oj na goczałach to trzeba mieć praktyki duzo a zwłaszcza miec dobre miejsca... jesli chodzi o karpie i amury to naprawde trzeba sie postarać z neceniem i miec sporo czasu lub mieszkac na miejscu a drobnica typu leszcze płocie czy karasie to kwestia dobrej miejscówki i oczywiscie zanecic zwykłą zanetą i na białego lub na pinke sa najlepsze efekty mozna tez na kukurydze, rosówke, chleb, dzdzownice... a drapieznika ładnego prawie nie ma bo rybaczówka wszystko wytłukła... jeszcze mozna ładne wegorze połowić ale tez musisz miec miejsce bo inaczej lipa... jak ktoś ma tez cos do powiedzenia na temat goczał chetnie poczytam