Skocz do zawartości
tokarex pontony

Janusszr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Janusszr

  1. Jak w temacie. Może ktoś wie gdzie można nabyć taką długość? 390 z kawałkiem nie ma problemu, jednak 427 nie mogę znależć.
  2. Przy niektórych kijkach np. Mitchell Uniwerse Pro Match jest podane, że kij posiada przelotki typu LTS. Czy mógłby ktoś przybliżyć to określenie?
  3. Podnoszę do góry temat. Może ktoś jeszcze wypowie się na temat tego i tylko tego kija, czyli Cormorana Speciland Match. Bez uwag typu: proponuję kij.......bo łowię na taki i jest wspaniały, itd., itp.
  4. Mów tak dalej, a pewnie tak uczynię Zraziłem się bardzo do Mikado. Nie lubię oszustów(pewnie jak większość z nas). Spinnig to moja ulubiona metoda połowów, chociaż był b.długi okres zafascynowania spławikiem. Łowię na Wigrach. Są specyficzne warunki amatorskiego łowienia zawarte w regulaminie połowów ryb na wędkę w WPN. Na spinning można łowić tylko w lipcu i sierpniu. Pozostałe miesiące to tylko spławik. Muszę wymienić stare półkilogramowe teleskopy. Coraz bliżej mi do wędzisk składanych.
  5. Wysłałem pytanie o długość tego wędziska do kilku sklepów internetowych. Zero odzewu. Dopiero jeden z allegrowiczów wystawiających ten kijek potwierdził moje obawy. Kij ma 425cm, a nie 450!!! Wprost nie mogę uwierzyć, że taka poważna firma podaje nieprawdziwe dane katalogowe. A z drugiej strony milczenie handlowców. Handlują towarem niezgodnym z opisem
  6. Z opisów zamieszczanych przez sklepy wędkarskie, a także w katalogu firmowym Mikado wędzisko Mikado Square Carbon Tele Match 450/25g ma 450cm długości. W jednej z opinii klientów sklepu internetowego szczęśliwy posiadacz ww wędziska pisze, że kijek jest wspaniały, jednak długość to 420cm, a nie deklarowana przez producenta i handlowców długość 450cm. Kto tutaj kłamie? Napaliłem się bardzo na ten wyrób. Na długość 450cm, a teraz taka niepewność. Może ktoś z forumowiczów posiada ten kijek i mógłby zweryfikować dane?
  7. Czy może pamiętasz ile sekcji (składów jak kto woli) ma to wędzisko? W reklamie jest 5. Gdyby tak było, to szczytówka zaopatrzona byłaby w cztery przelotki, w tym 3 ruchome, gdyż na zdjęciu widać 8 przelotek. Czy tak właśnie jest? Strasznie skąpe opisy dają handlowcy. Praktycznie dwa zdania.
  8. Jakie przelotki ma ten Robinson Aquarius? Chodzi mi o średnicę.
  9. W zamiarze jest łowienie (spławik) dużych leszczy na sporych odległościach i głębokościach. Akwen spory-Wigry. Przez ostatnich 20 lat używałem do tego celu Silstara 5 metrowego oraz Daiwy 4,8m. Czas na zmiany. Na coś lżejszego i delikatniejszego.
  10. Ma ktoś może taką wędkę i chciałby podzielić się wrażeniami? Nie mam możliwości obmacania jej 189g wagi przy pięciu metrach długości i cenie 199zł brzmi zachęcająco, jednak czy nie jest to "papierowa" zabawka jednorazowego użytku?
  11. Janusszr

    Kołowrotki ABU

    Abu Garcia Cardinal C4. Tak się złożyło, że mam ten kołowrotek ponad 20 lat. I po tych dwudziestu latach założyłem go wreszcie do spinningu. O zgrozo!. Nigdy, przenigdy więcej! Po pólgodzinnym spinningowaniu żyłka tak poplątana, że tylko do wymiany.
  12. Używałem przez 16 lat do Minn Koty 36lbs akumulatorów samochodowych. Były to duże akumulatory do samochodów raczej ciężarowych z serii Heavy-Duty. Przez 16 lat zużyłem ich 5. Pojemność nie powinna być mniejsza jak max. pobór prądu przez silnik x3. Dla 36lbs daje to 105Ah. Większy akumulator=więcej pływania+ dłuższa eksploatacja.
