-
Liczba zawartości
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Zawartość dodana przez P
-
Witam Zobaczylem po prostu ze Magnum ma juz 6 ostrzezen i troche mnie to zaskoczylo Moze niekoniecznie zwiazane z tematem ale mam prosbe do modow i Tomika Zrobcie jakis zbiorczy temat w ktorym pisac by mogly tylko cztery osoby Tomik i modowie aby opisywac w nim kto i za co dostaje ostrzezenia W sumie to nawet nie wiem za co mozna dostac na forum ostrzezenie A jesli bedzie taki temat to moze nie bedziemy powielac bledow innych To tylko taki pomysl Jesli jest w zlym miejscu to z gory przepraszam
-
a ichtiolog to ryba bo jeśli tak to wie, jeśli nie to niech się domyśla Andi mysle ze wiesz o co mi chodzilo (idac twoim tokiem rozumowania to lekarz tez nie bedzie wiedzial co jest pacjentowi bo powinien to on sam wiedziec ) Ichtiolog nie jest ryba ale jest naukowcem ktorym po eksperymentach czy badaniu ryb wypuszczonych przez wedkarzy a po kontakcie z chwytakami moze ocenic stan szczupaka (a raczej jego szczeki) Swoja droga to nie ma chyba zadnego sposobu aby rybie nie zadac bolu (i tu kolejny odwieczny spor czy ona go odczuwa a jesli tak to w jaki sposob - a raczej czy tak jak my) Pamietajmy ze dla nas to hobby a dla niej walka o zycie Jesli chcemy ryby wypuszczac to lepiej pomyslec jak podejsc do ich "wyjmowania z wody" (nazwijmy to tak ogolnie) aby w danej sytuacji oszczedzic im bolu Najprosciej chyba wyobrazic sobie ktora z metod byla by przez nas na miejscu ryby ewentualnie "do zaakceptowania" a ktora od razu odbiega w przedbiegach Pozdrawiam
-
Witam Programu nie ogladalem ale odniose sie do cytowanej wypowiedzi Tomka Wydaje mi sie ze masz racje Tomku bo jesli podobny chwyt zastosowac dla czlowieka to wowczas bysmy pozbyli sie swojej zuchwy (dolnej szczeki) poniewaz staw skroniowo-zuchwowy nie wytrzymal by takiego obciazenia Dlaczego wiec dla istoty nizej w hierachi rozwoju nie mialo by miec to zastosowania? Mysle ze jakies szkody dla swojego zdrowia szczupak odnosi ale jakie dokladnie to ja ichtiologiem nie jestem i ocenic nie moge Takie moje przemyslenia
-
ehh.. Kleniu, mogles wkrecic siostre woblera, że to Ty, bo ona naprawde zawalista dżaga jest Wklejcie zdjecie siostry Woblera i zrobcie ankiete A na powaznie i w temacie to wszyscy nowi witajcie i badzcie aktywnymi forumowiczami
-
Witam Po pierwsze moge napisac ci co sadze ale nie jestem tez ekspertem rapali czy salmo Sprobuj wyrysowac linie na brzuszku Mozesz tez sprobowac na poczatku naciac delikatnie pilka taka cienka (wlosowa dodajze sie nazywa) a pozniej poszerzyc naciecie zwyklym brzeszczotem Nic innego mi do glowy nie przychodzi Jednak ja nie za bardzo sie przejmowalem czy wszystko jest wykonane jak spod igly i idealnie Na koncu i tak byly testy nad woda i to ona weryfikowala czy woblerek pracuje a pozniej ryby zweryfikuja czy im odpowiada A czy lepszy jest taki w ktorym sa idealne katy i linie proste dotrzymane przy wykonywaniu go to ryby lepiej wiedza tylko ze one glosu nie maja Choc ci z was ktorzy strugaja lub maja takie domowe wyroby doskonale pewnie wiedza ze czasami takie "brzydale" sa najskuteczniejsze bo maja to "cos"
-
Nic mi na temat pekania brzozy nie wiadomo ale raczej by mi cos powiedzial W kazdym badz razie dopytam go i napisze informacje na forum Pozdrawiam W uzupelnieniu do tego watku Dopytalem kolegi Strugal z brzozy ktora suszyl okolo roku i nic mu nie pekalo Potwierdzil tez ze moze nie robi sie tak jak z lipy ale wiekszych problemow z obrobka nie mial i szlo mu robienie korpusu ok Byc moze Papinos miales zle drewno (niewysuszone?) Pozdrawiam
-
