niestety Spokojnie metr w dół jak nie lepiej. Wykorzystałem ten spadek by sprawdzić sobie dołki i miejsca ciekawe do obławiania już przy wyższej wodzie. Dobra lekcja Dzisiaj zdecydowanie lepszy dzionek. Jeden klenik na początku ładnie zassał tuż przy brzegu kajtka: Potem już dominowały okonie. 12 może 13szt. wyholowałem dużo nie wciętych było. Wszystko powyżej 22cm. Największy prawie trzydziestak... Fajnie mi drogę na jesień zrobili do dojścia: Pełno bażantów biega i śladów po dzikach. Nocka tam raczej mi nie grozi Fajnie się łowi te pasiaki w ślumpie
-
W październiku chyba częściej łowiłem nocą niż za dnia. Na pewno częściej na Odrze niż Ślęzie No ale jak jest akcja zarybiania Odry to jak się nie przyłączyć? .......i trochę też pozarybiałem..... Gąsieniczka tak dla przypomnienia niech te klenie pamiętają o nich i wiosną......... potem już grubiej zarybiałem...... rapalka 9cm +keitech 3cale dwa razy 5+(miałbyć sandacz) ..... Potem były dwie fajne nocki-wieczory szt.4 a za dnia........ ...... i tak mi minął październik. Ryby nie za wielkie. Zawsze mogło być lepiej Czuję, że listopad może być również nocnym zarybianiem. O ile pogoda pozwoli. Aha na Bajkał chyba też pojadę Pozdro!
-
Gratuluję @peekol ryb i chęci!!! Mnie coś brak motywacji:) Może Twój kolejny owocny wypad wyciągnie mnie z domu na Ślęzę:) Wczoraj widziałem jak wygląda woda. Przy ul. Wałbrzyskiej dawno tak wysokiej nie spotkałem. Na takiej można te większe sztuki połowić. Teraz rzeka wygląda jak rzeka. I proponuję z gumkami już ruszać na dołki i spowolnienia. Może w poniedziałek znajdę chwilkę
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Październik 2017
jacolan odpowiedział wernicjusz → na temat → Tematy ogólne
13-15.10.2017 rz.Warta Kolejny wyjazd 2h od Wrocławia. Tym razem było trudniej woda wyższa choć czysta klarowna już chyba ułożona po przyborze. Piątek zimny plus wiatr trudno było o ryby. Udało mi się tylko stracić szczupaka. Za to grzybów!!!! W sobotę zrobiłem sobie spacer w górę rzeki. Już bardziej z myślą o wiosennym wypadzie. Piękne miejscówki wypatrzyłem. Napływy marzenie ....a w drodze powrotnej zainteresowały mnie trzciny pod lasem. I jak się okazało po przyjściu, że to starorzecze Miska mi się ucieszyła. Cel już jeden tylko mi strzelił do głowy! Okonie.......czy są? Na pewno są pomyślałem tylko jakie? Okonie czy konie? Miałem godzinkę by sprawdzić. Rzucałem i nic. Zmieniałem miejsca i nic. Przynęta gotowa do rzutu i zauważam przy trawach pod drugim brzegiem coś pogania drobnicę tuż przy powierzchni. Podałem w to miejscu i natychmiast czuję ugięcie szczytówki. Zaczęło się. Było południe. Złowiłem kilka sztuk. Ale potem wracając przy brzegu w zatopionych drzewach i pobliżu ich. Było pełno pasiaków i nie takich odrzańskich 20cm Niestety nie chciały już współpracować ze mną. Została mi już niedziela na łowy. I właśnie nastawiłem się na starorzecze. W niedzielę tylko na chwilę zajrzałem na Wartę. Udało mi się dwa pasiaste wyszarpać z burty. I rura na stare koryto. Na starym korycie posypało się okoniami.Złowiłem około 20szt. Szukałem tych największych. Znalazłem je, bo widziałem, ale one nie chciały zassysać przynęt. Tylko je odprowadzały. Woda tam przejrzysta na dwa metry. Więc podziwiałem piękne garby jak konie! Nawet trzy calowe kajtki nie pomogły. Jeden pod trzydziestak pięknie zassał 3calka do głowy. Potem mi utrudniały robotę szczupaki. Cztery siadły na kiju. Dwa na brzegu(35-40cm). Dwa zdecydowanie większe odpłynęły z gumami. Ciekawe czy zna ktoś tą wodę? I czy wie,że wraz z pierwszymi przymrozkami będzie warto tam zajrzeć. Ja nie zapomnę tych wielkich brzuchów z pomarańczowymi płetwami. I może zajrzę jeszcze w tym roku tam. Jak nie to na 100% wiosną. Ale grzyby tam piękne. Wracając z ryb napełniałem kieszenie...... cdn..... -
Hej. Mnie tym razem nie będzie. Będę Wam kibicował. Akurat w ten weekend mam rodzinny +spiningowy wypad(Warta):). Ale dla łowcy największej ryby odpalę kleniową gąsiorę:) Pozdrawiam!
