-
Liczba zawartości
401 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Kontakt
-
AIM
15815963
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Chojnów
-
Zainteresowanie
Piłka ręczna, piłka nożna, poranny jogging, dobra książka, a jak trzeba to i naleśniki usmażę [!?]
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
daTeo00's Achievements
0
Reputacja
-
Żadna, dwie zupełnie inne kategorie.. Niestety tutaj sprawa ma się prosto "Albo rybka albo akwarium" i raczej porzuć pomysł zakupu spinningu w wersji teleskopowej... Skoncentruj się na jednym i pod dyscyplinę dobierz odpowiedni kij. Sprawa nr dwa to to że spinning spinningowi nierówny.. Tak samo ze spławikiem.. Zastanów się co chcesz łowić, na jakie przynęty i pod to wybierz kije. Sprecyzuj pytanie..
-
Nie, to nie bassy... Ktoś miał w akwarium tilapie, miał ale były za duże więc je uwolnił. Szkoda bo zima je zabije.
-
Temat zamarł więc ja napiszę trochę co gdzie piszczy, z ostatnich 2 tygodni Słup - na ds małe jazie i leszczyki, bez szaleństwa. Rokitki pld licho strasznie. W niedziele w czwórkę Odra główki przed wpływem Kaczawy, stan wody tak niski że tylko bóle bije, reszta siedzi w nurcie, brak efektów 4 godzinnego biczowania wody. Jaśkowice zasiada z DS granulat, sporo zanęty, kukurydza, groch, efekty to jazie, kleniki. Ogólnie wszędzie licho, a koledzy po kiju macie jakieś efekty?!?
-
Nietypowe pytanie zarybieniowe - małe jeziorko/duży staw
daTeo00 odpowiedział piti → na temat → Tematy ogólne
Trochę szkoda tego suma, byle nie zaczął się trzeć na potęgę bo będzie problem z wyplenieniem tego chwasta, a szkód potrafi narobić. Z tego co opisałeś masz w miarę fajnie zróżnicowaną faunę zbiornika, no to teraz pozostało Tobie zadbać o drapieżniki które posiadasz. I teraz może zaraz się znajdzie tysiąc oburzonych kolegów po kiju, ale powiem tak. Polecam zarybić sandaczem, konkurencja pokarmowa dla szczupaka jak najbardziej wskazana, szczupak mając konkurencję, będzie miał większe przyrosty etc. Poza tym populacja sandacza trochę ograniczy ilość szczupaka, przez to wbrew pozorom białoryb nie będzie tak mocno eliminowany. I teraz będzie bunt kolegów po kiju.. Z osobistych obserwacji nad wodą zauważyłem że wszelkie niezbyt duże zbiorniki w których występuje spora ilość czebaczka amurskiego ma to do siebie że jest pięknie zróżnicowana względem drapieżnika ale i białorybu. Bo i duża wzdręga o której pisałeś pięknie żeruje na wylęgu czebaczka. Co do płoci, leszcza.. Jeśli myślisz o zarybieniu swojej wody tymi gatunkami musisz zarybić zarówno leszczem jak i płocią, bo to właściwie zależne gatunki i może być tak że ograniczona populacja płoci, będzie miała to do siebie że leszcz nie będzie przystępował do tarła i odwrotnie. Sielawę i sieję raczej bym odpuścił, to specyficzne gatunki. Płoć leszcz i lin jak najbardziej. I bardzo fajnie że rezygnujesz z zarybienia karpiem, przynajmniej będziesz miał piękną wodę, a jak wiadomo populacja karpia intensywnie wpływa na eutrofizację zbiornika wodnego, chociaż wiadomo że można nad tym panować. -
Dzisiaj chyba wieczorem wyskoczę na krótki rekonesans na Kunickie, trzeba się pogodzić z pogodą i bezrybiem. Może znajdę jakieś spokojne miejsce, żeby po prostu posiedzieć, posłuchać jak ptaki ćwierkają, choć tyle przyjemności. Zdam relację co i jak w wodzie 'piszczy'. Pozdrawiam.