Nic mi na temat pekania brzozy nie wiadomo ale raczej by mi cos powiedzial W kazdym badz razie dopytam go i napisze informacje na forum Pozdrawiam
-
Witam Konkretne pytania konkretne odpowiedzi Co do obciazenia to ja wkladalem najczesciej tasme olowiana (latwo da sie ciac nawet nozyczkami do interesujacych nas ksztaltow) Nastepnie w wyciecie na dnie korpusika wkladalem drut i obciazenie (roznie je wkladalem tak aby uzyskac rozna akcje wiadomo ze im blizej ogona obiazenie tym akcja powinna byc bardziej spokojna) Nastepnie przed zalaniem distalem wkladalem wobki do malej miseczki z woda i widzialem wtedy jaki efekt uzyskalem Jesli wedlug mnie byl ok to dobrze - jesli nie poprawialem Warto zwrocic uwage ze same kotwiczki tez waza (mozna je umiesic w drucie na probe przy wywazaniu w misce) W przypadku malych woblerkow byc moze wystarczylo by przesuniecie mocowania kotwiczki na spod woblerka Jesli ktos bedzie sie bawil w przecinanie woblerow to wtedy mozna umiesic obiazenie dowolnie (gdzies kiedys czytalem ze wlasnie jakis facet umieszczal obciazenie wysoko w woblerze i byly skuteczne aczkolwiek bylo ciezko opanowac ta sztuke aby robic woblerki nie wykladajace sie) jednak raczej testy w misce odpadaja Mike_Mil byc moze miales slabo lub zle wysuszone drewno bo jesli pamietam dobrze to wlasnie po struganiu woblerow ze swiezo scietego drewna polowa z nich lezala na boku :/ Jeszcze w temacie o woblerach przypomnialo mi sie ze kolega strugal woblerki z drewa brzozowego (nie wiem jak sie je obrabia dokladnie ale jakos specjalnie nie narzekal) a na jednego ktorego mi dal zlapalem jazia takiego cos kolo 2 kg - niestety jak to bywa dlugo na niego nie polapalem Strugal z drewna brzozowego dlatego ze w czasie spacerow po lesie (grzybobrania) bardzo czesto leza polamane galezie lub nawet pociete podczas przecinek i ciekawosci kiedys wzial jeden kijek i tak wyszlo Dwie_sety nie bardzo widzialem te rentgeny :/ Pozdrawiam i zachecam do strugania
-
Witam Jako ze sam sporo kiedys strugalem to popisze troche w tym temacie Faktycznie mozna pobawic sie w wiercenie tylko nie zawsze daje to dobre efekty wedlug mnie Przy lipie sprawdza sie calkiem calkiem ale jak postrugalem troche woblerkow z kory topolowej to zupelnie odpadalo - druty sie wylamywaly (jeszcze latwiej sie je struga tylko ze trzeba porzadnie polakierowac bo kora jest bardziej podatna na zniszczenie) Ja proponuje skoro nacinasz i tak naciecie na ster zrobic prostopadle do niego wczesniej wzdluz podluznej osi woblera naciecie Pozniej wkladasz w nie drut i obciazenie zalewasz np distalem i zalatwiona sprawa Jesli opanujesz zabawe brzeszczotami i korpusami woblerow to polecam sprobowac przeciac woblerka na pol wzdluz podluznej osi i wiwczas mozna juz robic cuda bo i wydrazyc np komory powietrzne tak aby zmienia mu zupelnie prace a i drut i obiazenie umiescisz dowolnie w srodku Pozniej dwie polowki sklejasz i korpus masz do dalszej obrobki Kazdy drut nierdzewny sie nada Faktycznie na allegro jest tego sporo Najpopularniejszy chyba wsrod wedkarzy to dental (jest to drut uzywany w stomatologi dostepny w hurtowniach medycznych ewentualnie poproscie jesli chcecie zobaczyc jak wyglada i czy sie nada swojego dentyste jednak raczej poza malym kawalkiem to wiecej wam nie da no chyba ze tez wedkarz ) Ja sam stosowalem drut ktory przyniosl mi ojciec a mial on zastosowanie przy skrecaniu siatek-plotow (nie wiem jak on sie zwie ale byl nierdzewny i dosc latwy w obrobce to mi wystarczalo) Hmmm tutaj jak z drutem mozna sporo pokombinowac Napisze co sprawdzalem i co odpada Pudelka po kasetach magnetofonowych