bercikz

Staszek dla mnie rybka może kosztować nawet 100 zl kg nie kupie bo nie lubie ryb i proszę nie wylatuj mi tutaj z marketami (dziękuje) po to jest forum żeby zapytać a tak w nawiasie to dopiero wróciłem z ryb i straszna lipa ale nie z przeczyc Wpierw pytasz o drapieżnika i białą rybę, więc sądzę, że łowisz z gruntu. To pewnie łowisz na żywca lub trupka. To powiedz mi co robisz z sandaczem, który połknie żywca lub trupa . Wypuszczasz tak okaleczoną rybę bo piszesz, że nie lubisz ryb...

Polski jezyka być trudna jezyka. kali ja cie nie rozumiem. Chcesz info. na temat brań, to pisz jak przystało na inteligentnego człowieka.

Kolego uspokój się!!! wpierw sobie przypomnij kiedy miałeś ostatnią kontrolę nad wodą ??. Nie słyszałem żeby wędkarzowi, który łowi zgodnie z regulaminem wypisano mandat za picie piwa. Widzę, że jesteś pełnoletni, więc jak napijesz się z kulturą piwa podczas łowienia to nikt ci nic nie zrobi. Co innego jak pojedziecie pełnym autem na ryby. Jeden będzie łowił, reszta będzie grillować, pić i robić syf to sam bym wam.... Jak już się tak boisz to kup sobie otwieracz z takim dinksem do zamykania butelki. Jak będziesz widział że ktoś idzie w twoim kierunku zamykasz butelkę i wkładasz do plecaka.

Może zamiast karasi i linów, pojedziesz na dzierżno małe ( kamienie ) za leszczem. Można teraz złowić naprawde ładne sztuki ok 50 cm. Co do linów, to trzeba się odpowiednio przygotować żeby łowić je regularnie...

Kolego taka jest rzeczywistość!!!to nie plotka i to nie tylko na Przeczycach... Ja akurat nie łowie na tym łowisku, lecz znam to z autopsji z pobliskich łowisk takich jak Pławniowice, Dierżno małe. Szarańcza jest wszędzie... Na pławkach kiedyś złowiłem karpia... Sąsiad wyciągnął tel puścił sms i w ciągu 1 godz było już obok mnie czterech gości... Dwa lata temu, jakieś typy na wpływie potoku toszeckiego mieli rozbity namiot ok 4 tygodni. Był to przełom października i listopada. Oczywiście brał karp... Kilka dni temu dowiedziałem się że w okolicach pławniowic jest jakiś bar co skupuje karpie. Za sztuke płacą 10 zł.

gdzie są znaki zakazu biwakowania ?? nie widziałem takowych...

Polecam ci skorzystać z pola namiotowego poza nim są tabliczki z info o zakazie biwakowania, co niektórzy popłacili już za coś takiego. Witam dziwne bo widziałem sporo rozbitych namiotów na terenie całego łowiska...

Witam !!! Mam do sprzedania dolną część tej wędki. Górna część uległa złamaniu Sad. Po sklejeniu wędka już nie ma tej pracy... wysyłam całość!!! cena 100 zł plus koszt wysyłki.

Się udało jupi . 3 karpie wyciągnięte na brzeg, największy 46 cm. Kolejne trzy dały rade uciec w grążele...Do tego bardzo dużo krasnopiór i płotek. Szkoda, że nie udało się zwabić żadnego karasia a jest ich tam też dużo. Nęciłem kukurydzą z puszki + pelet scopex i truskawka. Strzelałem jeszcze madami ( białe robaki ). Postaram się jutro wgrać zdjęcia.

To nic nie da... Drapieżnik też sie zarazi...