-
Łowienie w nocy jest jak oglądanie samemu horroru. Nigdy nie wiesz kiedy coś/ktoś p.........li!!! I nie wiadomo kiedy ta chwila nastąpi. Dobrze być na nią gotowym:) Ale bardziej mnie ucieszył mój ulubiony gatunek:)))) Drugi raz wyrównane PB. Kto mnie dzisiaj utrzyma w domu???
-
Mogę Cię przygarnąć:) Choć znam gościa co lepiej zna teren kleniowy:) Zresztą Ty też:) Możemy zrobić drużynowy zlot:)
-
Proponuję kanał Gajków. Zrobić mini GP ,, największy okoń, kleń, boleń''.
-
Akurat to ,że moje odcinki mało kto odwiedza to mi pasuje. Nie o to mi chodzi żeby Ligę skracać. Ale zrobić coś co spowoduje większą czynną liczbę uczestników niż mamy teraz. Żeby zabawa nabrała rozmachu i tym samym znajomości będzie więcej. Jacku możemy nic nie robić i ja też będę wracał do swoich miejscówek będąc uczestnikiem ligi, czy też nie. Bo, na tej rzece są ryby i jest ich na tyle dużo, że mogę szlifować rzemiosło. Tylko z moich obserwacji wynika, że dwukrotnie więcej chłopa z LŚ łowi wiosną niż w drugiej turze. Chcę powiedzieć, że jak nie zrobimy nic to z ligi wcześniej czy później zostaną tylko wspomnienia. Ale może faktycznie to nie pora na takie rozmowy. Tylko oby nie było za późno. A żółtą kartkę to Tobie damy jak nie zdetronizujesz króla Ślęzy w tym sezonie No! Pozdrawiam! PS.Tak przy okazji to kiedy razem gdzieś połowimy?
-
No właśnie. Liga gaśnie, słabnie w-g mnie i czas na zmiany. Powinniśmy się zastanowić nad nową formułą LŚ. Mianowicie nad jedną turą. Turą wiosenną. Bo potem i tak się rozchodzimy po swoich wodach. A i niżówka sprawia ,że wielu z nas nie lubi takich warunków bądź szuka lepszych na innych rzekach. Myślę, że powinniśmy się zastanowić nad takim rozwiązaniem. Przecież w drugiej turze czynnych jest tylko kilku graczy. Co myślicie?
-
Teraz już będzie łatwiej: autor z "LŚ" Na tego wobka mam już drugą fajną rybkę. Wcześniej był jaziu. Ładny jaziu. Szkoda ,że spadł. Graty @peekol dobra robota!
-
Coś cisza. Nic się nie dzieje. Liga ledwo dyszy, ale to potem. Dzisiaj znalazłem chwilę wieczorem na Ślęzę. Wiatr wiał i co chwilę jakaś gałąź leciała w dół. Zastanawiałem się kiedy dostanę po łbie. Trudno mi było w tak krótkim czasie coś uciułać. Bo zaledwie godzinkę miałem na łowienie. Założenie mam jedno zawsze. Choćby kontakt z rybą mieć. I już prawie w ciemnościach mam mocne kopnięcie. Szczytówka jest mocno szarpana. Czuję, że ryba nie za duża. Hol krótki i wyskakuje na brzeg ładny pasiak. No i pytanie na co? Na kogo wobka? Kto wie? Okoń ładny. W Odrze takiego nie miałem w tym sezonie. Pozdrawiam!