Lemiux

Uwaga na takie zakupy bo można kupić to co akurat zalega w sklepie i to z czego mają fajny biznes.

Nikt nie był, nikt nic nie wie ???

Jest tutaj na forum jakiś wędkarz zaprawiony w Fińskich bojach ?? Mam kilka pytań i chciałbym się poradzić kogoś bardziej doświadczonego.

Na co jeździł samochód Hitlera ???? Na benzynę ty mały antysemito.

Namiot Mivardi New Dynasty , kupię nowy w dobrej cenie lub używany w dobrym stanie.

Czy posiada ktoś z Państwa namiot Mivardi Executive lub New dynasty, mieszka do 30 km od Pszczyny i pozwoli pozaglądać, pomacać swój namiot ?

Dodałem kilka pozycji ale niestety moj post usunięto. Wejdź na allegro w dział wędkarstwo, zaznacz wyświetlanie w kwotach od 250 do 300 zł. Popatrz na gumowany parasol wędkarski zasłaniany dookoła lub 3/4, wędkę spiningową Okuma Black Rock, Kołowrotek spiningowy RYOBi Zauber, może jakaś wędeczka Match-owa, Zimowy komplet moro. Apropo wędzarni, jest kilka modeli które można zabrać na ryby i w czasie kilkugodzinnego łowienia da się co nieco uwędzić.

Ja ostatnio sprezentowałem sobie takie coś http://www.askari.pl/produkt/sanger-anaconda-extension-pod

Ja mam zwykłego Zauberka 3000, kolega po kiju ma tego o którym Ty piszesz. W tym moim faktycznie jest mini-minimalny luz, który ani trochę nie przeszkadza. W tym nowszym Zauberze rączka jest stała, normalnie niema możliwości jej składania. Bebechy i inne to raczej te same kręcioły. Raczej nie znajdziesz niczego lepszego w tej i ciut wyższej cenie.

Razem z moimi kompanami mamy 4 różne OKUMY BR. 3 z nich są niemiłosiernie katowane i żadnych felerów nie stwierdzono. Trzeba pamiętać że ten kij w porównaniu z innymi sztylami od miotły u konkurencji jest dosyć delikatny ale ma to swoje odzwierciedlenie w czuciu ryby i przynęty-coś za coś. Nie znalazłem jeszcze niczego w cenie do 500 zł co odpowiadałoby mi bardziej niż ten kij ! Ja zdecydowanie polecam !

Jeśli mnie pytasz to ja nie łowię od zarzecza i nie wiem jak tam trafić. Chodzisz na ryby bez niczego przeciw komarom ??

Typowa gospodarka rabunkowa, wybić co jest- ponad stan, ponad limity , sprzedać, zarybić i na bieżąco odławiać 2-3 kilowe sztuki sprzedawane po 55 zł/kg (cena z marca). Leszcza w 3d.. bo sandał woli inne rarytasy. Jeszcze chwila i będzie tam tylko sandał i leszcz choć i przyjdzie czas na tego drugiego... Wodę na śluzie zastawili do tego stopnia że w Wiśle poniżej zrobił się gnój i śmierdzi jak z szamba....

A wyobraźcie sobie spining nocą w noc perseidów !! Od tej nocy zacząłem swoją przygodę z nocnym spiningiem i.... zakochałem się Pierwszy wypad i 2 sandacze z opadu i kilka odjazdów, fishunter 7cm 12 gram. Zwykle podbieram ryby w rękę jednak w nocy jest to chyba niemożliwe. Wędkuję z wody, 30 m od brzegu w znanych przez siebie miejscach. Polecam Rapel lub Mugge, odradzam browarek lub wodę mineralną. Dylanie co chwile do brzegu możne być męczące i szkoda płoszyć sobie rybę, która w nocy przyzwyczajona jest do spokoju. Rybę znalazłem przy piaszczystym dnie z wystającymi kamieniami. Zastanawiam sie czy jest to po prostu siedlisko sandaczy czy najnormalniej kilku bandytów wpadło po łatwą drobnice.

Staw komercyjny ??

Nie znam akurat tej okumy, ale dragon chce więcej za podobny kij niż konkurencja. Poszukaj match travel, wiem że są.

