pepe17

gratulacje dla Artura i Tomka ja wrzucam swoje rybki z ostatnich dni Ryby brały głównie z dna lub w toni, natomiast ok.21-22 coś działo się przy powierzchni jednak nie trwało to zbyt długo... oto ryby, które udało mi się złowić popołudniowy amator Mepps'a (73cm) boleń złowiony w toni na wobler salmo sting 10cm (75cm) kolejny bolek (64cm) złowiony koło godz. 21.30, niestety tylko takie zdjęcie, bo podczas odhaczania ryby doszło do małego wypadku... ...podczas odhaczania, boleń zaczął skakać i wobler z jego gęby przeskoczył i zakotwiczył się w mojej dłoni na szczęście był ze mną kolega, który zachował zimną krew i usunął kotwicę z ręki. Przestrzegam Was koledzy i koleżanki przed taką przygodą. Warto nosić ze sobą obcęgi lub coś co w krytycznym przypadku pozwoli przeciąć drut kotwicy lub haka. A co do sloganu reklamowego "feel the thrill" ,to muszę się z nim zgodzić. Rzeczywiście poczułem dreszcz... Boleń 72cm złowiony na wobler R.G. 11cm aspius 67cm również na wobka Pana Romana Wszystkie ryby WYPUSZCZONE

Gatunek ryby: boleń - Długość w cm: 67cm - Data połowu: 05.06.2011 - Godzina połowu: 21.50 - Łowisko: ODRA - Przynęta: wobler mister fish 8cm - klasyczne branie z powierzchni na nieklasyczny wobler 2 zdecydowane odjazdy i ryba po kilku minutach ląduje na brzegu. Pogoda raczej wietrzna. Rybka wypuszczona

żyjemy, żyjemy potwierdzam wypowiedź przedmówcy, szału nie było ostatnio więc fotsów nie wrzucalim... większe sztuki są w tym roku jakieś ostrożne i nie chcą brać na klasyczne przynęty i sposoby ich prowadzenia hitem okazał się wobler szczupakowy firmy mister fish niestety nieprodukowany już... ahhh co to był za smok Andrzeju nie mogłem zasnąć tamtego wieczoru, te mega chlapnięcia tuż przed zmrokiem... aż strach pomyśleć czy czasem nie miał metra długości chyba będzie trzeba zatrudnić "cudaka" tutaj ode mnie 67cm szczęścia, ale jakieś takie słabsze niż 75tka Andrzeja... mam wrażenie, że podczas holu jego ryby jęk hamulca było słychać na całym Gocławiu

Grubo graty artech!

gratulacje

RETROPER, konkretny kleniozaur , gratulacje

- Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 74cm - Data połowu: 12.05.2011 - Godzina połowu: 21:40 - Łowisko: ODRA - Przynęta: Salmo Thrill 7cm Branie tuż pod powierzchnią, wobler prowadzony dosyć wolno. Po krótkiej walce ryba ląduje na brzegu, kilka fotek i do wody. Uploaded with ImageShack.us

Tomek gratulacje, kawał rapiszona iluvatar_92, piękne rozpoczęcie przygody z bolkami, oby tak dalej u nas dziś znów burza i znów wieczorny wypadzik zakończony sukcesem : 74cm ryba jak zwykle wypuszczona

- Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 64cm - Data połowu: 11.05.2011 - Godzina połowu: 21:30 - Łowisko: ODRA - Przynęta: Salmo Thrill 7cm Wobler opuszczony do dna, po kilku ruchach korbką następuje branie. Kilka minut walki i ryba ląduje na brzegu. po sesji zdjęciowej wraca do wody

- Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 73cm - Data połowu: 11.05.2011 - Godzina połowu: 20:50 - Łowisko: ODRA - Przynęta: kopyto relax 6cm+ główka 20g Branie z dna, kilka minut ostrej walki. Ryba była bardzo silna, dwie pierwsze próby podebrania kończyły się mocnymi odjazdami. Po sesji zdjęciowej bolo wraca do wody i chlapie ogonem na do widzenia

graty Tomku ja właśnie wróciłem z wieczornego wypadu, udało się przechytrzyć dwa bolenie 64cm 73cm oczywiście wypuszczone

- Gatunek ryby : Pstrąg potokowy - Długość w cm : 51 cm - Data połowu: 02.05.2011 - Godzina połowu: 10.30 - Łowisko : Ina - Warunki : wietrzny dzień, ok 10*C - Przynęta : wobler rękodzieło 5cm - Mocne uderzenie w prowadzony z prądem wobler, kilka odjazdów i podbieram rybę wchodząc do wody po kolana. Po sesji zdjęciowej ryba wraca do wody

