na tym forum jest już wątek o warcie w uniejowie i z wypowiedzi ludzi wynika, że sam uniejów to klapa, a podobno już poniżej jest fajna woda. POjadę i sprawdzę to. Biorąc pod uwagę, że już poniżej sieradza (jakieś 10 km) rybostan staje się bogatszy, niż w samym sieradzu, to dedukuję, że za Uniejowem będzie jeszcze lepiej. Wszak jest to przed jeziorskiem, a więc ryba może wędrować z daleka w dole rzeki. Podobno gdzieś w okolicach ujścia do odry jest jakiś próg dlatego certa, wegorz oraz łososiowate mają zagrodzone, ale pomijając to jest to juz znacznie większy obszar wody, niż licząc od jeziorska w górę. Liczę w przyszłym sezonie tam na jakiś rekord. W dół od sieradza złowiłem w październiku jazia 52 cm, ale wśród jazi, które tam pływają jest to jeszcze średniak. Dodatkowo widziałem cień olbrzymiej ryby (rybka ok metr. Mam nadzieję, że to była brzana, choć za słabo ją widziałem, to nie mam pewności) zbliżajacej się w nurcie do mojego zestawu, ale ryba nie podeszła. Tak więc myślę, że jest za czym pochodzić. Ponadto ci którzy się specjalizują w boleniach łowią systematycznie pokaźne sztuki, jak już wcześniej wspomniałem także powyżej sieradza