Skocz do zawartości
tokarex pontony

Filippos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    143
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Filippos

  1. Witam serdecznie po długiej przerwie. Chcemy połowić na urlopie z kumplem z plazy i jest słabo. Stąd dwa pytania: - czy jak w morzu zielsko (tzw. Wata) sie czepia zylki - jest jakis patent na sciaganie tego? - czy warto jak w jednym miejscu jest zielsko to szukac innego miejsca np 5km w bok, czy to bez roznicy i jak wata jest tak będzie?
  2. Rekordów żadnych Czasem trafia się przyzwoity okoń (30 cm). Zawsze łowię tam jakieś szczupaki, czasem nawet maja wymiar Generalnie sporo małych ryb.
  3. Na Osieczku łowię od dwóch lat, ale tylko na spinning. Choć karpiarzy owszem tam widuję czasem. Szczupakowo-okoniowo woda jest jak na okolice warszawy przyzwoita.
  4. Dzięki Tomek za odpowiedź Zrobię w końcu tak, że puszczę przelew i w środę będę łowił z potwierdzeniem, a w czwartek pojadę do tej Ustki nieszczęsnej i wydadzą mi zezwolenie
  5. Słuchajcie czy ktoś z Was łowił w tym roku w Bałtyku w okolicach Ustki? Ja wybieram się jutro do Rowów. Właśnie zadzwoniłem do Inspektoratu w Ustce i facet mi powiedział, że zmieniły się przepisy i nie można zapłacić przelewem za licencję, ani kupic jej w wędkarskim tylko muszę pojechac do Ustki i wykupić na miejscu Beznadziejna sprawa, bo w środę jest święto, więc do czwartku kija nie zamoczę Czy to prawda czy facet jest po prostu leniwy i wygodniej mu jak wystawia papier na miejscu? Drugie pytanie mam takie. Czy ta licencja upoważnia mnie również do połowu w przyujściowym odcinku rzeki Łupawy (ostatnie 500 metrów przed ujściem), czy musze wykupić jakies drugie pozwolenie? Będę bardzo wdzięczny za szybką odpowiedź.
  6. Węgorz to ryba niesamowita. Wędruje przecież i gdzie go nie ma? W Europie występuje we wszystkich prawie rzekach i Morzach. Ja różnic nie zauważyłem. No może oprócz tego, że jakiś taki miały szelmowski błysk w oku
  7. Gibondzie W największym skrócie bo pora już spać. Na morze musisz mieć pożądny kij - albo surfcasta, albo gruby, ruski teleskop. Ja byłem w okolicach Alanyi i tam trzeba mieć moc rzutu ze 20 metrów jak nie lepiej. Jak będzie w twojej okolicy nie wiem. Ja ze swoim feederem o cw. do 120 gram mogłem pomarzyć o łowieniu w morzu. Miejscowi łowią głównie na żywca i mają skubani efekty. Ja żywca nie stosuje z przyczyn humanitarnych więc... Przerzuciłem się na rzekę (miałem akurat tuż obok) i na przywiezione z Polski rosówy nałapałem mnóstwo węgorzy. Brały jak szalone o każdej porze. Okazuje się że dla Turków węgorz jest...niejadalny Dzięki temu mają węgorki raj na ziemi bo nikt ich nie prześladuje. Jak masz jakieś konkretne pytania wal na priv.
  8. Witam Szanowne koleżeństwo, czy ktoś z was wędkuje w tych okolicach na Bugu tzn od starorzeczy w Szuminie do ujścia Liwca do Bugu w Kamieńczyku? W najbliższy weekend wybieram się tam na działkę, chciałbym połowić. Chodzi mi o jakąś ciekawą miejscówkę na feederki wraz z poradą jak dojechać. Rzeka jest tam dość szybka, główek brak, a nie chciałbym tracić cennego czasu na jeżdżenie carem po okolicy przez kilka godzin. Thanks from the mountain.
  9. W połowie Maja wybieram się do Turcji za południowe wybrzeże. Chciałbym trochę pomoczyć kija zarówno w Morzu, jak i w górskich jeziorach, których tam jest kilka. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i porady jeśli ktos już tam był. Interesuje mnie wszystko począwszy od pozwolenia po sprzęt, metody i przynęty. Albo może choziaż jakies linki jesli natrafiliście gdzieś w sieci na opisy wędkowania w Turcji.
