Skocz do zawartości
Dragon

kefaspirit

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kefaspirit

  1. kefaspirit

    Zapora Goczałkowice

    Mirek jak chcesz coś większego złapać w lecie to tylko nocka-tak wskazują moje doświadczenia.W ciągu dnia leszcze max.35cm, ale głównie krąpiki (ok.20cm)
  2. kefaspirit

    Uwalniacze...

    Patent z "pływającym odczepiaczem" w rzece rzeczywiście daje rade. Ja w razie potrzeby robie taki "odczepiacz" z tego co mam pod ręką Wysoka trawa, witki wierzby-robie z tego "wianek" to znaczy okręg w którego środku jest żyłka. Pozwalam mojemu"wiankowi" spłynąć troche poniżej zaczepu i energicznie "zacinam".Uwalniałem tak głównie jigi które ugrzęzły między kamieniami i skuteczność oceniam na co najmniej 90%
  3. Potwierdzam! Też mi sie sprawdził w nocy na Odrze we Wrocławiu,bodajże 12cm.Wydawało mi się,że ma za szeroką akcję jak na sandaczowy standart, ale okazało sie, że mętnookim to nie przeszkadzało
  4. Moim zdaniem oprócz podziału wpływu księzyca na białoryb/drapieżniki, trzeba by się zastanowić nad wpływem księżyca na aktywność żerową ryb w kontekście pory dnia/nocy, z uwzględnieniem czasu wschodu i zachodu księżyca. Myślę, że można by z tego zrobić temat pracy doktoranckiej a przynajmniej magisterskiej na wydziale rybactwa Ale tak serio to wydaje mi sie ważne czy mówimy o łowieniu w nocy, czy w dzień. Znajomy, który łowi muchówką na górskich wodach twierdzi, że jak księżyc jest widoczny w dzień to wie, że branie co najwyżej będą mizerne...
  5. hehe "jak długi jest żołądek karpia"...widze, że Niemcy tak jak my lubują się na egzaminach w podchwytliwych pytaniach.
  6. hmm.To by potwierdziło moje spostrzeżenia.Chociaż słyszałem z wiarygodnego źródła że w tamtym roku koleś wyciągnął na spina sandacza 70+.Na zawodach spiningowych koła Sośnica 2 gości miało takie pod 30cm sandaczyki.
  7. Czy ktoś z haczykowców nastawiał się tam na sandacza? Słyszałem, że jeszcze go tam troche jest, ale dwa wypady ze spiningiem sugerują mi raczej, że moze być ciężko... Pierwszy raz byłem w godz. wieczornych (18-23),drugi raz w rannych (4- nawet pstryknięcia nie uświadczyłem.
  8. Dzisiaj zauważyłem wątek i przeczytałem "od dechy do dechy".Jestem pełen zachwytu, podziwu,i nie wiem czego jeszcze, dla założyciela, i klubowiczów za pomysł, realizacje, i wytrwałość. Wielkie brawa i gratulacje. Myśle, że to może być zalążek nowoczesnego i przede wszystkim dojrzałego wędkarstwa w Polsce. Piękna idea niemal utopijna, a jednak się udało. Jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
  9. Tak, ale nie przeciw boreliozie, która jest dużo groźniejsza i częściej spotykana niż odkleszczowe zapalenie opon mózgowych A dla piesków jest Może już niedługo będzie opracowana dla ludzi. Borelioza jak i inne choroby odkleszczowe ludzi i zwierząt mają swoje rejony w których odsetek kleszczy nosicieli jest większy, a w innych mniejszy. Także np. na śląsku dopiero po dajmy na to 50tym kleszczu wyskoczy nam rumień wędrujący, a w kotlinie Kłodzkiej po 3cim (przykłady z własnego podwórka niepoparte żadnymi badaniami naukowymi ) Najważniejsze niedopuścić do ukąszenia, a jeśli do tego dojdzie jak najszybciej usunąć kleszcza(odpowiednia technika i przyrządy) i zdezynfekować miejsca. Dotyczy ludzi i zwierząt.
  10. Witam wszystkich użytkowników haczyka!!! Nazywam się Piotr.Obecnie mieszkam w Zabrzu. Wędkuje od kilkunastu lat. Nie wyobrażam sobie lepszego spędzania wolnego czasu niż z wędką w ręku Ulubiona metoda to spinning, choć nie stronie też od bacika i gruntówki. Ulubione łowisko to ODRA-w czasie studiów we Wrocławiu, a obecnie ok. Kędzierzyna-Koźle. Pozdrawiam całą brać wędkarską.
  11. Pare lat temu (ok.5),na starorzeczu niedaleko Wrocławia, też trafiła mi sie na podrywkę rybka która pasowała mi na amura (ok.10cm).Zdjęcia nie posiadam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.