i linijki Najwiecej ludzi stosuje poliwenglan bo ma on wszystkie odpowiednie wlasciwosci (sprobujcie szukac u firm robiacych roznego rodzaju tablice reklamowe i kupujcie scinki - sprzedadza wam znacznie taniej niz cala plyte, ewentualnie allegro) Z czego robilem? Otoz ja robilem najczesciej z PETa i bodajze PP oprocz tego z cienkiej blaszki aluminiowej Oczywiscie z blaszka bylo sporo zabawy przy wycinaniu i obrobce ale jak ktos jest mlody i uparty Za to PET jest powszechnie dostepny Z butelek po napojach nie wyjda wam idealnie plaskie stery aczkolwiek PET to nie tylko butelki po napojach (szukajcie na spodzie takiego ala trojkacika a wsrodku pisze PET - w taki sposob sa znakowane wszystkie tworzywa sztuczne i latwo poznac z jakiego materialu jest opakowanie) Czesto w jakis opakowaniach chemicznych (szampony itp) sa butelki z plaskimi sciankami Jeszcze latwiej korzystac chyba z PP (szukajcie tego trojkacika i bedzie tam napis PP-czyli polipropylen) Czesto robione ztego sa opakowania np salatek sledziowych itp Fajnie sie z tego wycina stery, latwe w obrobce mi sie podobalo Co do sterow napisze jeszcze ze warto narysowac sobie ksztalt na kartce powycinac ja tak jak sie nam podoba (a przynenty maja sie niby rybom podobac ) odrysowac na naszym materiale a pozniej wycinac Poza tym jesli robimy ster to podobno zawsze lepiej zastosowac odrobine wiekszy (w razie potrzeby po wklejeniu mozna go ewentualnie delikatnie obrobic) Jesli beda pytanie to chetnie odpowiem w miare wyczerpujaco na kolejne Widze ze tamacik sie rozwija wiec tak jak napisalem jak dorwe sie do aparatu porobie zdjecia swoich wyrobow i pozniej skrobne jakiegos wiekszego posta :) Pozdrawiam
-
Witam Byl gdzies kurs robienia woblerow napisany w bardzo przystepny sposob przez pana Jozwiaka Poszukaj na forum albo w sieci gdzies powinien byc A jak nie znajdziesz to mozna zaczac pisac jesli bedziesz potrzebowal to miedzy swietami a sylwestrem postaram sie zrobic zdjecia i wtedy wrzuce to na forum razem z opisami Aczkolwiek lepiej jak bys poszukal linka do tego istniejacego kursu i tu wrzucil bo to praktycznie wyczerpie temat Pozdrawiam
-
Witam Faktycznie takie wagi pewnie za dokladne nie sa bo waga o ktorej pisalem na allegro kosztuje 16 zl a to raczej nie za wiele Jednak Szogunie sensu stricte "dynamometr" to one nie sa bo nie byly by to te jednostki jak juz pokazywalo by Ci 20N (czyli okolo 2 kg) ale faktycznie co do dokladnosci ich dzialania mozna je i tak nazwac Manku w takim razie czekamy na kolejny artykul Pozdrawiam
-
Witam Przegladajac ostatnio allegro widzialem aukcje z wagami wedkarskimi firmy York Przyznam ze cena byla zachecajaca do zakupu jednak czy warto (bardziej chodzi o to jak dokladne sa te wagi aby nie kupic jakiegos go... ktore bedzie pokazywac wyniki z kosmosu)? Ja gdy wypuszczam rybke moge ja tylko zmierzyc a przydalo by sie wiedziec tez ile wazyla Co sadzicie wiec o wagach ktore warto kupic i po ile? Pozdrawiam
-
Hmmm koledzy Magnum i Wobler lekko ci chyba namieszali w glowie choc tez bardzo duzo podpowiedzieli A przynajmniej wszystkiego nie dopowiedzieli (chlopak pisal o lapaniu jazi i okoni a alga 2 lub 10 cm wobler to chyba nie najlepsze przynenty ) Poszukaj najpierw na forum bo informacji jest nardzo duzo Jesli bedziesz mial jakies bardziej szczegolowe pytania to zadawaj Bo nawet nie napisales gdzie lapiesz (jezioro staw rzeka) na jakie ryby sie nastawiasz i ile kasy chcesz wydac na sprzet Jesli napiszesz troche wiecej mysle ze znajdzie sie wiecej konkretnych podpowiedzi Pozdrawiam
-
Klubowe kalendarze i inne gadżety
