Skocz do zawartości
tokarex pontony

Turbos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Turbos

  1. Turbos

    uznawanie rekordów

    Masz całkowitą rację, ja też niektórych nie wpuszczał bym nad wodę. Widzisz Twój ojciec w tym siedzi to sam wiesz co to wszystko znaczy i jak to wygląda z opowieści... Czasem brakuje sił... A zmiany strasznie ciężko wprowadzić. Także myślałem o Twoim zdaniu w sprawie rekordów, rozumiem twoją postawę i szanuję Twoje zdanie, poniekąd nawet się z nim zgadzam. Miejmy nadzieję, że kiedyś przyjdzie nam łowić w naprawdę dobrych wodach... Wpisz w google łowisko unichowo, łowiłem w czasach świetności na tym słynnym bajorku. Jeziorko prywatne niegdyś systematycznie zarybiane... ale karpie były dzikie, nie dokarmiane. Ludzie łowili pokaźne sztuki, ale nie było to łatwe... Właśnie takich łowisk bym nie dyskryminował. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
  2. Turbos

    Seria wędzisk HM80

    Mowa o łamliwości Mam kilka kijków Dragona, każdy z nich bardzo dobry, nie koniecznie bardzo drogi. Miałem kiedyś przypadek, iż w stanie cięższego chodzenia moja noga znalazła się na szczytówce Zakupu dokonałem w pewnym sklepie internetowym, wysłałem kij, gdyż był na gwarancji... dany sklep wysłał go na oględziny do Dragona i co ciekawego wymienili mi go na nowy bez problemów. Czym więcej węgla tym kijek bardziej czuły, ale też kruchy, coś za coś. Niemniej jednak, nigdy nie słyszałem aby komuś takowy kijek połamał się bez winy użytkownika, podczas normalnej eksploatacji.
  3. Turbos

    uznawanie rekordów

    Kolego. Należę do związku i prężnie w nim działam próbując go zmieniać. Koło do którego należę posiada w swoich zasobach członków, którzy naprawdę próbują coś z tym wszystkim zrobić. Organizujemy całonocne kontrole (może w czasie gdy Ty szanowny kolego, który ocenia nie znając pierdzisz w stołek - my stoimy na mrozie), chroniąc pomorskie trocie i ogólnie łowiska. Niemniej jednak krytykuję i będę krytykował PZW, gdyż uważam, że szczeble zarządzające nie funkcjonują prawidłowo. A do zmian jest daleka droga. Odwróć teraz sytuację, pomyśl, że związek i mentalność ludzi zaczyna funkcjonować prawidłowo i każda woda obfituje w takie ryby jak łowiska np w Szwecji czy Kanadzie, często nasze prywatne łowiska nie dorównują im. Wtedy musieli byśmy w ogóle nie uznawać rekordów ? Wiem zaraz powiesz, że to Polska a nie Kanada, racja ale do takich standardów powinniśmy dążyć. Porównujesz do motłochu... To może jeszcze podział na wędkarzy lepszych i gorszych ? Ci lepsi do innej kategorii rekordów gorsi do innej. Oczywiście śmieję się teraz. Wiem co miałeś na myśli. Niemniej jednak nie do końca się z Tobą zgadzam. Pozdrawiam
  4. Turbos

    uznawanie rekordów

    W Hiszpanii nie ma podziału na wody komercyjne lub nie, ogólnie wszystkie traktowane są tak samo bo wszystkie są dobre. Chyba w Szwecji też tak jest... i pewnie w innych krajach też. Tak naprawdę tam gdzie są dobre wody nie ma podziałów. Niestety ale nasz kraj ma jedne z najgorszych wód pod względem zarybienia. To, że większość zarządzana jest przez nieudolny związek za grube pieniądze ze składek nie powinno dyskwalifikować wód i ich ryb, gdzie prywatni zarządcy robią to lepiej.
  5. Turbos

