Wojtek

To najnowsze "dziecko" mojej stoczni

Tu nie idzie o obrażanie .W czasie dyskusji na temat kosztów musisz policzyć wszystko biorąc pod uwagę także niezawodność .Nie możesz porównywać cen albowiem musisz pamiętać że producent musi zapłacić za pracę i każdy w łańcuszku musi zarobić.My tu

nie jedno serwo a dwa,regulator dwukierunkowy,pakiet lub akumulator(a nawet dwa),ładowarka,listwy, klej, przewody, diody,grunt,farba(wodoodporna) ,i wiele innych pierdół i tak się robi 6 stów przy zawodnej aparaturze i pół biedy kiedy nie wypuścisz to wszystko na rzekę,zawsze można mieć ze sobą ponton lub popłynąć wpław.

Szanowni koledzy do 50 metrów wystarczy dobra proca np. Fox ale należy usztywnić dno.Powyżej 50 spod plus pet .Dlaczego nie feeder ,ano dlatego że może wytrzyma kilkadziesiąt rzutów ,ale na pewno nie setki, jakie wykonuje się w sezonie.Myślę że w najbliższym czasie zaproszę Mańka i uda się zmontować filmik z moich zasobów pokazujące skuteczne nęcenie obiema metodami.

Lucjan aku waży 420 g lub 260 leży poniżej linii zanurzenia

Katamarany z wysypem od dołu na fotosiku taki też pokazałem

MIro zobacz jak zbudowana jest łódka.Na dnie w tym wypuście jest silnik(nisko środek ciężkości).Zapewnia on także wyważenie łódki na pusto.Po drugie jeżeli spojrzysz z góry to zobaczysz że ładunek znajduje się centralnie(zobacz film) i wcale nie jest wysoko bo około 5 cm nad linią zanurzenia wasze ładowanie nie jest lepsze. Pojemniki maja przekrój trójkątny a więc środek ciężkości znajduje w jednej trzeciej od góry.W przypadku zacięcia się jednej z klap może ,w mniej sprzyjających warunkach,wystąpić wywrotka.Pod tym względem lepsze są katamarany,ale mają większe zanurzenie a więc większe opory i.t.d.....

Lucjan .Okolice Astry(Lotniczej).Kiprowanie do tyłu ma wiele zalet:łatwo zaczepić zestaw,mniejsza możliwość splątania,można wręcz zrobić kółko z zaczepionym zestawem ,szczelna skrzynia-możliwość wywiezienia części płynnej zanęty,lepsze wykorzystanie nośności łódki(dzięki temu mniejsze gabaryty, waga) lepsze osiągi łódki.Bocznych wysypów nie robiłem wprawdzie są one najprostsze w wykonaniu ale mogą sie zemścić w niesprzyjających okolicznościach Od początku starałem się zrobić coś trochę innego -bardziej ambitnego bo to sprawia mi największą radość a ponadto w moim wieku takie wyzwania pozwalają utrzymać sprawność umysłową co jest nie bez znaczenia

Barti na allegro jest dużo aparatur używanych (minimum 3 kanałowa) w przystępnej cenie

Kuba polecam silnik Graupner 600 eco 7,2 V do niego śrubę trzy -łopatkową 35 mm skok 18 mm lub podobną z tych czerwonych ale te dane są aktualne do napięcia zasilania 7,2 V

