Skocz do zawartości
tokarex pontony

snsokol

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez snsokol

  1. snsokol

    Jesienny szczupak.

    Moim zdaniem to nie jest aż takie proste ;d W weekend łowiliśmy ze znajomym, ja najpierw próbowałem połowić okonia, dwa udało mi się wyciągnąć, a potem jeden szczupak i drugi obgryzł mi twestera, zauważyłem, że oba atakowały ciemną gumę, zmieniłem zestaw, pierwszy rzut brązową przynętą i od razu kolejny szczupak. Kolega łowił Algą i jasnymi kopytami - 0 efektów, więc akurat w tym dniu, na tym łowisku myślę, że można wyciągnąć wniosek, że ciemny kolor gum był lepszy niż inny.
  2. snsokol

    szczupak nocą

    Według mnie to podobnie jak liny zimą, podobno łapią, ale....
  3. buszmen stawiali, oni nie odpuszczają chyba nigdy. To ładnie dajesz na rzece, a na którym odcinku? Ja przyznam, że dużo kiedyś tam łowiłem, ale brak większych efektów zniechęcił. W tamtym roku spływałem pontonem do sajz, a innym razem od miluk do konieczek, to okoni można było połapać, ale szczupaka to niekoniecznie. Za to dzisiaj i u mnie delikatny progres 2 szczupaki po ok. 55 cm i 2 okonie 15-20 cm. Lepiej niż ostatnio, za to pogoda rozpieszcza.
  4. Wczoraj pływałem za szczupakiem - efekty? Dwa okonki Bardzo mizernie za to silnik musiałem co chwilę podnosić, żeby śruba nie wplątała się w siatki, rozstawione na 50% powierzchni jeziora... Dwa okonie na 3 wędkarzy przez 4 godziny biczowania.
  5. snsokol

