kocur
-
Liczba zawartości
2 907 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez kocur
-
-
z pomorza i z Szczecina połowicie za 20lat
maniek, mam nadzieję że uda się Tobie też chociaż z drugiej strony chyba wiek już nie pozwoli. Może młodsi dadzą chwilę potrzymać taki okaz na kiju
-
maryaChi, powiadom straż leśną i muszą zareagować. A jak nie to telefon do nadleśnictwa. Warto spróbować.
-
Czytam i tak się zaczynam zastanawiam o czym jest ten temat.
Tłumaczę o czym jest. O kozakach zza monitora pełnych empatii i ludzkich odruchów rozprawiających o śmierci człowieka jak o kolejnym zgonie na imprezie.
-
maryaChi, jakoś warunków nie było a i awaria telefonu jest więc nie ma czym robić. Dostęp do łowiska przypomina brodzenie w wietnamskiej dżungli więc z aparatem nie chcę ryzykować. Obiecuję poprawę
-
Wczoraj w końcu coś, oliwkowozielone 42cm.
Gratulacje panie kolego
U mnie w tym roku sezon upływa na polowaniu na liny i leszcze z jeziora. Były już liny 38 i 40 cm a teraz czas na coś większego
Niestety nie jest tak różowo i trzeba to wysiedzieć Wczoraj bez efektów poza samą drobnicą krasnopiór i płotek. -
fix-bud, tam przypon 0,14 to nie wstyd
-
Czyli teraz trzeba sprawdzić listę niekilających z forum i każdego oskarżyć o podwójną moralność. Kroi nam się konflikt tragiczny Antygony
Myślę ,że opisywanie takich historyjek w których udział biorą rzekomo użytkownicy z naszego forum ...bez wskazania 'winnego' nie ma sensu.Jakoś nie daję wiary w to że dowiemy się kto jest tym szpiegiem mięsiarzy pośród niekilających.
Dla mnie podwójną moralnością jest pisanie że jeżeli ktoś zabierze rybę z łowiska to musowo jest mięsiarzem co "żre" ryby i jednocześnie chwalenie się że "żre" się morskie ryby i łososie ze sklepu.
Czyli co? z łowiska nie bierzemy bo jesteśmy C&R i każdego kto postępuje inaczej możemy nazwać mięsiarzem co to żre ryby a sami mamy czyste łapki i sumienie bo mamy morskie ryby ze sklepu?
-
Uzytkownikkkk, to dosyć duży obszar i ciężko ogólnie pisać. Poniżej masz mapę która trochę powinna rozjaśnić Ci.
Jet tam wiele miejscówek z dojazdem do wody. Generalnie to można powiedzieć że najlepiej łowić na grunt albo spinning. Są też fajne miejsca na spławik.
Poszukaj tematów i poczytaj bo praktycznie jest tam bardzo dużo wiadomości. Jest trochę tego ale to z racji tego że mamy dużo wody
Np w tych tematach:
-
Wczoraj byłem od południa do późnego wieczora i sama drobnica brała.
-
Z linem może być już ciężko teraz. U mnie właśnie zaczęły tarło.
Wczoraj i dzisiaj poza płotkami i wzdręgami cisza z linem. Trzeba będzie przeczekać ten czas polując na szczupaki
-
Popołudniu powrót do odległościówki i z nastawieniem na liny popołudnie i wieczór spędzone nad urokliwym jeziorem typowo szczupakowo - linowym. Niestety te ostatnie nie chciały współpracować za to trafiła się ładna krasna - około 28 cm. Szybka fota modelki i do wody. Połakomiła się na czerwonego.
-
Możesz kombinować na spławik albo grunt ale raczej polecam tą drugą metodę.
Generalnie wzdłuż całego betonu stoi ryba tylko nie zawsze udaje się ją zmusić do brania. Tam jest coś takiego że te leszcze krążą po Cegle szczególnie jak są wędkarze bo ci ładują kilogramy futru do wody. Popróbuj pod koniec betonu koło wielkiej reklamy. Praktycznie od połowy wody do czasami 15 m od brzegu powinna tam kręcić się ryba.
-
20-30 m dalej są większe ryby ale to już inną metodą.
-
Wczoraj pewne tajemnicze jezioro obdarzyło dwoma linami ok 38 cm i tak samo dwoma leszczykami 43 cm. Liny jeszcze nie wytarte a leszcz miał wysypkę tarłową.
Wszystko odległościówką na czerwonego i słodką kukurydzę.
Przez łowienie w Odrze i Regalicy zapomniałem jakie waleczne mogą być ryby z jeziora.
-
Ja tam zdążyłem poczochrać sandacze i zobaczyć mecz
-
Dzisiaj Regalica wody SUM od 14 do 17 i jeden 72 cm uwiesił się i do tego dwa pstryki w standardzie czyli 45 cm. Żeby nie było jęków nawiedzonych to wszystko dalej pływa w dobrej formie.
-
Nie zapominaj o dużym krąpiu na żywca
-
Słyszałem że nowy dzierżawca wziął się za ochronę i opłaty. Ciekawe jak to przełoży się na rybność wody
-
brodzic, z tego co wiem to maluchy takie do 1,20 już się ruszyły i atakują. Teraz czekać trzeba aż starszyzna poukłada się na blatach. Zazdroszczę Ci bo ja aktualnie w czerwcu nie będę miał czasu ani z kim na suma. Na jakie wody jedziesz?
-
maryaChi, piękny złociak. Gratulacje
-
...to nic innego jak regulowany uchwyt do przedmiotu który chcesz przenieść...
Dokładnie tak i do niczego innego nie nadają się.
Może pokombinuj z wózkami na zakupy. Po zdemontowaniu torby pozostaje stelaż na którym można przewieźć akumulator.
-
Dwa pasy parciane z regulowaną objętością połączone są skórzanym uchwytem. Obejmujesz pasami przedmiot np worek, akumulator który chcesz przenosić, zaciągasz je i gotowe. Proste działanie a trudniejszy opis.
-
Dzisiaj od 6 do 13 Regalica z gruntu i spławik. Poza jednym zbłąkanym 42 cm leszczykiem i okonkiem totalna lipa. Za to bolki dawały popisy przez cały czas.
-
w.bujalski, wywołany do tablicy odpowiadam co wiem i jest to moja subiektywna opinia.
Mam 290 Pro Marine ale z inna podłogą. 20 cm w długości dla jednej osoby nie robi różnicy ale waga i powierzchnia np przy wietrze już tak. Moim zdaniem bierz 270 jeżeli potrzebujesz pancernika na samotne wyprawy, miejsca będziesz miał aż za dużo chyba że zabierasz manele w ilości godnej drużyny karpiarzy
Kil nie wiem do czego jest potrzebny w pontonie bo jakoś nigdy mi go nie brakowało.
Niestety nie jest tak różowo i trzeba to wysiedzieć 
Wyniki Etapu "Wiosna 2012"
w Konkursy
Napisano
zdrapek, gratulacje. A tak swoją drogą to ładne i magiczne miejsce, jakieś takie wędkarskie