Ja dziś pobiłem życiówkę 51cm Na 99% jest to ryba złowiona 3 miesiące temu i przez ten czas urosła o 2cm i znacznie przytyła

ale jaja... Jako, że GP oficjalnie ruszyło 16.02 to fajnie jakby ewentualne zaległości można było uregulować do 16.03. BTW Tomik wspominał chyba gdzieś coś o tym, że ryby złowione w styczniu będzie można dorzucić w późniejszym terminie (jako, że GP wtedy jeszcze nie ruszyło). Panie Lesio, przyjmij Pan te zgłoszenia niech coś się dzieje na forum obecna sytuacja niech będzie przestrogą dla nas, aby w przyszłości pamiętać o wszystkich danych w zgłoszeniu itp.

Patryk gratulacje ładna sztunia ode mnie dziś mniejszy gagatek wydarty spod krzaka rybek wrócił oczywiście do wody

thx ziomale

Dzisiejszy wypad nad rzeczkę zaowocował jednym kropkiem 39cm rybka oczywiście wróciła do wody. Warunki do łowienia dosyć ciężkie, mimo to udało się złowić drugiego w "karierze" potokowca

Z tego co tu czytam, to nikt sobie nie "zażyczył" zwiększenia wymiaru . Padły za to tylko propozycje, które dla wszystkich byłyby atrakcyjniejsze. Tym samym zarzuty o "ustawianiu pod siebie" są nieuzasadnione i nie na miejscu. I myślę,że zdaniem wyżej piszących też są ok. Ale patrząc na to, że szczupaki w PL dorastają do 130cm, a sandały do max 110cm, to w przypadku sandała możnaby obniżyć minimalny wymiar w GP o te 5 centów. Zmniejszenie o te 5cm nie ma na celu ustawienia konkursu pod siebie, tylko pokazanie różnicy między tymi dwoma gatunkami. Uważam, że maniek jako wysoka rangą persona na tym forum powinien zwrócić honor chłopakom ,dając tym samym dobry przykład innym użytkownikom . Powtarzam, że padła tylko propozycja zmiany. Myślę, że nikomu na tym nie zależało tak na prawdę itp. Toż to tylko zabawa przecież

gatunek ryby: Pstrąg potokowy długość: 49 cm data połowu: 03.12.2011 łowisko: rzeka Ina przynęta: wahadło 5cm srebrne warunki: lekki wiatr, temperatura ok. 6*C godzina połowu: +/- 12:00 opis połowu: Branie na środku rzeki na głębokości ok 2m, chwila walki. Po zmierzeniu i sesji zdjęciowej pstrąg wraca do wody

, oj dał popalić a co najważniejsze, w równie dobrej kondycji wrócił do wody

Zainspirowany przygodą Jacka i połowami Dawida i kilera również postanowiłem wybrać się pierwszy raz na pstrążki. Po lekcji pokory jakiej nauczyły mnie trocie nie napalałem się zbytnio na konkretne łowy (nie wiedziałem też co, gdzie i jak). W końcu udało się dotrzeć nad rzeczkę i po ok. 30 min łowienia poczułem przytrzymanie i upragniony puls po drugiej stronie wędki po krótkiej, bardzo stresującej (dla mnie walce) na brzegu ląduje ryba. Podstawowa znajomość pstrągów pozwala mi stwierdzić, że to chyba potok mierzenie, focenie i wypuszczanie pięknej ryby. miarka wskazała 49 centów. Szczęście i emocje wielkie, bo to pierwszy mój dziki pstrąg. Oby więcej takich wypadów zakończonych jakimkolwiek kontaktem z rybą

chyba nic nie łowią, bo nawet dziadów itp. nie widać na brzegach Regalicy

shaman1111 Gofer Jacek gratuluję Panowie pozostałym oczywiście też

Gatunek: Szczupak 90cm Data połowu: 23/11/2010 Godzina połowu: 13.12 Przynęta: Delalande Sandra 9cm Łowisko: bliskie okolice Szczecina Ryba złowiona na delikatnym spadzie. Dość mocne branie, kilka minut holu i szczupak bezpiecznie ląduje na pokładzie. Po krótkiej sesji ryba wraca w doskonałej kondycji do wody

Gatunek: okoń Długość: 32cm Data połowu: 23.10.10r Godzina: 11:30 Łowisko: PARNICA Przynęta: kopyto małe Krótki opis połowu: branie ok 15m od brzegu, ryba złowiona podczas łowienia z opadu na haczykowych zawodach.