Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

czeburaszka710

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez czeburaszka710

  1. warszawa ucz fizyku synu . Halogeny ciągną aż licznik wyję. Taniej będzie na ledach lub jarzyniówkach
  2. Jak masz 10 zamrażarek to mało , a jeżeli kom + pre biurowych perdułek + światło ?
  3. Jak widzę tę kwoty to mażę mieć takie . U mnie za prąd 435 za dwa miechi . I plus firma 300 na osobnym liczniku. Tam dopiero kombinacji 50% to przesył plus opłaty za moc pryłaczeniową. To dopiero problem . I niestety liczniki działą poprawnie.
  4. czeburaszka710

    Echosonda

    Jak dobrze pamiętam modeli z literką x robione z softem na europe x125, x86 i cd. Wczoraj rozkręciłem swój " telewizor" bo zaparował i właśnie sprawdziłem procek . On ma wbudowany eeprom i z tą wymianą softu to nie jest tak prosto . Najłatwiej kupić procek zaszyty i wymienić.Pozostają dwa problemy ,gdzie kupić i lutowanie w technologii smd to raczej nie dla każdego. Dlatego tak kasują za wymianę
  5. Szczupaka w rekłamówce ! Ważył ≈1kg a szedł z nurtem jak by to był sum z 10kg. Może to taka nowa usługa w ramach opłat na ochronę i zagaspadarowanie wód .
  6. Dla mnie stroft w wielu zastosawaniach sprawdza się , tylko ten oryginał i nie przeterminowany. Miałem w rękach szpuli bez certyfikaty EFFTA i pękali jak nitki .
  7. Czas który masz poświęcić na robienie czegoś co robione masowo i całkiem przezwoicie trzeba zagaspadarować na nadgodziny w prace lub na fuchę . lepiej robić to co umiesz najlepiej, i kupić gotowca robionego fabrycznie. Chyba że masz dużo wolnego czasu i jestesz zawodowym spawaczem. Aha i dolicz koszty ocynkowania ± 300zł bo malowanie to lipa . Sam robiłem wózek slipowy . Teraz będę przerabiał . Żeby miał robić przyczepę to , napewno nie.
  8. Nie warto . Miałem coś takiego małego dawno temu , i w styczniu na dużej fali strach było zawrócić a woda +3 . Nu i brak komfortu, zastanawiasz się nad każdym ruchem . Dodam jeszcze że miałem płaskie dno , gdzie stabilność lepsza. Na zwykłej jeszcze gorzej. Moim zdaniem minimum to 2,70 x 1,20 przy płaskim dnie. Ja używam 3,30x1,25 "ewa" i daję rady sam , co prawda wózek slipowy i dukato z dużą paką.
  9. Fachowo to aku sprawdzany pod obciążeniem. To wygląda na takie kleszcze z opornikiem do obciążenia i miernikiem napięcia . Obciążenie dobiera się 10% od pojemności , s % mogę mylić się ale to nie krytyczne . Po prostu akumulator zużyty, po naładowaniu też pokaże 14,4 ale daleko na nim nie zajedziemy. Pod obciążeniem jednak zaobserwujemy znaczny spadek napięcia.Co do miernika to niema żadnego znaczenia cyfrowy lub analogowy , tani chińczyk za 15zł ma dokładność 0,01% , to dla tych pomiarów aż za dużo ,ale łatwy dla odczytu, zwłaszcza dla nie doświadczonych . Analog mniej dokładny 0,2-3% chociaż do naszych pomiarów tez wystarcza , ale bardziej delikatny w obsłudze i odczyt nie taki wygodny.
  10. Kolego nie mam zamiaru ciebie obrażać i dopiekać. łowimy rybki i tyle. Ja ma dość kabli w warsztacie. Na rybkach oni tylko przeszkadzają. I ich ilość nim mniejsza tym węcej ryb Używam silnik od kilku lat na różnych aku i powiem że do niczego mnie pomiar chwilowy prądu bo to nie odzwierciedla przejechane kilometry (opór wiatru,temperatura elektrolitu,fala, nurt, opór zestawu przy trollingu krzywa obcązenia aku i cd). Dla ciekawości może ,dla zastosowań praktycznych nie bardzo. Jeżeli do końca sezonu dalej będziesz przekonany nie że mam racji to stawiam flachę .
