Skocz do zawartości
tokarex pontony

Sebastian10010

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    234
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sebastian10010

  1. Te piórka z Marabuta mają całkiem inną pracę podczas zetknięcia się przynęty z dnem i podczas podrywania. Ale sandacze są nieobliczalne i nie ma na nie reguły więc czemu nie miały by brać twoje koguciki. Poszukaj na necie jest wiele sklepów sprzedających piórka najlepsze są z kapki ewentualnie szyji koguta. Mi najlepiej sprawdzają się te w naturalnych kolorkach.
  2. Sebastian10010

    Nęcenie Kukurydzą

    Sprężyna według mnie jest na łowienie z marszu, dostarcza zanętę koło przynęty (bo jest z nią połączona wspólną żyłką) i pierwsza jak wiadomo spływa się głodna i nieostrożna drobnica. Więc szanse na złapanie czegoś większego jest znikome. A ten temat jest o nęceniu długo trwałym niejednokrotnie ponad miesięcznym w tym samym miejscu. Ryby większych rozmiarów nie jedno już widziały i nie są takie głupie jak ich młodsi koledzy. Długo terminowe nęcenie ma na celu uśpić ich czujność i przyzwyczaić je do podawanego im pokarmu. Gdy już osiągniemy ten cel to wtedy niejednokrotnie za ostateczny sygnalizator brań służy nam wędka spadająca z podpórek w stronę wody
  3. Sebastian10010

    Nęcenie Kukurydzą

    Ja jak mam zanęcone łowisko przez kilka dni to zakładam tylko ciężarek taki abym mógł swobodnie dorzucić do nęconego miejsca i nie robić przy tym zbytniego hałasu. Sprężyna według mnie jest zbędna w takiej sytuacji.
  4. Sebastian10010

    Nęcenie Kukurydzą

    Ja zawsze przed rozpoczęciem sezonu kupuje 100kg kuku jakieś 70zł i około 100kg innych ziaren konopie,kanar i takie tam inne. Dzień przed nęceniem mocze mieszaninę 80% kuku i 20% pozostałe. Godzinkę przed nęceniem gotuje jakieś 20min i jadę nęcić, wszystko jest jeszcze gorące jak ląduje w wodzie. I tak nawet przez cały sezon w jednym miejscu, więc codzienne gotowanie. Jest to jakieś poświęcenie ale efekty wynagradzają wszelkie trudy.
  5. Sebastian10010

    Skojarzenia

    wrażenia
  6. Głównie jak nęcę to kukurydzą gotowaną. Kolega nęcił kulkami i tylko karpie mu brały amurów zero.
  7. no widzisz jeden wypad na wodę PZW bez karty i od razu karę wlepili ile Ci wlepili ? policja czy PSR ? a inni narzekają że kontroli nie uświadczysz..a tak poza tym to witam nowego użytkownika Według mnie kolega zjadł ,t' i chodziło mu o kartę a nie karę. Pozdrawiam i witam.
  8. Ja zaznaczyłem że działa szybko i sprawnie ale to na bazie porównań kilku innych forów na moim kompie i transferze jaki posiadam(Według mnie to jest zasadnicza sprawa jeśli chodzi o prędkość otwierania się stronek)
  9. Na jesieni to tylko te głębsze partie właśnie od ulicy, ewentualnie gdy przez kilka dni słońce ładnie przyświeci to można poszukać rybek na płytkich brzegach po drugiej stronie na brzegu na którym opiera cię słońce tam też wychodzą na płytką i ciepłą wodę(przeważnie się wygrzewają ale bywa tak że świetnie żerują) Ja właśnie tam będę ich szukał w przyszłym roku.
  10. Jeśli chodzi o zasiadki to lepiej je organizować na jesieni wtedy karpie i amurki są wyjedzone i o wiele silniejsze niż wiosną. Brań jest mniej ale rybki są ciekawsze, jeśli ktoś chce połowić hurtowo ale słabsze rybki to wczesną wiosną 2tyg nęcenia i sprawa załatwiona.
  11. Witam kolegę Mirka i wszystkich nowych forumowiczów.
  12. Ja oddaje głos na amurka nr 1 Ładna ryba i znęcona a nie jakiś przypadkowy przyłów. Gratuluje wytrwałości.
  13. Według mnie ryba bierze dobrze i to gruba tylko trzeba ją znęcić a nie siąść na szybko i liczyć na efekty tak jest pewnie na większości takich zbiorników. A ci miejscowi co tak narzekają to mięsiarze którzy chętnie by kogoś podsiedli i zabrali wszystkie złowione ryby do domu tłumacząc się ze do oczka lub dla kota.
  14. Ja szczelinę po drucie zaklejam poksipolem przezroczystym i żadne pęknięcia się nie pojawiają.
  15. Sebastian10010

