Skocz do zawartości
tokarex pontony

hubal

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    372
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez hubal

  1. Też miałem podobny dylemt, padło na subline.

    Przeskoczyło mi w zamówieniu i jestem szczęśliwym posiadaczem 2km tej żyłki.

    Sama puszka robi już duże wrażenie. Póki co po pierwszych testach w akwarium jestem zadowolony. Kupiłem 10 lb. Rok temu łowiłem na g line i też dawała radę. Na drugich szpulkach power pro.

    Wszystko zależy jak planujesz łowić, ja mimo łódeczki łowię przeważnie pod nogami i do tego dobieram zestaw ( nawet na Rybniku :mrgreen: ) i efekty nawet nawet.

  2. maryaChi, Bez obrazy, ale nie czytam już wszystkich twoich postów, bo są: długie, nudne i co najgorsze GŁUPIEJ treści ( nudne i długie jakoś bym jeszcze przeżył ).

    Jesli chodzi o "C&R" to to postawa, światopogląd. Podobnie jak celibat, abstynencja etc. Trudno o tym pisać, gdy się tego nie rozumie. Sam czasem ryby zabieram i dobrze mi z tym, ale nie boję sie o tym pisać.

    Jesli wypuszczasz ryby ( mimo, że w brzuchu aż burczy ) tylko dlatego, że dałes się zmanipulowac paru osobom, których nawet nie widziałeś na oczy, to jesteś Fraj*er, więć kończ waść i wstydu oszczędz.

    Aktywność takich "cfaniaków" w każdym temacie, którzy tak naprawdę nie mają żadnej wiedzy do przekazania powoduję, że w tym sezonie chyba zamienię czapeczkę z nadrukiem "haczyk.pl" na zwykłą zielona, bądz z napisem "anaconda".

  3. Troche przewietrzyłem wędkarska część mojego kącika i o dziwo mam 75 pustych szpulek po żyłkach :roll:

    Wczoraj miała być peacmaker anacondy, ale po wyjściu z wędkarskiego stałem sie szczęśliwym posiadaczem 2 szpulek g-line element gamakatsu (24 do federków i 33 na karpióweczki ). Kupiłem dlatego, że była "jeszcze ciepła" i to informacje od znajomego przedstawiciela tej firemki.

    Też przsez sezon łowiłem na infinity. Na pierwszy rzut oka g-line jest tak z 2 klasy wyżej.

  4. diaflex, porównywałem inne łódki, gdzie cena różniła sie o ponad 1500 zł. Tej akurat nie widzałem, ale zmusiłeś mnie i poszperałem na angielskim ebauj. Łódka w normalnej sprzedaży, wybrałem najdroższą ofertę bez dodatków link do tego : http://cgi.ebay.co.uk/ANGLING-TECHNICS-Mk2-MICROCAT-BAITBOAT-BNIB-/390287311460?pt=UK_SportingGoods_FishingAcces_RL&hash=item5adeefc264 jest i tak o 200 zł tańsza, więc gdy ktoś kupi łódkę w rockwordzie, wystarczy, że kupi łódkę u tego typa, napisze, ze czas realizacji to 7 dni i odesle na inny adres : ) A gdzie tu producent i hurtowa sprzedaż, gdzie w zime wynegocjowałby pewnie spory rabat. Gdzie tu czekanie na taniego funta ? Gdzie tu w ogóle szeroko pojęty handel :D ?Więc nie wmawiajcie mi bajek o marży 500 zł, bo to można mieć bez niczego : )

  5. ds-fan, Nie chce ciągnąć tego tematu, więc napisze tylko 1 posta.

    niestety nie sprzedam ci tego, bo póki co jeszcze nie mam wędkarskiego ( do czasu :mrgreen: ) Obecnie z dziecięcych ubranek przerzuciłem się na import ( turcja, włochy) i sprzedaż detaliczna damskich, nikt tak nie kupuje ciuchów jak baby :D

    Co do łódki, sprzedajesz np. 20 łódek, na każdej masz te 1500 zł, gdy jedna ci spadnie, lub sprowadzisz ją z wadą to zbytnio tego nie odczuwasz. gorzej jeśli sprzedasz jedną na 2 lata, ale wtedy cos jest nie tak :mrgreen: bo skoro jest cos dobre i tanie, to idzie, a skoro drogie i kiepskie, to po co tym handlować :D

    Trudno nazywać handlem sytuację, w której taniej wyjdzie mi kupić łodkę za granicą ( gdzie też nikt na tym nie traci ) i sprowadzić na własny koszt, niż w naszym sklepie, który chyba kupuje większe ilości i przewozi zbiorowo. :roll:

    Tylko czekać, aż ktoś kupi dajmy na to 500 łódek i zamknie usta konkurencji.

    Podobna sytuacja była parę lat temu z replikami ASG.

