Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

pawel332

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    358
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez pawel332

  1. No własnie nie ma gdzie,nawet PSR tam się woduję ,bo nie zaryzykują z drugiej strony.Tzn auta samo pojedzie ale z przyczepą to loteria jak w totku,ja nieraz skuterkiem mam problem po koleinach się przedrzeć.

    edit

    Za zaporą jest przystań,ogólnie teren prywatny ogrodzony ale może jak by zapytać typa czy by się zgodził na to by u niego sie zwodować to dojazd super.

  2. Miro1956 tak więc jakoś ich w tym roku nie widziałem ale to pewnie dlatego ze jak siedzą to na zalewie tj miedzy 1 zatoką(wjazd od wrzeszczyna) a dalej w prawo w stronę strzyżowca a ja ten okręg jakoś mijałem ,teren na zasiadkę fajny płaski,dość drewna na ogień,samochód pod ręką.

    bukmacerek kiedyś podałem mapkę jak dojechać z łódką.Od strony Jeleniej góry ,we wsi strzyżowiec na wzniesieniu po prawej jest przystanek pks ,po lewej dom i ogrodzenie i właśnie zaraz jak ten płot się kończy to jest droga polna w nią trzeba wjechać jakieś 2km do wody.Ale trzeba uważać bo jak popada to nikt nie może wyjechać pod górę po glinie i takim ciężkim podłożu wołają zawsze kogoś ze wsi z traktorem :lol::lol:

  3. Hmm,nie wiem jak na wydry,ale na sarny które pustoszyly mi drzewka owocowe stosuje sie odstraszacz zapachowy w postaci krwi :shock: rolewamy troche krwi na brzegach sadu i sarn nie ma :twisted:

    Dobre be te ....sarny mi wpierniczyły na działce tulipany i nie tylko mnie.

  4. Jak widzę to za leszczem jeżdżą na zatoki od wrzeszczyna a dokładnie miedzy zatokami 2 a 3

    i dalej za 3 jakieś 200m wzdłuż.Po drugiej stronie od strzyżowca też siadają.Na pniaki lub jak mówisz korzenie też się ustawiają za leszczem ale tym grubszym.

    Moje miejsca to od skałek w lewo pod linią WN i dalej w lewo na świerki,tam chodzę za okoniem i szczupłym.Zasadniczo lubie głębiny jakie tam są.

    Jeżeli chodzi o rzekę to w tym roku tam byłem po kilku letniej przerwie(za daleko aby piechotą od zapory wrzeszczynskiej łazić )to wiosną zamiast płotki to te przeklęte leszczyki (drobne do 25cm) brały jak durne nie szło się od tego opędzić.Poza tym ten brzeg jaki tam jest nie jest za fajny jak popada deszcz -glina i muł jak cholera,ślisko i zawsze ufajdasz się jak diabli.

    Dawno temu też dobre miejsca były w górę od zapory na wrzeszczynie ale od czasu jak "pogłębiali" rzekę na odcinku od siedlęcina od mostu w dół to ryba poszła w cholerę, i tak już parę lat.

  5. pawel332, a Perłę niepasteryzowaną próbowałeś?

    Chociaż ostatnio mam wrażenie że się pogorszyła :sad:

    Lwóweckie było fajne, a właściwie Książęce, ale to było kilka lat temu, a później zamknęli browar i te co teraz tam robią to już nie to samo.

    Nie próbowałem niestety bo jak koleś kupił raz to ja akurat do pracy szedłem.A potem jakoś mi z głowy wyleciała.

    A przez jakiś czas próbowali reaktywować lwówek ale wyszło jak zwykle.To co tam produkują no niestety ma się nijak do lat świetności.

  6. Cóż jako ze zapora to mój gł zbiornik na którym łapię. Musze powiedzieć ze ubiegły rok pod względem rybek był mniej jak średni.

    Wiosną i latem jak ktoś lubił leszcze to mógł nałapać tyle ze hoho,ponieważ ja tą rybą gardzę szukałem okoni szczupaka i tego typu rybek No tutaj tylko okoń stanął na wysokości zadania

    po raz pierwszy w życiu w ubiegłym sezonie nie tylko nie złapałem szczupaka ale nawet brania nie widziałem.Nigdy nie miałem z nim problemu czy to na żywca(karaś lub coś miejscowego np.leszczyk okoń inne,Zasadniczo żywiec ok 20cm jest dobry(prócz karasi))

    Na spining jeszcze większa porażka tu troszku sytuacje uratowały klenie z przedziału 25-30.Na inne rybki w tamtym roku się nie ustawiałem.

