P

Mylisz sie Znam sporo takich osob i nikt nie ma Mandaryny na kompie w postaci mp3 no chyba ze jakis remix albo jej rozbierane zdjecia Raczej ci co glosno krzycza tylko techno sluchaja Mandaryny wiele osob uwaza ze techno juz sie nie dzieli a sa w duzym bledzie A co do muzyki to sam slucham roznej muzy w zaleznosci od nastroju Choc jesli cos na impreze to obecnie najlepiej bawi mi sie przy "czarnej muzie" + polski hip hop a co

Witam ktos bywa na rybach w okolicach Torunia lub bedzie a chce sie umowic niech pisze na priv dogadamy wtedy szczegoly Co do samego pomyslu popieram Pozdrawiam

Pierdoły to mówienie że karaś z rozwalona czachą nadaje się do wypuszczenia E tam pierdoly widac nie umiesz uszanowac jego punktu widzenia A swoja droga moze on wypuszcza np wedzone makrele czy inne tego typu rybki A tak calkiem serio to kazdy kto ma wladze interpretuje prwao inaczej Tak jak mu w danej chwili pasuje Pozdrawiam

Otóż to- jakby trafił na nerwowego gościa to miałby miskę oklepaną za takie pierdoły. Tomek miske jak miske mysle ze by zazyl kapieli ewentualnie jak by trafil na kogos bardziej obeznanego i pewnego siebie przestal by pewnic ta funkcje w atmosferze nie malej awantury Tomek generalnie jesli by ci chcial zabrac dokument to nie sa pierdoly wedlug mnie Przykre jest jedynie to ze walka mlodego moze byc ciezka bo teraz po sprawie i tak bedzie prezentowane stanowisko kazdej ze stron po fakcie i znajac zycie dziadki ze strazy beda sie sklaniac ku stanowisku swojego kolegi bo powiedza pewnie ze "dzieciaki klamia" Zachecam do walki o swoje Pozdrawiam

Witam Zakladajac ze bylo tak jak pisze Ogro to moim zdaniem straznik nie mial racji Po pierwsze ryba byla usmiercona (kazdy kregowiec bedzie mial skurcze miesni nawet jesli juz mozg nie bedzie pracowal - widzialem kiedys jak dzieciaki sie bawily w wyrywanie nog pajaka i taka noga mimo ze byla oderwana od organizmu ruszala sie - wiec co tu mowic o calym organizmie stojacym wyzej w hierarchii rozwoju) a jak mowi regulamin ryby przeznaczone do zabrania nalezy zabic lub przechowywac w siatce Po drugie ryb nie mozna wpuszczac do siatki kolegi - jak pozniej sie udowodni ze ryba jest twoja a nie kolegi - szczegolnie zalozmy ze kazdy z nich zlapal by po 2 szczupaki ale sa w jednej siatce, wtedy twoj kolega znajac zycie mialby problem tzn zabrana licencje Poza tym straznik tak jak zauwazyl Szogun powinien sie wylegitymowac i jesli cos zabiera to tylko za pokwitowaniem (jesli nie najlepiej wzywajcie policje bo skad wiecie ze ktos kto szczegolnie pod takim glupim pretekstem chce ci zabrac sprzet czy dokumenty to jest straznik) Poza tym napisales licencje a to co napisalem wyzej w 100% odnosi sie do kart wedkarskiej Po slowie licencja sadze ze mogles lapac na komercyjnych stawach (jednak troche ten sad kolezenski mi nie pasuje) ktore moga miec inny regulamin i byc moze go zlamales niemniej jednak straznik nie ma prawa nic ci zabrac bez okazania dokumentow swoich i bez pokwitowania A stawianie sprawy w stylu ze on ci odda jak posprzatasz staw jest hmmm szukaniem jelenia Bo wedlug mnie na wodach PZW w opisnaej sytuacji Ogro nie zlamal regulaminu a padl ofiara pokazywania kto tu rzadzi Jesli bylo tak jak opisal to, to wowczas pozostaje mi jako czlonka tej organizacji przeprosic za skostnialy system i zachecic by walczyl dalej Pozdrawiam