    Oszołom napisz ile za przesyłke skasował :D

  6. ds-fan, sam prowadze od 7 miesięcy m.in. działalnośc gospodarczą w handlu i od kiedy jestem własnym szefem nie wierzę już w starty sprzedawców : )

    Nie chcij wiedzieć, jaka może byc na tym marża, bo sobie wędkarstwo obrzydzisz : )

    Oszołom działaj.

  7. Jak tam łódeczka? Wiadomo coś, teoretycznie nie muszą tego sprzedać, ale z mojego doświadczenia wynika, że raczej to dostaniesz za te 3 zł. Też dużo kupowałem na rockworld i to raczej jednosobowy biznes, wiec te 1500 zł w plecy może go troche zdenerwować, ale nie zabić :D

  8. Na tym jeziorku z fotek ja bym polecił bacik, 6-7 m. Również się zgadzam, że lepiej jak zanęta w kolorze dna.

    Na forum mamy podkategorie, aby ktoś nastepny też mógł z tego korzystać. Dlatego o wędkach pytamy w wędkach, o kołowrotkach w kołowrotkach i tak należy postępować analogicznie z pozostałym asortymentem. Inaczej zły mod będzie jeszcze bardziej zły.

  9. Na płocie.. to zależy. Ja byłem młodszy, to zawsze mi się podobało, teraz przesiaduję tam już coraz rzadziej.

    A tak poważnie, to chyba nie da się sensownie odpowiedzieć, bo nic nie wiemy.

    Co do wędki, piszesz o spławiku, ale do czego? bat/tyczka/matchówka/zwykły teleskop? Głęboko tam masz czy płytko?

    Co do płoci to polecam sztywniejsze kije, bo są lepsze ( choć ja już dobrych pare sezonów łowię batem 6m sraksona ok 20 zł i moge smiało przyznać, że jest niezniszczalny )

    Płotke możesz łowić z wynikami cały rok.

  10. SQra, Sztuką jest tak patrzeć, żeby zobaczyć je w cenie 200 zł a nie 400 zł za sztukę, katalogowa cena jeszcze wyższa. A jesli już to zobaczysz, to nie znajdziesz lepszego kija do 300 zł, bo jak porównywać Diaflexy z np. Alivio czy 'daiwą' :grin:

  11. Kiedyś zbytnio nie wierzyłem w te całe "przypony", stosowałem zawsze węzeł bez węzła i plecionkę graviti silk, w sumie jeszcze nie tak dawno to było, a plecionki dalej używam. Póżniej trochę zbyt przesadzałem i efekty były gorsze niż na najprostszym zestawie. Aż do pewnego września nad elektrownią, ale to długa historia : )

  12. Sezon 2011 ? ciiiii... Jaki sezon 2011? Jak ja dopiero w sobotę składki opłacam :grin:

    Ogólnie to tesotwałem flying back leads ( te najlżejsze mam ) i po testach tylko jedna niewiadoma, czemu tak pożno to kupiłem : )

    Przyponik na wiosne-jesień jeśli chodzi o łamaće to u mnie:

    małe haki: na zdjęciu ssc 9, mała odległość pelletu od włosa ( tu 2x 12 mm halibut-truskawka ), rurka termo 1 mm, odcinek z miękkiej to amphibian 25 lb i cała tajemnica leży w łączeniu z fluocarbonem, zauważyłem znaczny wzrost brań przy większej pętelce, po której porusza sie owal. Dalej fluocarbon 0,45. Pózniej odcinek ok 70 cm z fluo tylko trochę grubszego i za nim mój nowy przyjaciel kordy.

    f2c4d83edf0e05f9m.jpg

    f2c4d83edf0e05f9m.jpg

    Taki teraz mam na jednej wędce ( ten wykonany tak na szybciora, bo kije zapakowane i nie chciało mi się sznupać). Na drugiej testuję maggot clips.

    Zdjęć nie będzie z 2 powodów, dzieciątko sprawiło cyfrową lustrzankę i w taki czas sobie odpuszczam ( stary zalalem nad gzelem ) a po 2 lubie moje miejsce.

  13. Miro1956, "Wspolny" wędkarski mamy, ale jakoś nie widzialem w tych przyponach rewelacji. jutro podeślę Ci fotki moich :mrgreen::mrgreen:

    Tylko tego się nie opłaca sprzedawać, bo policz sam, haków używam teraz tylko kordy (longshank, wide gape) i foxa (ssc), średnio 21 zł za 10 sztuk, rurki termo tylko kordy ( średnio 15 zł paczka- miałem tandema i z elektrycznego ale to gó##o ), krętliki korda ( tez koło 2 dych ), kółeczka anacondy ( chyba z 9 zł) do tego czasem jeszcze coś dojdzie, bo różne przypony sobie robie, ostatnio dużo na elektrowni z maggot clipsem się bawie ( też 18 zł paczka ). A po 2 moje przypony to cala moja duma :D

    Ostatnio brania mam tylko na łamańce, piasek na dnie i przynęta tonąca. Póki co pierwszy karpik na macie już był. :smile:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.