    Sandacz a Szczupak

    Zdarzyło mi się również z jednego miejsca złowić szczupaka i sandacza, w zasadzie to znajomy dołowił sandacza w miejscu gdzie szczupaki trafiały się bardzo często, na głębokości 0,90 m w dzień. Jednak były to dwa nieduże sandacze i podobnych rozmiarów szczupaki. Za to zgadzam się z suhhar-em, że jak trafiałem okonie to nie było mowy o sandaczach ani szczupakach. Reasumując myślę, że wyjątki tylko potwierdzają regułę, że raczej się unikają
  6. Widziałem ich ogłoszenia dotyczące nie tylko Szwecji i mnie odstraszyła.... niska cena. Wydawało mi się, że jest podejrzanie tanio Ale skoro mówisz, że sprawdzone to dobrze wiedzieć dzięki za info
  7. Witam! Chciałbym odświeżyć temat, zwłaszcza, że założony X lat temu w epoce gdzie nie było to tak popularne. Jakie macie doświadczenia z takimi wyjazdami, czy uważacie, że warto angażować w to biura podróży czy dużo lepiej jest zorganizować się samemu? Jeżeli tak to gdzie szukacie informacji o domkach i łowiskach. Dodam, że osobiście miałem okazję testować zarówno biuro podróży jak i wypad na własną ręką, każda z form ma wady i zalety, ale wygoda połączona ze stosunkowo niewielką ceną organizowanych wypraw skłania mnie do tej drugi opcji. Największa wada- na łowisku przed Tobą pływała niezliczona ilość (jak dobrze wiemy bardzo różnych wędkarzy) więc nie są to takie dzikie łowiska jakie się snią po nocach Gdzie polecacie wyjazd? Gdzie szukacie kwaterunków? Pozdrawiam
  8. Witam! Zastanawiam się jakie są Wasze spostrzeżenia co do jesiennych szczupaków. Obiegowa opinia wskazuje, że jesień i wiosna to niemal jednakowo dobre pory roku. Mimo to u mnie jesienią od paru sezonów, nie wygląda to najlepiej, być może wina źle dobranych miejscówek. Jak więc uważacie wiosna>jesień czy odwrotnie? Gdzie najczęściej szukacie szczupali zwłaszcza przy delikatnej jesieni jaka jest teraz za oknami? Dodam, że obecnie porównuje efekty na jeziorze o pow. ok. 150 ha (typowo linowo-szczupakowe), przy średniej głębokości ok 3.2 m jednak w większej części jest to blat o głębokości ok. 2,0 m porośnięty na gęsto zielskiem z dużą ilością mułu. Wiosną dobre efekty miałem w jednej z zatoczek z głębokością 1,5-2,0 m i wzdłuż trzcinki na podobnej głębokości, natomiast te miejsca teraz zupełnie puste. Próbowałem łowić w miejscu gdzie płycizna wychodzi daleko w jezioro - obławiałem spad- nic z tego). Teraz będę obławiał drugi brzeg gdzie przy trzcinie jest nieco głębiej - ok. 3,0 m ) . Jakie są wasze typy miejscówek na tego typu zbiornikach. Pozdrawiam
  9. Wody Krainy Tysiąca Jezior, na których zwykle wędkuję, kryją w sobie wiele tajemnic i niespodzianek. Łowiska doskonale znane i odwiedzane przez wielu wędkarzy potrafią zaskoczyć niejednego wytrawnego wędkarza, ale równie często potrafią dać prawdziwą lekcję pokory. Dlatego, gdy przychodzi do tego jednego brania, do tej jednej wyczekanej chwili, nie może być mowy o niedociągnięciach. Liczy się każdy detal, każdy najmniejszy szczegół. Jest jedna cecha, której wymagam od swojego sprzętu- niezawodność. Właśnie ta cecha decyduje, że od lat korzystam ze sprzętu firmy Dragon. Nie trzeba wykonywać specjalnych testów, aby już podczas wizyty w sklepie wędkarskim dokonać porównania kołowrotków z serii Millenium z konkurencją. Każdy detal wykończenia zwraca uwagę dbających o szczegóły wędkarzy. Wszystko jest dopasowane, scalone w jedną idealnie dopasowaną całość. Jakość wykończenia już na tym etapie pozwala wyróżnić całą serię kołowrotków. Dzięki zastosowanemu kompozytowi grafitowemu nawet po wielu wyjazdach kołowrotek wygląda solidnie, a dodatkowo jest naprawdę odporny na zarysowania. Jednak najważniejszy test kołowrotki przechodzą nad wodą. Nie podczas jednej wyprawy, ale podczas wielu wyjazdów, w bardzo zróżnicowanych warunkach. Kołowrotek Dragon z serii Millenium przeszedł naprawdę wiele testów, ale nigdy mnie nie zawiódł. Stosowałem go do połowów szczupaka na szwedzkich jeziorach, sandacza na niezliczonych mazurskich jeziorach, a także wspaniałych okoni w duńskich rzekach. Kołowrotek Dragon Millenium świetnie sprawdzał się podczas spinningu. Najważniejszy test przyszedł stosunkowo niedawno 13 września 2014 r. 6:00 mgła unosząca się nad jeziorem, słońce ledwo widoczne na linii horyzontu. W łowisku widać spławiające się naprawdę piękne okazy. Wędki zarzucone i kolejne chwile mijają na wspomnieniu minionych wyjazdów. Z zadumy wyrywa mnie gwałtowne branie. Zacięcie, chwila niepewności, potężny odjazd. Czuję, że mam do czynienia z godnym przeciwnikiem. W myślach przegląd zestawu: wędzisko, kołowrotek, żyłka, wszystko dopięte na ostatni guzik. Piękny dźwięk płynnie działającego kołowrotka. Intuicyjna regulacja oraz wzorowe działanie hamulca umożliwiają kontrolowanie kolejnych odjazdów. Po pół godzinnym holu ryba ląduje w podbieraku. Wspaniała chwila.... Płynnie działający hamulec to podstawa każdego udanego holu. Krótka seria zdjęć i ryba wraca do wody. Kołowrotek spisywał się wyśmienicie podczas całego holu, co jest szczególnie istotne, gdy dojdzie do spotkania z naprawdę silną rybą. Często jeszcze przed wyjazdem, podczas wizyty w sklepie, zapadają decyzje, które mają wpływ na późniejszy sukces. Bez odpowiedniego doboru sprzętu, cała tak starannie zaplanowana wyprawa może okazać się klapą. Dlatego polecam kołowrotki Dragon Millenium, szczególnie tym, którzy często zmieniają miejsca i metody połowu. Ich nienaganna praca umili nam czas spędzony zarówno na poszukiwaniu szczupaka, a także podczas połowów odległościówką. Uniwersalność połączona z przystępną ceną kołowrotka sprawia, że jest to doskonały sprzęt zarówno dla początkujących jak i wytrawnych wędkarzy.
  10. a dzieki dzieki a nie moglem cos wczesniej wyszukac
  11. Witam! Chciałbym dowiedzieć się gdzie mogę dostać łodzie zarówno plastikowe, jak i drewniane jak najbliżej Ełku i oczywiście jak najtaniej ;d I jakie będą to ceny, bo w temacie jestem daleko w lesie ;d pozdrawiam
  12. złożyłem dziś zamówienie na 10 opakowań u mamuśki;d ja kwróce bedzie jak znalazł, ja korzystalem z tej zanęta, może bez rewelacji, ale nie ma co narzekać ;d
  13. nie rozumiem, chyba wlasnie o to chodzi, to po co ta zmiana byla??
  14. Witam! Dzisiaj zamówiłem na allegro kołowrotek okuma zorax : Charakterystyka: * Grafitowy korpus i rotor * 1 Łożysko kulkowe * Nowy system posuwu napędu szpuli EOS * Opatentowany system wyważania rotora RES * Przekładnia o wysokiej sprawności * Przełożenie: 1:5,0 * Ilość łożysk: 1 * Hamulec: przedni * Pojemność szpulki: 0,25/230m Mysle ze jak za niewielka cena kołowrotek powinien wytrzymać u mnie przy pickerze ;d A zupełnie przy okazji Podbierak teleskopowy Cormoran 120cm ;d Pozdrawiam
  15. PRzez ta pogode to co najwyzej na piwie w barze ;d jakos nie zacheca mnie taka pogoda to wedkowania poczekam az przyjdzie moja pora ;d
  16. snsokol