Witam Jesli chcecie swoje "malzonie" lub dziewczynie zrobic mila niespodzianke to idzcie do kina na "Sztuke zrywania" Sam film jako komedia calkiem calkiem a kobieta raczej powinien w 99,9 % procentach przypadkow sie bardzo podobac Pozdrawiam

Hmmm Miron moze masz i racje ze warto itp ale znam kilka osob (przynajmniej 2) ktorym po wlaczeniu konsoli i zaprezentowaniu jej mozliwosci nie chcialo sie jej wylaczac i zmienili zdanie z takiego jak ty na takie ze mozna czasami pograc w gry Szczegolnie ze obsluga jakiegokoliwek pada (czy innego kontrolera) konsolowego jest lopatologicznie prosta a i sama konsola sie nie wiesz itp a na dodatek jesli kontroler ma mozliwosci interakcji z graczem (np dualshock) co objawia sie najczesciej wszelkimi drganiami typu np w wyscigach samochodowych czujesz kiedy samochod wyjedzie ci za tor A ze tak spytam Miron probowales kiedys grac Bo jesli nie to tak troche lipnie sie wypowiadac na dany temat Pozdrawiam

Nie bardzo wiem o co ci chodzi w pogrubionych fragmentach Troche sie powymadrzam ale zwrot "deko" jest nieprawidlowy o tyle ze wyrazenie deko oznacza powiekszenie jednostki nastepujacej po o 10 razy czyli 1 dekagram to 10 gramow jednak w Polsce sie to przyjelo ze zadko kto mowi np kilogram tylko czesciej sie mowi kilo (podobnie kilo znaczy powiekszenie o tysiac) podobnie zreszta jak np zwrot mniejsza polowa (troche ten nasz jezyk zakrecony ) Jednak stosowanie zwrotow 1kg deko nie bardzo wiadomo o jaka jednostke masy ci chodzi czy kilogramy czy dekagramy (lub czy kilo czy deko) Czasami warto przeczytac to co sie napisalo Pomine juz wydaje mi sie sluszne uwagi Tomka A w temacie Wydaje mi sie ze warto skorzystac z tego przepisu A czasami warto poszukac na forum

Witam Drwece znam ale w rejonie Ciechocin az do ujscia W Brodnicy bylem kilka razy ale tylko raz przez krotki czas w srodku miasta pospiningowalem Co do samej rzeki to jesli chcesz polapac jazie a bedziesz mial mozliwosc kilkudniowego necenia to proponowalbym znalezc ze dwa dolki za krzakami ktore beda spowalnialy nurt i bedzie tam woda krecila i podnecic grochem Miejscowi wlasnie najczesciej lapia na groch aczkolwiek i widzialem jak ladne klenie ciagneli na chleb (ale czym wtedy necili to nie wiem) Wydaje mi sie ze groch jest zdecydowanie lepszy Klenie to raczej proponowalbym owowce (wisnie, mirabelki) jesli mozesz sprobuj rowniez kilka dni podnencic w miejscach z widocznym nurtem (mozesz nencic jedno miejsce grochem drugie owocami i wtedy masz zawsze dwie mozliwosci) Jesli chcesz lapac na spining to polecam w tym okresie imitacje zabek (twistery dwuogonowe, roznego rodzaju zabki itp) Mi na Drwecy to sie sprawdzalo w koncowce lata (zreszta teraz nad Wisla od tygodnia non stop jest pelno malych zabek) Poza tym spinigista ktorego podpatrywalem kilka lat temu w Brodnicy chodzil i rzucal dosc duzymi twisterami kolo 10 cm i prowadzil jest wzdluz brzegu bardzo wolno (rzucal na jakies 10-15 metrow i skupial sie na wolniutkim przeprowadzeniu przynenty wzdluz brzegu przy roslinach) Ja staralem sie obrzucac kazde ciekawe miejsce i efekty tez to przynosilo jednak nie byly to jakies okazy Szczupaki braly mi albo w zastoiskach na granicy nurtu i spokojnej wody albo w dolkach za krzakami Lepiej jednak jest postawic chyba zywca bo tyle ciekawych miejsc ile minalem to po prostu szok Tylko jak poprowadzic przynente gdy masz metr kwadratowy wody przy powalonym drzewie a dalej same gazlezie stercza? (notabene raz w miesjcu sprzyjajacym puscilem twistera w taka dziure i uderzyl odrazu szczupak - taki z 50 cm jednak nie wyciagnalem go bo po prostu nie mialem jak, podnoszac na szczytowce bym pewnie ja polamal a gdy kombinowalem jak po niego zejsc to po prostu sie wyczepil) Wazna uwaga moze przydac ci sie podbierak Jesli cos moge jeszcze podpowiadac to pisz Pozdrawiam