  13. A ja napiszę tak: Sam swego czasu zadałem podobne pytanie. Z odpowiedzi nie dowiedziałem się niczego. Sądzę, że przyczyna tkwi w tym, że nikt na forum nie użytkuje obu silników. Pomimo tego, że sam użytkowałem przez kilkanaście lat Minn Kotę, to zanim zdecydowałem się na nowszy model, przejrzałem setki stron www. Niemniej proponowałbym Ci zadzwonić do serwisu silników elektrycznych do łodzi. Tam pracują fachowcy, którzy wiedzą najwięcej w temacie.
  14. Nie znam Sanu. Jednak ktoś pewnie po nim pływa na elektryku. Trzeba pogadać. To tylko kwestia mocy silnika.
  15. Traxxis 45sc nie ma maximizera. Ma o 10lbs mniejszy uciąg od Endury 55. Z tego zestawu ofert wybrałbym pierwszą. Neuras? Nie znam, ale ludzie go chwalą. Tutaj można zaoszczędzić. Ten akumulator Minn Kota 130Ah, to nic innego jak poczciwy Trojan SCS 225, który można kupić u bezpośredniego importera w Mielcu za 550 netto(brutto 671) plus 50 zł wysyłka. Na te trojany Minn Kota nakleja swoje nalepki i cena skacze od 850 do 950. Czyli silnik ok.800 + akumulator 721= 1521. Na ładowarkę zostaje reszta.
  16. W Minn Kocie z biegami cewki oporowe są zamontowane w korpusie silnika. Przynajmniej tak w mojej staruszce było. Nie wiem jak to rozwiązali Koreańczycy. Masz tutaj firmę: http://www.multi-com.pilicka.pl/ Gość nazywa się Wódz. Zadzwoń i spytaj. Bardzo komunikatywny ten Wódz. Montuje też maximizery i robi tuningi silników.
  17. Bez przesady. 2x130Ah w moim przypadku daje niestety tylko 130Ah, ale mam napięcie 24V, bo tyle wymaga Traxxis 80. Akumulatory spięte w szereg mają pojemność pojedyńczego akumulatora. Przy flaucie i z wiatrem popływasz na swojej 45 i jednym SCS 225 nie mniej i nie wolniej niż ja na 80 i dwóch SCS 225. Wyższość silniejszego silnika objawia się podczas płynięcia pod wiatr. Wiem coś na ten temat, bo miałem przez kilkanaście lat Minn Kotę 36. W ostatnią sobotę nawet nieźle wiało. Nie miałem żadnych kłopotów. Przy MK 36 musiałbym kombinować pod wiatr, łącznie z siedzeniem na podłodze, aby zmniejszyć napór wiatru. Przy MK 80 tych problemów nie ma.
  18. Doriani, energię pożera mi Traxxis 80. Sprawdziłem poziom elektrolitu w moich SCS 225. Od górnej krawędzi otworu wlewowego do poziomu elektrolitu (akumulator w 100% naładowany) jest 35mm. Jeżeli wylał Ci się elektrolit, to dolałbym gotowego elektrolitu. Nie wody destylowanej, tylko eletrolitu. Tutaj nic nie odparowało, tylko wylało się. Jest do kupienia w butelkach 0,5l w sklepach auto-moto. Kosztuje grosze.
  19. Witam, napisz Marviz o napięciu po ładowaniu nowego akumulatora. Ja swoje po niedzielnym wypadzie starałem się naładować wyjątkowo dokładnie. Po dobie mam na jednym 13,01 a na drugim 13,05. Ładowane były identycznym prądem i napięciem. Były podczas ładowania spięte równolegle.
  20. Można jeszcze inaczej sprawdzić stan naładowania akumulatora. Należy zaopatrzyć się w areometr i zmierzyć gęstość elektrolitu. Gęstość elektrolitu x10 da nam napięcie akumulatora. Np. gęstość mamy 1,25 to napięcie wynosi ok.12,5V. Oczywiście nie ma to zastosowania w akumulatorach żelowych. Napięcie o którym pisałem wyżej 12,9V wychodzi również z tej zależności.
