


cormoran
Użytkownik-
Liczba zawartości
84 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez cormoran
-
Może jacyś kłusole z agregatem buszują ?
-
Był ktoś w ostatnim czasie nad jeziorem ? Dzieje się coś ? Jest sens wykupić wkładkę na ten rok ?
-
Mam informację, że cena zezwolenia pozostaje taka sama jak w roku ubiegłym.
-
Witam Czy wiadomo już po ile będą wkładki na zbiornik w tym roku i od kiedy będzie można kupić ?
-
Zezwolenie na żywca 30 dni kosztuje 35 zł, a na tydzień 20zł. Korzystniej więc jest kupić zezwolenie na miesiąc. Co do sensu podjęcia takiej decyzji - nie wypowiadam się.
-
Generalnie wody jest około 1 - 1,3 mniej....czyli na tych kamieniach jest płyciutko.........po drugiej stronie czyli od Czarnolesia jeszcze płycej .... mozna isc i iśc w to jezioro i za niedługo można je będzie całe przejśc....hehehehehehe. generalnie wszędzie płytko:)))) Byłem kilka dni temu i sam się na własne oczy przekonałem. Od brzegu do wody jest jakies 1,5 m plaży. Żeby cokolwiek większego złowić, trzeba w spodniobutach iść 20 metrów i dopiero rzucać
-
Źle się może wyraziłem. Chodziło mi o to, ile jest wody (głębokość) na kamieniach od strony Zabrzega. Dzięki za informację
-
Witam Był ktoś ostatnio na jeziorze ? Bierze tam co ? Jaki stan wody od strony Zabrzega ?
-
Mało wody bo śląsk pić musi, a opadów deszczu niewiele. A jak jest teraz ze stanem wody ? Wie ktoś ? Mam zamiar się wybrać w ten weekend.
-
Jeżeli ktoś był w ostatnich dniach na rybkach, to pochwalcie się efektami. Ps. Ostatnio w ogóle mało osób udziela się na forum, a szkoda. Być może już tylko nieliczni (w tym ja) wykupują wkładkę na to jeziorko(?)
-
Mogę się tylko wypowiedzieć w kwestii nocnych połowów. Byłem dwukrotnie na nocce w tygodniowych odstępach od strony Zabrzega. Za pierwszym razem ładnie brały leszcze ok 35cm. Jeden trafił się na 47cm. Na drugim wypadzie miałem zanętę pod karasia i także miałem ładne brania karasi. Jednak nie było dużych sztuk. Max to ok 35cm. Przeważnie po ok 25cm miał każdy. Od świtu brała już tylko drobnica.
-
Ja na szczęście byłem na nocce z piątku na sobotę, więc te "atrakcje" mnie ominęły. Brały w zasadzie same leszcze, z których większość miała 35-40cm. Dwa karasie 20cm i dwie małe płocie. Jedno co się rzuca w oczy to chlew pozostawiany na miejscu wędkowania. Całe sterty puszek i opakowań po przynętach. Za takie coś powinni odbierać wkładki.
-
Byłem wczoraj całe popołudnie nad jeziorem. Piękna pogoda, lekki wiaterek i częste brania ładnych karasi. Płotek nie notowałem na haku, a leszczy na lekarstwo.
-
Witam Jak tam na rybkach ? Bierze coś ?
-
Pkt 10 warunków połowu ryb mówi, że "ze wzgledów bezpieczeństwa i zachowania warunków sanitarnych zb. wodociagowego, niedozwolony jest połów ryb w odległości: a) 200 od zapory czołowej, na całej długości zapory wraz z upustem i przelewami". Widocznie nie chcieli kolorować całych brzegów na mapce, bo wyglądałoby to dość śmiesznie Niby zezwolenie na połów a na mapce czerwono. Co do kolejnej kwestii, to kiedyś ludzie zostawiali tam (na placyku) samochody, bo znak zakazu był albo przydeptany, albo zarośnięty krzakami i w razie kontroli można się było jakoś "wytłumaczyć". Teraz ktoś dba o to, żeby był widoczny. Trzy lata temu zostawiało się samochód przed drugim szlabanem (skrzyżowanie leśnych dróg) i było ok. Od zeszłego roku wszyscy parkują przed pierwszym szlabanem tuż obok opuszczonych parterowych budynków po lewej stronie drogi. Kiedyś jeszcze nad brzegiem stawiali auta leśnicy-wędkarze, którzy mieli legitymacje ALP za szybą, ale od kilku lat już ich nie spotykam.
