kamionki

Kilka godzin nad Odrą i niestety bez rezultatów.Kilka szarpnięć szczytówki i to wszystko.Jedno co mnie zaskoczyło to straszny syf na brzegu po "majówkowym wędkowaniu".Małym plusem może być to,że większe odpady popakowane w worek na śmieci-tylko on sam się nie wyniesie

Gratulacje SQra, ja zaraz się wybieram.Tylko na konopie czekam,aż "dojdą". A jak woda?Mocny uciąg?

gleam byłem tam w niedzielę i była wielka lipa.Woda strasznie brudna,przy brzegach pełno syfu.Nawet skubnięcia,zarówna na spławiki i pickera.

Dalej nie ma sensu.Woda bardzo ciągnie i wędkowanie jest praktycznie niemożliwe.Ja w sobotę podobnie jak SQra musiałem przesiąść się na zimowisko.Bez brania.

Jak tylko termin podpasuje,to jak najbardziej.Może jutro? Mam nadzieję,że zasiadka jednak się odbędzie.

Sport.Piłka nożna... i mój Klub.

Grill

tutaj pisze o tym użytkownikSQra, http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=1001&postdays=0&postorder=asc&start=75

hubal, Ten kupon to naprawdę mistrzostwo świata. Ja kiedyś grałem,nawet dość regularnie.Teraz tylko okazjonalnie.

Będę wdzięczny.

Czy jest jeszcze szansa na polarek??

W zwiazku z tym,że maniek, wszystko świetnie opisał mi nie pozostało nic dodawać.Może poza kilkoma zdjęciami leszczyków i ich łowców To największy leszcz z "naszego" stanowiska i jego łowca Marcin Tutaj reniek47 ze swoim: A to moja zdobycz Ryby może nie powalają rozmiarami,ale miejesce i towarzystwo super. Teraz tylko czekać do wiosny i na następne spotkanie.

Postaram się dowiedzieć na którym stawie został złowiony ów karaś.Nie powinno to być szczególnie trudne,ponieważ łowcą tego okazu jest wujek mojego kolegi-wędkarza,usera tego forum zresztą

W moim przypadku podobnie.Chociaż będę wiele robił żeby się udało

Ja raczej do nich sie nie zaliczam,ale do pomyslu sie przylaczam.Zawsze to lepiej uczyc sie od lepszych.A w nocy to bylby moj pierwszy raz

W temacie ostatnio bardzo cicho.Wiem,ze jest ogolnopolski zlot haczykowcow,ale moze warto by sie zastanowic nad wspolnym wedkowanie w gronie dolnoslazakow? Nie proponuje ani terminu,ani miejsca i metody, tylko saduje czy jest to do zrealizowania.Dodam jedynie,ze im szybciej tym lepiej

maniek wielkie dzięki.Postaram się zastosować do Twojej sugesti i zrobić tak jak napisałeś.Jak wypadło napewno się pochwalę jak nie na ogólnym to w prywatnej wiadomości.Jeszcze raz dziękuję.Dodam tylko,że jezioro jest dość duże(nie pamiętam powierzchni) i "ponoć rybne".Konkretnie to jezioro miejskie(kohle) w Pszczewie. Pozdrawiam.

Przeczytalem temat od poczatku i wyczytalem,ze jednak lepiej nie stosowac kuku razem z lubinem.Teraz pojawia sie problem jaka mieszanke ziaren skomponowac? Do dyspozycji mam kukurydze(nad jeziorem gdzie bede wedkowal glowny skladnik zanet) lubin,konopie,pszenice,makaron i peczak. Moje pytanie jest skierowane do bardziej doswiadczonych w neceniu ziarnami przez kilka dni.Bede mial tydzien tylko dla ryb i do dyspozycji w/w ziarna. Naajprosciej.Czym i jak necic??Z czego zrezygnowac?? Jezioro o glebokosci ok 8m,ryby to leszcz,karp,ploc.

Czy łączenie kukurydzy z łubinem i konopiami jest czymś błędnym?Ktoś mi tak ostatnio powiedział,a w taki sposób mam zamiar nęcić w najbliższym czasie nad jeziorem na które jadę na urlop.Więc jak to jest z tymi ziarnami?Razem sypać,czy raczej nie?

JA nawet i bym się pisał,ale w nastepny weekend mi nie pasuje. Wędkuje na Oławie,ale nigdy w tamtym miejscu więc chętnie bym spróbował.Woda wygląda ciekawie. Pochwal się wynikami po połowach.

Haczyki karpiowe VMC, kilka rurek antysplątaniowych, koszyki zanętowe-rózna forma i gramatura, zanęty Trapera,robactwo.

Może jest coś ustalone na temat spotkania?Gdyby mi pasowało chętnie bym się zjawił i podpatrzył jak to lepsi robią

A na co próbowałeś?Spining czy nastawiałeś się na białą rybę?

Witam.W Widawie,choc niepozorna sa ryby,czasami nawet bardzo ladne.Glownymi gatunkami jakie lowilem w niej to: ploc (zdarzaja sie naprade duze),klen-co prawda chyba jako przylow,ale kilka juz wyciagnelem,Jaz-podobnie jak klenie,Wzdrega,Kielb,Leszcz,Krap,Ukleja. Te ryby ktore wymienilem lapalem na przeplywanke,dlatego nie wymienilem min. szczupakow,ktorych jest sporo,ale nie zdarzylo mi sie wyciagnac wymiarowego,i oczywiscie okon. Generalnie rzeczka jest bardzo fajna,ale czasami naprawde ciezko cos zlapac.Trzeba traficna dobre miejsce i zerowanie ryb. Miejsce o ktore pytasz jest calkiem ciekawe i mozesz liczyc na wyzej wymienione gatunki.Czasami ciezko tam z miejscem,bo sporo ludzi przyjezdza z rodzina na piknik.Powodzenia.

Witam.Wybieram sie na kilkudniowy wyjazd na ryby.Mam do syspozycji (w sporych ilosciach) ziaren do zanety.Mianowicie.Pszenica,kukurydza konserwowa,jeczmien,konopie i peczak,mam nadzieje,ze jeszcze zaopatrze sie w lubin.Jak sadzicie,ktore z tych ziaran beda najlepsze do necenia?Ktorych nie mieszac ze soba!!!?Lowiskiem bedzie spore jezioro,glebokosc okolo 6 metrow,metoda polowu bedzie feeder lub odleglosciowka.Czy aromatyzowac ziarna? Ryby wystepujace w jeziorze to ploc,leszcz,karp,sporadycznie lin,wzdrega.Generalnie wszystkie spokojnego zeru.Pozdrawiam