 (336_280 pix).jpg)


aniaa55
Użytkownik-
Liczba zawartości
82 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez aniaa55
-
Wczoraj 3 godzinki na P1. Rybka ładnie bierze. Dwa jaziki po ok 35 cm, dwie wzdręgi 30 cm i karpik 37cm. Najważniejsze że na spławik, zabawa super.
-
Mam prośbę. 30 kwietnia mamy zawody na Przeczycach od strony Tuliszowa. Może coś doradzicie, bo u mnie spławik to troche kuleje i nie za bardzo mam koncepcję na łowienie. Z góry dzięki.
-
I jak Panowie. Łód pewnie puścił. Ciekawi jesteśmy czy coś się dzieje bo mamy cztery dni wolnego i chętnie odwiedzilibyśmy Pilce.
-
Panowie, czyli w moim rozumieniu zbiornik powinni spowrotem napełnić wodą. A co za tym idzie ryba będzie mogła spokojnie odbyć tarło na rozlewiskach i będzie jej troche więcej na ujściu. Jeśli się mylę wyprowadźcie mnie z błędu.
-
Odnośnie zakazu to tyczy się to okręgu katowickiego. Co prawda ten przepis został już oprotestowany i najprawdopodobniej zniknie ale jak narazie istnieje i trzeba go przestrzegać.
-
Oj, pływają i to nie tylko takie ale i dużo większe. Osobiście widziałem w tamtym roku poniżej byłego mostu łączącego Pilce z Suszką. Zresztą na Nysie jest też dużo świnki i to takiej pod 2 kg. Narazie mój rekord to 1,9 kg i 52 cm, może w tym roku pobiję.
-
My myśleliśmy o stawach nr 7 i 9. Niestety sporo się na nich pozmieniało od czasu gdy mieliśmy po 18 lat. Rybostan się zmienił. Czy możecie mam coś podpowiedzieć jeśli chodzi właśnie o te stawy. Jak z głębokością i co najważniejsze jak z rybkami. Nie chodzi tu o napchanie sobie zamrażarki tylko o połowienie i nałowienie się.
-
Staliśmy się posiadaczami małej łódki, czy możecie koledzy doradzić po których stawach najlepiej popływać żeby sobie połowić. Chodzi tu u spokojne łowienie a nie przeszkadzanie sobie nawzajem z brzegowcami. Mam tu na myśli miesiące wiosenno-letnie (maj, czerwiec).
-
I ja wczorej byłem i sobie łowiłem. Rzeczywiście łowić się nie dało krzaki wycinane w okolicach basenu koło boiska. Zresztą komu one przeskadzały. Jedno jedyne branie na nimfkę i efektem tęczak 51 cm.
-
Dziś krótki 3 godzinny wypad na CP. Efektem dwa brania. Jeden szczupaczek ok 30 cm na nimfę i taki tęczk. Całe 53 cm.
-
Panowie zobaczcie u Bogdana Gawlika. Struś dostępny w różnych kolorach. http://bogdangawlik.pl/index.php/cPath/322_180_200
-
Niestety takie są realia. Myślenie ludzi chyba nigdy się nie zmieni. Czy to karpie czy to szczupaki którymi dwa dni temu zarybili okolice rybaczówki. Ludzie stoją w wodzie i młócą wode blachami, a szczupaki biorą, o przepraszam szczupaczki, sznorówki po 45 cm. Szkoda słów i nerwów.
-
Niefotogeniczny to swoją drogą, a jaki zmarznięty.
-
Sandaczyk z Przeczyc kolegi Andrzeja.
-
Wczoraj mąż pływał z kumplem. Mieli dwa ładne brania. Efekt to jeden sandacz 73 cm i 3,7kg (fotka będzie jak dojdzie wieczorem) i jedna spinka też ładnego sandacza. Brania jedynie na jeden rodzaj koguta.
