No to wielkie dzięki ! Faktycznie,mając taką jak ty wodę praktycznie pod nosem, też bym nie szukał innych łowisk.Co innego ja . W promieniu 50 km. nie ma praktycznie żadnej ciekawej wody, poza kilkoma bajorkami. Fakt,że są w nich ciekawe ryby, ale przy takiej presji wędkarzy-to nie dla mnie.To trzymam za słowo, o tej pomocy! Acha , jeszcze jedno! Dalej obowiązuje zakaz łowienia ze środków pływających? Na ZEK-u oczywiście.