Pozdrowienia z brzegów Bornholmu
Debiut na duńskich trociach zaliczony. Już pierwszego dnia udało mi się złowić srebro Szczęśliwą przynętą okazała się blacha Mikado Pal 22 gr Łowienie mega hardcorowe, powiem szczerze, że na początku zwątpiłem i nie wiedziałem o co tutaj chodzi Stanie na środku morza w mega falach, niemalże zakrywających całego wędkarza i młócenie wody ciężkimi przynetami w mega wietrze Zimno, mokro, co ja tu robię !? Dopiero po kilku godzinach, zmianach ustawień, zmianach miejsc, udało się znaleźć warunki przy których łowiło nam się komfortowo. I powiem szczerze, kozackie łowienie, zapomina się o wszystkim stojąc i patrząc na bezkres wody Dzisiaj na zero ale lekko odpuściliśmy, jutro walczymy cały dzień, jeszcze tydzień łowienia przed nami Trzymajcie kciuki