-
Dokładnie tak, ŁYSY ma absolutną rację. Z resztą wszystko ma być spasowane indywidualnie. Kij pod pachę, sklep i to co ekspedienci lubią najbardziej 'Proszę ten, tamten, siamten' aż trafisz.
-
Doradźcie mi Panowie i Panie jakiś kijaszek pod koguty do 28-30gr. Długości do 240. Tylko proszę o wstrzymanie się wszelkich teoretyków i fantastów. Proszeni o wypowiedź tylko Ci którzy przynajmniej sezon, czy dwa danym kijkiem i przynętami pomachali. Pozdrawiam i dziękuję.
-
Na dolnym też już się maślaki przejawiły, ale pojedyńcze. Zbyt sucho.
-
stefek25, Katherina, najwyraźniej jesteście umówieni na wspólne wędkowanie.
-
zastanawiam się teraz nad długim weekendem żeby gdzieś wyskoczyć na dwa dni i wybór wstępny nie padł. Nastawienie na grubszego leszcza, ewentualnie zabawa z karpikami na feederach. Polecacie coś ?!
-
Ogólnie u 'Nas' ostatnio wszędzie studnia. Sam już nie wiem gdzie można się wybrać na rybki. Podpowiecie co, jakieś sugestie?!
-
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
daTeo00 odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
Mały zapas na czerwcowe zmagania. -
Kolor kogurtów , wszystko jedno czy to bardzo ważne?
daTeo00 odpowiedział Łukasz789 → na temat → Przynęty sztuczne
A to zależy. Od wielu czynników, często niezależnych. Przede wszystkim łowiska, pogody, żerowania etc. Sam kręcę koguty, połączeń kolorystycznych mam sporo, ale od czasu jak zacząłem regularnie łowić sandacze kręcę koguty w dwojaki sposób. Stosuję albo bardzo jasne piórka w większości z jakimś delikatnym jaskrawym akcentem. Np. koguty białe, kremowe, jasne zielenie, naturalne kapki z bardzo mocno akcentującą (czerwoną, różową, seledynową) kryzą. Lub drugi sposób tj. Stonowane kryzy, białe kremowe lub czarne, brązowe z przewagą delikatnych piórek.. Co do stosowania przeze mnie tzw. przepraszam za wyrażenie 'oczojebów' też są alternatywą, zwłaszcza gdy obławiasz wodę parę godzin bez efektów na standardowe kolory, zakładasz oczojeba i zdarzają się brania, które mają to do siebie że są szybkie i często to tylko puknięcia lub przyduszenia przynęty. Druga sprawa że regularnie sandacze łowię jedynie w jednym zbiorniku, mniej więcej znam miejsca żerowania etc. Ciężko mi porównać z sytuacją nad wodą etc. -
W efekcie ostatnich wypadów na ryby i brodzenia w zimnej wodzie nabawiłem się zapalenia nerki, ale zanim trafiłem do szpitala zaliczyłem kilka wypadów na Słup za sandaczem, efekty były, tyle że czysto testowe mnóstwo takich w przedziale 45-55, na własne koguty. A wędkarską brać przestrzegam (niestety uczymy się tylko na własnych błędach) bielizna termoaktywna, ocieplacze i porządne wodery ocieplane pianką nie zawsze chronią przed zimnem. Pozdrawiam
-
'Markowych', to ja powiem inaczej. Dobre obuwie na codzień to takie które jest wygodne. Co do jakości, buty to buty, mają to do siebie że się zajeżdzają. Osobiście polecam mieć kilka porządnych par i cyklicznie chadzać w różnych. To wpłynie na ich żywotność. I Najważniejsze, dbanie o buty, dobre wkładki, unikanie przemaczania etc. Przemoknięte buty, zwłaszcza jeśli nie są ze skóry, czy dobrych syntetyków zwykle nadają się do wyrzucenia.