Mnie w końcu udało się rozpocząć sezon w sobotę. Było ciepło ale wiatr utrudniał łowienie na spławik. Udało się złowić kilka plotek i wzdręg. Na koniec największą zdobycz - karpik 25 cm
Najważniejszy relaks nad wodą.
Ja być może też w sobotę na Przylasek się wybiorę zobaczyć co słychać.
Ma być w końcu trochę cieplej. Pewnie w związku z tym wędkarzy też będzie mnóstwo ale jakieś miejsce się znajdzie żeby sezon rozpocząć.
Elast93 - gratuluję. A biała ryba brała na tych stawach (też było zarybienie w ubiegłym tygodniu)? Widziałeś/słyszałeś coś?
Ja niestety siedzę w domu na izolacji więc sam sprawdzić nie mogę :/
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.