  11. Miernik jako gadżet ok . A tak naprawdę to twoje echo ma możliwość wyświetlania napięcia na aku. Ja mam starszy model i mam pomiar bezpośrednio wyprowadzony na wyświetlaczu , to tylko trzeba w ustawieniach poszperać . A pomiar prądu do niczego oprócz wyliczania mocy tak naprawdę nie jest potrzebny. Dla tego wcale niema potrzeby taki cud majstrować. Tym bardziej ze prąd poboru max A dla każdego silnika w dokumentacji zapisany. Najważniejszy parametr to napięcie i na podstawie tego wskazania szacujemy na ile nam starcza aku. Dla mnie na wędkowaniu nim mniej kabli i sprzętu tum więcej czasu na rybki. Nu chyba że trzeba pochwalić się przed kolegami sprzętem , to wtedy jeszcze oscyloskop przyda się . A za mapkę batumericzną brawo!! Całkiem dobrze chyba zmienię echo. Myślę o matrix 47 3d. Ponoć niezła. p.s. bzdury na wskazaniach minnkoty mogą powstać s powodu twojego amperomierza , zwykły spadek napięcia na oporniku przy pomiarach prądu. Ale to do sprawdzenia .
  12. Też doradzam spro używam ich od parę lat i w 730 raz wymieniłem łożysko w rolce. Co ciekawe że łożysko pasowało od jaxona,ale wytrzymało dwa tygodnia . Oryginał załatwiłem za 5zł i śmiga dalej. Shimaniaki przerekłamowane ! p.s. marka Spro należy do Gamakatsu i generalnie byli przeznaczone na holanderski rynek przynajmniej nie raz to słyszałem z różnych wiarogodnych żrudeł .
  13. Nu jeżeli aż tak fachowo to w maticu 119 przetwornica impulsowa i transformator pracuje powyżej 10kz .Przy takich czastotliwościach zwiększa się sprawność i spadają gabaryty . Ładowanie też impulsowe co jak wiadomo pozytywnie wpływa na czas ładowania, da i nie bywa praktycznie po wędkowaniu 100% rozładowanego aku . Ja też byłem od scalaków i oporników, także coś tam wiem ale to raczej bliżej forum elektroda.pl p.s. nowoczesne układy elektroniczne często gęsto rozłiczane na ciągła pracę 80t i wyżej . Nie mówimy mp3 a zasilacz wielkości paczki fajek przy określonych warunkach na 200kz wyda i 200A lekko . A w ogule to ja nikogo nie namawiam poprostu używam matic119 i u mnie sprawuje się. jako elektryk zajżyj kiedyś do spawarki konwertorowej może zmienisz zdanie
  14. A jeszcze parę ładowarek smart119, smart11115, sm1270 tylko kasa! Ale i tak matic119 ma najlepszy stosunek ceny do jakości . Chiba że porostu nie podoba kształt lub kolor .
  15. Do ładowań żelowych i nie tylko aku niezbędna automatyczna ładowarka! Inaczej każdy akumulator szybciutko zajedziecie . Prawdziwa automatyczna ładowarka minimum: 1 mierzy napięcie i nie dopuszcza przeładowania, co dla akumulatorów nie wskazane siarczeją , 2 prąd ładowania ,co też ma bardzo duży wpływ na żywotnośc deformują się ogniwa . A tak się składa że akumulatory żelowe da i wszystkie bez obsługowe bardzo wrażliwe , i zniszczyć takie cacko transformatorem z prostownikiem to moment. Tym bardziej że po wędkowaniu nie możemy dokładnie stwierdzić na ile % zużyli , i wtedy nie wiemy ile ładować takim zwykłym prostownikiem. Chyba że na 100% no wtedy 12h 1/10 pojemności i cały czas kontroła napięcia. Kłopot!!! Ja od parę lat używam matic119 koszta 185zł , odporny na zwarcia , przeciążenia , pomyłki polarnośći przy podłączeniach . Mogę po tygodniu odłączyć i nic się nie dzieje .
  16. Do supersobi . Wszystko niby tak ,ale w nocy lub przy opuszczonej do wody końcówce to bywa ze i uderzy.Co do wprawy to mam parę lat praktyki. Opropo troszku nie w temat pomoc s załatwieniem licencji aktualne ?Aha za młodu bardziej miałem problemy z ф ,ц ,й ,ы
  17. Prawdopodobnie wyłamię się bo jestem zwolennikiem fluorokarbonu . Raz szczupły przeciął 0,4mm szykowany na sandałka, nu i daj mu boże. Ale w sumie i tak opłaca.Moim zdaniem ilość brań na fluokarbon jest większa. Sądzę tak po wynikach porównawczych przy grupowych wyjazdach na rybki. Co do długości to mnie osobiście przeszkadza za długi przepon,często krętlik uderza w przelotkę przy zwijaniu , dla mnie 25-30 to optymalne.
  18. czeburaszka710

    Spinning nocą

    Polecam stosowania mocniejszego kija niż za dzień, i grubszych żyłek a lepej plecionek. Zwłaszcza na początku przygody spiningowania w nocy. Nu i zapasowy sprzęt mieć nie zaszkodzi. Kiedyś wyskoczył wkład z przelotki w sprzęcie który niby superdobry i musiałem wyłamać całom przelotkę zamiast zmienić spining,bo nie miałem zapasu. Od tej pory mam zawsze rezerw .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.