Witam Zbieracie grzyby? Lubicie je jesc? (moze jakie przepisy) Sa juz u was? Moze ja sam zaczne Lubie zbierac grzybki najlepiej kozlarze i prawdziwki ale zwyczajne podgrzybki tez zle nie sa W przeciwienstwie do ryby to lubie je jesc najlepiej smakuje mi jajecznica na boczku z cebulka i grzybami pyszota az zglodnialem No i oczywiscie zupa grzybowa na Wigilie mozna wtedy poczuc sie jak w srodku sezonu grzybowo-wedkarskiego W okolicach Torunia sporo padalo natomiast ja jeszcze nie mialem czasu na jakas przejazdzke po okolicznych lasach Pozdrawiam

Kisux to ciekawe bo ja mam nieco odmienne doswiadczenia z tego roku Nencilem mieszanka groch + peczak gotowane z anyzem (2,5 lyzeczki zalewalem wrzatkiem w szkalnce przykrywalem i pozniej dodawalem do gotujacego sie grochu/peczaku) i zlapalem w tym miejscu tylko jednego leszcza W wiekszosci lapalem na groch ale czasami sprawdzalem na peczak Lapalem glownie jazie i glapy (krapie) i jako przylow kilka razy wziely male bolki oraz plotki Pozdrawiam

Witam Pewnie jeszcze jak bede jechal nad morze to i tak bede mial pelno niejasnosci wiec pewnie bede probowal pytac albo na forum albo na priv Nie wiem czy uda mi sie w tym roku pojechac (na pewno za jakis tydzien jade do Gdanska ale tam raczej chyba nie za bardzo to samo co otwarte morze jesli chodzi o wedkarstwo) Teksty bardzo ciekawe i pouczajace szczegolnie ze ta czesc forum jest jakas taka martwa Pozdrawiam

Witam Tomku bardzo fajny tekst Po tegorocznym pobycie we Wladyslawowie gdzie tez widzialem wedkarzy lapiacych w porcie moj apetyt na wedkowanie w morzu w porcie byl spory Ten twoj post - mini artykul tylko go zaostrzyl Jesli mozesz cos szerzej napisac o przynentach na ktore lapales w porcie - chodzi mi przede wszystkim na co lapali miejscowi leszcze no i te jakze malutkie ploteczki Po zdjeciach rozumiem ze wedkowaliscie z falochronu portowego (niestety we Wladku jest on o wiele mniej przystepny) Tekst bardzo ciekawy Jesli moglbys cos skrobnac wiecej o sprzecie ktory jest stosowany do wedkowania bo byc moze sa jakies roznice miedzy polowem np sledzi a fladr i lepiej uzywac jakiegos innego sprzetu szczegolnie wedek lub zylek Pozdrawiam

Witam Tomku do tego co napisal Essox napisal dopisze ze ja stosuje kretliki z agrafkami zawsze jednak agrafka musi byc zaokraglona (szczegolnie wazne przy polowie na woblery bo nie wplywa na ich prace) i zakladam zawsze najmniejsze egzemplarze kretlikow agrafkami (nie lapie na jakies wielkie przynenty) Dlatego zwracaj uwage na ksztalt agrafki i jej wielkosc (aby nie zkaladac wielkich do maluskich przynent albo do wielkich przynent mikroskopijnych kretlikow z agrafkami) Pozdrawiam

Witam Wlasnie panowie uzywal ktos tego? Moj znajomy przymierzal sie do zakupu tego bo stwierdzil ze tani a za czesto na ryby nie chodzi jednak teraz rodzi mu sie cora i odpuiscil sobie rybki totalnie a zakupy odlozyl w czasie na blizej nieokreslona przyszlosc Jednak z ciekawosci bym sie dowiedzial czy ktos ma jakies opinie na temat tego kijka Pozdrawiam

