spini

Nie jezdzę i nie karmię bo uznaliśmy że nie ma to sensu Chyba że chcecie to całe dwa wieczory mi zostały wiec piszcie.... Ja tez mam pytanie,co i jak z naszym spotem,prosił bym o dokładne wiadomości!!!

Szkoda ze ten nie wypali weekendzik,ale trudno odbijemy na przyszły:] Jacku jesteś jak najbardziej oczekiwany na tym spocie i nie słyszymy odmowy;] Może już drobnica się wytłucze i będzie szansa na wiekszego zwierza

Jak zawsze za;] Trzeba wcześniej sie umówić to ponęce troche,moze doś większego podejdzie:] Wołaj chłopaków,może Jacek podbije z nami:]

Jeszcze trochę i można będzie łapać wisłe za nogi:]

Eh nigdy się nie zgadamy

Jak będziesz umiał je podejść to chyba wszystkie są:] Od miętusa,sandacza poprzez lechy itp. Panowie co z weekendem!!!!?

Tylko komary nas zjedzą:/

A w niedziele tylko 5 sztuk:] w 45 minut.Chłopak zachorował i pilnie do domu wracałem.Byłem też wczoraj ale szczupaczki nie gryzły wiec pociagałem okonie takie po 30-33cm ,ładne sztuki szkoda że aparatu nie wziołem były by na konkurs Myślcie pany o weekendzie!!!!!!!!!!!

Mam do was pytanie?i prośbe zarazem Znacie może jakies fajne łowiska sandaczowe w łódzkim? Jakieś zapory czy inne łowiska?Było by super jak mógłbym sie podpiąć pod taka wyprawe na sandałki W grę wchodzi raczej spinningowanie.... Czekam na jakieś realne propozycje

CHELEK, hehe pewnie że mozna,jak sie tylko chce;p Jutro od rana kolejna wyprawa:] myślę że koło 6 juz bede nad wodą i śmiało do 12 poganiam.Jak dam rade to opisze sytuacje,choć kolorowo może nie być,bystre słońce nie sprzyja szczupłym,ale... Ktoś sie przyłączy?...okolice łowicza

kurcze, ale ja autkiem bede jechal - jak zwykle zreszta .... taryfa wyjdzie chyba kosmicznie drogo, ale ... moze kobialki by zabrac - slonca by troche zlapaly, a my bysmy mogli sie napic czegos i do domu by nas bezpiecznie dowiozly. Jak pisalem wczesniej jutro jade nad "burdelwode" wiec moze nastepny (3-4VII), bo kolejny (10-11) na 100% nie pojade.... Widzę że nastawiacie się na posiedzenie,ja jednak wole prowiant na plecy rzucić i maszerować,więcej przyjemności i rybek A chyba o to też chodzi Z tym że na takie wyprawy trzeba czas wiele godzin poświęcić...

JACooL, nie byłem w tym sklepie,ale jak nic jutro podjadę:] I dzisiejszy wypadzik zaliczony do udanych,tak powiedzmy na oko15 szczupłych na brzegu z czego 74cm rekordzista a reszta wymiar i w górę.Do kompletu doszedł bolek 44cm bez wymiaru i kilka okoni z czego spięty na rekord życia Dawno nie miałem tak dobrej wyparawy!!!W niedziele powtórka ps.ku*a znów zapomniałem aparatu

Własnie,spotkania z kolegami majacymi wieksze czy mniejsze pojęcie o wodzie duzo ci pomoże,ale i tak nie zastąpi godzin wysiedzianych czy też wydreptanych nad woda:] CHELEK, szukaj wolnych terminów,nie koniecznie weekendowych na spotkanie!! Ja zaraz ruszam na rekonesans spinningowy nad bzurkę,jak sie uda zdam relacje;p

Własnie nie wiem Jacku,wszystko wyjaśni się nad woda,jak byśmy się spotkali to uzgodnimy raze co i jak,jak będe sam to raczej zwiedzanie zakątków rzecznych Powtórzę sie,daj znać na gadulca,łatwiej będzie prognozować wypady.

