toei

O to nawet nie wiedziałem a taka dziurka na hak zawsze wygodna. Niestety nie używałem tego typu przynęt ale chyba czas się przekonać. A furyo używałeś już może jeśli jesteśmy przy mikado, to może przy okazji haków zamówiłbym też na próbę? Są też nasączane krewetkowym aromatem

Oby nie traciły na ostrości i coś się udało zacinać Powodzenia w takim razie. Próbowałeś już z gumami kompletować?

Widzę że fundusz masz na to dosyć spory. Mi sandacze za to dobrze brały na martwe uklejki czy małe karasie. Na morskie przynęty to bardziej szczupłe. Przeglądałem ostatnio sklepy w necie i widziałem że Mikado wypuściło niedawno nowe offsety, słyszałeś może coś o nich? Wyglądają ok. Do tej pory miałem od nich solidne rzeczy a w sumie cenowo wypadają dobrze.

A z gumami może próbowałeś? Bo zależy mi bardzo na porównaniu w użytkowaniu na sztucznych przynętach konkretnego rodzaju. A co do martwej, rzeczywiście dobrze przytrzymują?

Siemka. Jak to u Was jest z używaniem haczyków offsetowych. Macie w swoich zapasach? Do jakich gum? Lubicie? Na drop shot, czeburaszkę a może rigi?

Zgadzam się

Żyłka jak najbardziej ok do rzecznego feedera, nie przegrubiona. Dobry wybór.

z ali to strach, przynajmniej ja bym się bał, wolę sobie podejść pomacać i kupić ze sprawdzonego źródła pewną oryginałkę nawet na naszym rodzimym allegro pełno podróbek.

Też to słyszałem właśnie o dragonie że przegrubiony spejcalnie tak robią żeby niby wytrzymalsze były nabijanie a serio to bambuko, nie jesteś pierwszy ktory ma takie zdanie, za tą cenę tak średnio, Co do Fiume - nie jest zbyt rozciągliwa?Na jerkbaicie ktoś wspominał że ma taki problem?

właśnie 0,16 i 0,18 chciałem sobie sprawić tylko ósemki Okonhel - też widziałem jakieś dyskusje po których okazywało się że nie o tym mowa chyba coś na spławik i grunt bodajże, Z tymi cenami to rzeczywiście nawet nie skojarzyłem tego, spostrzegawczy jesteś O fiume nie słyszałem nic, nawet na forach się nie natknąłem taki troche ryzyk fizyk.

jakbym się uparł to mogę i kupić 3 razy droższą ale nie w tym sęk, ośmiosplotowe z tego co czytuję na forach są bardzo dobre i wytrzymałe (ciasny przyjemny splot) akurat kolor traci wiele plecionek więc na to tak nie zwracam uwagi, grunt żeby robiła robotę, zawsze można przetrzeć ściereczką. A jak ze zrywem? W jakiej sytuacji Ci się to zdarzyło? Straciłeś coś dużego?

niska cena ok, fajnie, ale nie chcę się naciąć bo może i 5 6 dych a jak się nie sprawdzi to wyrzuce w błoto i będę musiał kupić nową innej firmy, dlatego musze być pewien że warto.

Siemka, podepnę się. Ostatnio strasznie zawiodła mnie żyłka, podobna sytuacja jak autor (brakuje przekleństw by opisać moją reakcję) nie jestem jakiś super dobry, przyznam szczerze nie przetestowałem zbyt wielu plecionek bo niedawno zacząłem na poważnie się nakręcać na temat. Polecono mi w wędkarskim Nihonto Octa Braid od Mikado - kit i wciskanie czy serio warto? Z tego co rzuciłem okiem to cenowo fajnie jak na ośmiosplotówkę i miękka się wydała.

