Skocz do zawartości
tokarex pontony

pawel332

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    358
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez pawel332

  1. na wydre sa jakieś odstraszacze zapachowe,przy czym jak się franca jedna przyzwyczaji do zapachu to jej nie będzie przeskadzało ,

    można by kupić taką pułapkę w formie skrzyni z samozamykaczem ,ładujesz coś do środka na przynęte zostawiasz na noc a rano jak się by skusiła wynosisz ją daleko,daleko od tego miejsca.

    Ewentualnie zostaw psa jest szansa ze ją przepłoszy lub nie chcący "ugryzie"

  2. C.D. walki z tym czymś o czym pisałem próbowałem to utopić więc przytaszczyłem wiadro z robalami do domu ,wsadziłem do wanny zalałem wodą do pełna, na dnie jest odpływ wiec woda jakoś sobie wyleci,no i nic jak łaziły tak łażą .

    Poczekam trochę jak przeschnie to, bo przy późniejszej próbie wyciągniecia po kolei każdego robaczka z osobna i przelożenia do innego pojemnika było za duże "błoto".Jedynie mam problem gdzie to robić bo w domu to mnie zjedzą domownicy(była już mała afera) a w piwnicy sąsiedzi.

    I niestety potwierdzają się moje obawy ze mi wyjadają czerwone ,znalazłem tylko duże (czyt.stare) robale i kokony ,młodych lub średnich nie ma wcale.

    Przypomniało mi się mogłem to ustrojstwo przywlec z gnojownika bo dostałem od kolegi pare robali razem z "karmą" i to jest jedyna możliwość "zainfekowania" hodowli.

  3. A ja mam jakiś problem z hodowlą zalęgły się tam ....

    No właśnie nie wiem co to jest ,ma to około 0,3mm średnicy ,białawe,wygląda jak pajączek albo bardziej jak kleszcz ,porusza się dość szybko tzn chowa się w ziemie jest tego bardzo dużo i nie wiem czy nie podżera mi moich dendroben. Próbowałem parę zgnieść w palcach i nie jest to takie łatwe są twarde ,dopiero jak się je przygniecie do czegoś twardego to jakoś "pękają" .

    Miał ktoś takie coś i jak sie tego dziadostwa pozbyć. :!::!:

  4. Tak więc pisze jak obiecałem

    szczerze mówiąc efekt mógł by być lepszy, może za dużo go nasypałem jeszcze podziałam z mniejszą ilością ale spróbuje tez innych sposobów.Mam jeszcze pytanko do tych co oklejają swoje wyroby np.złotkiem z fajek lub innym materiałem.

    Jak to robicie ze nie powstają fałdy przy owijaniu wokół wobka bo mi cos nie idzie?

  5. Witam również

    Nie wiem czy o tym ktoś pisał bo przeczytałem 40stron i mi się znudziło ale właśnie wpadłem na pomysł użycia BROKATU przed chwilą zrobiłem testy na pierwszym wobku srebrny .W tym testowym klej to patex do drewna wodoodporny,ale gdyby posypać po namoczeniu w podkładzie to też mogłoby się sprawdzić,niestety to co znalazłem w domu (brokat) było w małej ilości wiec ten drugi sposób spróbuje jutro jak dokupie go.O efektach napiszę.podro.

  6. BYłem tam niedawno i stan wody był DUŻY koło mostu kolejowego trzeba było niemal siedzieć w lesie miedzy i pod drzewami co utrudniało bardzo połów ,przy normalnym stanie wody jest mniejwiecej jakaś tam linia brzegowa(kamienista) ale za to drzewa nie wadzą .Zasadniczo znam ten zbiornik tylko z brzegu lub zimą z lodu ale tu od strony wsi wrzeszczyn .

    Jak kto ma ochotę to zapraszam bo akwen fajny .

  7. Dzięki za odp.i radę, a tak przy okazji u mnie na pilichach spotkałem gościa co własnie stosował śledzia (filet)na szczupaka i jak twierdził ze jest to skuteczne, :!: na ile ja nie powiem bo go nie ''pilnowałem'' czy coś tam udało mu się drapnąć. :!:

  8. Przede wszystkim chciałem się przywitać.

    Czytam ten temat i doczytałem że sum bierze gwałtownie i odjeżdża ,ponieważ do tej pory nie łowiłem tej ryby to nie wiem jak wygląda branie.I tu moje pytanie czy jeszcze do tego ma tendencje do do murowania do dna ,pytam bo kilka dni temu łapiąc szczupaka założyłem leszcza takiego koło 17cm jako żywca i pierwszy raz miałem takie branie(inne niż szczupakowe) najpierw wywineło mi koło 50m zyły a jak go pociągnełem pare metrów (z trudem)poszedł do dna i nie szło go poderwać następnie ruszył i zyłka trach (026) myśle ze gdzieś na skałach sie przetarła ,takie miejsce.Łapie już naście lat ale czegoś takiego jeszcze nie miałem.Czy mógł być to sum ??

  9. Cześć wszystkim ,tak jak w nicku mam na imie Paweł .Rybki łapie od mniej więcej 16lat ,metoda spławik,rzadziej grunt,czasami spinning.Wody to przede wszystkim lokalne stawy i zbiorniki zaporowe(pilichowice,w górę rzeki wrzeszczyn,i jeszcze wyżej siedlęcin)czasami mnie poniesie nad odrę okolice Jurcza lub ostatnio za Zieloną górę .

    POZDRAWIAM wszystkich moczykijów. :lol::cool:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.