    Jeżdżę tu ok 20 lat tj od 6klasy podstawówki,widzę ze ten zbiornik ma takie swoje okresy(sezony rok dwa) w których dana ryba występuje w znacznej ilości a potem jak by gdzieś przepada a na jej miejsce pojawia się inna.I tak były czasy okoni,płoci,szczupaka ,sandacza,itd.od 2 lat cholerne leszcze.

  7. Ja wiem ze ta cholera to bydle ale można inaczej,na początek spróbuj psa -wydry i psy sie nie za bardzo lubią jak ja pogoni ,zostawi swój zapach wokół stawu może pomoże.Możesz spróbować jakies odstraszacze hukowe.

  8. Mi kiedyś ktoś polecał niebieskiego, ale Bosmany to chyba tylko na pomorzy można dostać :???:

    U mnie w Jeleniej można bosmana dostać w sieci sklepików ''chata polska''

    Ja zaś ostatnim czasy lubuję się w niepasteryzowanych i tak po kolei najpierw był kasztean ale sie popsuł ,potem wyczaiłem piasta -skończył się lwóweckie też nie mogę już dostać sytuacje ratuję namysłów.

  9. Moze zrobie odkop,ale jesli staw jest zamarzniety to polecam w miejscu w którym wydra wchodzi i wychodzi z wody zastawil sidla,w postci jakiejs stalowej linki,wystarczy zrobic samozaciagajaca sie petle,na 100%wydra nie przezyje 3dni po zamontowaniu tego wynalazku :roll:

    A co do legalnosci tego sposobu... :roll: moze i mocno okalecza zwierze i te sie meczy,ale jak pomysle co te k......o potrafilo zrobic ryba,ta mi wydaje sie ze to humanitarna metoda.

    I jesli wydra przezyje,to wywiez ja gdzies w pizdu,na twój staw i tak juz nie przyjdzie :twisted:

    Przeraża mnie taki tok myślenia najpierw w sidła a potem okaleczoną wywieźć.Masz u mnie piwo z arszenikiem.

    a poza tym używaj polskich znaków ąęćźżł wystarczy razem z literką wcisnąć alt

  10. abra1711 bo to jakiś złodziejski okręg nawet ta opłata ulgowa(dla młodziezy i tych z wieńcami) to nie jest 50% tylko 2/3 całosci .I niech się nie tłumaczą ze mają dostep do morza bo bałtyku to chyba pzw nie zarybia :?: NO A MOŻE SIĘ MYLĘ :oops:

  11. Z względu na pracę będę częstym gościem w gdańsku i chciałbym trochę tam powędkować.

    Ile musiał bym dopłacić za okręg Gdański?

    Jestem z okręgu Katowickiego mamy porozumienie dopłata tylko 50% stawki okręgowej członkowskiej, w okręgu Gdańskim jest wiele stawek więc którą musiał bym zapłacić.

    Wszystko trzeba podać na tacy http://www.pzw.gda.pl/images/dok/2010/skladka2010.pdf

    wystarczyło wpisać w goooogle pzw gdańsk

    Ale żeś się popisał u mnie w kole też mi tą stronę podali :lol:

    Tylko którą kwotę mam opłacić w moim okręgu jest to proste 64+100=164 plus prace na rzecz kola i ubezpieczenie w sumie 182zł masz link do składek http://www.katowice.pzw.org.pl/cms/2186/oplaty_2012

    a w Gdańskim jakieś dodatki składki specjalne itp że nie wiem którą.

    Chyba nie te 300zł bo nawet 50% tego to będzie prawie tyle co u mnie za rok.

    Cytat z twojego okregu należy rozumieć w obie strony"Umożliwia się, na podstawie zawartych porozumień, członkom następujących okręgów na warunkach wzajemności wykupienie ulgowej 50% okręgowej składki członkowskiej na zagospodarowanie i ochronę wód"czyli jak podstawa to 300zł to połowa 150zł logiczne by sie zdawało ale moze przedzwoń do nich.Telefon 58/301-48-86 lub napisz

    E-mail 1 pzw@ima.pl

    E-mail 2 s.ostapiak@wp.pl

  12. Z względu na pracę będę częstym gościem w gdańsku i chciałbym trochę tam powędkować.

    Ile musiał bym dopłacić za okręg Gdański?