A i tu Cie zaskocze.... uderzyłem w twoim kierunku choć bliżej Łowicza Jak widać opłaciło sie,chyba tegoroczne wyprawy nad bzure przyniosa jeszcze nie jedna niespodzianke.... Ryby raczej uciekły z wielkiej wody zagladając do nas Jak Chelek zobaczy to raczej nie odpuści weekendowego spotkania,też o tym pomyśl bo ja jestem za

Dzisiaj 62cm boleniowego szczęścia!!!Nie mogłem w to uwierzyć,piekna i waleczna rybka Chwycił małą obrotówkę nr.2 w silnym nurcie.... Jest to pierwszy mój w życiu bolek i chyba zacznę się nim bardziej interesować,frajda przednia Panowie mała zachęta do odwiedzenia bzurki i spotkania!!! Sorki za jakość foto ale robiony fonem,nie dość że lipnym to jeszcze ja byłem w nie wstanie,taki roztrzęsiony

Sandacz fakt ale te zęby? A powiedz co to za rzeka była? może coś znów jaka zabłakana owieczka

Edytuj tego posta!!!Nikt tu nie KRZYCZY!!! Myślę że na całym tym odcinku jest szansa na każda drapieżną rybkę,czy ją złapiesz to już inna bajka;p

ebrusek, to ja nie wiem jak ty wędkujesz:] ... Wczoraj zaliczony wypadzik,krótki bo krótki ale... połapane ładnej płoci około dwadzieścia sztuk grubo ponad 30cm. jeszcze wiecej mniejszych,do tego ładny jaż i od cholery drobnicy. Czym jestem zdziwiony brak upolowanego lecha,nie wiem co jest może jeszcze woda nie ta? Stan wody określam na dobry ale nie wzorowy,brakuje jakieś 50-80cm. do normy i dość mocno jeszcze ciągnie.Okolica wygląda fatalnie,jak po przejściu tornada,wielkie konary drzew leża na polach,ogólna szarość i nicość-mowa o okolicach compina-zabostów. Koledzy Jacol i Chelek kiedy nasz planowany spot? Czas chyba zacząć działać bo nie jedną wodę mamy razem poznać a ty połowa roku za nami.Czekam na Info!!!

kowal997, u nas woda siedzi już w korycie!!! Dziwne że u ciebie nie Wczoraj przesiadywali nad woda,czy połapali nie wiem... ebrusek, wszystko wygląda na to że zależy gdzie chcesz się udać

Jak zostawicie auto naprzeciwko tych domków to nic wam nikt nie zrobi,tam wiecznie ktos spaceruje,ale jest jeden minus.... właśnie od tej strony przybywają plażowicze a przy takich pogodach jest ich wiecej niż komarów

Nie wiem,nie złapałem karaska i zaskoczony tym byłem jak by był to chyba wszedł by przed linem? Fajna woda ale ludzie nie te i poglądy też

Obydwoje wiemy czego szukali,ciekawe co mieli na końcu linek!!! Jak pogoda dopisze sam wskakuje w wodery w przyszłym tygodniu i na delikatny zestawik poszukam szczęscia przy nurcie:] klenie,jazie nie omieszkają odwiedzić cieplejszej wody

Myślę że w każdym miejscu jest to ryzyk fizyk jeśli chodzi o ludzi z nieciekawą przeszłością Jeśli chodzi o zakazy to z tego co pamiętam jest na głównej ulicy,jak się skręca w ulicę z domkami chyba też jest ale ja właśnie tam zostawiam zawsze bądz koło tych nowych wykopalisk na rogu skrzyzowania:] Jeśli chodzi zaś o wiazd od strony łodzi to zaraz na pierwszym zakręcie można śmiało stawać,dość często jest tam sporo aut wędkujących braci obce blachy to ich domena Na jaka rybkę sie wybierasz i kiedy?

Oj zgadzam sie z tobą!!! Ta woda tak szybko nie opadnie jak po wiosennych roztopach Do tego cały czas obserwuję stan wisły a tej daleko do normalności a w ten weekend ma się jeszcze podnieść za sprawą kolejnej fali (normalnie klęska) Wiele tematów mógłbym poruszyć w sprawie bzurki i tego jakie skutki dała ta powódz ale za dużo by pisać Widziałem iż szerzy sie już kłusownictwo,szczupak gania już drobnice po rozlewiskach,a z okolicznych stawów(tylko nie wiem jeszcze z których) uciekły wszystkie karpie do rzeki to akurat na + bo karpia to chyba u nas nie było pozdrawiam