Popatrz na śruby Graupner w tym sklepie poczytaj opisy

Przepraszam nie z dynamometrem a amperomierzem ,łódka w wannie

Skok śruby to mniej więcej tak jak w śrubie zwykłej.Dokręcając śrubę drobnozwojową(duża ilość gwintu na jednostkę miary) używasz znacznie mniejszej siły aby docisnąć dwa elementy.Natomiast śruba okrętowa za każdym obrotem wypycha wodę i o objętości tej wypchanej wody (na jeden obrót) decyduje skok.Jeżeli do tego dołączysz ilość obrotów silnika to dowiesz się ile wody śruba wypycha(to tak z grubsza),pi de kwadrat razy obroty razy skok. Wcale nie chodzi o łódkę wyścigową.Po prostu od ilości obrotów silnika ,skoku śruby i średnicy zależy pobór prądu.A ta wielkość jest limitowana przez parametry silnika.Każdy silnik elektryczny ma pewne parametry:Prąd znamionowy(niektórzy uciekając od tego określenia podają prąd przy maksymalnej wydajności) napięcie znamionowe i dla niego podają obroty bez obciążenia.Pamiętaj że budując taką łódkę obracasz się w śród tanich produktów i producenci starają się unikać podawania tych parametrów w ten sposób łatwiej udaje się im sprzedać produkty mniej świadomym klientom.Dlatego staraj się korzystać z podpowiedzi tych którzy już tą drogą szli - będzie to znacznie tańsze.Podam prosty przykład śruba o średnicy 35 mm i skoku 34 przy 12000 obrotów pobierała 12 amper.Tego samego typu o średnicy 37,5 i skoku 38 mm pobierała 18 amper i to jest skala problemu a jeżeli do tego dodasz jeszcze że śruby mogą być dwu trzy czterołopatkowe to dopiero robi się galimatias.Traktuj tą wypowiedź jako łopatologię albowiem nie są to wszystkie elementy w tej materii i nie to forum.Pamiętaj że każdy silnik elektryczny jest ekonomiczny do pewnego zakresu obrotów powyżej gwałtownie rośnie zużycie energii i nie idzie za tym wydajność.

Te śruby nie mają podanego skoku.śruba o tej samej średnicy różnych producentów może mieć inny skok.Jeżeli rośnie skok śruby to rośnie też prąd pobierany.Często pierwsza śruba jest niedobrana i metodą prób i błędów dobiera sie tę właściwą.Dlatego tak ważne są te dane. Odnośnie akumulatora ja tez kupiłem R14 6000 a tak naprawdę to oddawały 2500 do 2600.Po wtóre one nie znoszą prądów większych od 1 C i bardzo szybko padają.Może będziesz miał szczęście i trafisz na dobrą partię.Wiem że są podobne stosowane w rowerach z napędem elektrycznym.Jeżeli podeślesz linka do tych aku to podpowiem coś więcej.W jednej z moich odpowiedzi podałem przykład śruby do silnika.Śrubę dobiera się pod silnik.Średnica , skok i typ zależą od obrotów i prądu optymalnego dla danego silnika.Powyżej tego prądu układ napędowy przestaję być racjonalny,natomiast jazda w dół jest uzasadniona w zależności od oczekiwań

Maniek a nie zauważyłeś że ja siedzę tam gdzie jest spokój.Uciekam z miejsc hałaśliwych.Wystarczy że na przelewie lub obok siądzie federowiec i po zawodach.Oni są nerwowi i lubią bombardowania.Owszem wchodzą amury ale duże karpie to wtedy rzadkość

Lucjan raczej kup gotowy pakiet 7,2 V te aku r20 i inne to są niskoprądowe .Te stosowane w modelarstwie są zdecydowanie lepsze

Tak się śrub nie kupuje.Wejdź na modele.sklep.pl grupner 2308.35 lub te czerwone do modeli wolno pływających czerwone,trzyłopatkowe Po prostu żeby działać świadomie powinny być podane średnica i skok

Kuba 94.Do tego silnika możesz podpiąć bezpośrednio śrubę o średnicy 35 mm i skoku nie większym niż 25 mm.Pobór prądu to około 6 do siedmiu amperów.Na innym forum udzieliłem porady dotyczącej tego silnika i otrzymałem zwrotnie te dane.Do tego dodaj regulator 15 sto .amperowy najlepiej dwukierunkowy.Dla bezpieczeństwa układu wepnij szeregowo 12 15 amperowy bezpiecznik Należy pamiętać że w przypadku zablokowania rozpędzonej śruby prąd może osiągnąć nawet kilkadziesiąt amper a tanie regulatory tego nie znoszą(i po nich)