  10. Tomaszek nie mogę wysłać do ciebie widomości na priv. Nie wiem o co chodzi, może masz zapchaną skrzynkę. Wyślij mi na priv swój numer telefonu to się ustawimy na jutro.
  11. Ja też nie jestem w stanie odpowiedziec jednoznacznie. Łowię bo to lubię - to jest mój sposób na bycie z samym sobą i zatrzymanie się na chwilę. Na rybach mam czas poczuc co się ze mną dzieje, pomyślec - w codziennym biegu nie ma na to czasu. A z drugiej strony czasem zabieram rybę i ją zjadam (moja żona to popiera ). Lubię jeśc ryby po prostu, chociaż 90% i tak wraca do wody. Reasumując nie po to łowię by złowic, ale jak złowię to czasem zabieram. A jeśli chodzi o filozofię catch and release to uważam że to fajny pomysł, tylko że twierdzenie, że ci wędkarze którzy zabierają złowione ryby powodują ich brak w naszych wodach to moim zdaniem żart. Powodem braku ryb jest złodziejstwo, kłusownictwo i kompletne olewanie tego, co się z naszymi wodami dzieje przez władze (również naszego związku niestety) Tak więc, nie dajmy się zwariowac. Zabieranie ryb jest ok, wypuszczanie jest ok. Byle nie popadac w skrajności bo z drugiej strony jak widzę gości, którzy wynoszą znad wody całe siaty 10 cm okonków to smutno się robi, bo to już jest głupota i krótkowzrocznośc.
  12. Co prawda ja nie mam tyczki tylko cos na kształt bacika. Ale teraz wszyściutko jest już jasne jak słońce. Jutro od rana testuję twój zestaw. Wielkie dzieki i punkcik pomocy dla ciebie Justyno
  13. Wielkie dzięki Justyna za odpowiedź bo faktycznie nikt się do niej nie kwapił i juz myślałem, że się nie doczekam. Wyjaśniłaś sprawę dośc jasno. Wypróbuje twój zestawik i dam znac jak poszło. Pytanie brzmi jak ma się miec obciążenie do wyporności spławika czli ile przegruntowac? No i czy jeśli oliwka nie leży na dnie tylko wisi tuż nad nim to nie będzie zestaw powoli, ale jednak spływał z nurtem??
  14. To ja wam jeszcze polecę Grzegorzewice (w połowie drogi pomiędzy Mszczonowem, a Tarczynem). Odległośc jest co prawda większa, ale płaci się 10 pln za bilecik i możesz siedziec od zmierzchu do switu. Opłaty za godzinę łowienia to już moim zdaniem przegięcie. Jest tam dużo ładnej ryby i ceny za kilogram sa przyzwoite. A stawów jest naprawdę duuuuuuuuużo - do wyboru do koloru. Polecam
  15. Witam. Pytanie jak w temacie. Przeszukałem forum i nic nie znalazłem. O przystawce wiem tylko tyle, że na rzekę, że spławik, że zestaw przegruntowany. Interesuje mnie dokładna budowa zestawu. Gdyby ktoś doświadczony mógł opisac, a jeszcze lepiej dziabnąc jakiś szkic byłbym bardzo wdzięczny.
  16. Filippos

    Zwabić Leszcze

    Wiem już co to głapki , ale szto eta kaster
  17. No to nieźle wobler. Myślę, że sum nie uszanował by faktu, że byłeś wtedy jeszcze "niewymiarowy" i mógłby Cię ułowic A tak na poważnie to podziwiam takie doświadczenie w tak młodym wieku. Ja takiego szczupaczka ja ten Twój to złowiłem dopiero w tym roku a mam 25 lat. Powodzenia.