Witam co do bledow ortograficznych to na forum jest duzo osob piszacych koszmarnie i sporo starszych od Wesolego dlatego nie wiem czemu go sie tak uczepiliscie tym bardziej ze jak ktos gdzies tu napisal na forum tym nie mialo byc zwracania uwagi na ortografie W temacie zas napisze ze niestety nie ma reguly co do stosowanej zylki Jedyna zasada ktora staram sie stosowac nad woda to zalozenie jak najcienszej zylki oraz takiej aby wspolgrala z zestawem Dla jednego na okonie 0,1 bedzie ok a drugi zalozy 0,2 I tak to jest Zalezy od lowiska wedki itp Ze skromnych informacji ktore przedstawil Wojas to ja bym zaproponowal zylke kolo 0,2 - powinna wystarczyc na ryby i bledy nowicjusza w polowach na splawik Co do suma nie mam doswiadczen wiec nic nie podpowiem Co do ciasta to nie bardzo wiem o co chodzi - byc moze uzywal kulek proteinowych twoj znajomy a nie ciasta Pozdrawiam

Witam Miron opcja szukaj http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=853&highlight=bolen Cos mi sie kojarzylo ze kilka osob pisalo o swoich doswiadczeniach w tym moja skromna osoba tez Poczytaj sobie moze wyciagniesz jakies wnioski a z czasem wieksze tez dadza sie zlapac Pozdrawiam

Witam Ciesze sie ze ci sie tam podobalo Bywalem tam trosze z racji tego ze mam dosc blisko jednak od 2-3 lat nie bardzo moge sie zebrac aby tam pojechac Az wstyd bo daleko nie mam W tym roku planowalismy ze znajomymi splyw kajakowy wlasnie poprzez kilka wiekszych jezior Skarlanka (przez Parteczyny tez bysmy plyneli) ale nic z tego nie wyszlo Moze jeszcze kiedys bedzie okazja na taka zabawe jak splyw Ana wedkowanie wole Wisle ewentaulnie czasami w tych rejonach to albo Drweca ewentualnie bywa ze Skarlanka ma widoczny przeplyw wody Pozdrawiam

Witam Na poczatek mlody przepraszam ze tak dlugo trwalo ale od czasu obietnicy w weekend bylem dopiero drugi raz w Lesznie i moglem podpytac co i jak (za pierwszym razem zapomnialem ) I tak lowiska w ktorych sa karpie to Klonowiec, Wojnowice i jeszcze jedno ktore mi teraz wylecialo z glowy (wyedytuje posta jak sobie przypomne wlasnie cos mi sie kojarza te Pawlowice ) W Wojnowicach masz stawy hodowlane na ktorych do niedawna trzeba bylo placic 10 zl za wedkowanie plus zlapane ryby (zlapanych ryb niewolono wypuscic jednak jak zlapiesz jakiegos olbrzyma mozesz go oddac wlascicielowi bez placenia) Takie info uzyskalem jednak co do oplat to nie jest informacja tego roczna O Klonowcu wiem juz znacznie mniej bo akurat to lowisko klika razy mijalem w drodze na prywatny staw (jechalem razem z informatorem) gdzie nie ma dostepu prawie nikt i dlatego jakos nie bardzo mam o nim informacje (informator tam nie jezdzil wcale) Blisko tez masz w miare do Milicza a o nich pisza w innym watku To tyle informacji ktorych uzyskalem Jesli cos jeszcze bys potrzebowal to napisz o co mam podpytywac Pozdrawiam