Panowie dziękuję za pomoc . Jutro jade na rybki i dziś przygotowałem jeden zestaw. Wędka 3m kołowrotek z nawiniętą 0.18. Następnie dałem stoper gumowy + koralik, krętlik z agrafką. Do niego dołączam spławik z dociążeniem 2+2 g. Zastanawiałem się nad przyponem 0.16mm jednak go nie dałem, ze względu na to w jakich warunkach się łowi. Bardzo duża ilość grążeli w które wszystkie większe ryby uciekają. Często takie bliskie spotkanie kończy się ucieczką ryby a dla wędkarza zerwaniem zestawu... Hak karpiowy nr 8. Pierwszą śrucinę 0.30 dałem 13 cm od haka następnie ok 25 cm od pierwszej śruciny dałem następne 3 śruciny. Cały zestaw jest wyważony tak że przy tych śrucinach wystaje cała czerwona antenka. W momencie gdy pierwsza śrucina spoczywa na dnie, spławik wynurza się o ok 2 cm i pokazuje biały kolor. W chwili gdy ryba weźmie kukurydze do pyska, podniesie ostatnią śrucinę spławik zanurzy się o biały kolor co da mi do myślenie . Jutro się przekonamy... Druga wędka chyba będzie z karaskiem na końcu.

Swobodnie się przesuwa.

Głównie łowie przelotowymi z dociążeniem ( 2+1 3+1 3+2) lecz mogę spróbować łowić na stałe. Takie jeszcze jedno pytanie jak już macie wyważony spławik ( wystaje czerwona antenka ) dokładacie wtedy na przypon tą śrucinę sygnalizacyjną ??. Nie wiem czy dobrze myśle, lecz chodzi o to, że w momencie gdy ryba pochwyci haczyk z kuku podniesie tą małą śrucine sygnalizacyjną która jest na przyponie to spławik się przytopi lub utopi ????.

Witam kolegów Chciał bym się dowiedzieć jak rozkładacie śruciny przy łowieniu na spławik Łowisko na którym łowie nie jest zbyt głębokie max 2m mimo, że głównie łowie w okolicach 1.4-1.7m. Dno muliste z sporą ilościa grążela. Ryba na którą chcę się nastawić to karp, karaś. Największy problem z tym, że nie wiem jak rozłożyć śruciny... Jak zrobić zestaw, który będzie dobrze sygnalizował brania. Ile przyponu powinno leżeć na dnie ??. Czy śrucina sygnalizacyjna może być umieszczona na przyponie i jakiej powinna być wielkości ?? Wszystkie rady mile widziane

Głównie łowie na Odrze w okolicach Kędzierzyna Koźla. Łowie feederami 120g c/w. Mimo że w tym roku chciał bym połowić na wodach stojących. Do tego chce też kupić feedera w okolicach ok 80 g.

Okreg Katowice do ujścia Skawy. Okolica w miarę przyjemna... bez drzew.

Jakiej średnicy żyłki stosujecie do feedera ??.

Kolega z Bierunia i nie wie gdzie Jankowice . Kolego jak na cb jedziesz z Bierunia drogą nr 44 w kierunku na Kraków. Po dojeździe do Zatoru skręcasz w lewo w kierunku na Chrzanów droga nr 781. Jedziesz tak długo prosto, aż dojedziesz do Mostu nad Wisłą. Też jestem ciekaw jak wygląda sytuacja w Jankowicach . Łowiłem tam dwa razy bez większych efektów, lecz bardo miło będę wspominał te wypady . klik zlewnia górnej wisły

Dzierżno zarybiane jest tylko na jesień. Ja twierdze, że to nie zarybianie tylko dokarmianie sumów...

Byłem wczoraj na słupie, kilka godz wędkowania i jedno branie. W mojej okolicy 5 wędkarzy i wyniki zerowe. Pierwszy wypad na ryby w tym roku i pierwsza kontrola. Ja rozumiem że trzeba sprzątać tylko czemu mam po kimś kipy zbierać... Jeden prosty sposób wdeptywać je w podłoże... Dzień przed otwarciem sypali granulatem z łodzi na te zielsko co rośnie...