P odpowiedział tomek1 → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Widze przegladajac forum ze poki co to jest Tomaszek vs Reszta runda 2 Robi sie ciekawie tylko brakuje tych pan co ganiaja po ringu z tabliczkami oznaczacymi numer rundy Panowie wyluzujcie Co do pomyslu to tak jak pisal Tomik (chyba ma niestety racje) ze koszt beda spore Niemniej jednak skoro pojawilo sie tyle glosow poparcia to moze Tomiku skoro mowisz ze masz kontakt zawodowy na codzien z takimi firmami podpytal bys ile by kosztowalo zrobienie kalendarza kubka itp w zaleznosci od ilosci Wrzucil by sie to na forum i moze po prostu przy twoim Tomiku udziale lub bez niego jesli zebrala by sie odpowiednia ilosc uzytkownikow strzelili bysmy sobie po roznych gadzetach To by byla chyba najprostsza forma Pozdrawiam -
Witam Artech mozesz miec dwa systemy na jednym dysku (jednej partycji) Trzeba tylko namieszac w boot.ini aby przy odpalaniu pojawila sie mozliwosc wyboru systemu na ktorym ma pracowac komp (widzialem takie rzeczy jednak sam nie robilem nigdy - mam jednak kogo popytac) Co do partycji o ktorych pisze Szogun to lekko mnie zaskoczyl Wydawalo mi sie ze Linuxowi starcza jeden dysk (partycja) - ale moze zalezy to od dystrybucji bo nie widze potrzeby ktora miala by zaistniec aby tworzyc wiecej niz jeden logiczny dysk Ale moze sie myle bo jakos kurde nie moge sie przekonac do Linuxa Pozdrawiam
-
Moze i glupi pomysl ale moze podczas zlotu pokusic sie o nagranie jakiegos filmu ktory bylby w zamierzeniu darmowy i mozliwy do rozprowadzenia po sieci w czesci dla forumowiczow i ogolnie dla wedkarzy na ktorym bylyb jakies praktyczne rzeczy I wtedy bysmy zobaczyli czy to takie latwe itp Mysle ze wystarczy dobre checi a efekty jakie beda to sie okaze Co wy na to??
-
W temacie mam do napisania ze te wynalazki typu "poprawiacze" tekstu sa wygodne ale jednoczesnie dla leni Jak ja chodzilem do szkoly to asem na dyktandach nie bylem ale czlowiek sie staral A teraz ehhh Kolega moj poszedl i zalatwil sobie zaswiadczenie o dysleksji (byly to poczatki tej plagi) i mial latwiej i w szkole i na maturze Ale gdzie tu satysfakcja? Gdzie tu sens robienia dyktand? A za kilka lat nikt nie bedzie umial na kartce napisac zdania bez bledow Ja staram sie pisac bez bledow i nie uzywam worda do pisania tekstow w jakimkolwiek jezyku (jedyny "poprawiacz" to kompilator tekstu w programowaniu ale juz dawno nic nie pisalem ) - tylko bez wjezdzania mi ze nie uzywam polskich znakow bo mysle ze to nie ma nic do robienia bledow Co do problemow Artecha to zalezy mysle od antywirusa (zalezy co mu robi w czasie sciagania stronek) choc dobrze by bylo jesli by podejrzal w menadzerze zadan ( z tego co widzialem uzywa windowsa) jakie aplikacje i procesy dzialaja i przejrzal je Spora czesc osob skarzy sie na takie rzeczy np maja odpalony jakis program p2p a pozniej sie dziwia ze net im wolno smiga - cos za cos Pozdrawiam
-
To kotek nie dachowiec ale królowiec Tak sie skubaniec nauczyl A moj ojciec zawsze powtarza wszystkim ze jest tak szkolony ze jakktos postawi przed nim kawe z mlekiem to mleko wypije a kawe zostawi
-
Witam Ja mam czarna kotke dachowca Lubi ryby ale tylko oskrobane i usmazone Jesli ktos smazy rybki w kuchni to nie wyjdzie z niej i bedzie tak dlugo miauczec az dostanie swoja porcje Pozdrawiam
-
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
P odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Obawiam sie ze moj drogi Mikolaj moze nie miec tak zasobnego portfela Ale dzieki za rady Tomaszku Jesli jeszcze ktos zechcialby sie podzielic jakimis informacjami na interesujacy mnie temat byloby fajnie Pozdrawiam -