    Wszystkiego najlepszego

    A dziekuje dziekuje ... wzajemnie ;d To wymarzonych okazow i spokoju nad woda z wedkarskimi pozdrowieniami Bartek
  17. snsokol

    Jaka zaneta na lina?

    Tak moze uda mi sie sprobowac za tydzien ale watpie zebym znalazl czas na kilku dniowe necenie wiec to raczej poczeka do .. maja
  18. snsokol

    Jaka zaneta na lina?

    samael Odpowiadam- musi ;d na jeziorze nie ma innego dojscia do wody brzegi albo pogrodzone, albo bagniste i mulaste, jedyny pomost prywatny, przy domku, nie da sie dogadac ;( Jezeli uda mi sie byc dostatecznie cicho i spokojnie to może cos z tego bedzie ;d Napisales o dwoch kulach rano i wieczorem, czyli nie zbyt wiele jak na moj gust dwie kule ziemi i rosowek posiekanych tak?? Dobra teraz tylko poczekac az slonko przygrzeje i bedzie wolne, obiecuje ze dam znac jak poszlo.
  19. snsokol

    Jaka zaneta na lina?

    sinus jak oceniasz szanse necenia w/w zaneta na tym zbiorniku? Jeziorko, o Powierzchnia 22,23 ha. Głębokość maksymalna 5,6 m, baaardzo obficie porosniete, praktycznie znajduje sie tam pare oczek, w ktore mozna wcisnac wedke, poroasniete bodajze moczarka, ale specem od roslinek to ja nie jestem. Wiem, ze w lowisku znajduja sie potezne liny, troche karpia, raczej bez rekordow, duzo populacja niewielkiego szczupaczka. Lowic najprawdopodobniej ;d bede z pontonu, na splawik, miejsce to glebokosc ok.3m jedno z w/w oczek. mogłbyś zajrzeć http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=5225 Pozdrawiam i dzięki za odpowiedz
  20. snsokol

    Jaka zaneta na lina?

    sinus a moze moglbys dodac jakies szczegoly gdzie sie na pewno nie sprawdzi ?/ pozdrawiam
  21. snsokol

    Kłusownictwo

    Jarosław napisał: I tu niestety muszę się zgłosić, oczym już z Jarosławem pisałem, w moich okolicahc osoby odpowiedzialne za walkę z kłusownictwem(rybacy), nie dość, że nie przeprowadzają kontroli to sami mogą się pochwalić nei małym zasobem agragatorów itpee... Oczywiscie nie wszyscy i nie wszedzie, jednak moim zdaniem to jest najgorsze z najgorszych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.