Jeśli chodzi o Bobrowe Stawy to raczej woda od dłuższego czasu opuszczona, niczyja. Często widać tam sieci, nawet kiedyś widziałem jak na pontonie koleś wystawiał. Raczej nie ma sensu tam specjalnie się nastawiać, chociaż drobnego szczupaczka i okonia coś tam zostało, praktycznie na każdym da się coś na spina wydłubać.
Co do Płoni to ja mam mega sentyment do tej rzeczki ale z roku na rok łowię tam coraz mniej. Jeszcze z 5 lat temu jak chodziłem na kleniem lub okoniem to było bardzo dużo przyłowów szczupaczków 30-50cm, od jakiegoś czasu nie trafiłem ani jednego. W tym roku byłem 2 razy. Za pierwsyzm trafił się klenik 30+ i kilka okonków poniżej 20 cm i jeden spad takiego w granicach 30 pod nogami. Za 2 razem(na wodach sumowskich) tydzień temu chyba ze 30 okonków w 2 godziny, niestety wszystko w przedziale 12-18 cm ;).
Ogólnie jeśli chodzi o klenia to polecam odcinek od Jezierzyc w dół.