  18. Witam. Naszło mnie na łowienie kleni. Doświadczenia mam małe. Raz upołowałem klenia na biebrzy w iście kuriozalny sposób. Jestem spławikowcem. Nigdy nie miałem w ręku spiningu, że o muchówce nie wspomnę, więc metoda, którą chciałbym na klenie spróbowac to przepływanka. Mam domek nad Liwcem kilka kilometrów przed ujściem do Bugu i pamiętam że kiedyś Kleni było tam sporo. Pamietam jak miejscowi kłusowali, waląc kijami w trzciny i łapiąc biedne ryby w saki. Moje pytania są następujące: Czy ktoś z was łowił klenie na Liwcu w tym roku? Jeśli tak, to z jakimi wynikami? W jakich miejscach powinienem próbowac szczęścia? Czy tylko przy brzegu? Czy szukac miejsc bez nurtu, czy w nurcie? Na jakiej głębokości? (Liwiec latem ma mało miejsc powyżej metra). Jak daleko powinienem stac od miejsca gdzie zarzucam, zeby nie przepłoszyc tych cwanych ryb? Jeśli chodzi o przynety to wiem mniej więcej z czym próbowac. Nie jestem tylko pewien zestawu. Domyślam się że spławik im mniejszy tym lepszy, ale zastanawiam się jaki haczyk i to nie tylko w kwestii rozmiaru, ale i koloru? Jeśli macie jeszcze jakieś rady o których nie pomyślałem bardzo chetnie przeczytam. Dzięki z góry za pomoc.
  19. Oczywiście kwadratowych staw ma miec jakies 10x10 No ja wiem że rośliny, ALE JAKIE??Z kolei problem zimy rozwiązac można pływającym przeręblem wypchanym sitowiem, przez które tlen wędruje pod lód I dzięki zawskazówki o głębokości i liściach. To chyba własnie jest olcha więc spox. Rozumiem, ale szczupaczki wsuną mi tez wszystkie małe linki prawda?
  20. Witam. Mam prośbę o pomoc. Zakupiłem kawał ziemi. Mam idealne warunki na staw. Na terenie mam już mały stawik, czy raczej oczko o powierzchni 10-15 m. Są tam źródełka, poziom wód gruntowych wysoki, więc nic tylko poszerzyc, obsadzic, zarybic i jazda!! Rozmiar ma byc jakies 80-100 metrów. Planuję oczywiście zrobic różną głębokośc od 40 cm do 1,5 m. Staw ma byc zarybiony, ale ma też służyc do rekraacji - coby się było gdzie pomoczyc w letnie skwary. Stronę technologiczną mam już z grubsza zaplanowaną. Pozostaje pytanie czym i w jakiej ilości zarybic i jakie rośliny w nim sadzic. Poproszę o porady osób, które mają doświaedczenie z własnymi stawami, lub rzetelną wiedzę książkową. Rybka która jest pewniakiem to lin. Ma on byc królem tego stawu i głównym gatunkiem. Zastanawiam się natomiast czym uzupełniac. Czy warto dac karaski i płotki? Czy nie zdominują mi stawu i nie dojdzie do sytuacji w której będę miał w stawie liny, ale nie da się ich wyciągnąc bo każdego robaczka połykac bedzie od razu stado karasków liliputów? Czy warto wpuścic amura, by wyżerał glony? Czy dodac trochę karpia na dodatek do linów? Czy polecacie coś jeszcze? No i oczywiście w jakich ilościach zarybiac na taki rozmiar stawu? Druga sprawa to roślinnośc. Tu mam zero doświadczenia i pomysłów więc proszę o rady. Co warto i co potrzeba zasadzic? Co nie zarośnie mi w rok całego stawu? Co najlepiej będzie natleniac wodę? Wstepnie planuję w tym roku poszerzyc staw i obsadzic roślinami, a zarybiac dopiero za rok jak się zrobi w stawie równowaga, rosliny się zadomowią i będą dobre warunki dla ryb. Z jednej strony rosną drzewa i to dobrze bo będzie częśc zacieniona, ale trochę się martwię czy spadające liście nie będą problemem. Jak w takim razie oczyszczac na jesieni taflę z liści żeby nie gniły i nie zanieczyszczały wody? To wszystko co przychodzi mi w tym momencie do głowy, ale jeśli o czyms zapomniałem to proszę piszcie. Thanks from the mountain za odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.