Tripskajter

Tak wędkarzu wypuszczaj złowioną rybę,ale nie zapomnij wypełnić rejestr połowów,opłacić składek do PZW,opłacić zezwolenia na połów ryb na danym akwenie,zarejestruj łódź do połowów.Wypuszczając rybę wcześniej uwalniasz ją za pomocą obowiązkowych narzędzi.Stosuj się do każdych przepisów które nasz rząd wymyśli, a co nie wymyśli to PZW im podpowie, w trosce o każdego wędkarza aby nad wodą było mile i bezpiecznie.Gdy odpoczywasz nad wodą z zadowoleniem poddaj się kontroli,bo to nie uciżliwe i miłe.Zwłaszcza stosuj się do artykułu 27, bo jak nie, to zostaniesz surowo ukarany,skonfiskują ci wędki i inny sprzęt użyty do tego połowu, a dane osobowe twoje zostaną ogłoszone publicznie.Słusznie bo przecież to zbrodnia największa, a nie jakieś tam morderstwo,rozbój,gwałt,pedofilstwo gdzie tych danych osobowych się nie podaje.Dążmy wspólnie do doskonałości.Tak trzymać i niepoddawać się ,PZW nam pomoże i wskaże drogę gdy zwątpimy.Tak pod rozwagę.

Witam!W Szwecji na lód wedkarze własnie tak wychodzą jak opisałem. Sprzęt niosą w torbie lub na saneczkach.Worek wodoszczelny to zwykła torba na śmieci.Co wam po kamizelkach asekuracyjnych,kombinezonach wypornościowych jak nie wczołgasz sie z powrotem na lód.Trzeba mieć kolce lodowe.Druga rzecz zimno Ciebie załatwi w 9 min jak nie będziesz miał zapasowego ubrania natychmiast po wyjściu to też po Tobie.Był opisany na tym forum przykład takiej śmierci wedkarzy.Wystarczy skorzystać z tego wzorca sprawdzonego od dziesięcioleci w krajach gdzie na lód wychodzi znacznie więcej ludzi jak w Polsce.W sezonie 08/09 utoneło z lodu 16 osób byli to dzieci,wędkarze oraz osoby niosące im pomoc.Daję wam naprawdę skuteczny sposób bezpieczeństwa na lodzie wystarczy otworzyć na to umysł.Pozdrawiam.

Witam! Wasze posty oraz to co widzę na lodzie utwierdza mnie w przekonaniu że jednak wędkarze nie wiedzą jak się zabezpieczyć przed śmiercią z załamania lodu.Pragnę się podzielić moją wiedzą w tym temacie.Uprawiam Tripskate jest to rodzaj łyżwiarstwa wyprawowego.Każdy tripskajter na każdy lód wychodzi zabezpieczony aby nie doszło do nieszczęścia.Mamy proste metody i skuteczne z powodzeniem stosowane od wielu lat w skandynawi.Gdy pod tripskajterem załamie się lód to nie toniemy.Dlaczego?Ponieważ na powierzchni utrzymuje nas własny plecak.W 40litr. plecaku mamy worek wodoszczelny z zapasowym ubraniem,daje to taką wyporność że jesteś zanurzony tylko do wys.przepony.Plecak musi mieć pas biodrowy oraz jedną ważną inowację pasek przez krok jak w kamizelkach ratunkowych.Wychodzimy za pomocą kolców lodowych.To nie wszystko mamy jeszcze rzutkę ratunkową doczepioną do pasa biodrowego, którą możemy podać do partnera.Po wyjściu przebierasz się i wracasz po własnych śladach do domu.Prawda że proste?Zapewniam Was koledzy wędkarze że skuteczne.Z chęcią odpowiem na wszelkie pytania w tym temacie.Pozdrawiam