Witam Trini Dopiero teraz zauwazylem ten temat Co do Parteczyn to bylem nad nimi kilka razy jednak nigdy z wedka za to robilem sobie wycieczki kajakowe po jeziorze Jezioro jak jezioro Mysle ze sa lepsze na pojezierzu brodnickim A i Skarlanka (rzeczka przeplywajaca przez kilka jezior przez Parteczyny tez) tez bywa ciekawa Jesli bys potzrebowala informacji to juz gdzies pisalem ze mam przewodnik wedkarski po pojezierzu brodnickim i poge podeslac na priv skany planow batymetrycznych A jesli bys jeszcze Trini jechala w te okolice to polecam jezioro Robotno Zdecydowanie ciszej tam jest bo nie ma osrodkow A i jezioro rownie ciekawe o ile nie ciekawsze I takie male sprostowanie "Brodnicki Park Narodowy" albo mamy nowy park narodowy i nic na ten temat nie wiem albo chcialas napisac Brodnicki Park Krajobrazowy Pozdrawiam

Witam Kisux a moze przyjedz do Torunia na "ptasie grypy" Zlapiesz i bedziesz sie zastanawial czy wyjdziesz calo My juz nawet pomnik mamy takiego ptaszka - taki prawie jak w "Misiu" A swoja droga to ciekawe rzeczy mozna polapac na wedke Czekamy na jakas wydre albo bobra tylko troche nie widze wedkarza w takim starciu na brzegu Pozdrawiam

Witam Mi nie udalo sie zlapac nic dziwnego poza 2 lub 3 moimi kolegami gdy bylem mlody Ale na Wisle w Toruniu moj ojciec zlapal dobrych kilka lat temu .... fladre nawet rybacy w okolicach Torunia lapia je podobno w sieci sporadycznie (informacje taka wyczytalem kiedys w WP) Zreszta jakies 2 lata temu kolega z pracy tez wedkarz wrocil po weeekendzie do pracy i mowi do mnie ze nie zgadne jaka rybe zlapal na Wisle a ja mu spokojnie ze znajac zycie to fladre na co on zrobil tylko i zapytal skad wiem Tak wiec jak na flady to nad Wisle od Torunia w dol (w morzu za latwo ja zlapac ) Pozdrawiam

Witam Nie bylem przez weekend na forum i widze ze jest klotnia Panowie pomijajac jej przyczyne to wydaje mi sie ze nie warto burzyc haczykowego spokoju i poszanowania siebie wzajemnie Przeczytalem wypowiedzi i Bogdana i Leszczyka i po czesci rozumiem argumenty obu stron Jednak panowie dajcie sobie spokoj Tym bardziej ze chyba nie ma sensu zaostrzac konfliktu Moze lepiej umowic sie na browarek na zlocie Proponuje zakonczyc dyskusje i nie zaogniac tylko pogodzic sie Pozdrawiam

Taha a nie wydaje ci sie ze jednak nie tylko Trini jest na ciebie zla Bo mi wydaje sie ze nie tylko ona (pomijajac juz moje zdanie ) Moze robisz cos zle i uwag ktore w mniej lub bardziej przejrzysty sposob ci daja ludzie nie dostrzegasz Nie mniej jednak na dzien dobry proponuje przeczytac regulamin forum Ja nie widze powodu aby dawac komus bana za to tylko ze ma odmienne zdanie lub zwraca ci uwage (po to jest w koncu forum aby dyskutowac no chyba ze ty uwazasz inaczej) Bogdan ci juz podal sposob na zalatwienie sprawy Pozdrawiam

Wedlug mnie Tomek ma racje Chlopak mial prawo zabrac rybe z lowiska (byla wymiarowa i poza okresem ochronnym) Jesli ktos zabierze plotke 20 cm lub leszczyka takiego z 25-30 cm to tez go pouczacie na woda Nie sadze A to ze maly wiadomo moze budzic w was jakies mieszane uczucie jednak z tego co ja przeczytalem a czytalem to samo co wy to chlopak napisal ze wzial pierwsza rybe w zyciu do domq Wiec mysle ze kazdy z was kiedys cos wzial zreszta narzekacie ze mala a czy sami nie pisaliscie (czesc z was) ze bierzecie wlasnie mniejsze bo sa smaczniejsze bo wieksza lepiej sie rozmnazaja itp itd Kurde czegos tu nie kumam bo albo on zle zrobil albo czesc z was robi to samo Wedlug mnie wiecej wyrozumialosci do siebie nawzajem bo uwazam ze na forum jest przyjemnie lecz czasami nie wiadomo czemu ktos zaczyna naskakiwac na inne osoby Pozdrawiam