-
U nas podobne efekty jak u abc. Jeden szczupaczek ok 40 cm i drugi pod 70 cm (niestety odcioł koguta przy łodzi). Dziś powtórka z rozrywki. ABC jeszcze jest pstrąg tęczowy to też głupia ryba i po zarybieniu bierze na wszystko.
-
CP na tym odcinku jest dość fajną rzeczką, moim skromnym zdaniem warto rozpocząć od szybkiego wlewu naprzeciw boiska i iść w dół. Tęczaki zatrzmują się tam w wielu miejscach. Co do sprzętu się nie wypowiem bo na spina nigdy ich tam nie łowiliśmy. To co widzimy u spiningistów to raczej woblerki coś w deseń Salmo Hornet zarówno oczojebne jak i stonowane i wszelkiego rodzaju gumki do 5 cm długości głównie na bocznym troku.
-
Stan wody na CP duży i płynie lekko zielonkawa. Ryby są, aczkolwiek cięzkie do złowienia. Ja na muszkę trafiłam tylko okonia 25 cm, ale mąż zaliczył komplecik ładnych tęczaków. Jak połowię tyle co on też tak będę łowiła.
-
Dziś nareszczie chwila wolnego i ryby na CP. Zdam relację jak wrocimy.
-
I my również odwiedziliśmy stawy. Wybraliśmy się wspólnie z abc , efektem tej eskapady było parę płotek i leszczyków na 7. Pod wieczór na paprocha na bocznym troku skusił się klenik ok 45 - 50 cm na stawie nr 8. Aż dziw bierze że tam się taki uchował, bo wody dosłownie po kolana. W sumie miło było odwiedzić rodzinne strony dziadków i po raz kolejny połowić w dobrym towarzystwie. Dzięki Adamie.
-
Chętnie się umówimy. Z dojazdem nie mam pojęcia, albo przez stawy albo przed Dzbanowem jak jest jeszcze droga później dookoła cmentarnego i powinno się być na Nysie, posprawdzamy drogę najpierw rowerem z Ożar będziemy mieli niedaleko i damy znać, ale to dopiero 14.09. Najlepiej jak na priva napiszesz nr telefonu to zadzwonimy.
-
Pamiętam swojego czasu na 7 łowiliśmy karpie w granicach 5 - 7 kg a zasmakowały w zwykłych czerwonych robalach. Warunek był jeden ok 3 - 4 dni nęcenia. Od czasu do czasu po braniu rybska się nie udawało zatrzymać. Czasy się zmieniły i rybek pewnie ubyło ale coś napewno zostało. Sprawdzimy to już 14 września mam nadzieję że pogoda dopisze.
-
Panowie jak wygląda sytuacja na Nysie w okolicach byłego mostu w Pilcach. Jak tam z wodą. Czas chyba się wybrać na świnki i brzany.
-
Witam, Piszecie Panowie o stawach od 1 do 3 a nic o 7, 8, 9 czy tam jeszcze coś pływa ? Wybieramy się z mężem na urlop i na 100 % odwiedzimy Pilce. Czy na tych stawach można jeszcze złowić coś konkretnego ?
-
Panowie musimu tu stanąć w obronie sprzedawców na allegro. Sami dużo sprzedajemy i nie zdażyło się nam aby klijent pozostał bez odpowiedzi jak coś reklamuje. Jest to tylko zależne od człowieka (niektóży poprostu sprzedają i mają wszystko w czterech literach), czasem może się zdarzyć że nawali poczta (rzadko) czasami zawalimy my sprzedawcy (różne zdarzenia losowe), ale zawsze pozostajem w kontakcie z kupującymi. Nieuczciwość nie popłaca i szanujący sprzedawca zdaje sobie z tego sprawę, wkońcu wędkarstwo to taka rodzina po fachu którą nie warto robić w balona bo później się to dobija na obrotach (zyskach) danych firm. Nie wrzucajcie wszystkich sprzedających na allegro do jednago kotła. Pozdrawiam wszystkich uczciwych ludzi.