    Jestem z okręgu Katowickiego mamy porozumienie dopłata tylko 50% stawki okręgowej członkowskiej, w okręgu Gdańskim jest wiele stawek więc którą musiał bym zapłacić.

    Wszystko trzeba podać na tacy http://www.pzw.gda.pl/images/dok/2010/skladka2010.pdf

    wystarczyło wpisać w goooogle pzw gdańsk

  13. mam prośbe mógł by mi ktoś wrzucić skana lub wysłać na maila (raf256@interia.pl) tą wkładke do rejestru dolnośląskiego co jest w środku rejestru wpięta bo moja sie gdzieś zapodziała z góry dzięki

    Masz na mysli ten zbiorczy rejestr z całego roku?

  14. O czym my tutaj mówimy,kto tego miał by dopilnować?

    U mnie na bobrze jest odcinek rzeki gdzie nie można zabierać ryb z łowiska i co z tego ze taki wędkarz muchowy przyjdzie porzuca i jak coś złapię to wypuści a gdy tylko pojedzie do domu to na jego miejsce przychodzą kłusole i biorą co popadnie.Ten numer się nie uda bo zagrożeniem dla populacji nie są wędkarze( w takim stopniu) jak kłusole cholerni.

    Ja się mogę podpisać tyle ze to nic nie da.

  15. nie wiem czy widziałeś jak sie zbiera oliwki/

    pod drzewkami rozkładają takie wielkie siatki z drobnym oczkiem i telepią drzewkiem.

    Jak potrząśniesz gałęziami to powlatują robale w trawę i będzie trudno znaleźć podłóż może firankę lub coś takiego.

  16. Zauważyłem ostatnio że ryby u mnie biorą blisko od brzegu i zaraz pod powierzchnią

    Ryby tam biorą gdzie jest pokarm. A jak wiadomo zawsze najwięcej pokarmu jest przy brzegu. A to robaczek gliździaczek, a to chrabąszczyk z drzewka spadnie a wreszcie 3/4 wędkujących wysypuje resztę zanęty niedaleko od brzegu. Innymi słowy czy to rzeka czy staw jak cichutko się podejdzie zaraz po wschodzie słońca to przynajmniej sobie człowiek na te rybki popatrzy popatrzy...

    To ja dodam ze drobnica siedzi też pod brzegiem a za nią drapieżnik idzie.

  17. Dzieki serdeczne. Czyli tez trzeba uważać czy woda nie opadła,bo jak rozumie tez moze byc problem?

    No niestety ten debil na tamie szaleje z wodą raz zakreci i trzyma ze cie zalewa a innym razem tak spuszcza ze trzeba wędki blizej wody przenosić.

  18. Witam! A jak z bazą noclegową w okolicy? Chcę pojechać z rodzinką i raczej nie będą siedzieć nocki w aucie. Jest gdzieś blisko jeziora jakiś nocleg? Możecie coś polecić? I jeszcze chcę zapytać gdzie najlepiej polecacie dojazd autem i miejscówki na brzegu? Oczywiście auto nie na sam brzeg :) Chodzi mi o dobry dojazd i dojście do stanowiska! Jeżeli chodzi o rybkę to uniwersal dzień biała a wieczory drapieżnik! Jeżeli możecie się podzielić wiadomościami to z góry dziękuję :)

    Z noclegami ci nie pomogę bo nie wiem ale jak jestes z dziecmi to jedz tak jak napisałem w poscie wyzej jest tam fajny płaski brzeg wiec nie ma obawy ze dzieciak wpadnie do wody w głębine.

  19. Ja chcialem sie przypomniec z pytaniem o miejsce do zwodowania łodki. W czerwcu planuje wyjazd z łódką i szkoda byloby caly dzien jezdzic i szukac jakiegos miejsca. Z góry dzieki

    Już tłumaczę dojazd jest nad samą wodą pod warunkiem ze jest sucho ,bo jak pada to nie wyjedziesz nawet terenówką.Masz 2 mapki jak bedziesz jechał od strony Jeleniej góry to w Strzyżowcu skrecasz w pewnym momęcie w lewo innej drogi nie ma ,jedziesz przejezdzasz nad torami i zaraz za nimi w lewo do lasku >kilkadziesiąt metrów lasu i jestes nad wodą.

    img]  <img src= Uploaded with ImageShack.us

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.