-
Liczba zawartości
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Zawartość dodana przez P
-
Gatunek ryby: sum - Długość w cm: 134cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 19.06.2021 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 8:20 - Łowisko: rzeka - przynęta: wobler - opis połowu: pierwszy w tym roku na woblera. Było jeszcze jedno nie wykorzystane branie.
-
Odpiszę tutaj bo tu padło pytanie. Jeśli coś to poproszę o przeniesienia do właściwego tematu. Bolenie łowię obecnie okazyjnie bo na coś trzeba się nastawić. W tej chwili głównie pochłaniaj mnie sumy. Moje boleniowe wypady są dość krótkie ze względu na brak czasu. Z reguły jest to 1 do 2 max godzin. Częściej wieczorem niż rano (tutaj akurat wygoda aby nie zrywać się skoro świt). Ja zawsze nastawiam się na bolki żerujące przy powierzchni. Mam swoje zwyczajowe miejscówki. Z reguły łapię w nich na granicy widocznego nurtu i spokojnej wody. Z reguły jest to warkocz za jakąś przeszkodą i spokojna woda (dokładnie ich pogranicze). Najczęściej prowadzę przynętę wzdłuż choć czasami dobre rezultaty daje prowadzenie w poprzek. Warto obserwować wodę i kombinować. Dużo też zależy od tego jaki jest poziom wody i warunki terenowe. Przynęty to najczęściej woblerki. Dlaczego? Bo jest ich taki wybór teraz że można ich mieć pełno. Lata temu łapałem na białe/żółte twistery i ripery. Były równie skuteczne. Tak więc zasada jedna. Jak nie bierze to kombinuje i zmieniam. Prowadzenie przynęty. Zaczynam płytko i dość szybko, dość zdecydowanie. Nie jest to ekspres ale na pewno dość szybkie prowadzenie. Nie bierze to schodzę głębiej i tak samo zwalniam. Nie ma jednej recepty na bolki. Dziś jest tak, jutro/pojutrze sytuacja może być nieco inna. I ostatnia uwaga. Być może oczywista. Nad wodą nie hałasujemy, nie tupiemy itd. Kiedyś skradałem się do łowiska na wodą przykucałem. Teraz się nie wygłupiam już jak kiedyś ale nadal mimo wszystko jednak spokój i cisza pomaga. Jak spłoszę kaczki lub wpłynie bóbr idę na kolejną miejscówkę. Szkoda czasu szczególnie, że mam go z reguły mało. Na koniec gorąca prośba. Wypuszczajcie bolki. Ja ryb nie jadam ale podobno ten gatunek jest szczególnie niesmaczny i ościsty. Jedno wiem na pewno. Są bardzo waleczne i nie warto ich zabijać!
-
Gatunek ryby: boleń - Długość w cm: 68 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 20.05.2021 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 20:22 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: wypad na wieczorne bolki
-
Gatunek ryby: boleń - Długość w cm: 61 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 13.05.2021 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 19:34 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: wypad na wieczorne bolki
-
Gatunek ryby: boleń - Długość w cm: 55 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 25.05.2021 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 20:57 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: wypad na wieczorne bolki
-
- Gatunek ryby: sum - Długość w cm: 177 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 20.09.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 8.40 - Łowisko: rzeka - Przynęta: wobler własnej roboty - Opis połowu: testowałem własne woblery zrobione w czasie COVIDa. Dobry progonostyk na kolejne wypady skoro podczas testów siada taka ryba. Niestety wobler nieco zdemolowany po braniu
-
Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 87 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 12.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 11.10 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: trol, przyłów
-
Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 57 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 04.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): poranek, ok 05.20 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: spinning, ryba wypuszczona
-
Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 63 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 02.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): wieczór, ok 21.10 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: spinning, ryba wypuszczona
-
Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 60 cm (zgłaszam zaniżony bo według pożniejszych pomiarów od kija miał raczej kapkę więcej, niech będzie kara za brak miarki) - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 01.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): wieczór, ok 20.55 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: spinning, ryba wypuszczona
-
Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 60 cm (zgłaszam zaniżony bo według pożniejszych pomiarów od kija miał raczej kapkę więcej, niech będzie kara za brak miarki) - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 01.07.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): wieczór, ok 20.40 - Łowisko: Wisła - Przynęta: wobler - Opis połowu: spinning, ryba wypuszczona