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
P odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Witam Napomknalem juz o tym o tym w temacie o "feederze na wody stojace" Zamierzam sobie kupic feederek na Wisle (ewentualnie Mikolaj mi napominal ze nie wie co sie teraz takim chlopcom w moim wieku przynosi ) Materialy nie musza byc jakies super bo wlokno szklane moze tez byc w koncu nie macha sie nim non stop ale przypatrze sie kazdej sugesti z waszej strony No i do tego przymierzam sie do jakiegos kolowrotka Moze byscie cos polecili (najlepiej z podaniem +/- ile kosztuje) Kiedys bawilem sie pickerkiem ojca ale jak dla mnie raz byl za delikatny a dwa ze nie moj Skoro tak zachecajaco piszecie o DS za rok poprobuje sobie bo chyba mimo wszystko wiecej ciekawszych dla mnie miejsc moge w ten sposob oblowic Czekam na wasze podpowiedzi Pozdrawiam -
Latarki w tym czołowe "podręczne źródła światła"
P odpowiedział camel77 → na temat → Pozostałe akcesoria wędkarskie
Witam Wobler a moze powinienes akumulatorki kilka razy po naladowaniu do smiuskiego zera zjechac (aby sie rozladowaly) Taki sposob kiedys polecal mi sprzedawca (zreszta podobnie trzeba postepowac z telefonami i nazywaja to "formatowaniem baterii") Co do akumulatorkow to dziewczyna uzywa akumulatorki znanej firmy i nie narzeka wiec mysle ze faktycznie chyba lepiej zaiwestowac odrobine wiecej no i kupic tez jakas sensowna ladowarke Nie mniej jednak nie jestem specem od eklektoniki i elektryki Pozdrawiam -
Tomik wira czyni cuda Chyba te 40 tysiecy naszych kibicow baaaardzo wierzylo Cieszylbym sie z remisu a tu takie zaskoczenie Hmmm oby tak dalej Pozdrawiam
-
Zdjecia sa niepotrzebne bo wielokrotnie takie znaki widzialem i widuje tylko nigdy nie wiedzialem co znacza ani nie mialem kogo zapytac aby mi wyjasnil wiec wielkie dzieki za objasnienia Przy najblizszej okazji wezme sobie lornetke i poobserwuje wode Tak z ciekawosci zapytam jak czesto jest "aktualizacja" tych znakow (czy raz w roku czy po kazdej wysokiej wodzie?) No i czasami widywalem jeszcze taki znaczek: na dlugim kiju byl wiechec trawy (bywal w miejscu bodajze zoltego krzyza ktory stal tam wczesniej - czy to moze byl po prostu zdemontowany znak a zostawiony kij i tak zaznaczony ze to juz nie jest zaden znak?) Co do tego co ja opisywalem mi ta metoda podoba sie dlatego ze ciagle cos sie dzieje ze splawikiem i trzeba siedziec z wedka w reku bo inaczej efekty sa marne. W tym roku bywal dosc czesto ze mna kolega ktory na poczatku odkladal wedke na podporki. I jakos nie chcial sie przekonac do trzymania wedki w reku. Dopiero roznica w wynikach jego i moja sklonila go do aktywniejszego wedkowania. A metoda jest fajna i moze dawac zaskakujace rezultaty pod warunkiem grubego nencenia bo we wczesniejszych latach necilem peczakiem i bylo srednio a w tym roku grochem i bylo zdecydowanie lepiej (podziekowania raz jeszcze dla Manka za podpowiedz jak go przygotowac) Dzieki i pozdrawiam rowniez
-
Witam Czy moglbys Mirku napisac skoro sie znasz objasnienia znakow wodnych na duzych rzekach Zawsze mnie to ciekawilo a nigdzie za mlodu nie moglem sie tego dowiedziec a teraz zapomnialem totalnie o tym (jesli moglbys skrobnac tez troszke o praktycznych znaczeniach dla wedkarzy tych znakow) W swoim sposobie napisales o lapaniu przy drugim krzyzu ale jakiego miejsca szukac - glowki, jakiegos zalamania nurtu, gleboczka? Co do lapania na Wisle to pisalem gdzies tutaj o lapaniu na przegruntowany zestaw na naplywach (sposob niezbyt chyba popularny) Ja tak lapie i mi sie podoba Trzeba by bylo tylko poszukac Pozdrawiam