Dobra, chwile testowania mam już za sobą, żyłeczka bardzo wytrzymała udało mi się nawet złowić całkiem fajną sztukę jak na mnie - leszcz 1,5 kg

No tak też zrobię. W weekend może uda mi się wyrwać i pójść podszlifować co nieco swoje umiejętności i się pobawić. Zobaczymy co z tego wyniknie. Dzięki za rady

No dobra. Póki co nie będę... choć zastanawia mnie to co pisali na opakowaniu że nie widoczna w wodzie. Ryby widzą żyłkę? I jak domieszka węgla (tak wnioskuję po nazwie) miałaby spowodować że żyłka jest niewidzialna? BTW ta co ją kupiłem jest dość śmieszna bo niby 300m ale mam ją na 2 połączonych szpulkach po 150m. Nie wiem czy praktyczne ale za to jaki fajny bajer. XD

No na razie używam Mikado Dino Dynamic II bo mi w sklepie podpowiedzieli że jest całkiem dobra dla początkujących. Dla testu chciałem też wziąć ten fluorocarbon ale może rzeczywiście się jeszcze z tym wstrzymam Myślisz że dobrze wybrałem?

Odświeżę trochę temat (bo nigdzie nie mogę zlokalizować edycji) Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Ostatnio znalazłem w sklepie coś takiego jak żyłkę Nihonto fluorocarbon. To się nadaje tylko na przypon czy może być też jako główna?

No póki się uczę to dużo brań niekoniecznie nawet wyholowanych by mnie uszczęśliwiło Nie jestem zachłanny a chcę żeby mi to sprawiało przyjemność ;> Odpowiadając tobie aikidas: Do tej pory łowiłem tylko w pogorzelcu (trochę bawiłem się spiningówką ziomka i teraz zastanawiam się nad zakupem własnej) i na kanale żerańskim. Przeważnie to płoć, ukleiki czasem okonki albo leszcze ale jak do tej pory chyba tylko ze 3 czy 4 razy udało mi się coś konkretnego wyłowić i to z pomocą ale ile było zabawy jak już coś się zahaczyło... Jak myślisz jak bym chciał sobie taki zestaw skompletować to mniej więcej w jakich przedziałach cenowych powinienem się zaczynać w ogóle zastanawiać? (jak już mówiłem mam tylko coś co sobie skompletowałem pod spławik ale chciałbym się rozwinąć i w stronę spiningu )

chyba kumam XD

Myślałem o zwyczajnym łowieniu na spławik albo na spining ale nie jestem pewien czy do tej drugiej to kolega mi podpowiada że chyba byłoby lepiej plecionki + przypon. Zastanawiam się tylko czy to ma jakieś większe znaczenie jak się bierze taką żyłkę albo plecionkę o konkretnej grubości i robi przypon z czegoś podobnego czy może lepiej cieńszego (wiecie stosunek grubości jednego do drugiego)? Jak cieńszego to ile cieńszego żeby nie popękało ani nic podobnego się nie stało?? Czytałem że spore znaczenie ma to jak się przynęta zachowuje na takiej żyłce więc zastanawiam się nad tym co by zrobić żeby jednak zwiększyć jakoś tą efektywność więc się pytam. Wiem że nie zawsze da się złapać cokolwiek ale jednak fajnie jest chociaż móc popróbować co nie?

Odświeżę trochę temat i mam nadzieję że to w ogóle pasuje do tej kategorii... Doradźcie mi proszę jakie żyłki powinny iść na przypony bardziej a jakie na główne żyłki w wędce? Pytam bo moja przygoda z wędkowaniem dopiero się zaczyna i nie mam zbytniego doświadczenia a nie chciałbym jakiejś głupoty zrobić

Jak dla mnie to też jakaś forma rozrywki... byle nie zostawili chlewu po sobie i zbytnio nie rozrabiali i niech się bawią skoro sprawia to im przyjemność.

Ja właśnie rzucam... lecę na desmoxanie i rzeczywiście nie czuję takiego ciśnienia jak zwykle ale coś mnie uczulać zaczyna chyba cholerstwo :/

https://www.youtube.com/results?search_query=jim+jefferies Znacie gościa?? jest świetny szczególnie jak już się nawali podczas wystąpienia XD