Boger88

Witam. Właśnie wróciłem z Kaszub ,wioska Zabrody. Łowiłem z pomostu i z brzegu ,na spinning i spławik. Efekty mizerne. Dużo płoci ,leszczyków i okoni ale wszystko małe. Rozmawiałem z wędkarzami ,którzy tam byli od początku wakacji i dysponowali łódką. U nich też licho ,tylko kilka leszczy ok. kilograma. O szczupaku i węgorzu na wędkę można zapomnieć. Miejscowi ostro kłusują (min. nurkują z akwalungiem i harpunem) ,widziałem duże węgorze złapane w ten sposób. Okoliczny policjant będący tam na urlopie stwierdził ,że jak przejdzie na emeryturę to też będzie kłusował ,bo się opłaca... Ręce opadają. Rybacy z gospodarstwa też podobno nie oszczędzają jeziora. Jak się dowiedziałem lepiej połowić można dopiero jesienią. Pozdrawiam.

Odświeżając temat. Jadę jutro do rowów. Jak wrócę ,to coś napiszę jakie efekty.

Ja w Dobrzykowie miałem fajną miejscówkę. Brały tam ładne leszcze ,certy ,karasie(w tym dwa medalowe) ,czasem trafił się sandacz. Niestety po powodzi w to miejsce już nie da się dojechać ,wszystko się pozmieniało. Pozdrawiam.

Woda pewnie zielona?

Witaj. To Ty łowisz od strony Płocka. Ja tam jeszcze nie byłem. Jadąc z Łodzi nie przejeżdżam przez rzekę ,tylko na rondzie przed nowym mostem skręcam w prawo na Dobrzyków i zaraz w lewo w drogę z betonowych płyt ,która prowadzi do wału. W tym miejscu w rzece też jest opaska ,która się później kończy. Jest tam kilka miejsc gdzie można łowić. W zeszłym roku ryby brały tam całkiem nieźle. Z tego co zauważyłem (widać to dobrze z miejsca tam ,gdzie łowię) ,to dużo więcej wędkarzy jest po drugiej stronie ,widać że chyba tam jest więcej ryb. Chętnie bym się tam przejechał następnym razem. Napisz jak jest tam z miejscówkami ,czy są bardzo oblegane? Jest szansa znaleźć coś ciekawego przyjeżdżając w piątek po południu ,lub w sobotę rano? (Chciałbym popróbować złowić karpia) Pozdrawiam.

Byłem w weekend nad Wisłą. Łowiłem na prawo od nowego mostu. Totalna porażka ,w dzień nic nie brało ,zaś w nocy tylko niewymiarowe sumki ,nawet nie było widać żeby bolenie atakowały. Dawno tak słabego wyjazdu nad Wisłę nie miałem. Pzdr.

Co słychać nad Wisłą? Łowił ktoś już sumy (wymiarowe) w tym roku?

Był ktoś ostatnio na betonach? bierze coś?

A z brzegu jest szansa na sandacza ,czy tylko z łódki?

Ryb w Warcie mało. W tej okolicy złowiłem jesienią bolenia, szczupaka i sandacza, więc te ryby tam żyją. widziałem też w wodzie dużego jazia bądź klenia. Na starorzeczu ponoć można złowić sumiki karłowate.

Kurcze weż mnie nie dobijaj, chciałem tak jeszcze kiedys pojechać, bo kurcze we miejscówki. Dziś byłem w dół rzeki od tamy na wysokosci ksieze młyny ,wody czasami po szyje czasami po pas.Woda czyściutka ale bez rybna. Nie dosyć że jestem z Łodzi mam kawał nad wode, lubie obcować z przyrodą ale kurczeee mógł bym cos w końcu złowić godnego pochwalenia się.Jesli chodzi o Warte. 4 wypadyw tym roku nad warte i z tego tylko 3 szczupaczki od 45 do 55cm ,coś w tych granincach ,bo nawet szkoda tego mierzyć. Pojedź nad Wisłę.

Ja od dwóch lat opłacam kartę w Legnicy. Mają porozumienia bez dodatkowych opłat min. ze Skierniewicami ,Sieradzem ,Piotrkowem ,no i z okręgiem Płocko-Włocławskim ,gdzie są fajne wody. Co roku kolega zbiera karty od kilkunastu chętnych i jedzie do Legnicy zapłacić. Wychodzi taniej niż w Łodzi.

Witam. w sierpniu jadę na tydzień nad to jezioro w okolice miejscowości Wdzydze Tucholskie. Poszukuję wszelkich informacji wędkarskich o tym akwenie. Może ktoś tam łowił i coś doradzi. Pozdrawiam.

Potwierdzam. Nieźle połowiłem na pierwszego maja.

Byłem nad zalewem na Wielkanoc. Brania bardzo słabe. Łowiłem na płytszej wodzie. Widać tarło leszcza.

Albo wreszcie zmądrzały i opuściły to gospodarstwo rybne jak niektórzy je traktowali. Pseudo wędkarze-zabierali wszystko włacznie z niewymiarowymi boleniami(szły jako ukleje)sandaczami,kleniami itd itp...Mowa oczywiście o warcie poniżej tamy.Wszystkie te gatunki brały na białego gdyz jest to jedno z największych tarlisk na Warcie. W innych miejscach na Warcie płoć pięknie bierze W zeszłym roku podszedł do mnie jakiś dziadek i skarżył się ,że dzisiaj nawet te najmniejsze rybki nie biorą i on nie ma co dla kotów przynieść. Bez komentarza.

Może wszystkie ryby w tej okolicy zostały wytrzebione?

Ładna rybka. Oprócz tego jazia brało coś jeszcze?

W zeszłym roku w Troszynie miałem bolenia na wędce ,ale się spiął. Będę próbował od maja i może się uda.

Jak tam? Łowi ktoś ryby w Wiśle?

Rybki połowiłeś na płytszej wodzie w zatokach ,czy raczej na głębszej w okolicach starego koryta?

My w zeszłym roku jeździliśmy w okolice nowego mostu ,ale niestety bez rewelacji. Zastanawiam się ,kiedy wybrać się nad Wisłę pierwszy raz w tym roku. Może wiesz ,czy coś już bierze i warto przyjechać?

Na początku zbadaliśmy sytuację po obu stronach mostu w Biskupicach ,ale było bardzo płytko. Później ,jadąc od Biskupic przejechaliśmy przez most i skręciliśmy w lewo z biegiem rzeki. Jakieś 1,5 km. w dół jest kilka małych główek ,tam łowiliśmy.

Tak ,czy inaczej i tak mieliśmy jechać w te okolice. Jest tam kilka fajnych miejscówek ,ale jak nie bierze ,to nie bierze. Pozdrawiam.

W niedzielę w okolicach Biskupic zero brań. Spotkaliśmy jednego wędkarza ,też nic nie miał.