Dlaczego uparłeś się przy Okumie i Dragonie ?? Akurat przy takim budżecie (innym zresztą też) odrzucił bym dragona. Dlaczego Teleskop ?? na podstawie tego co piszesz wybrał bym Match-ówke. Mikado Tachibana Match 420 do 25g Mikado Essential Match 420 5-25g KONGER GRANDIS MATCH 390/25 Ewentualnie poszukasz Match-a 390 i nawet jako spining go wykorzystasz ;P

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=362&postdays=0&postorder=asc&start=0

Ja mam OBR 5-25 gram, w komplecie z Ryobi Zauberem i Power Pro 6 lb i 12 lb. Żadnego spięcia, ekstra czucie i dobry rzut. Z zbyt twardym kijem i mniejszą rybą podczas holu masz zbyt małe ugięcie wędziska i ryba potrafi czasem całkowicie zluzować przynętę. Żyłka rozciąga się na kilka metrów i nie ma problemu ze zluzowaniem, plecionka będzie tutaj inaczej pracować. Gdybym miał szukać plusów całej sytuacji- masz kij o większym C.W, na większe przynęty czyli teoretycznie na większe ryby-może to i dobrze że 2 kilówki same spadają ?? :) Boję się że przy takim kiju i plecionce dzieje się to samo co przy zacięciu okonka, urywasz mu głowę w ostateczności wargę.

Jest kilka opcji Ten nie bo nie zmieszczę się w furtce. Ta nie bo będzie haczyć o krzole. Ten może się nadać. Chyba będzie trzeba pojechać do Castoramy i obaczyć jakie mają kosze. Poszukać fajnych kanciatych wiader i będzie git

Są u nas miejsca w które nie można wjechać żadnym pojazdem mechanicznym.

Nocka z soboty na niedziele i 15 leszczy po około 40 cm.

Oooo, super. A koszyki pod pojemniki samoróbki ?? Jak wozi wędki ??

Świetne rozwiązanie ale wózek to już chyba ostateczność i "wyższy poziom". Na razie muszę się skupić na przywieszeniu wszystkiego na rower. Ma ktoś jakieś propozycje ?? No ten ładnie tego napakował. Chyba będzie trzeba pójść w tym kierunku. Dobre jest ustawienie czegoś na dolinkach wędki przed kierownicą i poszerzenie powierzchni bagażnika przez fotel. (czy mogę prosić o usunięcie błędnych postów ? )

Raczej nie ma jeszcze takiego tematu, niektórym temat może wydać się zbędny. Ja po ostatnich nockach zastanawiam się jak najlepiej wykorzystać powierzchnię roweru tak by jakoś zmieścić się z tymi wszystkimi szpargałami. Od powodzi w 2010r. moja miejscówka jest dostępna tylko z roweru(nie jak wcześniej skuterem lub samochodem) i nie ukrywam że mam problem się zabrać. Czy brać wędkarska może podzielić się swoimi patentami na dozbrojenie roweru tak by zabrać na niego jak najwięcej sprzętu wędkarskiego ?? Temat może służyć do pochwalenia się swoimi kolubrynami i jednocześnie pomoże innym lepiej wykorzystać powierzchnię roweru. Moje pytania: -do tej pory wędziska woziłem w pokrowcu na plecach- czy jest sens przełożenie ich na jakimś stelażu wzdłuż poziomej rurki w rowerze górskim ?? -czy macie jakieś sprawdzone sakwy w których da się zorganizować akcesoria w jakiś logiczny sposób ? -gdzie wiaderko do zanęt, fotel typu elektrostatyk, 5 kilo zanęty, parasol z tropikiem i możne jeszcze łódka do wywozu zanęt ?? -czy wymyślił już ktoś skrzynkę na akcesoria wędkarskie której obudowę tworzyłoby solidne jajowate wiaderko do mieszania zanęt z którego przed użyciem wyjmuje się organizer z akcesoriami ?

Kilka ostatnich okazów: Okonie w podobnym rozmiarze, łowione tą samą przynętą, w ciągu 40 minut w ilości około 7 sztuk(opad). I tutaj już efekty nauki opadu przez kuzynka