    Poraj

    Po prostu w ostatnich latach łowie tylko na Poraju i znam troszkę zwyczaje ryb i ukształtowanie dna a to jest polowa sukcesu. Dzisiaj kolejny wypad na spin do zmroku nocleg w aucie i od rana znowu.
  16. Sebastian10010

    Poraj

    Został złapany od strony ptasiej wyspy, wagi nie znam bo wrócił z powrotem do wody. Tu następny okazik ten niestety już nie cieszy się wolnością
  17. Sebastian10010

    Poraj

    Ostatni wypadzik na poraj zakończył się sukcesem. Dwukrotne nęcenie i pierwsza nocka 3 brania urwane. Następna nocka jedno branie i jeden karpik wziął na dwie kulki owocowe.
  18. Rybki biorą sporadycznie ale ja już zrezygnowałem z tego zbiornika na rzecz wydry Jeśli ktoś przygotowuje łowisko kilka dni i w trakcie zasiadki przepłynie wydra to już można zapomnieć o jakimkolwiek poważniejszym braniu. Jedynie zaglądam tam czasem ze spinningiem ale z drapieżnikiem to marnie się sprawa przedstawia. Więcej jest poobgryzanych resztek szczupaków w krzakach niż całych w wodzie.
  19. Sebastian10010

    Pławniowice

    Ja siedziałem tam tydzień w zeszłym roku i ani brania a znajomi którzy spędzają tam całe lato co noc nosili węgorze około 100cm. W ostatnią noc zdradzili mi tajemnice sukcesu. Łowili z wielkiej plaży na której do 22:00 jest masa plażowiczów. Woda zmącona i rybki podchodzą do brzegu. Rozkładali się około godziny 22:30 i łowili do rana. W tym roku spróbuje tej techniki.
  20. Sebastian10010

    Poraj

    Ja byłem wczoraj na Poraju i dopiero na siódmej miejscówce złapałem sandacza 52cm po pierwszym rzucie. Na około 20 łódeczek na każdej średnio po dwie osoby tylko mi się poszczęściło więc cieniutko z mętnookim na Poraju. Łącznie miałem 8 brań z opadu na kogucika ale takie podskubywania jak założyłem białe kopyto to branie było takie że prawie mi wędka wypadła z ręki. Po za tym kilka okoników na boczny trok i 4 małe szczupaczki.
  21. Gregorek ma racje ale nie do końca. Dno w tym miejscu jest bardzo twarde i sygnał z echo się na nim nie rozprasza tak bardzo jak w przypadku miękkiego dna. Sygnał jest na tyle silny że odbija się od powierzchni wody i powraca jeszcze raz jest zbierany przez sonar. Tam bym szukał na twoim miejscu sandaczy.
  22. Sebastian10010

    wybór spinningu

    dardolin nie mogę odpowiedzieć na twoje pytanie ponieważ wędek SHIMANO nigdy nie używałem i nawet nie wiem jak wyglądają.
  23. Sebastian10010

    wybór spinningu

    To w takim razie Ja polecam wklejankę. Jeśli w czasie rzutu nie zapląta Ci się na szczytówce albo w czasie cięcia zaczepu hamulec będzie odpowiednio ustawiony to nie ma prawa się złamać.
  24. Sebastian10010

    wybór spinningu

    Nie mogę ci polecić konkretnej wędki bo to zależy od sposobu w jaki zamierzasz łowić obydwie są dobre i atrakcyjne cenowo. Ja częściej łowię na wklejanke ale wybór należy do Ciebie.
  25. Sebastian10010

    wybór spinningu

    Wklejanka ta o której piszesz jest to wędka dość sztywna jak na swoją gramaturę z wklejaną szczytówką w tym modelu szczytówka jest z włókna węglowego. Akcję ma szczytową podczas podbijania i prowadzenia przynęty a podczas ekstremalnego obciążenia pracuje na całej długości. Ja miałem kiedyś tą wędkę i stosowałem ją przeważnie do łowienia na gumy z główkami od 8 do 18gr i dawała radę. A jeśli chodzi o mystery impulse spin 5-25g. to mam ją do tej pory i stosuje ją przeważnie do łowienia mniejszymi błyskami lub na boczny trok oliwki do 12 gr. Jest to wędka jednolicie skręcana do samej szczytówki nadające się bardziej do jednostajnego prowadzenia przynęty ewentualnie delikatnie podszarpywanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.