desperado
-
Liczba zawartości
170 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez desperado
-
-
Tak sobie kombinowałem ,czemu nie chcą teraz brać sandacze , jesli chodzi o nasz odcinek wisły (Toruń,Włocławek,Bydgoszcz) i przyszło mi do głowy , ze może już się wypsztykały ?
Od począdku sezonu łowiłem sporo sandoli jak żadnego roku , kumulacja była sirpień/wrzesień . Może się napasły prędzej , nabrały tłuszczyku na zime i zrobiły odbój ? Bo nie pamietam ,żeby kiedyś taka kiepska jesień była.
Może to bez sęsu , ale tak jakoś przyszło mi na myśl
Co o tym myślicie ?
-
Też mnie ten żółw zaskoczył , ciekawe czy sum ma na tyle silne soki trawienne, żeby sobie ze skorupą poradziły
Bo jeśli nie to nie chciał bym być w jego skórze kiedy przyjdzie czas na wydalanie
-
Widzę ,że nie za wesoło panowie , u mnie też dramat
Może jeszcze jest nadzieja , gdy na poważnie się ochłodzi , czas pokaże.
Ciekawe co u phantoma
-
No artech naprawdę super matriał .
Cześć pierwsza :
Mozna by śmiało stwierdzic , ze to film szkoleniowy , cała gama przynęt , brakowało tylko jeszcze pędraków, o reszcie nie wspomnę.
Część trzecia:
Też ekstra , zawiera mnustwo informacji o menu suma , że polowania sumów na ptaki i gryzonie to nie legędy starych gawędziarzy. Swoją drogą ciekaw jestem jak samopoczucie sumków po ręcznej gastroskopi.
Pokazuje ,że sum to nie pływająca kupa mięcha , tylko ryba z charakterem , piękny ,potężny ,drapieżnik z którym nie ma przelewek , którego trzeba traktować z respektem i należy mu się chociaż odrobina szcunku.
Jest też sprawa kwoka o którym większośc wędkarzy słyszała tylko z ksiażek.
Część czwarta też godna uwagi , zwłaszcza jej koniec , którego chyba nie trzeba komętować.
Myśle , że po obejrzeniu tych filmików wielu z kolegów zmieni swój sposób myślenia na temat sumów , a wielu poważniej zajmie się ich łowieniem do czego namawiam.
Filmiki naprawdę świetne, napewno , wrócę do nich jeszcze nie raz
-
To trochę mało, jak się czyta na forum opinie o pojemności kołowrotka to słyszałem opinei o tym, że to już może być za mało przy pierwszym odjeździe wąsatego
Dla tego pisałem prędzej o odpowiednio szybkim , w miare mozliwosci zatrzymania suma, potrzebna jest mocna plecionka i trochę oleju w głowie
Nie psjonuja mnie 2-godzinne walki, czym krótsza walka tym lepiej Dla ciebie ,sprzętu i przede wszystkim dla suma.Czym dalej go puścisz tym łatwiej go stracisz, on jest u siebie i wie co robić by sie uwolnić
.
mówię o 1m sumkach ,bo to dzieci bez doświadczeniaRacja maniek metrowe sumki to jeszcze narybek
-
pagorijeśli chodzi o zawartość szpuli kołowrotka to na pewno nie żyłka,plecionka jest podstawa i tez nie byle jaka .
Masz rację piszac ,że musi byc jej spora ilośc ale to juz jest zależne od pojemności szpuli,a te naprawde pojemne są raczej przy duzych i ciezkich kreciołach co jest minusem dla spiningisty .
Jesli chodzi o kij ,to ja łowię na 200/220g i przy zakupie raczej nie zwracam uwagi na klasę tego kija , musze go poprostu czuc , nie moze być zbyt sztywny, najlepszym testem jest pierwszy sum.
A wracając do kreciołów to tez nie produkuje się i wybieram mocne ,niezbyt ciężkie,o w miare pojemnej szpuli (jesli wejdzie 120m plecionki 2,85 to wystarczy) .
I nie kupuje zbyt drogich , posezonie i tak jest zaorany jak ,,bęben Roling"stons-ów,,
I kupuje nowy.
A jeśli trafisz naprawdę ładnego suma to wyciągnie Ci nawet 200m plecionki i wejdzie w zaczepy , jeśli go w pore nie wychamujesz.
Pozdrawiam.
-
Te lubię łowić najbardziej adrealine czuje sie na każdym włosie
To prawda , od samego poczatku do końca walki daja nieżle popalic .
Nie wiem jak u Ciebie maniek ale u mnia są jesze ,,kilery,,
tak je nazywam, są nieprawdopodobnie silne i są krótkie ale zato bardzo masywne
-
Może strzelić wszystko , to zależy od twoich umiejetności i zachowania ryby.
Ja dziele sumy na trzy rodzaje.
Jedne są mulowate , są to takie osobniki , które są spokojne i w zasadzie nie robia dalekich
odjazdów tylko chodzą blisko miejsca , w których było branie.
I nie jest to zalezne od ukształtowania dna, przeważnie są to duze sumy.
Nastepne to są sumy ,,szaleńce,, , które po braniu odrazu robia błyskawiczne odjazdy, aż do momętu gdy właśnie cos nie strzeli , trzeba wiedzieć jak go zatrzymać , choć nie zawsze udaje sie zatrzymać rozpedzonego suma .