Smacznego im życzę . Jak można jeść rybę z takiego ścieku . Chyba że teściowej podsuwa złowione rybki . Wiem że na kanale w Łabędach rozgrywane są zawody spławikowe z pzw Gliwice.

Na jakiej wysokości ten spust nieczystości . Dwa sezony do tyłu sporo łowiłem na Dramie... Wyniki średnio zadowalające . Kleń w dramie , raz złowiłem małego klonka na wpływie do jeziora... Opiekunem tego łowiska jest :PZW Koło Nr 13 w Gliwicach ul. Jagielońska 16 44-100 Gliwice Biuro czynne : od 01 stycznia do 30 kwietnia w każdy wtorek i piątek w godz. 13:00-17:00 32 238 82 79 Najlepiej jak byś porobił zdjęcia lub nagrał to miejsce. Zgłoś to do koła na pewno się zainteresują. PZW będzie miało większą przebitkę niż jak ty to zgłosisz na policje lub sm.

Dobre się ubawiłem . PZW to monopolista w najgorszym wydaniu... Najlepiej jak wszystkie zbiorniki należały by do nich. Zacznijmy od tego, że PZW jest organizacją typowo sportową. Nie raz już to słyszałem w siedzibie w katowicach. Należę do grupy ludzi która walczy z PZW. Ta organizacja (pzw) chcę przejąć pewien atrakcyjny zbiornik. Łowisko kiedyś było sekcją pod PZW. Sekcja się rozpadła a ludzie, którzy do niej należeli są na etapie zakładania stowarzyszenia. Co najlepsze byłego prezesa oskarżono o to, że zamiast zarybić łowisko ryby wpuścił do oczka pod domem... Oskarżenia wyssane z palca. Tak to jest jak na chama chcę cię coś przejąć. Na całe szczęście dzierżawa zbiornika należy do nas . Zbiornik jest zadbany, czysty i bardzo rybny... PZW nie odpowiada, że zakładane są stowarzyszenia bo te otwierają ludziom oczy, że z bezrybnego dotąd łowiska można coś zrobić... Koszt wkładki to 200 zł tyle co w PZW. Efekt nieporównywalny z łowiskami PZW. Dla mnie PZW PZD i PZPN to jeden beton i ciepłe posadki... Szkoda że PZW nie podaje ile idzie na sport, wypłaty a ile na zarybienia. Czemu Warszawa zgarnia całą pule a potem decyduje ile gdzie zarybić... Jak by kasa z każdego okręgu w nim zostawała było by inaczej a łowiska w naszym okręgu były by na pewno rybne.

Jeśli myślisz, że dzikie łowiska są lepsze to odpuść sobie... Mam w okolicy dwa na jednym było do pewnego czasu dzikie wysypisko... Teraz zrobili A1 to już jest lepiej, lecz zlikwidowali ( zasypali ) je w połowie i odcieli dopływ ... Jedyna woda jaka tam wpływa to deszczówka z drenaży autostradowych. Na drugim połowisz tylko żywca ( karaś, wajska ). O takie łowiska nikt nie dba . I dodam, że czasami i strach iść tam samemu bo jak trafisz na pijanych lub naćpanych kretynów to różnie się może skończyć. Wodę masz fajną w okolicy, w szczególności rz. ruda jak bym miał taki strumyk w okolicy yo bym sie cieszył

Super określenie... Koledzy weźcie sobie wykaz łowisk. Tu masz linka http://www.katowice.pzw.org.pl/cms/9090/wykaz_wod_krainy_pstraga_i_lipienia_na_lata_20122014 Masz wykaz wszystkich łowisk w okręgu Katowice. Natomiast jeżeli liczysz, że są jakieś inne łowiska z tzw. dzikich zarybień pstrągiem to nikt ci tej tajemnicy nie zdradzi. Co do okonia to jest to ryba wszędobylska. W twojej okolicy jest kilka łowisk i na pewno w każdym z nich występuję. Spytam bo jestem ciekawy, czemu kolega odkurzył tak stary temat ??