Szybka relacja z wczorajszego wypadu 21.02.2016r rze. Bóbr
Zwariowana ekipa :
bacyk (Bartek), Gucek(Marcin), Ventus(Krzystof), Booryss (Grzesiek)
Zimno, wiało i padało cały dzień średnio wymarzona pogoda na długo wyczekiwany wyjazd, ale nie poddawaliśmy się wytrzymaliśmy z bacykiem do 16 z minutami od 8 rano część ekipy z musu zwinęła się wcześnie około 14
Krzysztof stwierdził że jak rybki nie współpracują to z konikami pogada
Kilka niewielkich rybek było ale jak na tak wyjątkowo nie udaną pogodę i tak nie było tragicznie
Ninja nad wodą i miał mieczyk szaleniec