Zreguły są to osobniki ok. 15-20 kg i przeważnie samce.
I ostatnie to ,,lokomotywy,, po braniu zachowują się spokojnie do momętu gdy zorjetuja się o co chodzi , zaczynaja się rozpędzac , wygląda to tak jak by ,,wrzucały biegi,, coraz szybciej i szybciej , to są już osobniki wagi ciężkiej. Gdy się już rozpedzi , zatrzymuje sie po ok.50/70 m. jak by zastanawiał się gdzie ma plynąc po czym kontynułuje ucieczke.
Najważniejsze jest to żeby suma zatrzymać jak najprędzej , bo jak sie znarowi to zaczynaja się kłopoty.
-
Bardo dziekuje w imieniu własnym i nie obecnego w tej chwili kol.kocura
-
koleżanek jest więcej
I wszystkie ładne !
Jest nawet PANI SĘDZIA
-
-
-
-
Motory, motory i jeszcze raz motory
Miło słyszeć .
To jak by co, to zamawiam po znajomości nerke szt . 1
Oczywięcie żartuje:)
-
desperado, Wczoraj łaziłem godzinę, nazbierałem trochę podgrzybków brunatnych (młodych) , kilka kozaków i 4 prawdziwki, było tego wszystkiego z pół wiaderka. Gąsek nie zbieram , ale g.siwą i maślaki żółte po drodze mijałem. Nie ma jakiegoś strasznego wysypu, ale myślę ze coś tam można jeszcze wygrzebać.
Jeśli są młode to nie jest jeszcze tak żle , może jest nadzieja , jutro idę w las
nom, główny sezon na grzyby to raczej końcówka wakacji a nie jesieńU mnie ,a raczej na poligonie pod Toruniem jeśli jest mokro to też pierwszy wysyp ,,prawdziwych,, jest w czerwcu , ale te prawdziwe jesienne grzyby z grubymi trzonami to okolice września.
W zeszłym roku przynosiłem po dwa wiadra z lasu koło osiedla , nie trzeba było jeżdzić na poligon.
-
-
Ładne rybki ale surykatka ładniejsza .
Świetne zwierzątka , jedne z nielicznych ssaków opiekujące się chorymi i rannymi
współplemieńcami do samego ich końca.
-
Oddałem głos na suma , mam sentyment do tych ryb, szkoda tylko że na wątróbke
a nie na gumę.
Jeśli można to chciał bym się dowiedzieć jaki był dalszy los ryby ?
-
Ostatnie sumy łowiłem do końca wrześna a w porywach do połowy
pażdziernika.
Przy obecnej pogodzie , woda szybko się ochładza i nie liczył bym już na suma.
Ostatniego suma w tym roku złowiłem 11 września na kopyto w Wiśle ale nie miał wymiaru.
Istnieje możliwość , że łowiąc na gumę, uderzy sum ale to będzie w miejscu jego zimowych kryjówek ,gdzie o tej porze roku już sie gromadzi.
Osobiście dał bym już spokuj wąsaczom.
-
Wczoraj zaliczyłem nockę .
Uwiesił się jeden sandacz , nie ważyłem ani nie mierzyłem ale na oko po ciemku jakieś 2 kg, żenada !
Oczywiście jak zawsze pod górke , wiaterek musiał sie rozpedzić bo by było za dobrze.
Dzisiej na Wiśle metrowe fale , północny wiaterek daje radę.
Nawet nie ma co marzyć o rejsie po Wisełce .
-
Witaj PHANTOM
U mnie klapa na całejej lini , nie wiem co jest grane .
Jeszcze kilka takich dni i moje wypracowane przez lata teorie na temat sandacza legną w gruzach .
-
No i bardzo dobrze
W sumie jakbyś tak mógł to jakieś fotki by się przydały.....
Jesli chodzi o fotki to chwilowo nie mam takiej możliwości , a badziewiem z telefonu nie chce zaśmiecać ,Proszę o cierpliwość.
.
Zabójca wilków ci sie marzy , miałem i szybko sie pozbyłem kłopotu.Kolega przygarnął i mówi że skończyły sie jego kłopoty z bezpańskimi kotamiFakt , kaukaz to nie piesek pokojowy , trzeba mieć podejście , zresztą jak do więkrzości psów , ale nie ma złych psów sa tylko żli właściciele .
-
No madi , Tak mi pisz
Od razu jestem wyższy o pare centymetrów ,a pająkom włoski dęba stanęły.
A co do pająków to bardzo polecam , jak nabędziesz to daj znać , odpowiem na wszelkie pytania .
Pozdrawiam
-
Bomba psinka DEUUU
A jaki fotogeniczny .
Psy tych ras są zawsze charakterne, no i te kobitki i ich głodny wzrok:)
Ja z moimi pająkami to raczej odstraszam płeć piękną
Ale nadrabiam torsem gladiatora i krokiem Trawolty he ! he!
Gdzie na sandacza w kujawsko - pomorskim???
w Kujawsko-Pomorskie
Napisano
Dzięki lawdżoj82 za poparcie moich przemyśleń ,bo już na prawde nie potrafię tego inaczej tłumaczyć.
Nie wierze w to że gdzieś się wyniosły , jak to nieraz słysze , maja tu idealne warunki .
Siatami tez nie przetrzebili bo poliscja i SR szaleja .
Widzę juz tylko nadzieje w pierwszych przymrozkach.