Dudi ty budownictwo ja górnictwo i chyba już więcej nie trzeba pisać.NO nareszcie zaczyna się fajna dyskusja na forum.Kupując silnik należy zwracać uwagę na obroty ,im niższe tym łatwiej dobrać śrubę tak żeby zmieścić sie w rozsądnym poborze prądu.Zwracam uwagę na wypowiedź lucjana49 ,ja także stosuję tylko aku 7,2 v.W fabrycznych stosują żelowe tylko ze względu na cenę.W nosie mają osiągi.Jako inżynier(w dobie niechęci do nauk ścisłych) nie znoszę marnowania energii.Ale rozumiem tych którzy chcą budować z odzysku(niskie koszty budowy-pozornie).Należy jednak pamiętać że jest to drogą która często prowadzi na manowce.Próbuję na tym forum pomóc podejmować decyzje racjonalnie technicznie.Wyjaśnijcie mi na przykład po co jednorazowo wywozić 3 -4 kilo zanęty(chyba że prowadzimy hodowlę).Przecież łódka ma służyć do precyzyjnego nęcenia punktowego.Tu już Maniek napisał że nie publikuję wszystkich zdjęć.Dopiszę tylko że do złowienia 49 karpi i amurów (o przeciętnej wadze 15 kg)zużyłem w tym sezonie 40 kg kukurydzy i nie więcej niż 15 kg kulek Pozdrawiam Wojtek

Sam się dziwię gdy je słyszę ale trudno.Z tego powodu wolę zdjęcia ale jeżeli uda mi się wyrugować te słowa z innych filmów to je przy pomocy Mańka lub innych pokażę.Kiedyś byłem grzecznym ale przez kilka lat łowiłem w pewnym otoczeniu wędkarskim i zchamiałem nad czym ubolewam .Kłaniam się .Ten pierwszy post to nie mój natomiast wszystkie zdjęcia z haczyka to na pewno moje.Pozdrawiam i przepraszam za słownictwo sam się dziwię jak to słyszę.

A może z Krokodyla

To inny Wojtek ,ja z zasady nie biorę udziału w zawodach(oprócz karpiowych w których brałem udział z różnym powodzeniem-obecnie też zaprzestałem)a jeżeli chodzi o twarz to może widziałeś ja na haczyku pl tam są dwa filmiki zrobione przez mańka karp koja i karp wojtek oraz kilkanaście zdjęć z rybami spokojnego żeru POzdrawiam

Łódeczka ta najnowsza waży około 2 kg gotowa do pływania.Jednorazowe ładowanie aku wystarcza na przepłynięcie około 3 km.Zabiera na pokład 2 kg zanęty.Ekonomicznym silnikiem do spokojnego pływania jest silnik Graupner 600 eco.Ja w tej nowej zastosowałem silnik trzyfazowy z bezpośrednim napędem śruby.Na nią można zładować nawet 3 kg ale po co wyznaję zasadę że ryb nie należy karmić ale je łowić.Dopowiem wręcz że będę robił jeszcze mniejszy model bo mam wręcz wrażenie(graniczące z pewnością). że ta ładowność prowokuje mnie wręcz do przekarmiania ryb szczególnie kiedy jest ze mną któryś z kolegów i wywozimy więcej zestawów.Ta będzie stosowana tylko na początku sezonu lub po przerwie w nęceniu.Serwo do kiprowania jest widoczne w modelu po lewej stronie zdjęcia(20 kgcm).Ten kształt łódki jest najbardziej ekonomiczny pod względem technicznym( małe zanurzenie-podobnie jak ślizgi-a więc małe opory) jak i ładowności.Katamarany w przeciwieństwie do tych morskich(one mają małe zanurzenie i wagę dlatego potrzebny jest drugi kadłub, który jest pływakiem stabilizującym) mają stosunkowo duże zanurzenie a więc większe opory.PO drugie musisz stosować drugi zespół napędowy i na tym urywam bo mogę się jeszcze rozpisywać.

Przyczepka już jest a łódeczka w tym plecaku który mam na plecach