-
Jeśli zadajesz pytanie na koniec swojej wypowiedzi, to znaczy że sam nie jesteś pewien tego co piszesz Jeżdzę tam od kilku lat i na wjezdzie od strony Zabrzega jest jeden szlaban oraz znak zakazu wjazdu za wyjątkiem ALP. Od szlabanu aż do placyku przed samą zaporą jest dobre 250 metrów (i tak nie można łowić bliżej niż 200m od korony), natomiast jadąc wzdłuż jeziora wyasfaltowaną drogą prowadzącą do leśniczówki notabene też mającą szlaban - ok 2km. Więc cofać się musisz ok 2 km aż pod prawie przejazd kolejowy, aby nikt nie doczepił się do Twojego samochodu. Pytanie tylko, czy to się opłaca ? Lepszym rozwiązaniem jest mieć rower na dachu i podjechać sobie nim nad wodę (jeżeli więcej sprzętu to tylko podjazd, wypakunek, odjazd i powrót rowerkiem).
-
ChrisKing - czy ty czasem nie jesteś z rybaczówki ? Odnosze wrażenie, że spędzasz wędkarzy na zakup wkładki.
-
Jeżeli jezdzisz częściej niż 3-4 razy w roku, to korzystniej jest wykupić roczną wkładkę za 140zł. Jeżeli lubisz spędzać wolny czas nad wodą bez wzgledu na wynik połowu, to też polecam wykupienie wkładki rocznej. Punkt 6. regulaminu powinni znacznie zmodyfikować, ponieważ nie wiem czy jest tam jeszcze jakiś drapieżnik (poza tymi na kutrze), a złowienie 3 sztuk drapieżników i to w jednym dniu może umożliwić tylko posiadanie zezwolenia na broń palną Ps. Ja wykupuję wkładkę na ten rok i nie nastawiam się na jakieś sukcesy w połowie, tylko na wypoczynek nad wodą przy wędce.
-
Witam Czy wiadomo już w jakich cenach będą wkładki na ten rok ?
-
Nie wiem nie korzystałem z oferty tego armatora Najpierw zaczęli sprzedawać zezwolenie na połów na żywca, teraz rejsy... Zostaje już tylko sprzedaż zezwoleń na łowienie granatmi Dokładnie Goczały to obecnie dno i metr mułu. Łowiłem tu od 1998 roku i było spoko, ale to co sie dzieje teraz to już jest dramat. Teraz to tylko wykupić wkładkę i zbierać grzyby.
-
Z roku na rok jest coraz gorzej. Sam zastanawiam się czy wykupywać na ten rok wkładkę. Ładne ryby to można teraz pociągnąć tylko na stawach komercyjnych.
-
Wczoraj byłem od strony Zabrzega. Od 14.30 do 19.00 jeden leszcz 30cm i jedna duża płoć. Totalne bezrybie.
-
Jak tam na rybkach ? Był ktoś w ostatnich dniach nad jeziorem ?
-
Dzisiaj od 6.00 do 13.00 jeden leszcz na 46cm i cztery koło 30cm, dużo ładnych płoci. Momentami duża fala i mocniejszy wiatr.
-
Byłem dzisiaj od 9.00 do 14.00 od strony Zabrzega. Brały ładne płocie i co ciekawe, udało mi się złapać cztery leszcze ok 30-35cm. Poza tym karaś na ok 40 cm i jak wcześniej pisałem, sporo ładnych płoci. Piękna bezwietrzna pogoda, woda lustro i konkretne brania bez drobnicy. Miło spędziłem dzisiejszy czas nad jeziorem.