Skocz do zawartości
tokarex pontony

bronek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    465
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez bronek

  1. Z braku laku lepsza taka jak nic tyle ze na nia polozysz karpika ,gorzej bedzie z wiekszym.

    Ja od dawna doszedlem do wniosku ze jak kupowac to na lata i jak juz to porzadne.Bo po co masz na drugi rok inwestowac w nowam,bo ta okaze sie za mala :wink:

    Ja mam XL

    masz rację. już raz kupiłem tańsze wędki bo nie wiedzialem czy będę często jeździł.

    efekt był taki że w następnym sezonie kupiłem nowe :mrgreen:

    miro a podbierak ? (wiem ze to nie ten temat ale nie chce zakładać nowego )

    pzdr

  2. witam.

    chciałbym w tym roku wybrać sie na któreś łowisko komercyjne na karpia ale tam wstęp tylko z matą do odhaczania ryb.

    nie chciałbym specjalnie inwestować w ten przyrząd ale na co waszym zdaniem warto zwrócić uwagę ?

    jaka wielkosc itd ?

    czekam na opinie i ewentualne podpowiedzi.

    pozdrawiam

    bronek

  3. składki opłacone można łowić ale nie w taką pogodę .

    kładłem się spać była wiosna obudziłem się w zimie :wink:

    niektórzy nie odpuszczają-widziałem gości łowił twardo nad zalewem :lol:

    może w tym tygodniu uda się przetestować wodę . podobno ma być ciepło od poniedziałku :mrgreen:

  4. Szkoda, szkoda, ale jeszcze bardzoej szkoda tego

    cyt:

    " Po sesji zdjęciowej pojechałem do domu i tam dokładnie zmierzyłem rybę. Miarka pokazała 50 cm! "

    Nie jestem fanatykiem C&R, ale niesmak pozostaje....

    no pozostaje.

    mógł do mnie napisać wysłałbym mu w zamian 2,5 kg baleronu jak przymiera głodem :wink::roll:

  5. Czarna Przemsza to łowisko specjalne, ale za to dość specyficzne. Jeżeli ktoś liczy, że zapłaci 25zł i wyłowi się po uszy to może się niemile zaskoczyć.

    Nieraz wracałem stamtąd o kiju, nie wspominam o bardziej doświadczonych wędkarzach.

    To woda PZW jak każda inna - szczęście gra tutaj pierwsze skrzypce.

    Natomiast nie wiem skąd pomysł na podniesienie ceny licencji.

    zapewne teraz będzie więcej ryb :wink:

  6. Muł - czasem jest taki ze nie stwarza zadnych problemow a czasem ze zestaw grząźnie w nim. Wiec przed wszystkim jaka jest warstaw tego mułu. Ja łowie na stawie gdzie chodzic sie nie da, ale karpie łowie na kazdym zestawie.

    Ale podstawowe 2 rzeczy na muliste dno :

    1. Długi przypon

    2. Zestaw bezpieczny - najlepiej z ciezarkiem kamiennym

    3. zestaw z workiem PVA - wolniej opada zestaw i plycej ugrząźnie

    dudi piszesz długi przypon. jak długi ?

    i z czego? miękki - http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/popenphoto.php?file=../p/s3/1237561516.jpg

    czy raczej twardy z grubej pleciony ? http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/popenphoto.php?file=../p/s3/1154085265.jpg

    ciężarek kamienny - czy są jakieś specjalne modele na muliste dno ?

    dzięki :lol:

  7. i to jest trochę łowienie jak na stawie hodowlanym.

    pstrąg ogłupiony wpuszczany z niewoli bije we wszystko co się rusza.

    słyszałem o fachowcach którzy żeby zwabić pstrągi sypali suchą zanętą do wody :lol:

    z drugiej strony jak się płaci to chciałoby się mieć kontakt z rybą :roll:

  8. problem zarybień polega min na tym że tak naprawdę nie wiadomo ile trafia do wody z puli zarybień a ile idzie do wanny .

    ale w tym akurat przypadku nie mam żadnych żadnych dowodów więc ....

    łowiska prywatane to najlepsze rozwiązanie ale o tym można chyba pomarzyć .

    też jestem zdania że lepiej dać 50 dych ale mieć frajdę

    zresztą po rezerwacjach na niektórych wodach prywatnych widać że wielu ma takie podejście i interes się kręci .

    co do pytania o to na co łowiłeś to rzeczywiście głupie pytanie :lol: sam bym, próbował wszystkiego gdyby nie brało :lol:

    nigdy nie łowiłem poniżej rozlewiska za jazem. na samym rozlewisku też nigdy nic nie złapałem . nawet nie wiem czy tam można?

    czy tez trzeba coś opłacać ? :roll:

  9. to jest ciekawe że jak zarybiają to dają cynk kiedy i gdzie . wtedy stoi grupa i wyławia to co wpuszczone. to jak potem mają być ryby ?

    z drugiej strony kasują za to trochę kasy więc powinni jakieś tam warunki ilościowe zapewnić .

    przecież nie każdy bieże ryby tam złowione do domu chociaż pewnie większość tak.

    gdyby to było prywatne nie byłoby takich problemów. :roll:

  10. A ja jestem za tym aby to było łowisko specjalne .

    pod jednym warunkiem specjalne ale prywatne.

    tylko osoba prywatna, przedsiebiorca bedzie należycie dbał o swój biznes.

    i może być drogie zezwolenie byle były ryby i cała otoczka wędkarstwa.

    myślę ze wielu chętnych by sie znalazło.

    mógłbym nie opłacać pzw tylko jezdzić tam.

    ale chyba się rozmarzyłem :mrgreen::roll:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.