    uznawanie rekordów

    Twój wybór. Nie zapominajmy jednak o tych rejonach, gdzie porządnych łowisk "ogólnodostępnych" (o ile tak można nazwać stowarzyszenie PZW) brakuje. Nie zgodzę się z tym, że na łowiskach komercyjnych ryby same wskakują do siatki. Osobiście jestem za uznawaniem takich rekordów - ewentualnie zawieranej adnotacji o łowisku. Każdy ma wybór. Nie krytykuję wędkarzy łowiących w takich łowiskach (nie twierdzę również że na takich wodach "ryby wskakują same do siatki"), jestem tylko przeciwko uznawania takich "rekordów" na równi z rybami złowionymi na wodach ogólnodostępnych (przetrzebionymi przez kłusowników, rybaków i lubiących mięsko wędkarzy). Ps. Ja łowię w woj.małopolskim -nie chcesz chyba kolego powiedzieć że to lepsze/rybniejsze wody niż w woj.pomorskim Masz rację, nie są to lepsze wody. Ogólnie w naszym kraju jest mało dobrych łowisk. I zgadzam się z Tobą, że na tych przetrzebionych wodach trudno o okaz, często tak naprawdę rekordowych ryb w tych wodach nie ma. Ale i tak uważam, że do rekordów powinno się zaliczać rybki z komercyjnych łowisk, z zaznaczeniem komercyjnego łowiska. Co by jak nie było dużego np karpia i tak trudno złapać dlaczego takie okazy miały by być dyskryminowane.
  6. Turbos

    uznawanie rekordów

    Twój wybór. Nie zapominajmy jednak o tych rejonach, gdzie porządnych łowisk "ogólnodostępnych" (o ile tak można nazwać stowarzyszenie PZW) brakuje. Nie zgodzę się z tym, że na łowiskach komercyjnych ryby same wskakują do siatki. Osobiście jestem za uznawaniem takich rekordów - ewentualnie zawieranej adnotacji o łowisku.
  7. Jak w temacie, czy znacie jakieś komercyjne / prywatne jeziorka w okolicy Słupska, które warto odwiedzić ?
  8. Turbos

    Wesołych Świąt :)

    Wesołych Świąt - a w nowym roku wielkich rybek i dużo dużo zdrówka.
  9. Turbos

    Szczupaki 2011

    oczywiscie, ze dzisiaj!! sezon szczupakowy zaczyna sie od 1 maja plus ewentualne dni weekendowe "stykajace" sie z dniem pierwszego maja. Mylisz się, sezon zaczyna się od jutra. Jeżeli pierwszy lub ostatni dzień okresu ochronnego dla określonego gatunku ryb przypada na dzień ustawowo wolny od pracy okres ochronny ulega skróceniu o ten dzień’ - Zarząd Główny PZW komunikuje, że pierwszym dniem połowu szczupaka będzie w bieżącym roku dzień 1 maja. Wynika to z tego, iż ostatni dzień okresu ochronnego dla szczupaka, czyli 30 kwietnia, wypada w sobotę, a ta nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
  10. Turbos

    Szczupaki 2011

    Fakt sezon szczupakowy od jutra... ale ... dzisiaj pojechałem na okonia, gdyż ostatnio dość ładnie brał. Na paprocha 2 cm bez stalki udało mi się wyciągnąć 3 szczupaki nie przekraczające 40 cm, udało się ocalić gumkę - oczywiście ryby wróciły do wody
  11. Turbos

    Kołowrotek do 100zł

    Możesz, ale gorzej się rzuca i nie czuć pracy przynenty jak przy "miękkich" kijach.
  12. Turbos

    Kołowrotek do 100zł

    Do tego cw za 100zł nie znajdziesz dobrego sprzętu. Do tej kwoty lub nieco większej polecił bym shimano catana 2500 koniecznie z hamulcem z przodu (fa lub inne oznaczenia) łowię takim od kilku lat i jestem bardzo zadowolony. Także w tej cenie znajdziesz dobrego Dragona.
  13. Ja również z pomorskiego, łowię najczęściej na Przyjezierzu, Obłężu, Wieprzy i Krzyni.
  14. Co do wskazywania brań moim zdaniem Miras masz poniekąd rację, jednak trzeba doprecyzować jakie ryby łowisz danymi spławikami no i jakie są gramatury danych wagglerów. Do delikatnych brań używam spławików pełnych i bardzo delikatnych, gdzie grubość "antenki" nie przekracza grubości zapałki - oczywiście nie w każdych warunkach jest zasadne aby takie stosować, niemniej jednak to moje ulubione spławiki. Rurkowe używam do łowienia większych ryb jak leszcze na dużych dystansach i głębokościach.
  15. Ja łowię na płytkich jeziorach... najbardziej łowna okazuje się błystka obrotowa na styl Lusoxa rozm. 3 - bez obciążenia. Na głębsze wody używam obrotówek Dragona - najłowniejsza (u mnie) jest srebrna w czerwone paski. Woblery używam tylko na rzekach... stosuję typowo trociowe o "mocnych" ruchach tyle, że w bardziej stonowanej barwie (kolorystycznie podobne do makreli . Co do wahadłówek stosuję takie na trocie (srebrne karlinki, dragon troć) - na nich mam najlepsze efekty. Gumki chodź mam przy sobie, nie używam nie lubie... pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.