  21. Witam, jeżeli coś Ci to da, to proszę bardzo: Bosch Tecmaxx 170Ah, czteroletni, ładowany dwa tygodnie temu-13,21V Trojan SCS 225 130Ah nówki (2szt.spięte do ładowania równolegle), ładowane dobę temu- 13,0V. Ładuję to prostownikiem Bester bez ogranicznika napięcia. Trojany mógłbym ładować szybciej, gdybym spiął je szeregowo(24V), ale wolę ładować je tak jak napisałem wcześniej. Muszę uważać aby nie przekroczyć przy ładowaniu akumulatora pracującego cyklicznie 14,6-15V. Te 14,4V jest podawane dla akumulatorów pracujących buforowo(np. w samochodzie). Zauważyłem, że przy 14,6V akumulator zaczyna lekko gazować. Wtedy ładowanie kończę. Nie wpadam w panikę jak dobije do 15V, ale to już max. Przy napięciu 12,5V mamy podobno 75% pojemności, przy 12,2V już tylko 50%. Bez obciążenia oczywiście. Swego czasu jakaś znana firma podawała, że akumulator 12V kwasowo-ołowiowy w pełni naładowany w dobę po skończonym ładowaniu powinien mieć napięcie przynajmniej 12,9V.
  22. Sprawa śruby. Czasami jest tak, że pomaga przestawienie śruby na kołku o 180stopni. Kilka razy zawadziłem śrubą o jakąś twardą przeszkodę i zaczynały się drgania. Wystarczył wspomniany wyżej trick i drgania były skasowane. Raz podczas akcji ratowniczej zawadziłem śrubą o miecz wywróconej żaglówki. Wyszczerbiłem śrubę, pogiął się kołek blokujacy śrubę. Ubytek śruby załatałem żywicą epoksydową, a nowy kołek wykonałem z wiertła. Po złożeniu nic nie drgało.
  23. Ale nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz, mianowicie; czemu po 40 min pływania (nawet z przerwami) po podpięciu miernika i włączeniu silnika na 5 biegu woltaż spadł aż do 9,5V i czy jest to niebezpieczne dla akumulatora? Wg mnie spadek napięcia pod obciążeniem do 9,5V jest zabójczy dla akumulatora. To aż o 1V więcej niż dopuszczają normy. 10,5V w akumulatorze 12V to dolna granica napięcia pod obciążeniem. Sprawdź to w specyfikacji akumulatora jak nie wierzysz. Ja mam taki sposób. Podłączam miernik i ustawiam obciążenie max. silnika tak aby mieć napięcie nie mniejsze niż 12,2 V. Zazwyczaj jest wyżej, tzn.12,5V. Piszę tutaj o "szybkim" przemieszczaniu się. Jest to w granicach 50% mocy silnika. Po kilku godzinach pływania napięcie oczywiście spada i są ograniczone możliwości utrzymania tego napięciowego reżimu. Staram się jednak utrzymywać moc na silniku tak, aby napięcie nie spadło poniżej 11,5V przy obciążeniu, co daje nam bezpieczne napięcie 12V akumulatora "na luzie". Taka zabawa dobra jest z maximizerem. Na zwykłym przełączniku z biegami nie stosowałem tego. Nawiasem mówiąc mikry ten akumulator do takiego silnika. Ja do Minn Kota o uciągu 36lb stosowałem 170-180Ah. Czym bardziej rozładowujemy akumulator pomiędzy ładowaniami, tym bardziej skracamy jego żywot.
  24. Moim skromnym zdaniem, powinieneś kupić najmocniejszy silnik na jaki Cię stać. 16 lat pływałem Minn Kotą 36 lb. Podczas flauty holowałem bez problemu jachty dwu tonowe. Zaznaczam-podczas flauty. Jednak jak zaczynało mocniej dmuchać, to miałem problemy z płynięciem pod wiatr. Tzn. robiłem różne sztuczki i jakoś mi się udawało dopłynąć do celu. Jednak kilka razy mój "okręt" tracił sterowność i lądowałem w trzcinie. Najgorzej jak czmychasz przed burzą pod wiatr. Horror. Śmieszą mnie wypowiedzi, że silnikiem 30 lb uciągu śmigają co poniektórzy niemal jak ścigaczem. Przyszedł czas na pożegnanie z moją Minn Kota 36. Wybór padł na Minn Kota Traxxis 80. Mam go otzrymać już w tę sobotę. Myślę, że na szybkości nie zyskam więcej jak 30%, ale pod wiatr mam nadzieję zyskać bardzo dużo. Ciężar łodzi praktycznie nie liczy się. Liczy się to co wystaje ponad wodę i siła wiatru jaka oddziała na to co wystaje. Do tego dwa akumulatory Trojan SCS 225 po 671zł sztuka. NEURAS?- zobacz ile jest opinii o tym silniku w necie. Praktycznie zero. Nie ryzykowałbym, chociaz może to być niezły silnik. Wolę jednak sprawdzone rozwiązania.
  25. Nie za bardzo wkleiła mi się ta tabelka, ale po nitce do kłębka mozna dojść.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.