-
Bylo pisac na priv. To bym po kilku latach plywania powiedzial Ci swoje subiektywne odczucia. Na forum jak tematy spadaja to ich tak latwo nie widac
-
- Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 34 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 07.06.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 12:55 - Łowisko: jezioro - Przynęta: mały twister - Opis połowu: złowiony z łódki podczas intesywnego żerowania okoni na drobnicy
-
1,5 tygodnia temu pływaliśmy łódką na jeziorze. Trochę inaczej jak na tą porę roku. Ale czasami trzeba nieco zmienić. W trakcie tego wyjazdu trafiliśmy na miejsce gdzie intesywnie żerowały na drobnicy okonie. Największy stwierdził, że chce mieć fotkę ze mną :D:D
-
- Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 28 - Data połowu: 28.07.2019 - Godzina połowu: 13:30 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Mały twister - Bardzo krótki opis połowu: Branie na przeslanych pozostałościach starej główki
-
Teraz nie zlapiesz porzadnego suma na Wisle. Musi minac kolo 1,5 a najlepiej 2 tyg. Wtedy probuj. Nie pytaj czemu. Jakies sie kiedys zobaczymy to Ci wyjasnie. A jak chcesz na nocki z wasami i wegorzami to jest kilka fajnych jezoorek w okolicy tam powinno byc inaczej
-
Gatunek ryby: Wzdręga - Długość w cm: 27 - Data połowu: 30.05.2019 - Godzina połowu: ok 16:00 - Łowisko: Jezioro Wieczno - Przynęta: Białe robaki Rybka jak widać przyzwoicie usmażona przez mojego syna
-
Próbowałem wpisać na forum ale ten dział nie był dostępny przez kilka dni. W takim razie poproszę: 8. Plecionka Mikado Nihonto Fine Braid 0,12 mm zielona, 150 m + 3 twistery "denaturat" (zdjęcie poglądowe)
-
Poproszę: 4. Kołowrotek Mikado Karyudo 3009 FD
-
W czasach internetu i możliwości technicznych ludzie nie chcą za bardzo się tym co łowią publicznie. Jeśli znam przypadki badania zdjęć pod kątem tła aby dojść do tego co to za miejscówka to dlatego unikam wstawiania zdjęć do neta. Nie po to szukam miejsc sporo oddalonych od Torunia aby mieć ciszę i spokój aby później na podstawie elementów tła starał się zidentyfikować gdzie łowię. Dlatego też większość zdjęć u mnie będzie tak kadrowana aby nie pokazywać tła gdzieś na środku zbiorników. Oczywiście większość wędkarzy lubi tylko poczytać ale mała specyficzna grupa traktuje to inaczej. Dlatego też ja nie unikam swoich relacji aby nie zwracać swoimi wynikami uwagi na siebie Zgadzam się z każdą z 3 propozycji. Jeśli zapadnie jakaś finalna decyzja dotycząca wkładu własnego poproszę tylko o info na priv ze szczegółami.
-
Każdy z Was ma prawo zabrać rybę i nigdy tego nie kwestionowałem. Każdy może zgodnie z regulaminem zrobić to co uważa (ja zachęcam do CR). Natomiast dla mnie oba te zdjęcia były zdjęciami pokotu. Łatwo przychodzi napisać jak to "be" zdjęcie Buszmena a za chwilę wrzucić praktycznie identyczne. Skoro chciałeś wypuścić te ryby jak piszesz to po co trzymać je na mrozie na lodzie? Aby wypuścić je jako sopelki? Skoro to ma takie dobroczynne właściwości to możesz kiedyś usiąść gołym tyłkiem na lodzie przez dwie minuty i zweryfikować swoje teorie Z mojej strony koniec tematu. Wrzucajcie co chcecie - komentować już nie będę
-
Kolejność wypowiedzi z tematu. I tu nasuwa się pytanie. Czym różnią się zdjęcia (poza ilością). Czy nie jest to hipokryzja? A może zazdrość?
-
Zmieniły się przepisy czy łamiesz prawo? Z tego co pamiętam słonecznica była pod całkowita ochrona.
-
Tomek to jeszcze dopytam o jedną rzecz. Jaka może być dysproporcja pomiędzy wysokością takiego łuku. Do u nas są dość proporcjonalne łuki. Powiedzmy szerokość 2 do wysokości 1. Rzadko widuje łuki które powiedziałbym są 1 do 1. Te które widujemy największe które interpretujemy tak jak interpretujemy też są raczej dość łaskie kolo szerokość 2x do 1x wysokość. A z tego co rozumiem wasza echo może zinterpretować większą rybę np jako szerokość 1x wysokość 3x. Czy tak? Co do wędkowania to już pisałem. Telefon pewnie gdzieś tam masz więc jak Cię najdzie to dzwoń i coś się wymyśli Tylko w tym roku to już za późno
-
A mogę spytać skąd taka teoria dlaczego to sandacz? To kiedy na echo będziesz widziała szczupaka albo leszcza czy karpia? Myślę, że się nie zrozumieliśmy. Ja pływam już praktycznie tylko za jedną rybą. A to jak dokładnie ona ustawi się pod echo z reguły ma mniejsze znaczenie bo i tak zapis jest wtedy na tyle duży, że nie ma wątpliwości. Kiedyś jak będzie dane spotkać się "na żywo" to dokładnie Ci wytłumaczę o co mi chodziło z powyższymi stwierdzeniami. Ok? Jedna rzecz która mnie ciekawi i po tym przykładzie zrozumiem jak działa Wasze echo. Po tym co napisaliście rozumiem, że dwa szczupaki 40 cm i 1 metr na Waszym echo zostały by pokazane jako łuki tych samych długości a różnej "wysokości"? Zakładając oczywiście, że ryby płyną w tą samą stronę echo najechało w podobny sposób stożkiem na nie itd. Czyli np oba łuki będą miały długość na ekranie np 1 cm a jeden wysokość np 0,5 cm a drugi 1,5 cm. Czy dobrze to rozumiem?